X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudniowe mamusie 2015
Odpowiedz

Grudniowe mamusie 2015

Oceń ten wątek:
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10356 6264

    Wysłany: 24 sierpnia 2017, 22:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sabinaaa pamietaj ze jak dziecko 2 min poplacze to nie umrze, a W y masz prawo zrobic spokojnie siku :-)

    Edit: pomadrzylam sie, ale z dwojka malu how to nigdy wszystkim nie dogodzisz, a jak kazdy juz ma swoje zdanie jak u mnie teraz to jiz w ogole :-) rob tak, zeby i Tobie bylo dobrze, bo bez Ciebie one sobie nie poradza ani chlop, ty musisz miec sile i byc wypoczeta.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2017, 22:32

    7w3d 💔
  • Aneczka86 Autorytet
    Postów: 2357 1085

    Wysłany: 25 sierpnia 2017, 08:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, może któraś mi pomoże.. u nas znów problem z Leną. Nie dopuszcza nikogo do siebie na placu zabaw, wszystkie dzieci popycha :-( Muszą ją pilnować non stop. Tłumacze ale nic to nie pomaga. Kiedy wchodzi na zjeżdżalnie to nikt nie może być koło niej bo zaraz popchnie kogoś. Kilka tygodni nie chodziła na plac, bo a to urlop a to upał a plac w samym słońcu. Może tu jest powód.. ale, żeby aż tak? Zastanawiam się już nad jakimś lekarzem ..
    W domu nie ma żadnej przemocy. Może to wynika też z tego, że ona jest tylko głównie ze mną.

    l22ncwa1oacwa1tc.png
    l22nbd3m6o1c484o.png
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10356 6264

    Wysłany: 26 sierpnia 2017, 07:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aneczka tez mysle ze to taki wiek. Moj Olek tez nie zawsze ma ochote sie dziecli zabawkami lub ustepowac na placu zabaw, ponoc dopiero po 3 roku zycia dzieci rozumieja potrzebe dzielenia sie, wiec to jiz tuz tuz. Mysle ze tlumaczenie tlumaczenie i jeszcze raz tlimaczenie i kiedys zobaczymy dobre zmiany :-)

    7w3d 💔
  • Aneczka86 Autorytet
    Postów: 2357 1085

    Wysłany: 26 sierpnia 2017, 21:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zdecydowaliśmy z mężem, że udamy się jednak do psychologa. Być może to normalne i mam taką nadzieję ale wolimy się upewnić i doradzić co robić. Dziś była u mnie koleżanka z córką, to była katastrofa. Najzwyczajniej było mi wstyd, Lena non stop zabierała jej zabawki, popychała nawet bez powodu a tamta płakała. Wczoraj na placu bawiła się z dziećmi ale to były starsze dzieci i to w sumie one bawiły się z nią.

    l22ncwa1oacwa1tc.png
    l22nbd3m6o1c484o.png
  • sabinaaa Autorytet
    Postów: 1203 897

    Wysłany: 26 sierpnia 2017, 22:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aneczka moze to glupio zabrzmi, ale jeszcze nie tak dawno wolalabym, zeby moja Zuza byla taka jak Twoja Lena niz taka bojaca. Pisalam tu kiedys, ze Zuzka bala sie innych dzieci. Dla mnie to byla masakra. Tez myslalam o psychologu, ale duzo strasznie tlumaczylismy malej, ze dzieci chca sie z nia bawic. Codziennie zabieralam ja na place zabaw, do sasiadow gdzie sa dzieci i po prostu z czasem wszystko minelo. Wiem, ze ciezko jest, ale moze po prostu tez potrzeba czasu i tlumaczenia, ze tak nie wolno.

    Justyna do tego raczkowania to jeszcze kupa czasu, ale pocieszam sie, ze codziennie sa starsi. I licze na to, ze Zuzka jeszcze chwile i bedzie potrafila usiasc i zajac sie czyms na chwile np porysowac, czy obejrzec bajke.

    Dziewczyny czy Wasze dzieci ogladaja bajki? Moja Zuzke to raczej nie interesuja bajki. Nie potrafi usiasc i poogladac dluzej niz minute. Jedynie na tablecie na you tubie oglada, ale to bajki typu stary niedzwiedz, maly jarek, kaczuszki itp. Czasem uratowaloby mnie jakby siadla i chwile obejrzala w tv jakas bajke.

    l22ndf9h3vpfkhhu.png
    mhsvj44j4uxq5cod.png
  • Aneczka86 Autorytet
    Postów: 2357 1085

    Wysłany: 26 sierpnia 2017, 23:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zachowanie Leny mnie tak przeraża, że jednak wolę to skonsultować. Kiedy Lena urodziła się z niedotlenieniem wiedzieliśmy, że skutki tego mogą wyjść po czasie i własnie teraz zastanawiamy się czy to nie jest przez to. To nie jest pierwsze takie zachowanie Leny.
    Być może to normalny czas tylko ona przechodzi go bardziej ale będę się czuła lepiej jak to z kimś skonsultujemy i poradzimy jak najlepiej reagować.

    A u nas znów na tapecie temat drugiego dziecko.. chyba w czasie @ mam jakies parcie a potem jak dni płodne to się boję..Haha

    l22ncwa1oacwa1tc.png
    l22nbd3m6o1c484o.png
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10356 6264

    Wysłany: 27 sierpnia 2017, 08:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sabinaaa wrote:
    Aneczka moze to glupio zabrzmi, ale jeszcze nie tak dawno wolalabym, zeby moja Zuza byla taka jak Twoja Lena niz taka bojaca. Pisalam tu kiedys, ze Zuzka bala sie innych dzieci. Dla mnie to byla masakra. Tez myslalam o psychologu, ale duzo strasznie tlumaczylismy malej, ze dzieci chca sie z nia bawic. Codziennie zabieralam ja na place zabaw, do sasiadow gdzie sa dzieci i po prostu z czasem wszystko minelo. Wiem, ze ciezko jest, ale moze po prostu tez potrzeba czasu i tlumaczenia, ze tak nie wolno.

    Justyna do tego raczkowania to jeszcze kupa czasu, ale pocieszam sie, ze codziennie sa starsi. I licze na to, ze Zuzka jeszcze chwile i bedzie potrafila usiasc i zajac sie czyms na chwile np porysowac, czy obejrzec bajke.

    Dziewczyny czy Wasze dzieci ogladaja bajki? Moja Zuzke to raczej nie interesuja bajki. Nie potrafi usiasc i poogladac dluzej niz minute. Jedynie na tablecie na you tubie oglada, ale to bajki typu stary niedzwiedz, maly jarek, kaczuszki itp. Czasem uratowaloby mnie jakby siadla i chwile obejrzala w tv jakas bajke.
    Olek juz oglada a Pola raczej nie, wspolnie ogladaja tylki masze i niedzwiedzia bo oboje ja uwielbiaja. Pole inne bajki srednio jeszcze interesuja. Popatrzya ale zaraz sie nudzi i idzie sie bawic lub Olka zaczepia.

    Aneczka u mnie w domu wojna o zabawki non stop, takie sa dzieci. Raz jedno wygra raz drugie raz placza oboje a raz ktores ustapi. Zrobicie jak uwazacie, ale z tak malym dzieckiem, nie majac w rodzinie jakijs historii medycznej na tle psychicznym, nie zabieralabym dziecka do psychologa tylko dlatego ze popycha i sie nie dzieli.

    7w3d 💔
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10356 6264

    Wysłany: 27 sierpnia 2017, 08:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas o trzecie starania praktycznie zakonczone, wczoraj byla owulka, bo czulam ja mega silnie. Zobaczymy za dwa tygodnie czy owocnie :-)

    7w3d 💔
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10356 6264

    Wysłany: 27 sierpnia 2017, 08:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aneczka nasz Olek tez mial stwierdzone delikatnie nieditlenie przy porodzie ale dopiero w 8 msc zycia jak zrobilismy prywatnie usg przez ciemiaczkowe - jeszcze sis dalo. Przy porodzie dostal 10/10 w skali A. Nie wpynelo to zupelnie na niego. Ale jesli macie sie martwic to lepiej to skonsultoeac, tylko zastanowcie sie czy do konca zycia chcecie konsultowac kazdy wybryk dziecka bo nie jest zgodny z tym jak uwazacie ze powinna sie zachowywac. To jest Tylko i Az dziecko! Ma dwoje humory, swoj charakter i swoje emocje i na tym etapie nie rozumie jeszcze wszystkiego.

    7w3d 💔
  • Ola_45 Autorytet
    Postów: 3258 2975

    Wysłany: 27 sierpnia 2017, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas Masha i Niedzwiedz na telefonie alb9 w telewizji lecie czasem na TVP Abc

    03.2015 - 6t. 💔
    12.2015 syn
    Starania od 2017r

    Niedrożny lewy jajowód
    7x IUI - nieudane
    1 PROCEDURA IVF :
    I transfer - 09.2024 - 5t.💔
    II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
    III transfer - 12.2024 - nieudany
    2 PROCEDURA IVF :
    I transfer - 03.2025 - 5t. 💔
    II transfer - 15.05.2025 - ❤️ 31/01/2026 🍀❤️

    Został 1 ❄️

    preg.png
  • Aneczka86 Autorytet
    Postów: 2357 1085

    Wysłany: 27 sierpnia 2017, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna myślę, że każda matka chce dla swojego dziecka jak najlepiej i jeśli ją coś bardziej niepokoi to szuka jakiejś pomocy - i tak właśnie jest u nas. Jak wspomniałam, być może jest to normalny etap u Leny ale być może taki psycholog poradzi nam jak reagować.
    Lena urodziła sie z niedotlenieniem, dostała 6 punktów i spędziła na OIOMie 5 dni i od tamtej pory być może jesteśmy bardziej przewrażliwieni.

    l22ncwa1oacwa1tc.png
    l22nbd3m6o1c484o.png
  • espoir Autorytet
    Postów: 5346 7547

    Wysłany: 27 sierpnia 2017, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aneczka86 jeśli czujesz, że psycholog Wam pomoże, to idźcie. nawet jeśli to normalne zachowanie (tak mi się wydaje), to może powie Wam jak w takich sytuacjach reagować lub chociaż Was uspokoi :)
    My też rozważaliśmy opcję psychologa, kiedy mieliśmy z Bartusiem problemy, ale u nas wyglądało to tak, że on panicznie bał się ludzi, za każdym razem jak mijaliśmy kogoś na chodniku to chciał na ręce, a jak ktoś coś powiedział do niego lub przyszedł do nas do domu, to była histeria... tylko u nas wystraszył się kiedyś faceta w windzie i od tego się zaczęło. 5 miesięcy to trwało, ale udało nam się, sami wyszliśmy na prostą i teraz już się uśmiecha do ludzi... :)
    ale gdybym nie widziała efektów naszej pracy, to na pewno bym poszła do psychologa, żeby pomóc (i dziecku i sobie).

    Julia2015 lubi tę wiadomość

    💛 12/2015 🧒
    🧡 09/2017 🧒
    ❤️ 05/2019 🧒
    💙 06/2021 🧒
    🩵 12/2022 🧒
    🩷 10/2024 👧
  • espoir Autorytet
    Postów: 5346 7547

    Wysłany: 27 sierpnia 2017, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    iNso87 wrote:
    Suerte a co u Was? Jak przygotowania do porodu? Toz to zaraz..;)
    a jak to na końcówce, ledwo się turlam :) z jednej strony nie możemy się doczekać, żeby poznać synka, a z drugiej nie wiem czy jestem już gotowa na jego wyjście :)
    ogólnie u nas ok, Bartuś dalej aniołek - szczególnie ze mną, bo przy Mężu różnie bywa ;) mieliśmy tylko te problemy z obcymi długi czas, ale nie poddaliśmy się i jakoś daliśmy radę.
    uwielbia książki, serio, pół dnia ogląda, przeżywa, a ja widząc to wydaję na kolejne fortunę, bo jak zwykle nie znam umiaru... no i piłki, Lego Duplo i auta u nas rządzą ;)
    ogólnie jest bardzo kochany, chociaż jeszcze mało rozgadany, ale czekamy cierpliwie, kiedyś tak czy siak nas zagada :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2017, 21:35

    iNso87 lubi tę wiadomość

    💛 12/2015 🧒
    🧡 09/2017 🧒
    ❤️ 05/2019 🧒
    💙 06/2021 🧒
    🩵 12/2022 🧒
    🩷 10/2024 👧
  • kasiakasia11 Autorytet
    Postów: 1313 431

    Wysłany: 27 sierpnia 2017, 21:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam. Trzymajcie kciuki. Podjelam decyzję o cesarce. Naturalnie nic nie chce ruszyć a już 7dni po tp. Dziś zglosilam sie do szpitala i jak jutro lekarze będą chcieli/mieli czas to niech mnie tną.
    Dopiero kilka godzin bez córeczki a ja juz cholernie tęsknię i sie zamartwiam jak przezyje noc.
    Mam nadzieję, ze jutro przywitam synka, nadal bezimiennego, i szybko wrócę do domu.

    iNso87 lubi tę wiadomość

    syn (HLHS) 24.07.14 - 03.09.14
    córka 10.12.15
    syn 28.08.17


  • natalka0887 Autorytet
    Postów: 2788 807

    Wysłany: 27 sierpnia 2017, 23:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia powodzenia! Jak cesarka jeat donrze zeobiona i masz dobra opieke szynko wrocisz do siebie. Ja chodzilam przygarbiona na drugi dzien, ale chodzilam. Najgorzej bylo wstac z lozka... Ale juz w domu latalam normalnie nawet nie czulam zw mialam ciecie.

    Ja zakonczylam urlop i wfcam jutro do pracy. Maly sie juz przyzwyczail do mnie i krzyczy za mna jak tylko wyjde na chwile. Bawic aie sam nie chce, z mama tylko za reke mnie bierze i zaciaga do zabawy. W kuchni nic nis zrobie bo ciagle by siedzial,na rekach i patrzyl co robie, ewentualnie siedzi na blacie kuchennym...
    Ale u babci byl sam w czwartek i bylo ok wiec zostanie jutro.

    82do3e5emfsmi6fi.png
    3i49df9hbiuokhok.png
  • kasiakasia11 Autorytet
    Postów: 1313 431

    Wysłany: 28 sierpnia 2017, 07:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalka ja miałam dwie cc. Tym razem liczylam na porod sn. Niestety nie jest mi dane.
    Czekam na obchód i decyzję. Pół nocy nie spałam.

    syn (HLHS) 24.07.14 - 03.09.14
    córka 10.12.15
    syn 28.08.17


  • Aneczka86 Autorytet
    Postów: 2357 1085

    Wysłany: 28 sierpnia 2017, 13:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inso jeszcze nie mamy umówionej wizyty, bo szukamy dobrego psychologa. Niestety mieszkamy w mniejszej miejscowości, gdzie trudno o lepszego specjalistę.
    Kasia i jak tam?
    Ja już zdecydowałam, że przy drugiej ciąży będę rodzić przez CC. Mam traumę z porodu Leny. Gdybym miała za pierwszym razem CC to Lena urodziła by się zapewne zdrowa a tak to z niedotlenieniem i zapaleniem płuc. Nie mam ochoty już przeżywać tego stresu.
    Inso u Was tak chłodno wczoraj a u nas było 30 stopni :-) Uświadomiłam mi, że moje dziecko nie ma jeszcze czapki na jesień ;-) Twoja Lena to już taka duuza- wygląda jakby conajmniej 3 lata miała ;-)

    iNso87 lubi tę wiadomość

    l22ncwa1oacwa1tc.png
    l22nbd3m6o1c484o.png
  • sabinaaa Autorytet
    Postów: 1203 897

    Wysłany: 28 sierpnia 2017, 14:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia mocno trzymam kciuki. Ciezkie to rozstanie z dzieckiem, ale przez te kilka dni zadna krzywda jej sie nie stanie. Wiem, latwo sie mowi... mi tez serce malo nie peklo jak maz zadzwonil, ze Zuzia przed spaniem podnosi koldre i mnie szuka... No ale wszystko trzeba hakos przezyc... Daj koniecznie znac jak juz bedziesz po cc. Moj Jakub tez sie urodzil bezimienny. Urodzil sie w imieniny Jakuba i mamy Kubusia :D

    l22ndf9h3vpfkhhu.png
    mhsvj44j4uxq5cod.png
  • sabinaaa Autorytet
    Postów: 1203 897

    Wysłany: 28 sierpnia 2017, 14:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia dzis imieniny Aleksandra :) Moze bedziesz miec Olka jak Justyna? :)

    l22ndf9h3vpfkhhu.png
    mhsvj44j4uxq5cod.png
  • kasiakasia11 Autorytet
    Postów: 1313 431

    Wysłany: 28 sierpnia 2017, 14:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem po. O 16-tej pierwsze wstanie. Cesarka byla o 10:20.
    Szymon 59 i 3975.
    Mąż cały czas ze mną to i mały z nami. Mąż podaje do cyca, troche ponosi i odkłada. Generalnie na razie grzeczny maluszek.
    Jutro będę mam nadzieje na chodzie to mąż z córką w domu a ja tu.
    Dziś mala z babcią. Super sobie dają radę. Wszystko układa się dobrze. Oby tak zostało.

    sabinaaa, iNso87, natalka0887, justyna14 lubią tę wiadomość

    syn (HLHS) 24.07.14 - 03.09.14
    córka 10.12.15
    syn 28.08.17


‹‹ 3006 3007 3008 3009 3010 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kwas foliowy podczas starania o dziecko, kwas foliowy w ciąży - dlaczego tak ważny?

Kwas foliowy to witamina z grupy B, o której żadna starająca się o ciążę kobieta, nie powinna zapominać! Kwas foliowy ma ogromny wpływ na rozwój płodu, prawidłowy przebieg ciąży, ale i również płodność kobiety! Dodatkowo przeczytaj dlaczego suplementacja kwasu foliowego zalecana jest czasem również dla mężczyzn.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedoczynność tarczycy podczas starania o dziecko

Tarczyca to niewielki gruczoł umiejscowiony na szyi człowieka, który wytwarza hormony i ma ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dlaczego tak często obniża płodność kobiety? Jak rozpoznać najczęstsze choroby tarczycy: niedoczynność i nadczynność? Przeczytaj w eksperckim artykule w całości poświęconym tarczycy! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z płodnością, brak owulacji? 3 przepisy na koktajle wspierające owulację.

Sprawdź jak pyszne i łatwe do zrobienia koktajle, mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę. Działaj kompleksowo i wspieraj swoje starania w naturalny sposób. Poznaj 3 propozycje przepisów na pyszne koktajle propłodnościowe. 

CZYTAJ WIĘCEJ