Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
A jest może jakaś mama z południa kraju?
też chętnie bym się spotkała
My jutro rezerwujemy wczasy na wrzesień, jednak będzie Gdańsk
A z nowościami to Małej widać dwie kreski na dolnych dziąsłach- chyba będą sie wyżynać dwie jedynki... marudna jest przez to jak diabli ale do zniesieniaMama_Julka, alisss87, MeGi1986, iNso87 lubią tę wiadomość
-
Megi tylko pamiętaj żeby zauważyć drzewo na ścianie u iNso! Bo to ze nie zauważyłaś posta to jeszcze da się wybaczyć ale jak drzewa na ścianie nie zauważysz to więcej iNso cie nie zaprosi
Swoją drogą zazdroszczę Wam spotkania. Jest może ktoś z Wielkopolski?iNso87, Mama_Julka, MeGi1986 lubią tę wiadomość
18.12.2015 Adam ❤️
04.02.2021 Michalinka (aniołek) ❤️
01.01.2022 Wojciech ❤️ -
Hej dziewczyny, czytam Was, choć niestety nie na bieżąco.
Justyna, współczuję sytuacji, ale może da się jeszcze tego uniknąć? Trzymaj się.
Tak rozmawiacie o obiadkach, ja mojemu daję już od dawna posiłki - kaszki, owoce, obiadki. Ostatnio chcę dawać mu więcej posiłków z większymi kawałkami, ale dwa razy już mi się zadławił.I teraz się boję cokolwiek mu znowu dać, bo on tego nie stara się nawet jakoś przeżuć, po prostu połyka. Jak mam go tego nauczyć? Czy lepiej poczekać na zęby? Bo na razie ani widu, ani słychu. Jak widzę, że niektóre z Was dają jakieś placuszki, chleb czy podobne to się zastanawiam czy z moim małym wszystko ok.
A co do spotkań, może ktoś jest z trójmiasta? Jakoś jeszcze nie spotkałam żadnej mamy z moich okolic. -
Justyna strasznie mi przykro. Ale wierzę że sobie poradzisz i poukładasz wszystko. Twarda z Ciebie babka (tzn. takie odnoszę wrazenie). Pamiętaj ze my tu jesteśmy, gdybyś chciała się wygadac albo uzyskać wsparcie to pisz śmiało tutaj czy na priv.
Dla mnie zawsze jesteś skarbnica wiedzy "macierzynskiej" i wspaniała Matką Polką.18.12.2015 Adam ❤️
04.02.2021 Michalinka (aniołek) ❤️
01.01.2022 Wojciech ❤️ -
lilianna wrote:A jest może jakaś mama z południa kraju?
też chętnie bym się spotkała
My jutro rezerwujemy wczasy na wrzesień, jednak będzie Gdańsk
A z nowościami to Małej widać dwie kreski na dolnych dziąsłach- chyba będą sie wyżynać dwie jedynki... marudna jest przez to jak diabli ale do zniesienia
-
Dzisiejsza nocy byla dla mnie spokojna. Spalam jak zabita a moj wstawal kilka razy do Filipka bo marudzil przez sen
Moze to ta pełnia? Nie wiem, na mnie zawsze dzialala,nie moglam spac a tej nocy przeszlam sama siebie i spalam nieprzytomna
Za to obudzil sie o 5 i koniec spania..
03.2015 - 6t. 💔
12.2015 syn
Starania od 2017r
Niedrożny lewy jajowód
7x IUI - nieudane
1 PROCEDURA IVF :
I transfer - 09.2024 - 5t.💔
II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
III transfer - 12.2024 - nieudany
2 PROCEDURA IVF :
I transfer - 03.2025 - 5t. 💔
II transfer - 15.05.2025 - ❤️ 31/01/2026 🍀❤️
Został 1 ❄️
-
Inso- Ja to bym prędzej ścianę zepsuła
ale jak ktoś ma zdolności takie jak ty, to super sprawa
Powoli urządzamy pokój Małej. Mam już ozdobione ściany i kupione meble. Zostaje jeszcze zakupić łóżko to z barierka do kompletu
A i myśleliśmy z mężem o tym by małą od września przenieść do jej pokojujak myślicie- nie za wcześnie?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lipca 2016, 09:40
-
alisss87 wrote:Megi tylko pamiętaj żeby zauważyć drzewo na ścianie u iNso! Bo to ze nie zauważyłaś posta to jeszcze da się wybaczyć ale jak drzewa na ścianie nie zauważysz to więcej iNso cie nie zaprosi
Swoją drogą zazdroszczę Wam spotkania. Jest może ktoś z Wielkopolski?
iNso87 wrote:No ba! Tak,post do wybaczenia ale za wiele nie oczekuje jak i posty umykaja.. ;( eh.. ;diNso87, Kava, alisss87, Mama_Julka lubią tę wiadomość
-
Piegus wrote:Hej dziewczyny, czytam Was, choć niestety nie na bieżąco.
Justyna, współczuję sytuacji, ale może da się jeszcze tego uniknąć? Trzymaj się.
Tak rozmawiacie o obiadkach, ja mojemu daję już od dawna posiłki - kaszki, owoce, obiadki. Ostatnio chcę dawać mu więcej posiłków z większymi kawałkami, ale dwa razy już mi się zadławił.I teraz się boję cokolwiek mu znowu dać, bo on tego nie stara się nawet jakoś przeżuć, po prostu połyka. Jak mam go tego nauczyć? Czy lepiej poczekać na zęby? Bo na razie ani widu, ani słychu. Jak widzę, że niektóre z Was dają jakieś placuszki, chleb czy podobne to się zastanawiam czy z moim małym wszystko ok.
A co do spotkań, może ktoś jest z trójmiasta? Jakoś jeszcze nie spotkałam żadnej mamy z moich okolic.Piegus lubi tę wiadomość
-
justyna14 wrote:czeka mnie rozwód prawdopodobnie, trzymajcie kciuki, żebym dała rade jakoś rade przez to przejść. dopóki się nie ogarnę raczej nie będę się udzielać.
Wspolczuje Justyna... trzymaj sie i pamietaj, ze zawsez mozesz sie tuta nam wyzalic! sciskam mocno! -
sabinaaa wrote:Aneczka ja Ci napisze jak ja gotuje dla małej, mała lubi te obiadki, także chyba najgorsze nie są
w małym garnku zagotowuje troche wody, tyle zeby warzywa były zakryte. Obieram np. marchewke, pietruszke (chyba, że duża to połowe), małego ziemniaka, do tego czasami kawałek buraka, czasami brokuła, kalafiorka, kiedyś 2 fasolki szparagowe dałam, kalarepy kawałek, albo szpinak, codziennie cos innego. W drugim garnku malutkim gotuje kawałek mięsa, kupilam cielęcine i poporcjowałam do zamrazarki, po takim kawałku na raz, albo królika wiejskiego od babci
jak sie to mięsko ugotuje to wrzucam go do tych warzyw. jak wszystko miekkie to dodaje łyżeczke masełka i troche natki pietruszki albo koperku. Potem blenduje i gotowe. Ze dwa razy w tyg mała dostaje do tego połowe żółtka jajka, jajko gotuje i potem po prostu daje pol do zupy. Czesto zamiast ziemniaka daje kasze jaglana,do warzyw wsypuje z łyżeczke/ póltorej kaszy i gotuje sie razem, teraz mam zamiar wprowadzić kasze jęczmienna i makaron jakis drobny. A konsystencje musisz sama dobrać, bo zależy jak dziecko woli. Zuzka moja na początku jadła dość rzadkie, teraz już woli gestsze. Zawsze w razie w jak wyjdzie za geste, możesz dolać trochę przegotowanej wody. Ja na poczatku sama nie wiedziałam jak sie za to zabrac, też radziłam się dziewczyn, Inso mi tłumaczyła jak gotuje
To nic skomplikowanego, także powodzenia w gotowaniu pierwszej zupki
i smacznego dla Lenki
Dziś ugotuje jej coś z kaszą jaglaną. Tego jeszcze nie jadła. Tylko tą kaszę wrzucam od razu z warzywami?
Kurcze zazdroszcze mamom, które lubią gotować. Ja jak nie mam scislego przepisu to klapa. Taki ze mnie umysł ścisły
Za to placki itp. bardzo lubie piec. Bo mam przepisZapraszam we wtorek na imieninowego