Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Pół posta mi wywalilo o pracy, a dlugi byl. Generalnie uważam, ze wychowawczy jest najlepszy dla dziecka, jesli możesz sobie n a to pozwolić, plus w przeciągu paru miesięcy będziecie starać siw o trzecie dziecko, to super. My nie mogliśmy sobie na to pozwolić, ale tez nie rozwazalam za bardzo tego z powodów zawodowych, wszystko zalwzy jaka kto ma prace.
aneczka1983 lubi tę wiadomość
-
Chcialabym zeby maz usypial malego... Kiedys jak juz spal poszlam sie kapac, wyszlam spod prysznica i slysze ze maly placze, ale maz poszedl wiec ja spokojnie obilam swoje. Ale dalej slychac placzki i zawodzenie , myslalam ze maz go juz do konca ulula i polozy a on obrazony ze ja nie przuchodze, oddal mi go i poszedl. A ja czasem bym chciala zeby wstal do niego w nocy bo czasem jestem naprawde zmeczona. Teraz maz jest przeziebiony i wczoraj nie kazal mi jechac na zakupy bo o nire moze dzieckiem sie zajac zeby go nie zarazic. Ciekawe co sie stanie jak ja bede chora... Wzielam wozek i pojechalam sobie chociaz do apteki. A dzis w drodze protestu powinnam nie robic obiadu. Bo nic nie mam, musze isc 2 km do miasta
Szymek ostatnio sie budzi 4 razy w nocy z placzem oczywiscie, bo czasem na brzuch przez sen sie przewroci. I nawet nie je duzo tylko trochre pociumka i spi przy cycu. wtedy mu podmieniam na smoczek. Chwile z nim leze na tapczanie a potem go klade do lozeczka. Jak za szybko go poloze to placze...
-
Ja wlasnie nie wiem co tu robic dalej z praca i przeraza mnie sama mysl o tym. Wrocic nie wroce na pewno, bo nie bede miala z kim Zuzy zostawic. Idealnym wyjsciem jest kolejna ciaza, no ale podejrzewam, ze skoro o Zuze rok prawie staralismy sie, to teraz tez tak hop siup nie wyjdzie. Poki co plan mam taki, zeby po macierzynskim isc na urlop, bo wiadomo nazbieralo sie go troche. Potem jakby sie udalo zaciazyc to L4 a jezeli nie to wychowawczy. I tu wlasnie nie wiem, czy jezeli pojde na wychowawczy np na rok i w tym czasie zajde w ciaze to moge go przerwac i isc na chorobowe? Bo cos mi sie wydaje, ze to by za piekne bylo i tak nie jest.
My z Zuzka dopiero sniadanie zjadlysmy, Zuzia na szczescie lubi sobie pospac ranoI sloneczko dzis pieknie swieci, ale wiatr tak duje, ze malo glowy nie urwie. Masakra z ta pogoda...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 września 2016, 09:56
-
Sabina, z tego co wiem, to możesz przerwać urlop wychowawczy i przejść na xiazowe l4, tylko musisz złożyć wniosek z trzydziestodniowym okresem wyprzedzenia. Pewnie trzeba go złożyć ostatniego dnia miesiąca i po następnym miesiącu juz jesteś na L4. Pracodawca nie może odmówić.
justyna14, sabinaaa lubią tę wiadomość
-
Ja po macierzyńskim idę na wychowawczy. Z rodziny nie ma kto zostać z mala a nie chcę zarabiać na nianię..wolę sama być z dzieckiem. Na obecnej pracy bardzo mi nie zależy, stad taka decyzja. Wstępnie też planowaliśmy drugiego dzidziusia ale to dla nas zbyt szybko, bo bez pomocy to dość ciężko by mi bylo z 2 maluchow
Kombinezon w zeszlym roku też kupowalam na olx. W tym roku mam od kolezanki 2czesciowy, jednoczęściowy mamy dostac od drugiej. Kurtkę kupilam ostatnio w pepco za 40 zl. Buciki ocieplane już kupilam, już teraz jej zakladam. Jak zacznie chodzić to pomyslimy nad lepszymi
Moja Lena przesypia cale nocy mniej wiecej 20-7. Kręci się w nocy ale wystarczy podać smoczek. No i ja też ostatnio czesto do niej zagladam, bo sie strasznie odkopuje a te noce takie chłodne byly. W dzien ma przeważnie 2 drzemi po ok 1-2'godzin. Zdarza jej się, że śpi i 3Niestety kiedy ja w tym czasie zaplanuje sobie coś dlyzszego do robienia to drzemka nagle jest krotsza
ha
Zmiana pieluchy to dla nas koszmar. Lena od razu placze. Siku to rach ciach ale kupa.. uspokajam ją pozniej 20min, tak szlocha.
Zrobilam też Lenie tydzień przerwy od obiadów. W tym czasie jadla mleko i probowala cos z naszego talerza. Wczoraj dostala obiadek i nie zapraszając zjadlaOby jej tak zostalo
-
Ooooo to super, ze ten wychowawczy moge przerwac! Bylam pewna, ze nie moge, takze wielkie dzieki dziewczyny za odpowiedz!
Musze przyznac, ze z jednej pensji ciezko byloby wyzyc. Nie planuje oczywiscie tylko dlatego drugiego dziecka zeby kase brac. Chcialabym wychowac dwojke razem i potem po prostu isc do jakiejs normalnej pracy (moja normalna nie byla bo 3 zmianowa i ogolnie zero poszanowania ludzi). No ale ja planowac sobie moge, a co bedzie to sie okaze. Licze na zloty strzal w pazdzierniku
aneczka1983 lubi tę wiadomość
-
justyna14 wrote:Jak mam chwile.zeby na stronie smyka cos dzieciom zamowic bo fajne promocje to strona nie dziala wrrr
-
natalka0887 wrote:
Szymek ostatnio sie budzi 4 razy w nocy z placzem oczywiscie, I nawet nie je duzo tylko trochre pociumka i spi przy cycu. wtedy mu podmieniam na smoczek. Chwile z nim leze na tapczanie a potem go klade do lozeczka. Jak za szybko go poloze to placze...
U nas tak samo oprócz smoka.
syn (HLHS) 24.07.14 - 03.09.14
córka 10.12.15
syn 28.08.17
-
sabinaaa wrote:Ja wlasnie nie wiem co tu robic dalej z praca i przeraza mnie sama mysl o tym. Wrocic nie wroce na pewno, bo nie bede miala z kim Zuzy zostawic. Idealnym wyjsciem jest kolejna ciaza, no ale podejrzewam, ze skoro o Zuze rok prawie staralismy sie, to teraz tez tak hop siup nie wyjdzie. Poki co plan mam taki, zeby po macierzynskim isc na urlop, bo wiadomo nazbieralo sie go troche. Potem jakby sie udalo zaciazyc to L4 a jezeli nie to wychowawczy.
My o pierwsze też rok się starliśmy, ile badań, stymulacji itp. A o drugie 3 m-ce. Także nic nie wiadomo.
syn (HLHS) 24.07.14 - 03.09.14
córka 10.12.15
syn 28.08.17
-
sabinaaa wrote:nie wiem, czy jezeli pojde na wychowawczy np na rok i w tym czasie zajde w ciaze to moge go przerwac i isc na chorobowe? Bo cos mi sie wydaje, ze to by za piekne bylo i tak nie jest.
Co to za promocja? Ja byłam tylko w biedronce i tam ani jednej prawie pieluchy... to to...?
Więc dolecieliśmy! Były problemy, bo Stasiek po założeniu na nosidło strasznie zaczął płakać i z niego wychodzić ale ostatecznie po podaniu picia zasnął w samolocie. Powtórzyło się to gdy go zdejmowałam z nosidła jak już odebrałam wózek. W każdym razie w domu byliśmy po 2. Stasiek się rozbudził więc biegaliśmy z nim, za nim, on za nami (dowolna kombinacja) mniej więcej do 4, a rano wstał świeżutki o 8 na mlekoledwo na oczy widziałam. Ale trafiłam w buzię i nawet zmieniłam pieluchę.
No i teraz najważniejsze- udało mi się przesunąć na dziś usg. Wolny termin na 11 więc pojechałam z M. I w końcu zobaczyłam moją fasolkę! Serduszko bije pięknie, widać jak podskakuje. Tylko lekarz powiedział, że ona ma już 2 cm. Co oznacza że ma 8 tygodni i 4 dni. I moja "miesiączka" najwyraźniej była plamieniem.No i się pogubiłam bo byłam pewna narodzin w maju a tu kwiecień się szykuje - na moje urodziny.
W każdym razie M, choć nie jest pierwszy do zrobienia czegoś przy Staśku i zaczął dzień od czytania książki, którą mu podrzuciłam- acz nie żałuję bo miało to wesprzeć jego dzisiejsze rozmowy w pracy- generalnie zawsze się znajdzie pretekst; ale nie o to chodzi by narzekać bo generalnie jest bardzo miły. A wczoraj wieczorem - czego nawet przy Staśku nie zrobił - położył rękę na brzuchu i ucałował.no i teraz sobie powtarzam aby za bardzo nie fruwać w chmurach - bo jak wróci z pracy to wszystko może wrócić do normy, ale odnotowałam zachowania ludzkie u mojego M
Cieszę się z tej małej istotki. I taka ruchliwa się wydaje... Przepraszam za długi post. Nazbierało się emocji i wydarzeń
Ola_45, sabinaaa, iNso87, Mama_Julka, natalka0887 lubią tę wiadomość
-
Ania - gratuluję udanej wizyty u lekarza ! Jeju.. tak bym chciała zobaczyć jeszcze raz taka malutka fasolkę i to bijące serduszko ❤❤
aneczka1983, iNso87 lubią tę wiadomość
03.2015 - 6t. 💔
12.2015 syn
Starania od 2017r
Niedrożny lewy jajowód
7x IUI - nieudane
1 PROCEDURA IVF :
I transfer - 09.2024 - 5t.💔
II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
III transfer - 12.2024 - nieudany
2 PROCEDURA IVF :
I transfer - 03.2025 - 5t. 💔
II transfer - 15.05.2025 - ❤️ 31/01/2026 🍀❤️
Został 1 ❄️
-
Aneczka - super!!! Oby tak dalej:)
Mi się trafiła fajna praca wiec najprawdopodobniej od grudnia zaczynam.
Trochę sie cieszę... a z drugiej strony miało być zaraz staranie o kolejną dzidzię.
Chciałam jak najdłużej posiedzieć z synkiem w domuaneczka1983, Mama_Julka lubią tę wiadomość
-
justyna14 wrote:
A ja szaleje - po 6 moze 7 latach bez farbowania wlosow wlasnie d,is sobie farbujea co
zobaczymy co wyjdzie
łoj zazdroszczę, że tyle lat bez chemii. Zaczęłam siwieć 10 lat temu i nie mam wyjścia... taka siwa na porodówkę nie pójdę