Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Moja Zuzka tez lubi kanapki. Je w sumie to co my. Czyli kanapki z szynka, z bialym serkiem (boje sie dac jej zoltego, ze ciezkostrawny, nie wiem czy mam racje?), z jajkiem, kiedys z pomidorem jadla.
U nas dzis kiepska noc. Wychwalilam wczoraj Zuze do wszystkich jaka to grzeczna i ze spi w nocy jak zabita to mam za swoje. Popoludniu i wieczorem byla tak grzeczna, ze az dziwne to dla nas bylo. Siedziala i sie bawila, normalnie jak nie ona. Potem sie zaczelo, zasnac nie mogla, padla o 23 dopiero i kwekala cala noc. Do tego maz chrapal, ze mialam ochote go udusic. Zasnela dobrze dopiero o 5 rano i spi do tej pory.
Zlapalam jakas infekcje pochwy. Delikatnie mnie piecze i swedzi. Co polecacie bezpiecznego w ciazy? Bo do gin sie dostac to nie takie proste.
-
alisss87 wrote:Natalka mam do Ciebie pytanie... w jakim wózku bujasz Szymka w nocy? Chciałabym też nieraz spróbować ale Adaś do gondoli już się nie zmieści.
Pamiętam jak leżałam z Adaśkiem w szpitalu w wieku trzech miesięcy i on wtedy miał jeszcze mega kolki. Ciągle płakał. I w pewnym momencie jedna z pielęgniarek przywiozła mi taki zajeb...ty wózek, mega duży, mega głęboki a jak nim bujnęłam to Adaś wręcz pływał. To był chyba jakiś specjalny wózek do kołysania, nie widziałam takich w sklepie a nie powiem, nie raz marzyłam żeby mieć taki w domu. Nawet kilka razy w złości krzyczałam do męża że ma mi go przywieźć, że mnie nie interesuje jak to zrobi, czy ukradnie, czy odkupi ale ja MUSZĘ mieć to cudo w domua najlepiej jeszcze bujac przez listwe progowa albo na brzegu dywanu. Wtedy sie delikatnie kolysze:-D w nocy go tak bujam jak zle spi. W dzien tez spi w wozku, bo w lozeczku sie budzi co chwile a tak spi 2-3 godziny(bez bujania). Wiem ze zle robie ale chce zeby byl wyspany i tez sama troche odpoczac. Najgorzej ze jak mu sie chce spac to staje przy wozku i mowi aaaaa
probowalam juz lozeczko oslonic od gory, polozyc koc z boku zeby mial ciasiej i nic. Przynajmniej w nocy sypia w lozeczku
Szymek na nocniku siedzial ladnie i ogladal ksiazeczki. Raz zrobil kupe i raz siku. Teraz go nie sadzam z dwoch powodow. 1. Rano (bo tak robi kupke) to taki zimny ten nocnik ze najpierw musialam go ogrzewac i w ogole chlodno jakos po nocy w domu jest. 2. Jak on sie nie da poznisj ubrac to mi sid nie chce za nim latac... Wiem wiem len ze mnie.
Szymon lezy jak mu wycieram pupe a zaczyna uciskac jak mu chce zapiac nowego pampersa. Juz podlozony pod tylek i ukladam mu do zapiecia. I malo zs ucieka to placze jakby sie bal... Nie wiem co mu przeciez nic sie nje zmieniloWiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2016, 13:05
-
My na nocniku sadzamy się odkąd stabilnie siedziała, tak ją sadzałam żeby się przyzwyczaiła a okazało się że ona świetnie załapała o co chodzi;) i od 2,5 miesiąca nie było kupy w pampersie:) sadzam ją po każdej drzemce, po nocy, po spacerze:) Natalka szczerze nawet nie pomyślałam że nocnik zimny.... przynosze z łazienki, zsuwam oli getry i sadzam:) ale to każde dziecko bardzo indywidualnie. To jest na prawde bardzo wcześnie żeby dziecko kontrolowało potrzeby.
-
animka899 wrote:My na nocniku sadzamy się odkąd stabilnie siedziała, tak ją sadzałam żeby się przyzwyczaiła a okazało się że ona świetnie załapała o co chodzi;) i od 2,5 miesiąca nie było kupy w pampersie:) sadzam ją po każdej drzemce, po nocy, po spacerze:) Natalka szczerze nawet nie pomyślałam że nocnik zimny.... przynosze z łazienki, zsuwam oli getry i sadzam:) ale to każde dziecko bardzo indywidualnie. To jest na prawde bardzo wcześnie żeby dziecko kontrolowało potrzeby.
Szacun! -
Sabina i co z mala? Co lekarz powiedzial? U nas dzisiejsza noc byla tragiczna
dzis dam jej cos na bol przed snem bo to wina zebow, mamy juz 7 zabek na wierzchu
Kasia z grzybica pochwy w ciazy nie ma zartow, idz di lekarza nawet bez kolejki, nie eksperymentuj w ciazy na wlasna reke.7w3d 💔 -
Inso z jednej strony masz racje ze trzeba byc konsekwentnym, ale z tym nocnikiem to nie latwa sprawa i musi byc dobry momemt, my duzo razy probowalismy i rezygnowalismy bo twierdzilismu ze dla Olka za wczesnie az przyszedl dzien ze poszlo bez problemu. Takzr ja uwazam ze z dziecmi to nic na sile i na wszystko musi przyjsc pora.7w3d 💔
-
justyna14 wrote:Sabina i co z mala? Co lekarz powiedzial? U nas dzisiejsza noc byla tragiczna
dzis dam jej cos na bol przed snem bo to wina zebow, mamy juz 7 zabek na wierzchu
Kasia z grzybica pochwy w ciazy nie ma zartow, idz di lekarza nawet bez kolejki, nie eksperymentuj w ciazy na wlasna reke.
Justyna to Sabina pisała o grzybicy, ale radę pewnie odczytała.
Ja dziś byłam na powtórce bety. Przyrost ładny, tylko progesteron spadł i gin od razu dał mi luteinę.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2016, 22:31
justyna14 lubi tę wiadomość
syn (HLHS) 24.07.14 - 03.09.14
córka 10.12.15
syn 28.08.17
-
justyna14 wrote:Sabina i co z mala? Co lekarz powiedzial? U nas dzisiejsza noc byla tragiczna
dzis dam jej cos na bol przed snem bo to wina zebow, mamy juz 7 zabek na wierzchu
Kasia z grzybica pochwy w ciazy nie ma zartow, idz di lekarza nawet bez kolejki, nie eksperymentuj w ciazy na wlasna reke.
Justyna z Zuzia niby wszystko ok. Inhalujemy sie czesto, do tego tantum verde i jakis syrop na gardlo, bo delikatnie czerwone. Jest juz poprawa, chociaz chrypa dalej jest.
Tak, to ja pisalam o grzybicy. To chyba grzybica, pewna nie jestem. Ciezko dostac sie do dr, bede dzwonila do niego na prywatna komorke, mysle ze mnie przyjmie gdzies miedzy pacjentami. To pewnie w poniedzialek dopiero, a ja jestem przerazona jak przetrwam weekend. Ja to bajka, tylko czy dzidziusiowi nie zaszkodzi
-
sabinaaa wrote:Justyna z Zuzia niby wszystko ok. Inhalujemy sie czesto, do tego tantum verde i jakis syrop na gardlo, bo delikatnie czerwone. Jest juz poprawa, chociaz chrypa dalej jest.
Tak, to ja pisalam o grzybicy. To chyba grzybica, pewna nie jestem. Ciezko dostac sie do dr, bede dzwonila do niego na prywatna komorke, mysle ze mnie przyjmie gdzies miedzy pacjentami. To pewnie w poniedzialek dopiero, a ja jestem przerazona jak przetrwam weekend. Ja to bajka, tylko czy dzidziusiowi nie zaszkodzi7w3d 💔 -
justyna14 wrote:Spokojnie, dwa dni to nic sie nie stanie, sa plyny antygrzybiczne do higienty intymnej, to spokojnie mozesz uzywac teraz a zaraz bedzie poniedzialek to da Ci jakies dopochwowe leki i pewnie wymaz wezmie. Wszystko bedzie dobrze, grumt zeby z tym dlugo nie leczonym nie chodzic. A infekcje w ciazy sie zdarzaja
Kurde zawsze cos sie musi przyplatac, zeby nie bylo za dobrze.
-
Przesyłam obiecane zdjęcie. Sorki że dopiero teraz ale trochę zapracowana jestem a weekend (bez uczelni) staram się poświęcić Filipkowi
iNso87, Kava, Aneczka86, natalka0887, alisss87, sabinaaa lubią tę wiadomość
03.2015 - 6t. 💔
12.2015 syn
Starania od 2017r
Niedrożny lewy jajowód
7x IUI - nieudane
1 PROCEDURA IVF :
I transfer - 09.2024 - 5t.💔
II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
III transfer - 12.2024 - nieudany
2 PROCEDURA IVF :
I transfer - 03.2025 - 5t. 💔
Zostały 2 ❄️❄️ -
Ola Filipek przeslodki! Cudny!
Inso ty masz jeszcze czas na xboxa? Jestes babka petarda! Tez bym sobie pograla ale moj maz nie jest fanem gier. Czekam az Szymon podrosnienarazie czytam ksiazki w wolnej chwili
W ogole mam taki humor ze najchetniej bym wyjechala sama zeby w ciszy i spokoju przespac weekend. Dzis poszlam jakos 9.30 poscielic lozko nasze i polozylam sie na chwile. Wstalam o 11.30! A gdybym mogla nie wstalabym wcaleOla_45, iNso87 lubią tę wiadomość