Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
A my z Antkiem już jesteśmy po wszystkich warzywkach i sama robie zupki i dania i już mi dziewczyny pomysłów brakuje:( pomocy!!
Z mięsa podaje narazie tylko indyka i cielęcine..., w ciągu dnia tylko kasza manna bezmleczna lub kasza jaglano-kukurydziana...od 2 tygodni podaje kasze manną zbozowa po 2-3g dziennie i 1/2 biszkopta.
27go Antek konczy 6 msc wiec dolacze jeszcze jajko i moze kurczaka.
Gdyby któras miala jakies sprawdzone przepisy to pomózcie prosze!
-
hej,
małemy wyszły na buzi i bródce czerwone placki, robią się trochę suche. Od trzech dni podaje po łyżce kaszki z manną, czy możliwe, że już pojawiłaby się taka reakcja?
Z nowych rzeczy do menu wprowadziłam w tym czasie kalarepke w jakimś słoiczku i suszoną śliwkę, do tej pory jadł śliwki ale nie suszone. -
lilianna wrote:No dziś juz zjadła troszkę więcej marchewki
ale jak dzis kupke zrobiła to była troszkę zielonkawa... nie wiem czy to przez to ze byl wczoraj pierwszy stały produkt, inny niz mleko czy jej ta marchew nie pasuje?...
Teraz robie dwa dni przerwy i w środę próbuje podać ziemniaka
A wam jak mija niedziela?
U nas pierwsza kupa była pomarańczowa, ale te kolejne są własnei ciemniejsze takie zielonkawe i przede wszystkim bardzo gęste. -
Nadulka wrote:Dziewczyny doradźcie proszę co na chrzciny powinnam kupić jako chrzestna? w czerwcu idziemy na chrzciny..
myślałam o złotych kolczykach żeby miała jakąś pamiątkę i pieniążki.. co myślicie?
my robimy chrzciny dopiero jakoś sierpień/wrzesień i nie wiem co chrzestni dają..
pomóżcie :*
Z kolczyków jestem zadowolona, bo bardzo chcialam, zeby dostałaNadulka lubi tę wiadomość
-
Nadulka wrote:Dziewczyny doradźcie proszę co na chrzciny powinnam kupić jako chrzestna? w czerwcu idziemy na chrzciny..
myślałam o złotych kolczykach żeby miała jakąś pamiątkę i pieniążki.. co myślicie?
my robimy chrzciny dopiero jakoś sierpień/wrzesień i nie wiem co chrzestni dają..
pomóżcie :*
U nas Nikola od chrzestnej dostała pieniądze, od chrzestnego fotelik samochodowy (który w porozumieniu z nim wybraliśmy) + pieniądze, od dziadków: jednych kolczyki + pieniądze i od drugich pieniądze... Teraz chyba wszyscy tak daja pieniadze + ewentualnie cos co sie rodzicom dla malej/malego przydaNadulka lubi tę wiadomość
-
iNso87 wrote:Hej my byliśmy wczoraj wieczorem na pogotowiu,wszystko osluchowo czysto,kazala podawać do inhalacji 1ml soli fizjologicznej z pól dawki Pulmicortu 2razy dziennie. Mam nadzieje,ze pomoże. Antybiotyku żadnego..uff. Dzis postawiłam w sypialni nawilżacz na noc z olejkiem zeby Malej sie lepiej oddychalo.
I jak Lena znosi inhalacja? Lepiej już jej? Jejku przypomina mi się jak Adaś miał zapalenie płuc w wieku 3 m-cy i musiałam mu robić te inhalacje. Co ja się namęczyłam... A ile przy tym cierpliwości musiałam się nauczyć. No ale Lena już starsza jest i mam nadzieje że jej pomożeAdaś też brał Pulmicort. Mówili Tobie żeby podać dziecku pić po inhalacji? Mi jedna Pani doktor tak radziła bo Pulmicort to steryd i podobno często powoduje pleśniawki w buźce
18.12.2015 Adam ❤️
04.02.2021 Michalinka (aniołek) ❤️
01.01.2022 Wojciech ❤️ -
nick nieaktualny
-
Suerte wrote:Za nami wizyta u pediatry. Nie dowiedziałam się nic prócz tego, że "widać, że to moje pierwsze dziecko, bo jestem nadgorliwa"...
Nie mam już sił...
A pokazałaś temu lekarzowi nagranie z reakcją Bartusia na zabawki?18.12.2015 Adam ❤️
04.02.2021 Michalinka (aniołek) ❤️
01.01.2022 Wojciech ❤️ -
Nadulka wrote:Dziewczyny doradźcie proszę co na chrzciny powinnam kupić jako chrzestna? w czerwcu idziemy na chrzciny..
myślałam o złotych kolczykach żeby miała jakąś pamiątkę i pieniążki.. co myślicie?
my robimy chrzciny dopiero jakoś sierpień/wrzesień i nie wiem co chrzestni dają..
pomóżcie :*
Nadulka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Suerte współczuję. Ten lekarz to jakiś pacan chyba... Wiadomo że każdy sie o swoje dziecko martwi. A jak by sie okazalo cos poważnego i byloby za późno-odpukac... to lekarz by darł ryja, gdzie byli rodzice i czy nie widzieli co sie dzieje... A jak człowiek przychodzi i sie pyta bo po to jest lekarz to z rodzica glupka i debila robią... Szkoda słów...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 maja 2016, 14:41
-
Suerte ja ci bardzo współczuje że nie dość że macie problemy z małym to jeszcze jesteś z tym sama i to jeszcze za granicą gdzie podejście do dzieci jest zupełnie inne. Trzymam kciuki żebyś szybko mogła przylecieć do Polski i porobić tu badania.
U nas Dawidek szaleje... odkąd nauczył się przekręcać na brzuch to się trochę o niego boje. Przekręca sie w łóżeczku jak się zaczyna wybudzać ze spania. Ja nie zawsze jestem tuż obok niego- przychodzę a on leży na brzuchu. Nie umie jeszcze wrócić sam na plecyki i boje się żeby się nie udusił, i w nocy jest to samo. Wasze maluchy też tak robią ? -
iNso87 wrote:Megi kurde toz Franus juz 6 msc skonczyl..
o matko, 6 z przodu!super!
i co mój mały dzidziuś, który jeszcze w tamtym tygodniu był leniuszkiem tak teraz obraca się z brzuszka na plecki i na odwrót, nie chce zasypiać na rękach tylko sam w łóżeczku, no kurcze rośnie mi mężczyzna
Poza tym wszystko u Frania wraca do normy, komory się zmniejszyły, więc mój mały bohater świetnie dał sobie radę
Kava jak tam rehabilitacja? Ja już odpuściłam prywatnie, stwierdziłam że chodząc raz na 2 tyg na pewno nie da mi to efektów. Poza tym Franek ruszył sam tym bardziej nie widze sensu płacić jeszcze. Pojdziemy tylko do dsk i do hansy gdzie mamy na nfz i mam nadzieję że to będzie koniec
Suerte współczuję Ci podejścia lekarzy......czy masz możliwość zmienić na innego lekarza??
Mama_Julka, iNso87 lubią tę wiadomość
-
Lips - Spokojnie, dawidek jest juz duzym chlopcem i nic mu sie nie stanie
Wazne zeby spac na materacyku, bez poduszki.
Mojego Filipka klade spac na brzuszku od 2 miesiaca zycia i nic mu nie jest, ma sie bardzo dobrzeTak mu po prostu wygodniej a poza tym dzieki tej pozycji snu nie machal tak nagle raczkami w nocy przez sen i sie nie wybudzal
03.2015 - 6t. 💔
12.2015 syn
Starania od 2017r
Niedrożny lewy jajowód
7x IUI - nieudane
1 PROCEDURA IVF :
I transfer - 09.2024 - 5t.💔
II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
III transfer - 12.2024 - nieudany
2 PROCEDURA IVF :
I transfer - 03.2025 - 5t. 💔
II transfer - 15.05.2025 - ❤️ 31/01/2026 🍀❤️
Został 1 ❄️
-
iNso87 wrote:
U Nas dzis noc masakryczna i nie wiem czemu:/ Mala od godziny 1:30 co niecala godz sie budzi i to z płaczem a jak chce Ja uspokoić to mówi jakies swoje gorzkie żale..masakra,ani jesc ani pic,nic..pierwszy raz w zyciu musiałam sie z Nia naskakac trzymając Ja na rękach:| Najgorzej,ze nie wiem od czego to.. Albo jakiś skutek uboczny leku? Albo zabki,albo kalarepa moze? Wczoraj dalam troszkę do zupy? Albo cos Ja boli tzn te gardelko ale dzis od 1:30 ani razu nie zakaszlala.. Nie wiem co jest. Az mi sie spac odechcialo..ale sprobuje zasnac póki mam jak.
A nie podejrzewasz skoku rozwojowego? Ja właśnie wczoraj czytałam, że kolejny nas czeka już od mniej więcej 23 tygodnia i marudzenie może trwać aż 4 tyg. Ten skok charakteryzuje się właśnie gorszym snem, jakby koszmarami, bo dziecko przeżywa lęk separacyjny i tylko mama może je uspokoić. Z tego co czytałam, to Twoja Lenka już opanowała mnóstwo umiejętności niemowlęcych i gdyby to był ten skok to za chwile będzie już siedzieć
Ja tam co chwile podejrzewam skok, bo mały często marudzi, ale muszę się pogodzizć z tym, ze już taki jest i to nie są żadne skoki, ale przynajmniej oczytana jestem
Ładnie budził się raz w nocy ok 3 na jedzenie i spał do 8 od ok 21, a teraz spi 23-5 rano i ma jakieś 2-3 pobudki gdzie muszę go ostro lulać żeby zasnął