Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Inso a Wasze swieta chyba jakos teraz w styczniu tak?
Jak dziewczynki? Zdrowe?
U nas Olek zdrowy juz chyba choc slabo z jedzeniem. Polcia pomimo antybiotyku goraczkuje wiec pewnie musi minac te 6 dni goraczki i samo minie ale antybiotyk jiz dokonczymy bo i tak non stop miala katar lazzel wiec na to jej pomogl. Moze w styczniu uda nam sie zaszczepic.7w3d 💔 -
Szampańskiej zabawy Kochane, żebyśmy i calt 2018 rok mialy tu ze soba kontakt, zeby dzieci rosly zdrowe, mezowie byli romantyczni sponatniczni i mili i zeby kaski bylo wiecej a ciuchy tansze
duzo duzo milosci zdrowia i szczescia zycze :-*
alisss87, iNso87, Aneczka86 lubią tę wiadomość
7w3d 💔 -
iNso87 wrote:Jak u Was dzieci w nocy?? Moja Lena zasnela o tej 21 ale jak zaczeli strzelac o 24 to poszlam sie do Niej polozyc bo sie wiercila. Ale to nic nie dalo bo sie obudzila. To ja Ja na rece i do balkonu. Ale miala frajde z patrzenia na fajerwerki. Malz moj poszedl na balkon i taka mala tube Jej wystrzelil to sie strasznie cieszyla. Teraz wstalismy i juz po kaszce jest;) na tablecie od rana.
Olus lekko sie przebudzial ale zaraz zasnal i wdtalismy ostatczenie o 8
Inso jaka kaszke dajesz?7w3d 💔 -
iNso87 wrote:Justyna ja daje caly czas dla Malej jeszcze na sniadanie te kaszki na wode Nestle lub Bobovity. Ale nigdy nic nie mierze jak na opakowaniu
wyglada to tak, wlewam wode najczęściej do Jej kubka większego,podgrzewam w mikrofali i wtedy sypie ile popadnie tej kaszy i patrze,zeby jako tako zgestniala ale nie przesadzam. Ma byc lekko gesta. ;)Poki jeszcze je to kupuje te kaszki,zawsze to troche mm w nim jest
oczywiscie duza lyzka jemy.serio juz sie zastanawi czy jej czegos na apetyt nie kupic bo spadla z 12,5 kg na 11,9
masakra
7w3d 💔 -
U nas Sylwestra nie za bardzo.
INso, ale że co mm. Moja nigdy takich kaszek nie jadala. Jak skonczyl sie cyc to mleka nie dostawała. A teraz normalnie krowie pije. A od zawsze jej gotuje różne platki: jaglane, jęczmienne, ryżowe na wodzie i dodaję owoców. A teraz ma etap, że nie chce ich jeść.syn (HLHS) 24.07.14 - 03.09.14
córka 10.12.15
syn 28.08.17
-
A ja zaczynam 2018 z choroba. Dzieciom mija, to zlapalo mnie. ;-( bede plakac chyba jak to sie zaraz nie skonczy serio, bo juz mam tak dosc, ze szok. Katar jakis zatokowy niby nos czysty a oddychac nie moge, gardlo boli oslabienie
Oby u Was bylo lepiej7w3d 💔 -
iNso87 wrote:Kurde Dziewczyny ratunku!;/ Laura moja miala kiedys jak byla Mala miedzy 1 gornymi przerwe. Ale stale wyrosly i sie wyrownaly. Lena ma przerwe miedzy 2 a 3 na gorze, nic z tego nie robilam bo pomyslalam,ze wyleca te mleczne to tez sie zrowna pewnie wszystko. Az tu nagle wczoraj patrze a w tej przerwie miedzy 2 a 3 na gorze wychodzi zab!
oczywiscie naczytalam sie na necie roznych dziwnych rzeczy i jestem przerazona. A jak to staly idzie??? Albo ten nadprogramowy? Kurde stomatolog nas czeka.
edit: nie sądzę, żeby to stały ząbek już szedł. Na pewno warto skonsultować ze stomatologiem dziecięcym.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2018, 09:01
7w3d 💔 -
iNso87 wrote:Dobrze dziś się przyjrzałam i ma już Ona 3 a za nia 4 i dalej jeszcze 5tek nie ma. Zeby to byla 3 to jakas dziwna sytuacja bo wszystkie wyszly juz dawno no i wychodziloby,ze 5tka jest jedna od tez x czasu a nigdzie indziej 5tek nie ma.7w3d 💔
-
Cześć Kochane,
Inso jestem w szoku... oby szybko Wam się wszystko wyjaśniło bo ja pierwsze słyszę o czymś takim. Napisz jak już będziesz coś wiedzieć.
Justyna zdrówka, zdrówka i jeszcze raz zdrówka!
Aneczka zazdroszczę nocnikowania, u nas nadal jest to dziwny temat dla mojego synaKrostki znikały w wolnym tempie ale na szczęście dzisiaj są po nich znikome ślady. W sumie to nadal nie wiem od czego to wyszło. Mojego Adasia bardzo ciężko upilnować z jedzeniem więc nadal jadł mandarynki (które uwielbia) i czekoladę. Krosty były tylko w tym jednym ognisku i ładnie się goją.
Zazdroszczę Wam że Waszym dzieciom podobały się petardy. Adaś był przerażony! Każdy strzał spędzał u mnie na kolanach płacząc i tuląc się. Usnął o 23 ale o północy się obudził i płakał z przerażenia. W Nowy Rok poszliśmy na spacer, a że jeszcze strzelali petardy to Adaś cały czas płakał i "opa" wołałW ogóle wiecie co? Ten mój synek to strasznie bojaźliwy jest, niby taki żywotny, energiczny ale strasznie się boi nowych ludzi i nowych sytuacji. W żłobku wszystkie dzieci podeszły do Mikołaja prócz Adasia. Nie dawno mieli też teatrzyk, takie pacynki ubierane na ręce. I wiecie co? Kiedyś siedzę se na kompie, Adaś bawi się klockami, w tv lecą bajki. Nagle Adaś zaczyna tak histerycznie płakać że aż się dusi, leci do mnie, wręcz wdrapuje na kolana i ryczy. Ja nie wiedziałam co się dzieje! Myślę sobie-przecież nic sobie nie zrobił, miałam go tuż obok siebie. Więc pytam co mu jest? A ten ryczy i głowy nie odrywa od mojej szyi. Patrze po pokoju a w tv leciała bajka z pacynkami... Wyłączyłam, Adaś się uspokoił. Szok. W święta jak byliśmy u mojej siostry to samo się wydarzyło, był przy tym mój mąż i siostra i oboje byli w szoku... Mam nadzieję że to mu przejdzie.
18.12.2015 Adam ❤️
04.02.2021 Michalinka (aniołek) ❤️
01.01.2022 Wojciech ❤️ -
justyna14 wrote:Aliss a moze go w zlobku przymusili do ogladania a on nie chcial?
Dzieci wyrastaja. Nie dziwi mnie ze bal sie fajerwerek, bo to takie glosne. Moje spaly ale w ubielym roku Pola tez plakala troche.
No właśnie one opowiadały że troje dzieci bardzo się bało tego teatrzyku, w tym Adaś. Są zdjęcia z tego dnia i widzę że Adaś siedział cały czas przyklejony u jednej cioci na kolanach z pieluszką w ręku i smoczkiem w buzi. Myślę że go nie przymuszały ale widać że się bał. Mąż rozmawiał z nimi na ten temat to mówiły że rozpłakał się na początku a potem już oglądał ale cały czas na kolanach i koniecznie musiał mieć pieluszkę i smoczka a to jego atrybuty na uspokojenie albo do spania. Na zebraniu dwoje innych rodziców mówiło z kolei że ich dzieci tydzień po tym teatrzyku miały koszmary i nie mogły spać. Na początku myślałam że coś nie tak z tym teatrzykiem no ale pozostałe 12 dzieci super się bawiło więc to chyba z naszymi dziećmi coś nie tak... W każdym razie Adaś ma straszną traumę po tym występie. Jak tylko nawet na sekundę w tv pojawi się pacynka to istna histeria.18.12.2015 Adam ❤️
04.02.2021 Michalinka (aniołek) ❤️
01.01.2022 Wojciech ❤️ -
alis-dzieci chyba maja takie etapy bojazni niezrozumialych dla nas rzeczy. moja ola przerazliwie boi sie obecnie koparek,ktore wczesniej uwielbiala i od jakiegos czasu wpada w histerie jak gdzies zobaczy. a dzisiaj bylismy zobaczyc zywy zlobek przy kosciele to z rak nie zeszla bo sie zwierzatek bala.... a potem w domu non stop opowiadala o tych zwierzakach.... wez tu zrozum dziecko....
mysle ze to wszystko mija po jakims czasie
-
justyna14 wrote:Ola ja sytuacja? 5 dni juz odliczam
Jeszcze sporo czasuAle żadnych objawow, dziwnych przeczuć, totalna pustka w głowie, nie myślę o tym
Czuję się normalnie, normalnie czyli jak na @
03.2015 - 6t. 💔
12.2015 syn
Starania od 2017r
Niedrożny lewy jajowód
7x IUI - nieudane
1 PROCEDURA IVF :
I transfer - 09.2024 - 5t.💔
II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
III transfer - 12.2024 - nieudany
2 PROCEDURA IVF :
I transfer - 03.2025 - 5t. 💔
II transfer - 15.05.2025 - ?
Beta 11dpt - 145
12.06 - mamy ❤️
30.06 - kolejne USG
Został 1 ❄️ -
Dziewczyny wszystkiego dobrego w Nowym Roku!
Inso jestem w szoku z tym zabkiem u Lenki. Tez bym chciala to jak najszybciej skonsultowac. Moja Zuza ma zabki jak perelki. Po tatusiu, bo moje to tragedia. Zaczelam leczyc (juz i tak wiekszosc zebow martwe po kanalowce) bo strasznie polecialy po ciazach. A co do pryszcza, to tez mialam to samo, nawet pisalam tu na forum o tym. Po prostu mega duzy i bolacy pryszcz.
U nas Sylwester w domu z dziecmi. Piccolo, chipsy i ZakopanePotanczylam z Zuzka,wyszalala sie, doczekala polnocy i fajerwerkow. Ganiala od okna do okna. U nas sprawy nocnikowe maja sie w miare ok. Od prawie 2 mies kupe wola na nocnik. Z siku to tak pol na pol. Dzis kupilam jej nakladke na wc, bo strasznie chciala robic siku tam gdzie my. Tak jej sie spodobalo, ze polowe popoludnia spedzilam w lazience z nia. Oczywiscie nie ma wiekszej frajdy jak spluczka.
Aliss z tym baniem sie, to mysle, ze to po prostu taka faza i to minie. Pisalam kiedys, ze Zuza boi sie dzieci. Bylam tym przerazona. Minelo wszystko, bawi sie z dziecmi, nie boi sie, ogolnie duza zmiana i czasem mnie zaskakuje swoim zachowaniem.
U nas bunt dwulatka level hard. Wszystko jest na NIE! Ubieranie jej to jakis koszmar. Nie bedzie sie ubierac, nie bedzie sie czesac, nie bedzie jadla, nie idzie na spacer, nie bedzie spala. No idzie swira z nia czasem dostac. Oby to szybko minelo, bo brakuje mi juz cierpliwosci.
-
U nas też bunt na różne rzeczy, szczególnie ubieranie. A wczoraj dała popis w samochodzie. Nie chciala wsiąść. Darła się przy samochodzie z dobre pół godziny. Teraz ma ogromną chrypę. Martwię się, żeby ta chrypa nie przerodziła się w coś gorszego.
I coś jej sie ze spaniem poprzestawiało. Chodzi spac o północy lub później- a wstaje koło 10-tej. Czasami budzi się w nocy i musimy się bawić. Ogólnie ostatnio kiepsko sypia. Budzi się, płacze, krzyczy.
syn (HLHS) 24.07.14 - 03.09.14
córka 10.12.15
syn 28.08.17
-
Aneczka dziekuje ciut lepiej, kupilam ten surop z serij prenalen i biore ale strasznie mi czosnkiem smierdzi. Duzo herbatu z sokiem malinowym i cytryna. Katar to i tak pewnie z tydzien bedzie a to najbardziej meczy.
Ola trzym kciuki.
Aneczka a u Ciebie jak ze staraniami?
Jak czytam o tych buntach to u mnie jednak jakos spokojnie to Pola przechodzi. Czasem manifestuje swoje zdanie , najgorzej jest jak z Olkiem dlugo sa razem to wojna o wszysyko ale jak jest tylko ze.mna to grzeczna
Ola_45 lubi tę wiadomość
7w3d 💔