Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczyny. Musze Was o cos zapytac. Przepraszam ze napisze tak dosadnie ale nikt mi nie chce w tej kwesti pomoc. A nasza pediatra twierdzi ze cos sobie ubzduralam. Wiec mam problem z oliwcia. Od jakiegos czasu wystepowal u niej brzydki zapach z ust. Czulam to najczesciej ba smoczku. Jak jej wypadl z buzi. Miala tez swego czasu plesniawki e zdaniem naszej p. Doktor juz ich nie ma... sluchajcie od tygodnia tak strasznie jej smierdzi ze szok. Musze ta nazwe przytoczyc wybaczcie ale zapach przypomina obornik doslownie. Nie wiem co to moze byc za dziadostwo. I gdzie sie z tym udac. Smoczki parze, butelki tez. Dostaje probiotyki z buzi smrod okropny...
-
Julia2015 wrote:o której podajecie mm po obudzeniu? mały nie je w nocy, dajecie od razu? u nas tak z godzinka zleci i nie wiem czy tego nie przyspieszyć, może zasnąłby dalej?
Ja staram sie podawac Igorkowi od razu po przebudzeniu... On zawsze wstaje ok 7, to ja m wtedy daje butle zje, odkladam do lozeczka, wlaczam pozytywke i ide do siebie dalej spac... A on czasem zasnie od razu, czasem sie wierci, ale w koncu zasypia... Dzis splismy do 9:30
-
Julia2015 wrote:o której podajecie mm po obudzeniu? mały nie je w nocy, dajecie od razu? u nas tak z godzinka zleci i nie wiem czy tego nie przyspieszyć, może zasnąłby dalej?
U nas to by nie przeszło. Mały by się zapłakał. Rzuca się wręcz na butlę, teraz to już przyciąga rączkami. Potem odbicie, przebranie pampersa i kładę do łóżeczka. Zasypia w ciągu pół godziny na 1-2h.
Przesypia mi sam noce g odkąd skończył 5m i tydzień i sam zasypia
Syn 10 lat
[*] -
puli27 wrote:Hej dziewczyny. Musze Was o cos zapytac. Przepraszam ze napisze tak dosadnie ale nikt mi nie chce w tej kwesti pomoc. A nasza pediatra twierdzi ze cos sobie ubzduralam. Wiec mam problem z oliwcia. Od jakiegos czasu wystepowal u niej brzydki zapach z ust. Czulam to najczesciej ba smoczku. Jak jej wypadl z buzi. Miala tez swego czasu plesniawki e zdaniem naszej p. Doktor juz ich nie ma... sluchajcie od tygodnia tak strasznie jej smierdzi ze szok. Musze ta nazwe przytoczyc wybaczcie ale zapach przypomina obornik doslownie. Nie wiem co to moze byc za dziadostwo. I gdzie sie z tym udac. Smoczki parze, butelki tez. Dostaje probiotyki z buzi smrod okropny...
7w3d 💔 -
puli27 wrote:Hej dziewczyny. Musze Was o cos zapytac. Przepraszam ze napisze tak dosadnie ale nikt mi nie chce w tej kwesti pomoc. A nasza pediatra twierdzi ze cos sobie ubzduralam. Wiec mam problem z oliwcia. Od jakiegos czasu wystepowal u niej brzydki zapach z ust. Czulam to najczesciej ba smoczku. Jak jej wypadl z buzi. Miala tez swego czasu plesniawki e zdaniem naszej p. Doktor juz ich nie ma... sluchajcie od tygodnia tak strasznie jej smierdzi ze szok. Musze ta nazwe przytoczyc wybaczcie ale zapach przypomina obornik doslownie. Nie wiem co to moze byc za dziadostwo. I gdzie sie z tym udac. Smoczki parze, butelki tez. Dostaje probiotyki z buzi smrod okropny...
-
Moja pola ostatnie dwie czy trzy noce bije rekordy wypluwania smoka i wolania o nieho. Wstaje srednio co 30 min
nie mam pomyslu o co chodzi. A do tego wstret do mleka ma coraz wiekszy, dzis na sniadanie zjadla barszczyk czerwony z zirmniakami popila kompotem z wisni.
7w3d 💔 -
Mam pytanko do mam ktorych dzieciaki maja juz pierwsze ząbki... Nikoli przez dolne dziaslo widac juz 5ząbków ale ani jeden nie jest jeszcze wyrzniety. W dzien strasznie sie slini i wszystko wklada do buzi zeby sobie pogrysc...
Jak dlugo to moze jeszcze potrwać? Jak juz zabki widac tak wyraźnie?... -
Justyna jezeli chodzi o chodzik to ja nie uwazam, ze to jest nowoczesne podejscie do zycia a raczej zdrowy razsadek... Pediatrzy przed nimi ostrzegaja! U mnie w rodzinie jest akurat przypadek taki, ze chlopczyk od malego wsadzany byl w chodzik dla swietego spokoju... Teraz ma 5 lat i nie potrafi chodzic!!! Caly czas na palcach, nie wiem czy jego piety kiedykolwiek dotknely podloza... Fakt, ze on jest bardzo zaniedbany, bo jego matka woli grac w gry na nk niz sie nim zajac i on od malego caly dzien w chodziku i przed tv, ale na wlasne oczy widze jaka krzywde wyrzadzil mu chodzik w polaczeniu z jego durnowata matka... Nie mowie, ze to jest zlo wcielone, kazde dziecko jest inne jednemu nic nie bedzie inne zostanie pokrzywione na cale zycie... Wiec ja nie bede ryzykowac, zwlaszcza z asymetria Igorka, ale zapewne gdyby nic m nie dolegalo to i tak do chodzika bym go nie wsadzila... Ale kazda mama wie jakie jest jej dziecko, jezeli widzi, ze nie dzieje mu sie krzywda w chodziku to nic mi do tego...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia 2016, 17:40
Kava lubi tę wiadomość
-
Mysle ze chodzik nie jest zly o ile sie to kontroluje. Bo jesli wsadza sie do niego dziecko dla swietego spokoju i nie patrzy jak dziecko sie w nim zachowuje, nie zwraca uwagi na to jak stawia stopy to jest szkodliwy.
Ale jesli wsadza sie dziecko zeby sie uczylo, zwraca sie uwage na postawe dziecka to jest to super rozwiazanie ktore nie powinno zaszkodzic.
Takie moje zdanie
Ja narazie nie kupuje Fikipowi chodzika. Umie raczkowac, staje juz przy niektorych meblach, w lozeczku, przy mojej nodze i super. Nie bede nic przyspieszala bo dobrze sobie radzi moj zuch
Raz byl w chodziku u znajomej i mu sie podobalo, ale widzialam ze czasem jeszcze stal na paluszkach wiec sie nie zdecydowalam.justyna14 lubi tę wiadomość
03.2015 - 6t. 💔
12.2015 syn
Starania od 2017r
Niedrożny lewy jajowód
7x IUI - nieudane
1 PROCEDURA IVF :
I transfer - 09.2024 - 5t.💔
II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
III transfer - 12.2024 - nieudany
2 PROCEDURA IVF :
I transfer - 03.2025 - 5t. 💔
Zostały 2 ❄️❄️ -
ja Polę do chodzika wkładam z 5 razy dziennie na 10-15 min bo dłużej po prostu nie usiedzi w jednym miejscu i nóżkami to na rzadko dotyka w ogóle podłogi bo sobie nimi macha jak na huśtawce
a ładnie zajada z blaciku w chodziku więc głownie do tego nam chodzik na razie służy. Olek używał chodzika, chodzi normalnie, nie ma problemów z postawą, chodzik nie przeszkodził w raczkowaniu, wstawaniu przy meblach ani nie opóźnił chodzenia bo zaczął zaraz po roku. ale oczywiscie nikogo nie zachecam ani nie zniechecam, po prostu uwazam ze dzis neguje sie wszystko na czym np ja byłam wychowywana, zupełnie niepotrzebnie.
7w3d 💔 -
puli27 wrote:Hej dziewczyny. Musze Was o cos zapytac. Przepraszam ze napisze tak dosadnie ale nikt mi nie chce w tej kwesti pomoc. A nasza pediatra twierdzi ze cos sobie ubzduralam. Wiec mam problem z oliwcia. Od jakiegos czasu wystepowal u niej brzydki zapach z ust. Czulam to najczesciej ba smoczku. Jak jej wypadl z buzi. Miala tez swego czasu plesniawki e zdaniem naszej p. Doktor juz ich nie ma... sluchajcie od tygodnia tak strasznie jej smierdzi ze szok. Musze ta nazwe przytoczyc wybaczcie ale zapach przypomina obornik doslownie. Nie wiem co to moze byc za dziadostwo. I gdzie sie z tym udac. Smoczki parze, butelki tez. Dostaje probiotyki z buzi smrod okropny...
-
aneczka1983 wrote:Natalia, przypomnij mi wy całkiem bez mm? Melodia to dobry pomysł.
Mama Julka sprobuje z tym kocem pod wkladke, moze cos to da. Dzis bylismy w Niemczech nad morzem i utwierdzilam sie w przekonaniu ze na wiosne kupuje nowa spacerowke. Bo dzis odwrocilam siedzisko tak zeby maly jechal przodem i mega mu sie podobalo i jakos nie spadal, ale jak rozlozylam do spania to glowe mial nizej niz nogi... Wiec ta spacerowka jest pochylona w strone raczki... Masakra poprostu.
Faktycznie my tez ogladalismy gondole a spacwrowke to nam sprzedawca tak tylko pokazal "o taka". Teraz juz bym kupila osobno gondole i osobno spacerowke
-
lilianna wrote:Mam pytanko do mam ktorych dzieciaki maja juz pierwsze ząbki... Nikoli przez dolne dziaslo widac juz 5ząbków ale ani jeden nie jest jeszcze wyrzniety. W dzien strasznie sie slini i wszystko wklada do buzi zeby sobie pogrysc...
Jak dlugo to moze jeszcze potrwać? Jak juz zabki widac tak wyraźnie?...
Syn 10 lat
[*] -
U nas dzis podobna sytuacja jak wczoraj u Oli. Jechalismy do Swinoujscia i przed promem czuje ze cos zalatuje. Na promie towarzystwo wysiadlo, zebym mogla malego w samochodzie przewinac, a tam wylecialo na spodnie i troszke tylko na body, nowe ubrane dzis 1szy raz ( spodnie chyba 3). Wokol inne samochody a Szymek wystepuje nago w samochodzie hehe. Oczywiscie wzielam mu 2xbody na krotki, body na dlugi rekaw na zmiane, krotkie spodnie, 2 bluzy, szalik, ale cholera drugich dlugich spodni nie wzielam. Zrobilo sie 16st no i dzieciak z golymi nogami nie moze chodzic. Na szczescie nawinal sie jakis ryneczek dla niemcow i kupilam spodnie, ale byly tylko jedne jedyne. Mialam farta;-)
Ola_45 lubi tę wiadomość
-
Natalka - pisałam już wcześniej ale mi usunęło posta. Sory ale ja nie rozumiem troche, bo wolisz dać dziecku mm czy melise na noc tylko dlatego żeby nie spało z Wami w łóżku?! Mały ewidentnie potrzebuje bliskości i czułości wyrażonej w "cycaniu". To może lepiej jednak go wziąć, kilka razy się przemęczyć i uszczęśliwić dziecko niż je na siłę uczyć samodzielnego spania. Nasza Ola spała w łózeczku pierwsze 2 tyg życia a potem płakała i się ciągle wybudzała. Teraz śpi z nami i budzi się raz w nocy na jedzonko, cycamy i śpi dalej.A nie znam dorosłego śpiącego z rodzicami więc znaczy to że kiedyś dziecku to przejdzie. Ot, takie moje zdanie... bliskość to jest rzecz które nie da się potem w żaden sposób odrobić czy naprawić.
A co do chodzika to ja jestem ogromnym przeciwnikiem i to nie ważne ile dziecko w nim przebywa to jest to bardzo szkodliwe dla stópek i dla kręgosłupa i powoduje tworzenie niewłaściwych wzorców co potem rzutuje na wady postawy w dorosłym życiu. Także ja nigdy sięna chodzik nie zdecyduje;)