Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej! Mój synek zaczął czworakować, bardzo szybko mu to poszło, bo przez dwa miesiące bujał się z podwiniętą nogą, w neidzielę zrobił kilka kroczków, a wczoraj już zwiedzał całe mieszkanie
Rwie się do kontaktów, kabli, drzwi, książek - staram się wszystko pozabezpieczać jak się da, macie jakieś doświadczenie co jest najlepsze? Może jeszcze cos przeoczyłam..natalka0887, aneczka1983, Ola_45 lubią tę wiadomość
-
A co do brania dziecka do łóżka, to ja jak najbardziej rozumiem, że niektórzy nie chcą tego robić i to nie tylko ze względu na przyzwyczajenie dziecka do spania razem. U nas akurat jest tak, że boje się brać małego, bo mąż się rzuca po całym łóżku i w ogóle nie ma wyczucia, ja wiele razy oberwałam od niego dość mocno. Parę razy spał w salonie, bo musiał wstać do pracy, a mały płakał i nic innego nie pomagało. Ja natomiast śpię sztywno i się nie ruszam, co chwilę się budzę, wszystko mnie boli po przebudzeniu i czuje się jak z krzyża zdjęta. Raz na jakiś czas można się przemęczyć, ale jeśli to nie jest komfortowe dla rodziców to raczej ciężko coś robić na siłe i szuka się innych rozwiązań
natalka0887 lubi tę wiadomość
-
Julia2015 wrote:Hej! Mój synek zaczął czworakować, bardzo szybko mu to poszło, bo przez dwa miesiące bujał się z podwiniętą nogą, w neidzielę zrobił kilka kroczków, a wczoraj już zwiedzał całe mieszkanie
Rwie się do kontaktów, kabli, drzwi, książek - staram się wszystko pozabezpieczać jak się da, macie jakieś doświadczenie co jest najlepsze? Może jeszcze cos przeoczyłam..
Syn 10 lat
[*] -
hej, co do zabezpieczeń do polecam zaślepki do gniazdek, jeśli są na wysokości takiej, że dziecko dotknie, rzeczy cenne postawić powyżej 1m, u nas potrzebna była barierka na schody, gumkami klamki od szafek łapałam, żeby ciuchów nie wyciągali, niestety na szuflady nie znalazłam pomysłu.
gdzie to cholerne lato? lipiec- leje , sierpień - leje , no oszaleć idzie!Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2016, 12:21
7w3d 💔 -
Julia2015 wrote:A co do brania dziecka do łóżka, to ja jak najbardziej rozumiem, że niektórzy nie chcą tego robić i to nie tylko ze względu na przyzwyczajenie dziecka do spania razem. U nas akurat jest tak, że boje się brać małego, bo mąż się rzuca po całym łóżku i w ogóle nie ma wyczucia, ja wiele razy oberwałam od niego dość mocno. Parę razy spał w salonie, bo musiał wstać do pracy, a mały płakał i nic innego nie pomagało. Ja natomiast śpię sztywno i się nie ruszam, co chwilę się budzę, wszystko mnie boli po przebudzeniu i czuje się jak z krzyża zdjęta. Raz na jakiś czas można się przemęczyć, ale jeśli to nie jest komfortowe dla rodziców to raczej ciężko coś robić na siłe i szuka się innych rozwiązań7w3d 💔
-
My od początku spaliśmy oboje z Olą i też na początku baliśmy się bo oboje się kręcimy w nocy ale już się tak przyzwyczailiśmy, że teraz jest super a mąż codziennie wstaje rano do pracy i mówi że się wysypia także to chyba zależy od człowieka, nastawienia itd. Jak dziecko chce spać samo w łóżeczku to super ale ja widziałam i nadal widzę że moja Ola potrzebuje bardzo wspólnego spania, daje jej to bezpieczeństwo to nie będę jej tego zabierała. W ciągu dnia wkładam ją do łóżeczka, siedzi tam sobie i się bawi i wiem że w końću nadejdzie moment że i zaśnie tam sama albo będzie po uśpieniu i przełożeniu tam spała ale to kiedy będzie chciała, nie będę jej na siłę uczyć. A że się nauczy schodzić z łóżka naszego to zdaję sobie sprawę, więc już podkładam taki miękki puf i po sprawie:)
-
Mama_Julka wrote:Dziś się sprawa wyjaśniła
Przebiła się górna dwójka, będzie 5 ząb
Pozostałe mu wychodziły parami i nie miał takich kup.
A u Was jak dzisiaj?My dzis jednak jeszcze lekarza odpuscilismy... od kilku dni nie podaje mu sokow tylko wode do picia, ktora pije bardzo niechetnie, ale ile wypije tyle wypije i jest lekka poprawa... Obstawiam tez te zeby, bo nie ma jeszcze zadnego a non stop pcha wszystko do buzki i czasem sie urazi i jest placz... takze dziasla go z pewnoscia bola, tylko, ze to trwa juz kilka miesiecy, ale myzsle ze jz niedlugo jakis zab przeciez musi sie w koncu pojwic... Ograniczylam mu tez nowe stale pokarmy, wrocilam do tego co znane i sprawdzone, zobaczymy.. Daje mu czas do poniedzialku jak sie nic nie poprawi to idziemy do tego pediatry...
Wogole u nas pediatra przyjmuje tylko w poniedzialki i srody od godz 8 do 12... Przeciez to jakas kpina jest... Jak sie dziecko rozchoruje w srode lu czwartek to zostaje nam ylko prywatnie ewentualnie meczyc dziecko do poniedzialku.. Nie wiem jak jest u Was, ale dla mnie to jest dziwne ;/ -
Jaka tu ciszaaaa.... Paulina, super ze jest lekka poprawa. Oby tak dalej
Co polecacie na wodnisty katar u dziecka? Zuzia dzis wstala ze strasznym katarem, leje sie ciurkiem. Goraczki ani kaszlu nie ma na szczescie. Zapuscilismy jej na noc nosek nasivinem ale i tak niespokojnie spi,widac jak ja ten katar meczy. Jak mozemy jej jeszcze ulzyc?
-
Sabinaa Nam Igorek chorowal jak mial jakies 3 miesiace... Zarazil sie od nas...Stosowalismy wtedy inhalacke 3 razy dziennie, Fenistil kropelki, ale nie pamietam jak czesto i marowalam mu klatke mascia Aromactiv... Do noska zwykla woda morska i katarek Ale pediata sprzeala nam fajny sposob, ktory u nas okazal sie bardzo skuteczny... Wieczorna kapiel krotka tak do 10 minut, po kapieli owijasz dziecko w cieply kocyk na ok 10 min i dopiero pozniej podajesz wszelkie specyfiki... Podobno jak sie organizm rozgrzeje to wszelkie leki i specyfiki lepiej sa wchlanialne.. Ale my mielismy katar i kaszel i to chyba bardziej sposob na zwalczenie tego kaszlu... ale moze warto sprobowac
sabinaaa lubi tę wiadomość
-
My dzisiaj konczymy 8 miesięcy
Co do szuflad to sa takie zabezpieczenia, ktore montuje sie w srodku, blokady zeby dziecko nie otwieralo szuflady. W ogole nie rozumiem ich mechanizmu ale ponoc sa. Zaslepki do kontaktow to zabezpieczenie nr 1.
Dzisiaj mamy gorszy dzien. Ja dostalam @, Filip - maruda. Wczoraj kupilam mu jugort z Nestle o smaku naturalnym. Zaluje ze mu go dalam. Moglam jednak kupic mu zwykly jogurt naturalnyDalam mu dzisiaj jogurt z Nestle i wymiotowal 4razy. Ostatni raz nawet tuz po wypiciu mleczka, usnal przy butelce. Podnioslam go i tak soe shaftowal ze az sie wystraszyl. Ale usnal. Nikomu NIE POLECAM NESTLE. W ogole jakis niespokojny od kilku dni jest
Aneczka86, iNso87, MeGi1986 lubią tę wiadomość
03.2015 - 6t. 💔
12.2015 syn
Starania od 2017r
Niedrożny lewy jajowód
7x IUI - nieudane
1 PROCEDURA IVF :
I transfer - 09.2024 - 5t.💔
II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
III transfer - 12.2024 - nieudany
2 PROCEDURA IVF :
I transfer - 03.2025 - 5t. 💔
Zostały 2 ❄️❄️ -
Ola u nas po tym jogurciku nic nie było ale wiadomo, kazde dzieciątko jest różne. A z jakiej firmy kupujesz zwykly jogurt?
My na katar stosowalismy do tej pory rhinoargent. U nas się sprawdzil. A do snu kladlam Lencie wyżej, żeby jej sie lepiej spali. No ale Lena to dzielna jest ..dzielniejsza czasami ode mnie.
U nas z obiadkami roznie. Ale jak nie chce to nie wciskam i nie daje nic innego. Wczoraj jadla jajecznicę to jej posmakowala
Inso..jakie konkretne planyMy z mężem konkretnie poroznawialismy i przesuwamy jednak starania o drugie.
iNso87 lubi tę wiadomość
-
Ola_45 wrote:My dzisiaj konczymy 8 miesięcy
Co do szuflad to sa takie zabezpieczenia, ktore montuje sie w srodku, blokady zeby dziecko nie otwieralo szuflady. W ogole nie rozumiem ich mechanizmu ale ponoc sa. Zaslepki do kontaktow to zabezpieczenie nr 1.
Dzisiaj mamy gorszy dzien. Ja dostalam @, Filip - maruda. Wczoraj kupilam mu jugort z Nestle o smaku naturalnym. Zaluje ze mu go dalam. Moglam jednak kupic mu zwykly jogurt naturalnyDalam mu dzisiaj jogurt z Nestle i wymiotowal 4razy. Ostatni raz nawet tuz po wypiciu mleczka, usnal przy butelce. Podnioslam go i tak soe shaftowal ze az sie wystraszyl. Ale usnal. Nikomu NIE POLECAM NESTLE. W ogole jakis niespokojny od kilku dni jest
ja dawalam malej nestle rozne smaki bardzo jej smakowaly, na raz zjadala caly kubeczek, ale cena mnie dobijala teraz kupuje od miesiaca piątusie z piątnicy . Zuzie nic sie nie dzialo po tych jogurcikach, ale kazde dziecko inaczej reaguje .tam w skaldzie chyba jest mleko pelne to moze dlatego?
co do spania z dzieckiem, nie polecam tak przyzwyczajac, mam nauczke ze starsza corka tak wlasnie ze mna spala ze potem nie moglam jej oduczyc, kiedy miala 2,5 roku zaczela spac z wielkim trudem w swoim lozku to i tak po kilka razy w nocy chodzila do mnie do lozka a ja zamiast sie wyspac odrpwadzalam ja setki razy ..
a co do chodzika nam na bioderkach lekarz sam powiedzial ABSOLUTNIE zadnych chodzikow, aczkolwiek starsza coka troche sobie drepala w chodziku i nic jej nie jest. Mysle, ze wszystko z umiarem to dziecku nie zaszkodzi..
A tak z tego co u nas to naszej Zuzie ida gorne jedynki i kupa za kupa ostatnio 6 w ciagu dniamasakra. a nabrala takiego tempa z tym lataniem na czterech ze ciezko ja ogarnac dzisiaj przez sekunde nie uwagi doleciala mi do soku z arroni i rozbila butelke , co sie strachu najadlam, wiem ze przez moja nie uwage, ale nie zdazylam zabrac butelki z ziemi, no a pozniej sprzatanie ...istny dramat podloge mylam chyba z 5 razy a dalej sie wszystko klei...
-
Ja kupilam zabezpieczenia do szuflad babyono, ale nie wiem jakie sa bo paczka dotrze do nas jutro.
Inso ty ciaze juz kolejna planujesz, o cyklach mowisz, a ja jeszcze nie mialam nawet miesiaczki od porodu. Ciekawe jak dlugo. Ktoras z dziewczyn karmiacych juz miala?
My dzis bylismy pierwszy raz na basenie. Plywalismy w brodziku i najpierw mu zalozylismy baby swimmer'a. W wannie mu sie podobalo, a na basenie byl taki sztywny i spiety, nie plakal ale wygladal jakby zaraz mial zamiar. Jak mu zdjeliamy to juz bylo dobrze. Trzymalam go tak zeby na brzuszku plywal to machal nogami i rekami gora dol. Smial sie i gadal. Spedzilismy w wodzie 45min. Byl bardzo ozywiony, ale w domu nakarmilam go i usnal w trakcie. I tak spal ponad godzineKava, Mama_Julka, Paulina2711, iNso87, Ola_45, MeGi1986 lubią tę wiadomość
-
Inso nie ma to jak zaplanowac sobie date porodu
U nas po bilansie Franczesko wazy 9300 no i mozemy rozszerzac nabial zeby sprobowac wyjsc z nutramigenu. Ja dla malego tez daje te jogurciki nestle tylko waniliowe i tez nic po nich sie nie dzialo. Za to po ciasteczkach z hippa nam wymiotuje
Ja chodzika tez nie chce uzywac. Mimo iz mamy ale schowalam do piwnicy zeby meza nie kusil.iNso87, natalka0887 lubią tę wiadomość
-
agat wrote:Natalka, ja kp i 31.07 miałam pierwszy okres. Cieszę się, że już po, bo to ciągłe czekanie mnie denerwowało. Na każdy wyjazd zabieralam ze sobą 2 op. podpasek,chyba już od maja
teraz czekam na drugi, żeby zobaczyć czy się cykle nie rozregulowały :p
A moj Szymon stanal z waga. Wczoraj go wazylam i bylo 8580g. Od 6 tyg przybral niecale 30dag. Za malo je?Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 sierpnia 2016, 08:33
-
natalka0887 wrote:A moj Szymon stanal z waga. Wczoraj go wazylam i bylo 8580g. Od 6 tyg przybral niecale 30dag. Za malo je?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 sierpnia 2016, 08:41
Syn 10 lat
[*] -
Np to ladnie, u mnoe Filip ponad 10kg wazy. Podejrzewam ze niedlugo dojdzie do 11kg03.2015 - 6t. 💔
12.2015 syn
Starania od 2017r
Niedrożny lewy jajowód
7x IUI - nieudane
1 PROCEDURA IVF :
I transfer - 09.2024 - 5t.💔
II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
III transfer - 12.2024 - nieudany
2 PROCEDURA IVF :
I transfer - 03.2025 - 5t. 💔
Zostały 2 ❄️❄️