X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudniowe mamusie 2015
Odpowiedz

Grudniowe mamusie 2015

Oceń ten wątek:
  • kasiakasia11 Autorytet
    Postów: 1313 431

    Wysłany: 26 czerwca 2017, 22:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wesele super, mała nie uciążliwa. Tylko mi plecy nad ranem wysiadły. W domu byliśmy 4:30.

    U nas zmiana żywieniowa. Pomału zamienia truskawki na czerwone porzeczki. A się zastanawiałam co będzie jadła jak się skończą truskawki.


    U nas chyba po mału wychodzimy z drzemek. Coraz więcej jest dni bez spania w dzień.

    iNso87 lubi tę wiadomość

    syn (HLHS) 24.07.14 - 03.09.14
    córka 10.12.15
    syn 28.08.17


  • Julia2015 Autorytet
    Postów: 624 204

    Wysłany: 26 czerwca 2017, 23:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasiakasia11 wrote:
    Wesele super, mała nie uciążliwa. Tylko mi plecy nad ranem wysiadły. W domu byliśmy 4:30.

    U nas zmiana żywieniowa. Pomału zamienia truskawki na czerwone porzeczki. A się zastanawiałam co będzie jadła jak się skończą truskawki.


    U nas chyba po mału wychodzimy z drzemek. Coraz więcej jest dni bez spania w dzień.

    A jak teraz śpi i jak spała z drzemka? Ja chyba chciałabym się tez.pozbyc tej drzemki w południe, ktora.czasem jest zbawienna bo trwa 2-3h, za to mały zasypia przez to o 22 i mam dzień z głowy juz. Przy drugim dziecku wolałabym się moc wcześniej ogarnąć

    LISTA URODZONYCH PO GRUDNIU 2015
  • kasiakasia11 Autorytet
    Postów: 1313 431

    Wysłany: 27 czerwca 2017, 01:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z drzemką około godzinną chodziła spać 23-23:30. Bez drzemki 20-ta a czasami 21:30. Pobudka około 8. Jak widzisz ona, w odróżnieniu od mamusi, zupełnie nie jest spiochem.

    syn (HLHS) 24.07.14 - 03.09.14
    córka 10.12.15
    syn 28.08.17


  • Julia2015 Autorytet
    Postów: 624 204

    Wysłany: 27 czerwca 2017, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasiakasia11 wrote:
    Z drzemką około godzinną chodziła spać 23-23:30. Bez drzemki 20-ta a czasami 21:30. Pobudka około 8. Jak widzisz ona, w odróżnieniu od mamusi, zupełnie nie jest spiochem.

    Jeny! To rzeczywiście nie za dużo spala. U nas pobudki też okolo 8 ale ta.drzemka jednak najczęściej się zdarza i jest dość długa więc może jeszcze mały bardziej jej potrzebuje od nas

    LISTA URODZONYCH PO GRUDNIU 2015
  • alisss87 Autorytet
    Postów: 721 401

    Wysłany: 27 czerwca 2017, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jejku jak Wasze dzieci ślicznie śpią... W sensie jak już zasną to śpią spokojnie całą noc. My nadal w nocy się rzucamy, płaczemy i marudzimy :( Ale drzemka w dzień musi być, przeważnie 2 godziny. Przyznam że często padam razem z Adasiem ;)

    Byłam u lekarza. Adaś ma w sobie wirus opryszczki :( Dlatego ta wysypka powraca. Rzadko spotykane u tak małych dzieci ale dość groźne bo nie leczony bardzo osłabia organizm dziecka :( Niestety leczenie u takiego dziecka jest trudne bo najlepiej działają tabletki a wiadomo że dziecko nie połknie. Niby lekarz znalazł na liście leków Zovirax w formie zawiesiny ale jest wycofany z produkcji. Także została nam maść i syrop Neozyna. Powinno trochę pomóc a jak będzie starszy to dostanie tabletki.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2017, 12:59

    18.12.2015 Adam ❤️
    04.02.2021 Michalinka (aniołek) ❤️
    01.01.2022 Wojciech ❤️
  • Julia2015 Autorytet
    Postów: 624 204

    Wysłany: 27 czerwca 2017, 22:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aliss, z tym spaniem też nie jest tak kolorowo. Owszem, od kiedy skończył rok to zdarzają nam się noce bez pobudki i sen 11-12h ale ostatnio ciągle coś się dzieje i nie powiem, że ciągły sen jest reguła. Zęby, choroby, zmiany otoczenia, to wszystko wpływa na to że mały często wzywa mnie nawet 2-3 razy w nocy. Ostatnio zaczął nogi pchać w szczebelki i aż mi ciężko bo uratować a kilka razy miał siniaki na stopach :( w nocy popija wodę ze swojego kochanego kubeczka z dziubkiem i nic innego nie wchodzi w grę, mimo że smoka nigdy nie ciągnął, z butelki nie pije od bardzo dawna. Myślicie że trzeba z tym skończyć? I jak? Kiedyś na wyjeździe zapomnieliśmy kubka i była tragedia, płacz i wszystko co najgorsze.

    LISTA URODZONYCH PO GRUDNIU 2015
  • kasiakasia11 Autorytet
    Postów: 1313 431

    Wysłany: 28 czerwca 2017, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aliss współczuję opryszczki. Oby wyleczona uśpiła się na długie lata.

    U nas chyba ani jednej nocy nie było całej przespanej. Najczęściej są dwie pobudki. Ale są noce, że pobudka co godzinę.

    Najlepiej śpi jak jestem koło niej. Ale ja nie lubię z nią spać i jak tylko mam silę to wracam do siebie.

    syn (HLHS) 24.07.14 - 03.09.14
    córka 10.12.15
    syn 28.08.17


  • Ola_45 Autorytet
    Postów: 3198 2929

    Wysłany: 29 czerwca 2017, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aliss - wspolczuje opryszczki. U tak malego dziecka ciezko wyleczyc taka opryszczke. Oby udalo wam sie jak najszybiej.

    Wczoraj robilam test. Negatywny. Termin na dzisiaj. Nadal @ sie nie przypalentala. Ale to kwestia czasu bo brzuch pobolewa lekko i jest ociezaly przy wysilku, podnoszeniu czegos. :(

    Coco55 lubi tę wiadomość

    03.2015 - 6t. 💔
    12.2015 syn
    Starania od 2017r

    Niedrożny lewy jajowód
    7x IUI - nieudane
    1 PROCEDURA IVF :
    I transfer - 09.2024 - 5t.💔
    II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
    III transfer - 12.2024 - nieudany
    2 PROCEDURA IVF :
    I transfer - 03.2025 - 5t. 💔
    Zostały 2 ❄️❄️
  • Ola_45 Autorytet
    Postów: 3198 2929

    Wysłany: 29 czerwca 2017, 21:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadal nic. Tak jakby "ćmi" w brzuchu, lekkie pobolewanie ale niewielkie. @ jak nie bylo tak nie ma. Co chwile latam do lazienki bo mam wrazenie ze to juz. Pewnie jak poloze sie spac to dopiero nerwy puszcza i... juz wiecie same :)
    Ciasto drozdzowe z truskawkami upieklam wlasnie :D

    iNso87 lubi tę wiadomość

    03.2015 - 6t. 💔
    12.2015 syn
    Starania od 2017r

    Niedrożny lewy jajowód
    7x IUI - nieudane
    1 PROCEDURA IVF :
    I transfer - 09.2024 - 5t.💔
    II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
    III transfer - 12.2024 - nieudany
    2 PROCEDURA IVF :
    I transfer - 03.2025 - 5t. 💔
    Zostały 2 ❄️❄️
  • lips Autorytet
    Postów: 702 533

    Wysłany: 29 czerwca 2017, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aliss przepraszam ze dopiero teraz ale zadko tu zagladam. U nas zlobek juz od 2 tygodni. Maly zostaje narazie na 4 godziny bo ja pracuje na pol etatu. Ogolnie nie jest juz tragicznie. Jak go zostawiam to bardzo placze i praktycznie sila go zostawiam. A jak wracam to widze super radosne rozbawione dziecko. Panie mowia ze jak juz sie uspokoi po moim wyjsciu to juz pozniej nie placze. Chyba bardziej ja przezywam niz on :) u nas te 4 godziny szybko leca bo w tym czasie maja w zlobku 2 sniadanie spacer zupke pozniej dzieci spia okolo 2h pozniej drugie danie i wtedy juz go odbieram wiec czas ma non stop zajety. Napewno nie zaluje decyzji a mysle ze z tygodnia na tydzien bedzie coraz lepiej. A jak u was te pierwsze dni ?

    A i musze sie pochwalic
    Kilka dni temu zobaczylam 2 bledziutkie kredki na tescie:) u lekarza nie bylam bety tez nie robilam ale test powtorzylam i sa te niesmiale kreski wiec chyba jestem w ciazy:) bardzo sie ciesze :) test zrobilam dzien przed pierwszym dniem w pracy. Mam umowe najpierw na 2 tygodnie pozniej ma byc na 3 miesiace i dopiero wtedy ma mi dac dluzsza umowe i oczywiscie teraz mam rozkminke kiedy. Szefowi powiedziec o ciąży... Wszystko naraz :) przepraszam za bledy bo pisze z telefonu.
    Pozdrawiam :)

    Ola_45, sabinaaa, iNso87, Julia2015, Kava lubią tę wiadomość

    atdc3e5eao0yqv5p.png
  • Aneczka86 Autorytet
    Postów: 2357 1085

    Wysłany: 29 czerwca 2017, 21:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ola trzymam kciuki ;-)

    A my od wczoraj się planowaliśmy na działce, basen wyjęliśmy i było zabawy co nie miara :-D Ale dobrze, że już chłodniej, bo nie było czym oddychać.

    Ja narazie -1,5kg ale się narazie nie ważę, bo @ nadchodzi.
    Ola placek...mmmm mogę jedynie pomarzyć :-)

    Ola_45, iNso87 lubią tę wiadomość

    l22ncwa1oacwa1tc.png
    l22nbd3m6o1c484o.png
  • Ola_45 Autorytet
    Postów: 3198 2929

    Wysłany: 29 czerwca 2017, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lips - gratuluję :)

    03.2015 - 6t. 💔
    12.2015 syn
    Starania od 2017r

    Niedrożny lewy jajowód
    7x IUI - nieudane
    1 PROCEDURA IVF :
    I transfer - 09.2024 - 5t.💔
    II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
    III transfer - 12.2024 - nieudany
    2 PROCEDURA IVF :
    I transfer - 03.2025 - 5t. 💔
    Zostały 2 ❄️❄️
  • natalka0887 Autorytet
    Postów: 2788 807

    Wysłany: 29 czerwca 2017, 22:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny co ze mnie za matka!:'(
    Bawilam sie z Szymkiem w chowanego. Schowalam sie za lozkiem na podlodze. On mnie znalazl i sie cieszyl. Biegl do przedpokoju i znow za lozko mnie szukac. I tak kilka razy. Az w koncu biegl i chcial sie na mnie rzucic i walnal glowa w kaloryfer. Momentalnie na czole wylazl wielki guz z czerwona prega po srodku. Meza nie bylo, dzownie do niego nie odbiera. Zastanawiam sie czy nie jechac na pogotowie. Zadzwonilam do szwagra, ale meza u niego nie bylo i rycze do szwagra przez telefon ze Szymek walnal glowa w kaloryfer. On juz nawet nijpe plakal ale szwagier przyjechal zobaczyc, maz dojechal po 15min. Nic mu nie jest bo sie bawil, tanczyl, ale jak zobaczyl guza w lustrze to mu mina sie robila do placzu. No i dotykalismy glowy czy go gdzies nie boli ale nic nie bylo widac zeby cos bolalo.
    Jezu ale ma taka sliwe ze miesiac bedzie schodzil. Jak ja moglam go nie zlapac. Tak mi go szkoda

    82do3e5emfsmi6fi.png
    3i49df9hbiuokhok.png
  • sabinaaa Autorytet
    Postów: 1203 897

    Wysłany: 29 czerwca 2017, 23:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalka daj spokoj, nie obwiniaj sie, bo przeciez czlowiek nie jest w stanie upilnowac na kazdym kroku takie male, rozbiegane dziecko! Takie rzeczy sie zdarzaja i to bardzo czesto! Ja pilnuje Zuzy strasznie, czasem az przesadnie, ale i tak nie zawsze jestem w stanie upilnowac. Pilnuje jej tak, bo on ma straszna tendencje do zanoszenia sie z placzu. Byle placz i od razu traci oddech, a ja dostaje zawalu. Ostatnio maz mi mowi, zebym nie panikowala wtedy. Wzial ja spokojnie na rece, a ona tak nie mogla zlapac powietrza, ze usta zrobily sie juz sine. Podejrzewam, ze jeszcze kilka sekund i by stracila przytomnosc. Meza myslalam, ze wtedy zabije. Kur.a tak sie darlam wtedy jak ona robila sie sina, ze chyba sasiedzi mnie slyszeli. I wtedy zlapala oddech. Po wszystkim plakalam, nie moglam dojsc do siebie. Teraz byle jej placz i od razu serce mam w gardle. Nie zycze tego nikomu. Czytalam, ze dziecko po prostu z tego wyrasta, trzeba to jakos przetrwac.

    l22ndf9h3vpfkhhu.png
    mhsvj44j4uxq5cod.png
  • sabinaaa Autorytet
    Postów: 1203 897

    Wysłany: 29 czerwca 2017, 23:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lips gratulacje!!! Ola jak nie teraz, to za miesiac sie uda! Trzymam kciuki!!!

    Inso moj brzuch, to juz nie zmiescilby sie na zdjeciu :D A tak na serio, to przytylam nie cale 8kg i licze zmiescic sie w 10. Ostatnio prasowalam rzeczy dla malego i dojechalam zelazkiem do brzucha. Oparzylam sie tak, ze blizna murowana :/ Wczoraj bylam u dr i wstyd bylo brzuch pokazac. Na szczescie nie byl bardzo zdziwiony, bo jego zona w ciazy ponoc zrobila to samo. Im blizej konca tym bardziej jestem przerazona jak to bedzie po porodzie. Jak zareaguje Zuzia, jak dam sobie rade?

    l22ndf9h3vpfkhhu.png
    mhsvj44j4uxq5cod.png
  • kasiakasia11 Autorytet
    Postów: 1313 431

    Wysłany: 29 czerwca 2017, 23:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalka czy jechać do lekarza nie podpowiem. Natomiast zgadzam się z Sabiną. Nie jesteśmy w stanie upilnować w 100% dzieci. My jakiś czas temu, że dwa może trzy miesiące, zaliczyliśmy upadek z wózka głową na beton. Tylko, że to moje dziecko ma jakąś odporną głowę, bo siniak był, ale nie tak duży jak się spodziewalam.

    A dziś się wygłupiała i postanowiła schodzić z kanapy przodem. Czy raczej zeskakiwać lub zsuwać tyłkiem. Pierwszy raz ostrożnie, całkiem nieźle jej poszło. Drugi raz szybciej, myślałam że nogę zwichnęła, a trzeci raz centralnie na brzuch. Niczym nie zamortyzowala upadku. Skrzywiła się, podniosła i już więcej nie skakała. I co, też byłam koło niej i nawet wiedziałam że skończy się to upadkiem i wydawało mi się, że jestem czujna i gotowa do łapania. A jak przyszlo co do czego to nie zdążyłam.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 czerwca 2017, 23:46

    syn (HLHS) 24.07.14 - 03.09.14
    córka 10.12.15
    syn 28.08.17


  • kasiakasia11 Autorytet
    Postów: 1313 431

    Wysłany: 29 czerwca 2017, 23:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sabina ty 8 ja 12. Brzuch ogromny. Już mam dość ty h zdziwionych min, że jeszcze dwa miesiące. Brzuch parą kilka razy oparzyłam. Ale gorszy problem mam z oceną odległości w wąskich miejscach. Wydaje mi się, że się zmieszczę a zrzucam brzuchem rzeczy z półek czy szafek.

    Z jak znosisz upały. Mu na razie nie dokuczają.

    syn (HLHS) 24.07.14 - 03.09.14
    córka 10.12.15
    syn 28.08.17


  • Ola_45 Autorytet
    Postów: 3198 2929

    Wysłany: 30 czerwca 2017, 06:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój Filip codziennie praktycznie zalicza jakiegoś rzuta, takze ja juz jestem niewzruszona jego pomysłami :) Tyle razy bylam obok i nie zdarzylam złapać go. To tylko dziecko, nie pierwszy i nie ostatni raz cos zbrysi :) Moj Filip jakiś czas temu z szuflady w kuchni wyviagnąl nozyczki i pociol sobie lekko bluzke ktora mial na sobie (o zgrozo!) Myslalam ze zawalu dostane.

    U mnie nadal brak @

    03.2015 - 6t. 💔
    12.2015 syn
    Starania od 2017r

    Niedrożny lewy jajowód
    7x IUI - nieudane
    1 PROCEDURA IVF :
    I transfer - 09.2024 - 5t.💔
    II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
    III transfer - 12.2024 - nieudany
    2 PROCEDURA IVF :
    I transfer - 03.2025 - 5t. 💔
    Zostały 2 ❄️❄️
  • kasiakasia11 Autorytet
    Postów: 1313 431

    Wysłany: 30 czerwca 2017, 07:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koszmarna noc. Albo śniła mi się zmarła ciotka albo mała się budziła i chciała na ręce. Nie wiem co gorsze.

    syn (HLHS) 24.07.14 - 03.09.14
    córka 10.12.15
    syn 28.08.17


  • Ola_45 Autorytet
    Postów: 3198 2929

    Wysłany: 30 czerwca 2017, 09:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i @ przyszła. Nie taka straszna jak myslalam ale jest.

    03.2015 - 6t. 💔
    12.2015 syn
    Starania od 2017r

    Niedrożny lewy jajowód
    7x IUI - nieudane
    1 PROCEDURA IVF :
    I transfer - 09.2024 - 5t.💔
    II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
    III transfer - 12.2024 - nieudany
    2 PROCEDURA IVF :
    I transfer - 03.2025 - 5t. 💔
    Zostały 2 ❄️❄️
‹‹ 2995 2996 2997 2998 2999 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak zajść w ciążę? 4 składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w koktajlach.

Jak zajść w ciążę? Jak w naturalny, łatwy, a przy tym smaczny sposób możesz poprawić swoją płodność? Wystarczy, że każdego dnia będziesz przygotowywać super-odżywczy koktajl płodności. Jakie dobroczynne składniki możesz znaleźć w naszych przepisach? Jaką rolę odgrywają one w kontekście płodności? Oto 4 najważniejsze składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w smoothies! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kwas foliowy podczas starania o dziecko, kwas foliowy w ciąży - dlaczego tak ważny?

Kwas foliowy to witamina z grupy B, o której żadna starająca się o ciążę kobieta, nie powinna zapominać! Kwas foliowy ma ogromny wpływ na rozwój płodu, prawidłowy przebieg ciąży, ale i również płodność kobiety! Dodatkowo przeczytaj dlaczego suplementacja kwasu foliowego zalecana jest czasem również dla mężczyzn.   

CZYTAJ WIĘCEJ