Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Kava a nosicie się w chuscie? To byłoby rozwiazanie. On przy mamusi a ty wolne ręce do ogarniania innych czynności.
U nas też na początku tylko ręce. Nic nie moglam zrobić. Na szczęście mama mi bardzo pomagala. Nawet nie wiem kiedy to minęło. U mbie marzenie o chuscie nie zrealizowane bo dupka mu się odparza w pampersie i czesto muszę przewijac i wietrzyc.
Ola - tylko konta nie usuwaj. Mam nadzieję, że wrocisz i cos skrobniesz co u was.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2018, 21:09
syn (HLHS) 24.07.14 - 03.09.14
córka 10.12.15
syn 28.08.17
-
Hej, miala któraś problemu z obniżonym napięciem mięśniowym u dziecka? Jakie macie doświadczenia z rehabilitacji? U mojej małej córeczki dopiero teraz to zdiagnozowali, za tydzien konczy 6 miesięcy. Ja jestem załamana bo zarzucam sobie ze przeoczyłam objawy. Wydawalo nam się ze, ze po prostu jest spokojnym i niewymagajacym dzieckiem
teraz wizyta goni wizytę.
-
Owijam go na noc bo inaczej się wybudza. Na Pewno. U to trochę pomaga. Jednak i tak sam nie poleży. Czy to na wolności czy skrępowany..
Chusteczki nie próbowałam jeszcze ale szczerze myslę o niej juz od ciąży.
Musze chyba tylko trochę poczekać bo się nie odważę chyba z takim maleństwem.
No i powiem szczerze ze z kladzeniem na brzuch tez jeszcze nie próbowałam. Chyba zaćmienie mózgu mam.
Przeciez w szpitalu od razu przy wyjściu zalecali kłaść na brzuch.
Dzięki dziewczyny :*justyna14 lubi tę wiadomość
-
Kava wrote:Owijam go na noc bo inaczej się wybudza. Na Pewno. U to trochę pomaga. Jednak i tak sam nie poleży. Czy to na wolności czy skrępowany..
Chusty nie próbowałam jeszcze ale szczerze myslę o niej juz od ciąży.
Musze chyba tylko trochę poczekać bo się nie odważę chyba z takim maleństwem.
No i powiem szczerze ze z kladzeniem na brzuch tez jeszcze nie próbowałam. Chyba zaćmienie mózgu mam.
Przeciez w szpitalu od razu przy wyjściu zalecali kłaść na brzuch.
Dzięki dziewczyny :* -
Kava wrote:Owijam go na noc bo inaczej się wybudza. Na Pewno. U to trochę pomaga. Jednak i tak sam nie poleży. Czy to na wolności czy skrępowany..
Chusteczki nie próbowałam jeszcze ale szczerze myslę o niej juz od ciąży.
Musze chyba tylko trochę poczekać bo się nie odważę chyba z takim maleństwem.
No i powiem szczerze ze z kladzeniem na brzuch tez jeszcze nie próbowałam. Chyba zaćmienie mózgu mam.
Przeciez w szpitalu od razu przy wyjściu zalecali kłaść na brzuch.
Dzięki dziewczyny :*
Inso to od kiedy starania?7w3d 💔 -
Julia u nad w rodzinie był taki przypadek. Szczegółów nie znam
Widujemy sie z nimi bardzo okazjonalnie. Ja nie widziałam po tej dziewczynce, że coś jest nie tak. Chodzili na rehabilitację, szczegółów nie znam. Dość szybko zaczela siadać, rehabilitacja bardzo przyspieszyla tą umiejętność. natomiast chodzić dosc późno bo rok i 4 miesiace. Co wedlug mnie nie jest jakoś bardzo późno.
A poczym u was zdiagnozowano obnizone napiecie?syn (HLHS) 24.07.14 - 03.09.14
córka 10.12.15
syn 28.08.17
-
Julia- szybko szukaj dobrego fizjoterapeuty i to się da wyprowadzić. Moja Ola tak miała, zaczełyśmy rehabilitacje jak miala 4 miesiące i na prawdę postępy szły szybko. Jak jest większe dziecko to może pójść troche wolniej ale wszystko da się jeszcze naprawić. Spokojnie, po prostu później zacznie może pewne rzeczy robić ale to nic strasznego!
-
Ola- kochana facet to jest niby prosta instytucja ale wnętrze faceta to zagadka. Widocznie nie jest jeszcze gotowy, może go przerosły te starania i chce to sobie sam poukładać. Dziecko to wspólna decyzja i moim zdaniem nie można nikogo zmuszać. A też nie uważam żeby to od razu oznaczało coś złego taka zmiana.
Mój mąż na przykład na moje pytania o drugie dziecko zawsze mówił że chce ale jeszcze nie teraz. A ostatnio jak ostro się wzięłam za szukanie nowej pracy to ze smutkiem stwierdził że starania za półtorej roku jak będę mieć stałą umowę w nowej pracy...także kobiety ciężko pojąć a co dopiero faceta;) haha
My urlop mamy wstępnie zarezerwowany we włoszech w czerwcu ale my przez booking także w każdej chwili możemy odwołać, bo jakbym dostała się do nowej pracy to pojedziemy wcześniej jeszcze w okresie wypowiedzenia żebym grusze w starej pracy dostała. -
Przy okazji szczepienia pediatra zauważyła, ze nie podnosi glowki jak ciągnie ja za raczki. Zla jestem, bo sama musialam pediatra naprowadzic zeby to sprawdziła, tak to położyła ja na brzuszku i mowila ze ok. Przy poprzednim szczepieniu niczego nie zauważyła. Juz jestesmy po kilku wizytach u fizjoterapeuty, chyba jeden z lepszych w mieście bo sporo osób go polecało. Mala zatrzymała się od pasa w górę na mniej więcej 3mż. Poza tym pediatra mi tak nagadała, ze naprawdę sie obwinia choć wiem, ze nie powinnam. Za dużo jednak czasu pozwalałam jej lezec samopas na macie, bo zajmowałem się starszym, a ona zadowolona obserwowała to caly czas. Na brzuchu kiepsko lezy, raczki jej sie dojeżdżają i potrafi tak krzyżem lezec pol godziny bez marudzenia co okazuje się, ze jest złym objawem. Ja sugerowałam sie tym, ze starszy synek do pol roku tez byl bardzo leniwy, nie obracał sie na brzuch do 6msc ale jednak byl silniejszy i jak mial 6.5 msc to siedzial sam. Malutka nawet nie wie co to siad z poparciem, bo sie przelewa. Najważniejsze dla mnie, ze bardzo dobrze kontaktuje, dużo gada, jest wesoła, wiec licze, ze ta terapia przyniesie szybko wymierne skutki.
Animka , a rehabilitowałyscie sie na NFZ? Ja mam nas razie prywatnie i na pewno z nim zostane ale myślę że jak juz dostaniemy sie na fundusz to również skorzystam. Tych ćwiczeń nigdy na wiele. Jaka metodę stosowwliscie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2018, 09:37
-
Julia- nie obwiniaj się!!! ja poszłam w sumie tak z głupoty, bo mi polecił żeby dziecko pokazać. Najpierw chodziłam prywatnie a potem do tej samej kobietki okazalo sie ze ona tez na NFZ w takim ośrodku przyjmuje i tam chodziłyśmy. Myśmy ćwiczyli głównie Bobath ale niektóre rzeczy ćwiczyliśmy też Vojtą - to jest dość traumatyczne, bo dziecko non stop płacze, bo mu łamiesz schematy które ma utarte. Ale trzeba zacisnąc zęby i przetrwać i powtarzać sobie że to dla dobra maleństwa. Nie przejmuj się tak bardzo, jak chodzicie na ćwiczenia to już jest dobrze i wszystko się uda naprawić. Trzymam za Was kciuki!!
-
Inso jestem jestem i podczytuje Was na bieżąco
U nas nic nowego, choroby nas ( odpukac) omijają. Ja miałam jedynie mały katar. Lena od urodzenia oprócz 3dniowki i alergi nigdy nie chorowala, więc ( poraz kolejny odpukac) mam nadzieje, że potrawa to jak najdłużej.
Zmieniłam jej ostatnio tryb spania, bo za późno chodziła spać. Odtygodnia o 20 już śpi i wstaje ok. 8. A do tej pory potrafiła siedzieć do 22 i wstawala tak samo. Teraz jest wyspana i mniej marudna
U nas zapisy do przedszkola ruszają dopiero 19 marca. Dokumenty składamy tylko do jednego przedszkola ( do którego chodziłam ja )Myślę, że uda nam się dostać. Tylko jak ją przeżyje te pierwsze dni ..eh już się martwie.
Pozdrawiam cieplutko :-*