Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Pchelkaaa wrote:Mama julka to chyba juz uzaleznienie od forum
hahaha
Kava, MeGi1986 lubią tę wiadomość
Syn 10 lat
[*] -
Mama_Julka wrote:Lips zawijam w roladkę i kładę na boku inaczej właśnie wzbudza się od tych odruchów.
Przed chwilą odstawiłam małego od piersi, położyłam i ja obok niego tak, żeby czuł moją obecność i co? Po minucie płacz
I nie rozkopuje się w nocy ? Mój tak się preży i kopie że po godzinie już ma ręce na wierzchu i się nimi uderza i drapie... -
Lips moja Julka najspokojniej sypia, gdy ja jestem blisko. Najlepiej jak śpimy przytulone.
Jak śpi głęboko to jest nic nie budzi (nawet szczekanie psa, dzwonek telefonu prawie nad uchem), a jak ma płytki sen, nie może zasnąć, jest marudna to nawet roladka nie pomaga, więc ją po prostu wtedy przytulam.i śpi. zazwyczaj
-
lips wrote:A jak spią wasze dzieciaki ? Zawijacie je w kocykowe roladki na noc? BO my do tej pory tak robiliśmy ale już chyba zrezygnujemy bo mimo że ściskam go naprawde mocno i jeszcz zawiazuje tasiemka to dziś w nocy rozkopywał sie co godzinę... NO i oczywiście rozkopuje się i wtedy płacz.
Jak śpią dzieci bez zawijania? Nie budzi ich ten odruch moro ? I jak wogóle kładziecie dzieci? Na plecach czy na boku ?wieczorkiem kładziemy go na boku bo jest po karmieniu a on sie w nocy i tak i pkecki przewraca. I tez przykrywam go tylko kocykiem. A jesli zasypia w roladce to zawsze do polowy przykrywam go rozkiem zeby wlasnie jak sie uwolni to byl czyms przykryty.
-
Kava wrote:Jeśli chodzi o kg to ja przytyłam w ciąży 21 kg. Zostało mi jeszcze 2 do zrzucenia. A potem jeszcze 7, które pojawiły się przed ciążą. Najgorsze jest to, że ha tak hak Dżulia nie jestem typem sportowca..ale może jakiś basen.. Sama nie wiemKava wrote:A co do wakacji to Wam powiem, że zasugerowałam się flakonikiem. W czerwcu lecimy do Hiszpanii a w sierpniu autem do Chorwacji. Pomyślałam, że jak oni z dziewczynkami do USA mogą to my z łatwością damy radę. Także ten...
Wg mnie gorzej latac z 2latkiem niz z niemowleciem. Na tak daleka jazde autem bym sie nie zdecydowala. Obie moje dziewczyny w samochodzie sie dra[/QUOTE]
Mama_Julka - fajnie, ze zauwazylas tego ziarniniaka. U mojej I. juz odpadl i ma sliczniutki pepek
-
lips wrote:Jak śpią dzieci bez zawijania? Nie budzi ich ten odruch moro ? I jak wogóle kładziecie dzieci? Na plecach czy na boku ?
ja nie zawijam w roladke
Moja I. wczoraj pierwszy raz obrocila sie z brzuszka na plecy. Tak jejs sie spodobalo, ze teraz jak ja klade na brzuszku, chwilka i myk: jest juz na plecachAle widze, ze obraca sie tylko w jedna strone
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2016, 10:40
nutella_ lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyU nas synka owijam w rożek/kocyk(ale tak normalnie nie w roladkę) na noc i przykrywam kołderką cienką. Kładę go raz na jednym raz na drugim boku, ale przeważanie budzi się na plecach. W dzień robię tak samo. Mój Misio zasypia albo przy piersi po karmieniu, albo daję mu smoka i gaszę światło i tak zasypia.
-
akira w mojej diecie zmieniło się tylko tyle, że zamiast pić 2-3 litrów dziennie soków, pije tyle wody. I nie jem nic na bazie czekolady, ale za to mam słabość do ciastek maślanych. mniaaaam
i nie jem po 18.
-
ja sokow z kartonu i innych kolorowych butelkowych w ogole nie pije. Wyciskam glownie z warzyw, czasem dodam troche jablka. Tylko, ze ja mam insulinoopornosc i mysle ze tu tkwi moj problem ze zrzuceniem wagi. eh
Gratuluje szybkeigo powrotu do wagi!
Matleena - a jak u Ciebie? -
Lips, zdarza sie, ze rozkopuje się, to zależy od kocyka w który owinę. Potem jeszcze przykrywam kołdrą bo na noc wyłączamy ogrzewanie.
Zieloneoliwki zapraszam w moje strony, naprawdę warto. Czyste powietrze, piękne jeziora.
Kava boję się układać małego na plecach w nocy bo często ulewa. W dzień tak śpi.
Akira ja przytyłam 20 kg. Bez ćwiczeń i kp do teraz schudłam 13,5. Długo, aż na rok przed ciążą ważyłam 52, a przed samą ciążą 55, dlatego będę zadowolona jak do tych 55 dobiję. Najważniejsze żebym wcisnęła się w swoje spodnie :.D
Nietrudno było zauważyć ziarniaka mimo że był w środku bo synek dużo płacze. Poza tym ma małą przepuklinę niestety :.(
Megi wyjechane te fryzury. Elektro - piorunujące ;.DWiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2016, 11:22
MeGi1986 lubi tę wiadomość
Syn 10 lat
[*] -
Ostatnio była tu dyskusja o przepajaniu przy karmieniu mm, przy okazji Bartusia od Suerte... Ja wczoraj doznałam szoku, gdy pediatra zabronił mi podawać jakiekolwiek płyny za wyjątkiem mleka. Wróciłam do domu, przetrzepałam net, ale rzeczywiście. Przy mm nie trzeba dziecka dopajać, a przy ulewaniu (według mojego pediatry) jest to absolutnie niewskazane. My mamy nie pić, bo Helenka nie tylko ulewa, ale też za mało je i lekarz stwierdził, że tylko zapychamy brzuszek całkiem niepotrzebną wodą.
evvik, Suerte lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-71898.png
https://www.maluchy.pl/li-72950.png -
Ja startowalam z waga 52, skonczylam z 67. Dzis mam 56 i spada sukcesywnie, jakies 0,5 kg w tydzien - dwa (KP). Jak narazie w nic sie nie mieszcze... ;/ NIe stosuje diety. Jak sie zglosilam na cwiczenia fitnesu (na maszynach), to moglam tylko cwiczyc nogi, plecy i rece. Poinformowano mnie, ze na brzuch powinnam czekac i cwiczyc dopiero po 3 - 6 miesiacu. Nawet squasch mi zabroniono grac, bo ruchy sa zbyt gwaltowne dla brzucha.
Polecono mi zajecia dla matek po ciazy, ale jak pomysle, ze mam tam isc i cwiczyc w grupie, to jakos mi sie nie chce...
-
niania.ogg wrote:Ostatnio była tu dyskusja o przepajaniu przy karmieniu mm, przy okazji Bartusia od Suerte... Ja wczoraj doznałam szoku, gdy pediatra zabronił mi podawać jakiekolwiek płyny za wyjątkiem mleka. Wróciłam do domu, przetrzepałam net, ale rzeczywiście. Przy mm nie trzeba dziecka dopajać, a przy ulewaniu (według mojego pediatry) jest to absolutnie niewskazane. My mamy nie pić, bo Helenka nie tylko ulewa, ale też za mało je i lekarz stwierdził, że tylko zapychamy brzuszek całkiem niepotrzebną wodą.
Ja rzadko daje wodę z tego co wiem nie trzeba to zależy od dziecka a mój właśnie też ulewa zageszczam mu mleko wiec jak dawalam wodę to i tak wszystko zwracał