WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudniowe mamusie 2015
Odpowiedz

Grudniowe mamusie 2015

Oceń ten wątek:
  • baby Autorytet
    Postów: 1071 866

    Wysłany: 3 maja 2015, 08:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mój mi w ogóle nie zalecił ani duphastonu ani luteiny - mimo niskiej bety i mało przyrastającej
    Nie plamię, nic mnie nie boli, ale tak jakoś leniwie sie ta moja ciąża rozwija (jeśli się w ogóle rozwija)
    Nie badałam progesteronu nawet - więc nie wiem

    Powiem Wam w sumie że lepsza by była taka ciąża w nieświadomości - nie powiem że żałuję że badałam betę, ale pewnie gdybym nie badała i tylko poszła do gina w 7tc to byłabym spokojniejsza :)

    w pierwszej i drugiej ciąży po prostu zrobiłam z 2 testy, umówiłam się do lekarza, kazał porobić ogólne badania krwi, zrobił usg. Raz było od razu serducho, raz nie i musiałam poczekać z 2 tygodnie. Ale oboje dzieci chodza po świecie :) A o ile ciąża spokojniejsza!

    Teraz za dużo wiem i sama z siebie trochę za dużo się martwię

    Ale dzisiaj akurat mam dobry dzień :) Dzień w którym wierzę że jutro będzie ok :)

    f2wl4z17a25l2zbv.png

    oraz nastoletni córka i syn :)
  • m@rzenie Autorytet
    Postów: 879 742

    Wysłany: 3 maja 2015, 08:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w pierwszej ciąży w ogóle się nie stresowałam, miałam chyba ze 2 razy usg robione tylko i w ogóle nie przyszło mi do głowy, że coś może być nie tak, że serduszko może przestać bić... teraz cały czas tylko się zamartwiam i odliczam dni do wizyty... Nawet mąż krzyczy na mnie, że tak bardzo chciałam tego dziecka a teraz nie umiem się cieszyć tak powinnam :-(

    3i499vvjv3ex36x6.png
  • Hashija Autorytet
    Postów: 1453 993

    Wysłany: 3 maja 2015, 09:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie!
    Dzisiaj pojawil sie u mnie sluz zabarwiony na różowo :-( wczorej chyba przesadzilismy. Zeszlismy cale ZOO opolskie. W sumie jakies 5 godzin. wczoraj czulam sie dobrze. Dzisiaj trochke brzuch czuje.
    Pozostaje mi czekac, odpoczywac. I odwolać wycieczkę na górę św Anny :-(

  • minnie_ Autorytet
    Postów: 252 141

    Wysłany: 3 maja 2015, 09:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    baby wrote:
    Powiem Wam w sumie że lepsza by była taka ciąża w nieświadomości - nie powiem że żałuję że badałam betę, ale pewnie gdybym nie badała i tylko poszła do gina w 7tc to byłabym spokojniejsza :)
    No skąd ja to znam - mam dokładnie tak samo :) to jest jednak prawda, że im człowiek mniej wie, tym lepiej śpi.

    I faktycznie - przez ciągły stres odbieramy sobie prawdziwą radość z tego czasu.

    Ja wciąż jestem bardzo niespokojna przed wtorkową wizytą, jeszcze dopiero o 18. Boję się, że będzie tylko pęcherzyk, albo serduszka nie będzie. W razie czego zapasowo mam wizytę 12 maja i mogę zrobić kolejne USG, ale tak bardzo bym chciała zobaczyć już wszystko we wtorek...

    Miłego dnia Wam życzę, kciuki za jutrzejsze wizyty będą jutro rano ;)

    Hashija lubi tę wiadomość


    13.05.2015 - Aniołek 8/6 tc [*]
  • Anel Autorytet
    Postów: 555 316

    Wysłany: 3 maja 2015, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    minnie_ wrote:
    Ja wciąż jestem bardzo niespokojna przed wtorkową wizytą, jeszcze dopiero o 18. Boję się, że będzie tylko pęcherzyk, albo serduszka nie będzie. W razie czego zapasowo mam wizytę 12 maja i mogę zrobić kolejne USG, ale tak bardzo bym chciała zobaczyć już wszystko we wtorek...

    Mam to samo,tak strasznie sie boje, ze w srode bedzie nadal tylko pecherzyk i mowie sobie, ze oby do srody i ze jak bedzie zarodek i serduszko to poczuje wielka ulge,ale to guzik prawda, ulge poczujemy na pewno..na chwile. Trzeba poszukac zdrowego srodka miedzy martwieniem sie, a radoscia, bo tego pierwszego chyba nie da sie wyeliminowac.

    baby lubi tę wiadomość

    Lenka 19.07.2004, 14.10.2014 [**] (21TC), 26.05.2015 [*] (10TC)
    28.10.2015 1 IUI :-)
    <a href="http://lilypie.com/"><img src="http://lbdf.lilypie.com/cuhfp1.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Pregnancy tickers" /></a>
  • Hashija Autorytet
    Postów: 1453 993

    Wysłany: 3 maja 2015, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Minni będzie dobrze. Przed kazda wizyta jest chwila napięcia. Serduszko juz pewnie zobaczysz :-)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 maja 2015, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W sumie co lekarz to inna szkoła prowadzenia ciąży. Mi plamienia się jak na razie nie powtórzyły od wczoraj, możliwe że przeforsowałam się na spacerze albo było to jeszcze podrażnienie po przytulaniu, ale to dawno bo w środę było, chyba jednak to nie to...
    Faktem jest że gdy staraliśmy się o ciążę to na początku żyłam w błogiej nieświadomości - ot, owulacja, sex, zapłodnienie, 9 miesięcy i poród. Dopiero gdy okazało się że mamy problem, przez te wszystkie cykle starań dokształciłam się co nieco i powiem szczerze że tak jak niektóre z Was - boję się cieszyć tą ciążą, bo w razie gdy coś się stanie to rozczarowanie będzie mniejsze. Wkręcam sobie, tak jak większość z nas, ale nic na to nie poradzę.

  • baby Autorytet
    Postów: 1071 866

    Wysłany: 3 maja 2015, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anel wrote:
    Mam to samo,tak strasznie sie boje, ze w srode bedzie nadal tylko pecherzyk i mowie sobie, ze oby do srody i ze jak bedzie zarodek i serduszko to poczuje wielka ulge,ale to guzik prawda, ulge poczujemy na pewno..na chwile. Trzeba poszukac zdrowego srodka miedzy martwieniem sie, a radoscia, bo tego pierwszego chyba nie da sie wyeliminowac.

    mam dokładnie ten sam stan - też poprzednio widziałam tylko pęcherzyk... liczę na więcej

    a i tak ulga będzie tylko na chwilę

    f2wl4z17a25l2zbv.png

    oraz nastoletni córka i syn :)
  • baby Autorytet
    Postów: 1071 866

    Wysłany: 3 maja 2015, 09:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja się boję cieszyć, bo w poprzedniej ciąży do 10 tc myślałam że jest dobrze i pięknie. Zdążyliśmy pochwalić się rodzinie, znajomym, w pracy, a co najgorsze - własnym dzieciom, wówczas prawie 8 i 6 latkom. I było wielkie rozczarowanie i płacz...
    Dzieciom powiedzielismy że ... pan doktor się pomylił a mamie rósł brzuszek bo się za dużo najadła ....


    dlatego teraz nic im nie powiemy przez dłuższy czas

    fresa, Justine M lubią tę wiadomość

    f2wl4z17a25l2zbv.png

    oraz nastoletni córka i syn :)
  • baby Autorytet
    Postów: 1071 866

    Wysłany: 3 maja 2015, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dzisiaj mam leniwy plan:

    paznokcie i nóżki zrobię :)
    pranie rozwieszę bo dzieciny wczoraj najlepsze kurtki wysmarowały ;)
    obiad na leniucha
    i jakiś spacer

    jak ktoś bedzie chciał nas odwiedzić to zapraszam
    a jak nie to też dobrze :) bo czytanie zapuściłam przez 2 dni

    f2wl4z17a25l2zbv.png

    oraz nastoletni córka i syn :)
  • minnie_ Autorytet
    Postów: 252 141

    Wysłany: 3 maja 2015, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Baby, przepraszam za pytanie, pewnie pisałaś tylko nie zauważyłam - poprzednio w 10tc widziałaś już wcześniej serduszko, i ciąża obumarła?


    13.05.2015 - Aniołek 8/6 tc [*]
  • baby Autorytet
    Postów: 1071 866

    Wysłany: 3 maja 2015, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    widziałam :( w 7tc - ale dopadła mnie grypa z gorączką ... myślę że to to bo badania nic nie wykazały

    f2wl4z17a25l2zbv.png

    oraz nastoletni córka i syn :)
  • minnie_ Autorytet
    Postów: 252 141

    Wysłany: 3 maja 2015, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardzo mi przykro... tym bardziej zrozumiałe, że się tak denerwujesz. Bardzo wierzę, że jutro okaże się, że wszystko jest w porządku :)


    13.05.2015 - Aniołek 8/6 tc [*]
  • fresa Ekspertka
    Postów: 173 102

    Wysłany: 3 maja 2015, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja się boję cieszyć, bo w poprzedniej ciąży do 10 tc myślałam że jest dobrze i pięknie. Zdążyliśmy pochwalić się rodzinie, znajomym, w pracy, a co najgorsze - własnym dzieciom, wówczas prawie 8 i 6 latkom. I było wielkie rozczarowanie i płacz... Dokładnie miałam to samo pochwalilismy sie wszystkim o ciazy a w 10 tyg poroniłam poziej trzeba było obdzwaniam tłumaczyć jak to sie stało itp. Teraz nie powiadomiliśmy jeszcze nikogo lepiej nie zapeszac

    Justine M lubi tę wiadomość

    <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpjqx5pl8m.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 maja 2015, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    baby tak mi przykro :( tym razem wszystko musi być ok !
    Tak to jest najpierw czekamy na serduszko a potem czekamy czy dalej ono bije. 11 maja w kalendarzu BBF zaznaczone jest, że mija ryzyko największej utraty ciąży a 28 maja zaczynam 2gi trymestr. Nie mogę się doczekać tych dat.

  • m@rzenie Autorytet
    Postów: 879 742

    Wysłany: 3 maja 2015, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja nie mogę doczekać się kopniaków :-) umyśliłam sobie, że jak będę czuć dzidka to już na pewno nie będę się stresować ;-)

    3i499vvjv3ex36x6.png
  • Anel Autorytet
    Postów: 555 316

    Wysłany: 3 maja 2015, 10:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A my czekalismy z powiedzeniem komukolwiek do 12 tygodnia. Dopiero gdy po badaniach prenatalnych powiedziano nam, że dzieci są na medal i wszystko w najlepszym porzadku zdecydowalismy sie powiedziec Lence (corcia). I niestety nie uchronilismy jej przed najgorszym. Nie ma reguly. Choc warto wstrzymac sie z mowieniem np dzieciom do konca pierwszego trymestru, bo jednak strat w tym okresie jest duzo wiecej niz takich poznych jak u mnie.

    Lenka 19.07.2004, 14.10.2014 [**] (21TC), 26.05.2015 [*] (10TC)
    28.10.2015 1 IUI :-)
    <a href="http://lilypie.com/"><img src="http://lbdf.lilypie.com/cuhfp1.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Pregnancy tickers" /></a>
  • baby Autorytet
    Postów: 1071 866

    Wysłany: 3 maja 2015, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anel - no Wasza sytuacja to w ogóle nieprzewidywalna była
    Chociaż jak mówią - ciąże blizniacze są od początku ciążami ryzyka. No ale jak nie mówić? jak się nie cieszyć?
    Ja bym chciała ćwierkać o tym na prawo i lewo - jak wróble na moim dachu :)

    ale poczekam jeszcze - chociaż do daty tej "bezpiecznej wg BBF" - u mnie to jakoś końcówka maja

    f2wl4z17a25l2zbv.png

    oraz nastoletni córka i syn :)
  • Anel Autorytet
    Postów: 555 316

    Wysłany: 3 maja 2015, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez bym najchetniej cwierkala:-)Baby na ktora masz jutro wizyte?

    baby lubi tę wiadomość

    Lenka 19.07.2004, 14.10.2014 [**] (21TC), 26.05.2015 [*] (10TC)
    28.10.2015 1 IUI :-)
    <a href="http://lilypie.com/"><img src="http://lbdf.lilypie.com/cuhfp1.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Pregnancy tickers" /></a>
  • baby Autorytet
    Postów: 1071 866

    Wysłany: 3 maja 2015, 11:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    na 13:15 ale pojadę chwilę wcześniej

    f2wl4z17a25l2zbv.png

    oraz nastoletni córka i syn :)
‹‹ 280 281 282 283 284 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Cykl miesiączkowy a wygląd kobiety - wpływ na skórę i włosy

Cykl miesiączkowy i przemiany hormonalne, które w nim zachodzą mają wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Cykl miesiączkowy a wygląd - jak hormony mogą wpływać na Twoją skórę i włosy? W których fazach cyklu Twoja cera może być w lepszej kondycji, a kiedy mogą pojawiać się problemy? Hormony a trądzik - kiedy problemy z wypryskami mogą się nasilać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Karmienie piersią - wszystko o diecie, która zapewni zdrowie Twojemu dziecku

Podawanie mleka matki to najlepszy, naturalny sposób karmienia niemowląt. Zapewnia on dziecku prawidłowy rozwój, zdrowie i umacnia więź emocjonalną z matką. Należy także pamiętać, że znaczenie ma długość okresu karmienia piersią. Najlepiej, jeśli do ukończenia szóstego miesiąca życia dieta malca składa się wyłącznie z mleka mamy.

CZYTAJ WIĘCEJ