WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI
Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
coś chyba przegapiła, - padaczki?alisss87 wrote:My po szczepieniu. Adaś nawet nie pisnął podczas wkłucia, podziwiał ptaszki za oknem. On uwielbia ptaszki
waży już 12 kg (!) ale nie wygląda na grubaska, jest długi, po rodzicach. Niestety dostaliśmy skierowanie do neurologa w kierunku dziecięcej padaczki 
opowiedziałam lekarzowi o tym kręceniu główką przez Adasia, spytał czy występuje przy tym "oczopląs". U nas niestety kilka razy wystąpił więc lekarz od razu dał skierowanie. Adaś będzie musiał mieć zrobione EEG 
Jeśli chodzi o zasypianie to dzisiaj znowu go przetrzymałam i już później nie będę kładła. Wczoraj Adaś pięknie zasnął i już potem się nie obudził. Oczywiście w nocy często się rzucał i popłakiwał-jak zawsze ale u niego to standard. Może ten neurolog coś mi więcej powie na temat nie tylko padaczki ale też tych okropnych nocy.
Aha, doktor powiedział że możemy pomału przechodzić na zwykłe mleko. I tu moje pytanie do Was, myślicie już o przejściu z mm na zwykłe mleko? My jesteśmy cały czas na pepti. Zastanawiam się czy przy nim nie pozostać jeszcze chociaż pół roku, czy ono nie ma lepszych właściwości dla dziecka niż zwykłe mleko?
u nas nocki też masakra non stop pojękiwanie i płacz ale jej ciągle idą zęby, jeden wyjdzie to drugi zaczyna i tak jedna sztuka męczy miesiąc to w kolejnym druga sztuka i tak trwamy
7w3d 💔 -
Ja jeszcze daje mm i jak narazie nie planuje rezygnować. Lena pije raz dziennie wiec nie widzę potrzeby zmieniać.
Aliss tak zupka pyszna
U nas ostatnie nocki też z kreceniem, wierceniem i placzem. Dodatkowo Lena sie budzi na godzinę. Ostatecznie laduje u nas w łóżku. Też stawiam na zęby. Dzis przebija sie dwojka na gorze, czekam jeszcze na kolejne zęby, więc chyba konca takich nocy nie widac.
Aliss jak tam dziś Adas ze spaniem?
-
Alisss ja bylam w 2 miesiacu z Szymonem u neurologa ze wzgledu ze byl wczesniakiem, nic mu nie bylo. Ale duzo wtedy plakal i sie jej pytam co moze byc przyczyna bo moze jakies neurologiczne problemy. To mi powiedziala ze rodzimy dzieci nie lalki...
Co do spania. U nas od listopada jest jedna drzemka o 12. Zazwyczaj ok 2 godzin, ale bywa ze i 3 spi a czasem 1.5. Nie klade go wtedy deugi raz bo by mi brykal do 22. Zreszta on nawet sie nie da polozyc chyba ze na spacerze w wozku usnie. Ja wychodze z nim dopiero po drzemce bo jak ide kolo 10 na przyklad to jemu sie chce zaraz spac, a to jeszcze za szybko. A nocki u nas codziennie z placzem, jedzeniem 3 razy cyca i czasem spaniem w wozku. Ale widze ze jest lepiej niz bylo wiec moze sam sie jakos wyreguluje w koncu.
Ja nie wiem czy to moze przez zeby czy cos ale Szymon ostatnio placze z byle powodu. Jak mu zabiore pilota, jak nie dam sprobowac swojego obiadu. Wczoraj plakal bo mu zdjelam skarpety i chcialam obciac paznokcie u nog. No i siedzi i patrzy na te gole stopy i placze...
Mowilam ostatnio ze zima do nas nue zaglada. A tu prosze od wczoraj pada ze sniegu juz za kostki mamy.
No i informacja dnia. Szymon dzis zaczal chodzic! Narazie idzie po pare kroczkow, ale widac ze mu sie podoba. Wie ze musi sie puscic, ustabilizuje pozycje i idzie!
justyna14, alisss87, sabinaaa, iNso87 lubią tę wiadomość
-
Aneczka86 wrote:Aliss jak tam dziś Adas ze spaniem?
Super! Adaś sam odpada przy kaszce to był chyba strzał w dziesiątkę z tym przestawieniem na jedną drzemkę. Aczkolwiek ja cały czas się boję że znowu powrócą te koszmarne usypiania na rękach No i w dzień mogę mniej zrobić bo zawsze podczas drzemek Adaśka fruwałam na mopie albo przy garnkach 
Ale teraz chociaż wieczory luźne. Jestem zadowolona
18.12.2015 Adam ❤️
04.02.2021 Michalinka (aniołek) ❤️
01.01.2022 Wojciech ❤️ -
natalka0887 wrote:Alisss ja bylam w 2 miesiacu z Szymonem u neurologa ze wzgledu ze byl wczesniakiem, nic mu nie bylo. Ale duzo wtedy plakal i sie jej pytam co moze byc przyczyna bo moze jakies neurologiczne problemy. To mi powiedziala ze rodzimy dzieci nie lalki...
O jaaaa, to ja bym chyba jej/jemu wycedziła jakąś ripostę bo nienawidzę takiego podejeścia lekarzy...
Prawda jest taka że mi do głowy nie przychodziła padaczka... Po prostu pediatra przed szczepieniem spytał "co tam u Ciebie słychać Adasiu". No to zaczęłam mu opowiadać że wszystko ok i jedyne co mnie niepokoi to jego nocne rzucanie po łóżku i energiczne kręcenie głową w dzień. To mnie spytał czy jest wtedy kontakt z dzieckiem. Ja mówie że jest ale trudny bo Adaś dostaje oczopląsu w trakcie tego kręcenia. No to on od razu usiadł za biurko, wystawił skierowanie do neurologa z podejrzeniem padaczki i kazał jak najszybciej iść na wizytę a ja zbladłam... ale ja tam nie dopuszczam w ogóle myśli o tej padaczce. W poniedziałek zapiszę nas na wizytę i zobaczę co powie neurolog.
18.12.2015 Adam ❤️
04.02.2021 Michalinka (aniołek) ❤️
01.01.2022 Wojciech ❤️ -
Kava wrote:alisss, zastanawiam się co z tym mlekiem i jak to załatwić...
Mi pediatra kazał kupić mleko w worku od naszej pobliskiej mleczarni, przegotować, ostudzić i podać na raz Adasiowi ok 120 ml. Potem dwa dni obserwować, główne niepokojące objawy to wodnisty katar, wysypka albo brzydkie śluzowate kupy. Jeśli nic się nie pojawi to śmiało dawać już mleko krowie. Ale kurcze ja muszę poczytać o tym mleku krowim. No bo jak na wieczór dawałam 210 ml mm to teraz mam dać też 210 ml krowiego? Czy ono jest może bardziej kaloryczne niż mm i mniej dać? No i w ogóle muszę doczytać czy nie lepiej jeszcze chociaż pół roku zostać na mm ze względu na jego właściwości... W sumie to miałam o to wszystko spytać lekarza ale to podejrzenie padaczki tak mnie zbiło z rytmu że połowę rzeczy zapomniałam
Kava lubi tę wiadomość
18.12.2015 Adam ❤️
04.02.2021 Michalinka (aniołek) ❤️
01.01.2022 Wojciech ❤️ -
Inso, przede wszystkim zdrowych, wesolych i rodzinnych Świąt
Aliss to super z tym spaniem Adasia. Ja jak Lena przeszla na 1 drzemkę to się cieszyłam, bo po poludniu mozna bylo zaplanowac jakies wyjscie, bo Lena nie chce usnac w żadnym innym miejscu jak w domu. Nawet w samochodzie nie chce spać. Dziś niestety nie chciala usnąć na drzemkę i ostatnio ma taki problem jak jest tatus w domu. Widać, że ledwo patrzy, tuli się ale odlozona wybucha placzem. Ostatecznie usnela w wózku ( pierwszy raz w taki sposob ). Nie wiem o co jej chodzi.
No i w koncu przychodzi do mnie sie przytulać.. na chwilkę i zaraz ucieka do swoich "zajec" W sumie to ostatnio ciągle za mną chodzi i wdrapuje i chce na ręce czego nigdy nie bylo, wiec nareszcie sie doczekalam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2017, 13:38
iNso87 lubi tę wiadomość
-
Ania - powiem ci ze mój Filip jest taki przytulasny od dłuższego czasu i już mnie to męczy
03.2015 - 6t. 💔
12.2015 syn
Starania od 2017r
Niedrożny lewy jajowód
7x IUI - nieudane
1 PROCEDURA IVF :
I transfer - 09.2024 - 5t.💔
II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
III transfer - 12.2024 - nieudany
2 PROCEDURA IVF :
I transfer - 03.2025 - 5t. 💔
Zostały 2 ❄️❄️ -
animka899 wrote:Aliss - my się szczepimy 6w1 i to teraz szczepienie jest z nfz, nic nie trzeba kupować dopiero następne między 16 a 18 m-em życia znów będzie 6w1 płatne:)
A co do zasypiania to my się usypiamy przy piersi i jak jesteśmy same to jest super, kilka minut i śpi, ale wieczorem jak już jesteśmy wszyscy czyt. mąż jest w domu to jest kosmos... bo niby jest śpiąca ale chciałaby się tatą nacieszyć i musimy wszystko pogasić, położyć się z nią i udawać że też idziemy spać, dopiero jak mocno uśnie to wstajemy i możemy normalnie funkcjonować
Animka od kiedy jest bezplatne? Bo ja szczepilam Szymona dwa razy 6w1 i za kazdym razem kupowalam szczepionke.
-
natalka0887 wrote:Animka od kiedy jest bezplatne? Bo ja szczepilam Szymona dwa razy 6w1 i za kazdym razem kupowalam szczepionke.
Trzy razy szczepisz i płacisz, czwarte jest bezpłatne (to jest to co teraz miał Adaś, czyli odra, świnka i różyczka, ono jest na nfz w 13-stym miesiącu życia) i piąte znowu będzie płatne w 16-stym miesiącu życia. I jeśli chodzi o 6w1 to po tych szczepieniach na razie spokój aż do 6 roku życia
18.12.2015 Adam ❤️
04.02.2021 Michalinka (aniołek) ❤️
01.01.2022 Wojciech ❤️ -
to bezpłatne to nie jest 6w1 , tylko normalna szczepionka na nfz, za ostatnią dawkę 6w1 też zapłacisz. Polecam wtedy zmienic z 6w1 na 5w1 zeby za duzo dawek żółtaczki nie podawac, bo pierwszą dają w szpitalu zaraz po urodzeniu, a łączenie też 4 powinny być. Ja córkę teraz szczepie juz 5 w 1 a żółtaczkę ma za free oddzielnie, dzięki temu taniej i na koniec nie muszę zmieniać szczepionek. z synem zmieniałam.alisss87 wrote:Trzy razy szczepisz i płacisz, czwarte jest bezpłatne (to jest to co teraz miał Adaś, czyli odra, świnka i różyczka, ono jest na nfz w 13-stym miesiącu życia) i piąte znowu będzie płatne w 16-stym miesiącu życia. I jeśli chodzi o 6w1 to po tych szczepieniach na razie spokój aż do 6 roku życia7w3d 💔
-
Powinny byc 4 dawki zoltaczki podane dziecku, tak samo jak sa 4 dawki szczepionek skojarzonych i 4 to ta uzupelniajaca po dluzszym okresie, wiec jesli liczyc jedna zoltaczke w szpitalu i 4 razy 6w1 to w sumie 5 dawek wiec w uzupelniajacej mozna zrezygnowac ale trzeba samemu o tym powiedziec. Generalnie slyszlam ze moga byc powiklania z tytulu zbyt duzej ilosci. Dokladniej pewnie w necie mozesz doczytac.natalka0887 wrote:No no rozumiem, cos zle moze poczytalam.
Justyna a czemu nie za duzo zoltaczki? Lekarze nic nie mowia nigdy tylko pisza recepte na co chcesz...7w3d 💔 -
justyna14 wrote:to bezpłatne to nie jest 6w1 , tylko normalna szczepionka na nfz, za ostatnią dawkę 6w1 też zapłacisz.
To właśnie usiłowałam wytłumaczyć, tylko może w nieco inny sposób
18.12.2015 Adam ❤️
04.02.2021 Michalinka (aniołek) ❤️
01.01.2022 Wojciech ❤️ -
Hej!
Chyba będę wrześniową mamusią Piszę tutaj, bo póki co nie mogę się pochwalić nikomu poza mężem. Aż cała się trzęsę
justyna14, Aneczka86, alisss87, iNso87, Ola_45 lubią tę wiadomość
