Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Tesciowa - temat rzeka. Widze, ze wiekszosc z nas moglaby pisac i pisac. Tylko dziewczynki dzis Wigilia, ida swieta. Odpuscmy tesciowym, szkoda nerwow i cieszmy sie Swietami
Takze zycze Wam zdrowych, spokojnych, wesolych Swiat w gronie najblizszych. Duzo milosci na kazdy nastepny dzien i cierpliwosci do naszych malych kochanych szkrabow
i widzialam dzis na fb tekst "po co mi plaski brzuch skoro mam plaskie plecy?" - tej zasady trzymajmy sie w te Swieta
Aneczka86, Kava, iNso87, justyna14 lubią tę wiadomość
-
Wesołych Świąt Kochane
dla Was, Waszych pociech i całych rodzin
obyscie wypoczęły i spędziły jak najmilsze chwile przy choince
iNso87, Aneczka86, sabinaaa, Julia2015, justyna14 lubią tę wiadomość
18.12.2015 Adam ❤️
04.02.2021 Michalinka (aniołek) ❤️
01.01.2022 Wojciech ❤️ -
Kava wrote:Justyna, a jak u Was?
Nadążasz, że wszystkim?
tak z perspektywy czasu... dobrze wrócić do pracy czy lepiej w domu z dziećmi???
Kochane moje spóżnione ale szczere życzenia przyjmijcie, szczęśliwych Świąt, hucznego sylwestra i spokojnego i zdrowego 2017 roku :*
Kava łatwiej jest wrócić do pracy niż w domu z dziecmi być to na pewnospokojniej, na wszystko masz czas, w domu wiadomo wszystko na wariackich papierach bo tu gotowanie sprzatanie itd samo nic sie nie zrobi a jeszcze czas dla dzieci bo przeciez malo go jest i tak jakos leci. Wydaje mi się, że to była słuszna decyzja, ale ciągle myślę o 3 dzieciątku więc zobaczymy ile popracuje
iNso87 lubi tę wiadomość
7w3d 💔 -
Nie mam siły już jeść :x
justyna14, iNso87 lubią tę wiadomość
03.2015 - 6t. 💔
12.2015 syn
Starania od 2017r
Niedrożny lewy jajowód
7x IUI - nieudane
1 PROCEDURA IVF :
I transfer - 09.2024 - 5t.💔
II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
III transfer - 12.2024 - nieudany
2 PROCEDURA IVF :
I transfer - 03.2025 - 5t. 💔
Zostały 2 ❄️❄️ -
U nas pierwszy dzien swiat caly czas padal deszcz, dzis kolo poludnia to jakby chmura sie oberwala tak lalo i wialo. Po obiedzoe sie rozpogodzilo wiec wyszlismy na chwile na spacer, ale wialo. Szymek nie chcial jakos w wozku dlugo siedziec to wrocilam z nim. Teraz leze z bolacym z przejedzenia brzuchem w lozku. W zasadzie bylo ok, ale maly sie przebudzil to wzielam go na rece polulac i mi sie scisnal zoladek i mam teraz... W ogole to sie zmeczylam tym jedzeniem, gwarem dzieci biegaly robily zamieszanie, szymek jeczal troche i ciagle do mnie na rece chcial. Jestem bardziej zmeczona niz w normalny dzien
-
Święta, święta i po świętach... było miło ale ja czulam sie podobnie jak natalka..zmęczona. Wczoraj byliśmy u tesciowej to było w miare ok, bo szwagierka ma coreczke w wieku Leny to były sobą zainteresowane i Lena mniej mi siedziala przy nogach
Mimo wszystko fajnie, że wracamy do naszego trybu.
W koncu mogę ogarnąć mieszkanie..haha
Aaa i dostalam najlepszy prezent o jakim tylko marzyłam... Lena zaczyna sie przytulac, krociotko ale jakie to przyjemne
Kava, alisss87 lubią tę wiadomość
-
Inso mogę Ci podać rękę.. też dziś od rana chodzę nerwowa jakbym miala pms. W sumie to od wczorajszego wieczora. Poszlam do mamy, bo mialam ochote wyjsc z domu a tam jeszcze gorzej..nawet mama zapytała co jestem taka zła. Gdybym tylko wiedziala czemu
mąż dziś w domu a ja taka nie dobra..eh
-
Dziewczyny to przez tą pogodę!! nie wiem czy można to równać do halnego, ale ponoć przy takich mocnych wiatrach jest dużo zwad (konfliktów między ludzkich) i samobójstw (czyli depresje sięgają szczytu). Minie wam
Gabi też ma dziwny dzień. spała do 9:50 i nawet 2 godz nie minęły a ta już stękała i oczy tarła. zasnęła na całe 30 min i to samo zrobiła po 15. też to zwalę na pogodęAneczka86 lubi tę wiadomość
-
Widzę że nie jestem sama. Ja tak mialam przez tydzień. Okres. Także ten, mieli ze mną przechlapane. Poszłam do pracy po świętach i już jest luz
Ludzie się na mnie wyzywaja przez telefon ale ja na to leje jest sir z czego posmiac
03.2015 - 6t. 💔
12.2015 syn
Starania od 2017r
Niedrożny lewy jajowód
7x IUI - nieudane
1 PROCEDURA IVF :
I transfer - 09.2024 - 5t.💔
II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
III transfer - 12.2024 - nieudany
2 PROCEDURA IVF :
I transfer - 03.2025 - 5t. 💔
Zostały 2 ❄️❄️ -
Lena dzis spala od 20-8 z przerwa na placz kolo 1. Mąż mi dziś mowi, że petardy zaczęły strzelać i sie pewnie wystraszyla. Co to będzie w Sylwestra. A tak na marginesie to mnie tak irytuja te wystrzaly przed sylwestrem..eh
Dziś u nas wiatrow część dalsza, w dodatku jest bardzo zimno. Narazie humor w miare ok, meza nie ma, wiec nie ma mnie kto wkurzacLena wlasnie zasnela, wiec delektuje się ciszą
-
Inso to Lena ma mocny sen ze ja tak poprawiasz. Ja to sie boje koca spod nogi wyjac bo sie obudzi i przykrywam go drugim.
Tez sie boje sylwestra. U nas jest spokojne osiedle, ale na sylwka jedziemy do moich rodzicow, my idziemy na bala maly zostaje z dziadkami. Boje sie ze bedzie plakal
-
U nas chyba będzie sylwester z chorobą. Wszystkich nas rozkłada
Mąż wrócił z pracy z dreszczami, mnie rozbolalo gardło a Lena zaczęła kaszlec..eh Nie wiem czy ona to w nocy sie nie zaziebila, bo ciągle się rozkopuje a ja ciagle ja ciagle ja przykrywam, bo sie budzę a ta zimna. Juz nie wiem co robic, zeby tak sie nie kopala.
Justyna jak Lena miała pół roku to sama zasypiala i spala jak zabita do rana..piekne to byly czasy
-
Cześć Dziewczyny
Również przyznaje że święta bardziej mnie wymęczyły niż odpoczęłamale z małym dzieckiem to już tak jest. Najgorzej że Adaś rozregulował sobie godziny snu i teraz żeby zasnął o 20:30 jak kiedyś to jest na prawdę problem
ale myślę że kwestia kilku dni i znowu go przestawie
Mnie dzisiaj grypsko tak złamało że wymiękam, mięśnie i gardło mnie tak bolą że nie miałam siły trzymać butelki Adasiowi przy buzina szczęście mąż mnie odciążył.
Odnośnie petard-jakoś 2 tygodnie temu szłam na spacer z Adasiem i z mężem wieczorem, nagle jak nie pier.olnęło !!! Adaś tak się rozpłakał że musiałam go wyjąć z wózka bo aż się cały trząsł! Ale huk był taki że na prawdę aż mi piszczało długo w uszach. Oczywiście banda gówniarzy. Tak się wściekłam że krzyczałam że im w dupę wsadzę tą petardę. A mąż żeby nie to że ma adasia na rękach to by chyba ich rozszarpał. Na szczęście powstrzymaliśmy się oboje i uświadomiłam sobie że ciężki będzie ten sylwester z małym dzieckiem... Najbardziej właśnie irytujące są te wystrzały przed sylwestrem, no normalnie mam ochotę udusić takich!
Byłam dzisiaj na sesji zdjęciowej z Adasiem, wykupiliśmy mu z mężem z okazji roczku. Boże co ja się go naganiałam po tym studio, grzeczny był ale wszystko go interesowało dookoła i ciągle gdzieś biegał na czworakaa ja nie dość że grypa to się tak upociłam tym ciągłym ganianiem i przebieraniem jego że pot mi po tyłku kapał. Jestem ciekawa efektów ale zdjęcia dopiero za ok 3 tygodnie
natalka0887 lubi tę wiadomość
18.12.2015 Adam ❤️
04.02.2021 Michalinka (aniołek) ❤️
01.01.2022 Wojciech ❤️