Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Sabina ja duzo czytalam wiosna i latem. Jak chodzilam na spacerki po 2-3 godziny, Szymek zasypial a ja siedzialam na lawce i czytalam. Teraz zimno to trzeba lazic, no i Szymon juz nie spi na spacerze tylko podziwia. Teraz czytal albo jak spi, s ja nie mam roboty albo wieczorami, dlatego idzie wolniej;-)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 grudnia 2016, 09:59
-
Dziewczyny pomocy. U Szymonka w pokoju mamy taka wersalke, dlugo szukalam tapicerki zeby byla w morskim odcieniu. No i znalazlam niestety. Od poczatku wiedzialam ze to niewypal bo byle cos kapnie od razu plama sie robi. Dzis rano szymek obsikal koc i tapczan dosc mocno. Zeby nie smierdzialo wzielam troche plynu do dywanow i tapicerek i zapralam, a potem czysta gabka z sama woda przetarlam. No i mam zajeb....ta plame na srodku tapczana. Moze macie jakies sposoby? Bo im bardziej chce to zetrzec tym zaciek wiekszy. Suszylam od razu suszarka zeby szybko wyschlo i dupa. Ten material chlonie wszystko.
Maz pozyczy odkurzacz do prania. Najwyzej zrobi sie plama na caly tapczan to jej nie bedzie widac bedzie rownomiernie rozlozona, tragedia poprostu
-
Hej
My już po roczkumieliśmy przyjęcie w restauracji. Było miło i przyjemnie. Adaś zadowolony z prezentów, głownie ciuszki i pieniądze. Dostał też fajną latarenkę-duszka
od rana rozstać się z nią nie może. Nam z kolei najbardziej podobał się fotelik na rower z regulowanym oparciem w systemie HAMAX. Polecam! nie są tanie ale uważam że warto zainwestować, zwłaszcza w naszym przypadku kiedy bardzo często śmigamy na przejażdżki
dziecko siedzi na amortyzatorach, dodatkowo można odchylić fotelik jak zaśnie.
Nocka z kolei FATALNA! Już dawno takiej nie mieliśmy. Co 15 minut Adaś tak płakał przez sen że aż drgawek dostawał! nie mogliśmy go dobudzić, nic nie pomagało, ani światło, ani telewizor, radio. Ja nawet balkon otwierałam bo myślałąm że na powietrzu się opamięta. Patrzeliśmy się na siebie z mężem ze zdziwieniem i nic nam do głowy nie przychodziło. Gorączki nie miał. Nie wiem co to było-czy zęby, czy tak po prostu odreagowywał dzień pełen wrażeń... w każdym razie ja już dawno straciłam nadzieje na przespane nocki Adasia ale dzisiaj w nocy stracił je również mój mąż. Mamy już dość...iNso87 lubi tę wiadomość
18.12.2015 Adam ❤️
04.02.2021 Michalinka (aniołek) ❤️
01.01.2022 Wojciech ❤️ -
Ja z samego rana byłam u swojego gina, dostałam globulki i mam nadzieje, że to cholerstwo szybko minie. Wczoraj mąż mówił do Zuzi "Twoj brat, jest teraz jak twoj maly paluszek u stopy" i nie pomylil sie. Dzidzius ma juz 13mm
Natalka mysle, że odkurzacz do pranie to najlepsze rozwiazanie i powinno pomoc.
Aliss u nas nocka taka sama. Mała cała kwekała, stekala, marudzila. Gdzies kolo 5 zasnela dopiero twardo. Jakas felerna ta noc bylaiNso87 lubi tę wiadomość
-
Też tak macie w nocy że jak dziecko budzi się z płaczem to nie możecie go dobudzić a ono coraz mocniej płacze? Ja jestem przerażona takim zachowaniem
nie umiem pomóc synkowi, a on płacze coraz mocniej. Im mocniej przytulam tym bardziej on się odpycha i płacze...
18.12.2015 Adam ❤️
04.02.2021 Michalinka (aniołek) ❤️
01.01.2022 Wojciech ❤️ -
My po bilansie i szczepieniu.
Pytalam o te czopki.. powiedziala jedynie, ze nie są one szkodliwe i mozna podawac ale nie miesiącami.
Ja od kilku dni nie podaje i niestety znow sie zaczyna budzic z płaczem. Doktorka powiedziala, ze ida dwojki i trzonowe, wiec u nas to od zebow. Zatem czekamy.
Slyszalam o Berlinie i jestem przerażona. Nie mogę przestac o tym myśleć. Tragedia
-
Ja przez ten zamach spać nie mogę... a jeszcze niedawno mówiłam do siostry że szkoda że nasze dzieci takie małe bo by się je zabrało na te jarmarki do Niemiec, tam jest tak pięknie przed świętami. Zamach zamachem, tragednia straszna ale wiecie co mnie jeszcze mocniej boli? że zabili tego biednego Polaka... naszego rodaka
Ahhh starczy tych smutków. U nas już stoi żywa choinka do samego sufitu, a przypominam że mieszkanie u rodziców ma 3,3 metra wysokościAdaś póki co ostrożny z igłami, nie tyka się jej. Zobaczymy co to będzie jak ubierzemy ją w bombki i światełka
Ja prezenty już na szczęście ogarnęłam. W piątek pomogę mamie w kuchni a od siebie upiekę sernik, zrobię rybę w zalewie i sałatkę
Kurcze zrobiliśmy wczoraj z siostrą śliczne zdjęcie Adasiowi i Oliwierowi. Chcemy je wywołać, włożyć w ramkę i dać babci pod choinkę ale mamy problem... Zdjęcie zrobiłyśmy komórką i jest troche słabej jakościale mają tam takie fajne miny że już drugi raz tego nie uchwycimy
idę dzisiaj do jakiegoś fotografa spytać czy da się jakoś wyostrzyć to zdjęcie.
18.12.2015 Adam ❤️
04.02.2021 Michalinka (aniołek) ❤️
01.01.2022 Wojciech ❤️ -
Inso, Lena waży 11,6 kg. Czyli już waga w miarę ok do jej wieku..uff
Szczepienie dobrze zniosla. Nastepne ok. maja, pneumokoki i 5w1 i narazie koniec
My nie planowalismy choinki w tym roku ze wzgledu na Lene i brak miejsca ale zmienilismy zdanie. Będzie żywa mala choinka. Lena juz widziala choinke u babć i jak tylko zobaczyla to wpadła w taki zachwyt, ze trudno teraz nie miec choinki w domuNie dotyka choinki, bo się boi, wiec może nie bedzie tak zle.
Teraz Lena poszla spać a ja się zastanawiam co w tym roku upiec. Czy postawić na coś sprawdzonego czy jednak cos nowegoMy swieta spedzamy u rodziny, wiec planuję tylko ciasta a mąż sałatkę.
-
iNso87 wrote:Alisss az tak słabej jakości? ze w rozmiarze 10x15 lipa bedzie> czy chcecie wielkie zdjecie? czy poprostu rozmazane bo dzieci sie ruszyly?
Myślę że 10x15 by było ok ale chciałabym większenooo, adaśko tak machał rękoma że ciężko było go uchwycic. Dodatkowo zrobiłam tą fotkę bez lampy więc kiepska jakość wyszła. Ale zobaczymy, najwyżej dam małe
18.12.2015 Adam ❤️
04.02.2021 Michalinka (aniołek) ❤️
01.01.2022 Wojciech ❤️ -
Hej
witam was po długiej nieobecności (pewnie kilka miesięc nie zaglądałam).
Wpadłam poczytać co u was
U nas Dawidek w neidziele skończył roczek. Była bardzo skromna impreza urodzinowa. (postaram sie dodać zdjecie).
Ogólnie Dawid jest grzecznym dzieckiem (szczególnie w dzień). W nocy nadal karmię piersią wiec pobudki mamy co około 3h. Dodatkowo od około 2 tygodni Dawid budzi sie w nocy z histerycznym płaczem. Im bardziej staram sie go uspokoić tym bardziej płacze. Tak jakby nie mógł sie dobudzić, odpycha sie, kopie, wyrywa i płacze coraz to głośniej. Zauważyłam ze idą mu ząbki wiec mam nadzieję że jest to etap przejściowy. Poza tym cieżko go uśpić. Jeśli nie zaśnie przy piersi to jest masakra... W sumie Dawid od początku źle wypiał ale mam wrażenie że im starszy tym jest gorzej.
(jak nadrabiałam kilka ostatnich stron to zauważyłam ze pisałyście o jakiś czopkach. Jakie to czopki? )
W dzień jest w porządku. Zasypia przy ksiązeczce, zjada już wszystko to co my, na nocnik też już ładnie robi siku i kupkę. Jest raczej drobniutki bo waży dopiero 8,5 kg ale lekarz mówi żeby się nie martwić skoro nie marudzi i rośnie. Od 2 tygodni już chodzi sam
A jak tam u was ? Pewnie sie powiększyło grono mamuś w następnej ciaży. Wszystkim wam gratulujeOla_45 lubi tę wiadomość