X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudniowe mamusie 2015
Odpowiedz

Grudniowe mamusie 2015

Oceń ten wątek:
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10356 6264

    Wysłany: 6 marca 2018, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sabinaaa wrote:
    Dziewczyny jestem ZALAMANA!!! Bylam u endo znowu i cala droge do domu ryczalam jak bobr! Z niedoczynnosci przeszlam w nadczynnosc i wyszlo ze mam chorobe Gravesa Basedova (wczesniej Hashimoto). Endo kazal odstawic dziecko od piersi i wdrazamy leczenie. Byc moze nawet radioaktywnym jodem. Jak to uslyszalam, to malo nie rzucilo mnie w gabinecie. Nie wyobrazam sobie odstawic malego ot tak po prostu z dnia na dzien. Kubus jest cyckoholikiem i nie wezmie nawet butelki do buzi. Jutro bede probowala dostac sie do innego endo moze jest jeszcze jakas nadzieja... Noc mam chyba z glowy...
    Koniecznie skonsultuj ta diagnoze i powtorz badania bo z ta tarczyca to roznie bywa. Oby jednak doagniza.sie.nie potwierdzila.

    7w3d 💔
  • Ola_45 Autorytet
    Postów: 3237 2962

    Wysłany: 6 marca 2018, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kava wrote:
    zeznaniu za rok 2017 (składanym w roku 2018) podatnik może odliczyć:

    92,67 zł miesięcznie, czyli do 1112,04 zł rocznie z tytułu ulgi prorodzinnej na wychowywanie jednego dziecka spełniającego warunki ulgi - przy założeniu, że dochód podatnika po odliczeniu składek na ubezpieczenie społeczne nie przekracza łącznie 112.000 zł, a niepozostającego w związku małżeńskim, w tym również przez część roku podatkowego, nie przekroczyły w roku podatkowym kwoty 56.000 zł,


    A ja mam pytanie odnosnie rozliczen, kiedy moze rozliczac sie z mezem wspolnie jesli slub mielismy 11.03.2017? Slyszalam ze jakis czas musi minac? Teraz bede mogla po 11.03 br?

    03.2015 - 6t. 💔
    12.2015 syn
    Starania od 2017r

    Niedrożny lewy jajowód
    7x IUI - nieudane
    1 PROCEDURA IVF :
    I transfer - 09.2024 - 5t.💔
    II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
    III transfer - 12.2024 - nieudany
    2 PROCEDURA IVF :
    I transfer - 03.2025 - 5t. 💔
    II transfer - 15.05.2025 - ?
    Beta 11dpt - 145
    12.06 - mamy ❤️
    30.06 - kolejne USG
    Został 1 ❄️
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10356 6264

    Wysłany: 6 marca 2018, 11:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak rok.kalendarzowy (rozliczeniowy) bedzie.malzenstwem,.czyli za.2018 bedzie mogli sie.juz razem.rozliczyc, za 2017 jeszcze oddzielnie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2018, 11:40

    7w3d 💔
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10356 6264

    Wysłany: 6 marca 2018, 16:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    iNso87 wrote:
    No tak,nie przyszlo mi do glowy,ze mozna miec wieksze zarobki:p

    Wlasnie dzwonilam do ginki u ktorej bylam raz w styczniu. Umowilam sie na wizyte zrobic cytologie i wypisac jeszcze recepte na 3 op tabsow w razie w. I tak mnie wkur.. ta z recepcji co odebrala. Godzine chyba szukalam tej karteczki z moim nr karty i musialam z portfela razem z paragonami wyrzucic,bo nie znalazlam:/ i mowie Jen,ze na nazwisko takie i takie bo gdzies mi nr sie zapodzial i mowie,ze przepraszam mam nadzieje,ze to nie bedzie problem? A ta oczywiscie zbulwersowanym tonem,ze bedzie duzy problem karte tak znalezc..i cisza..i tak chyba z minute :| Nie wiem na co Ona czekala na to,ze powiem a to przepraszam nie bede sie umawiac?! No kur..zapienila mnie przez ta minute i juz mialam Ja zjebac ale sie w koncu łaskawie odezwala... z wyrzutem na kiedy? No kur..łaska wielka,ze karty poszuka. No ponosi mnie takie zachowanie,to Jej praca w koncu. Jeszcze ciekawe czy jak pojde to nie bedzie gadaniny wtedy jak wyjde z tego gabinetu chyba Ja rozniose Mende i do parteru sprowadze;)
    ha ha ha :) rozbawiłaś mnie mega :) ale nie dziwie się, też bym się zapieniła.

    7w3d 💔
  • sabinaaa Autorytet
    Postów: 1203 897

    Wysłany: 6 marca 2018, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny przezylam od wczoraj horror. Ten dupek wczoraj tak mi nagadal jakbym juz jedna noga w trumnie byla. Mialam od dzis brac tabletki na nadczynnosc i nie karmic. Powiedzial mi, ze to moze byc stan zagrazajacy zyciu a jak odmowilam leczenia ze wzgledu na karmienie piersia to musialam mu napisac oswiadczenie, ze nie decyduje sie na leczenie. Na koniec mi powiedzial, zebym sie nie upierala, bo dzieci potrzebuja matki. Wyszlam z placzem. Dzis od rana wisialam na telefonie. Mamy kolezanka zalatwila mi namiary na dobrego endo. Mial na poczcie nagrane ze odbiera tel po 19, wiec caly dzien w zawieszeniu. Jak zadzwonilam wieczor to blagalam o szybka wizyte. Pytal co sie dzieje to mu mowie po krotce. Stwierdzil ze to klasyczne poporodowe zapalenie tarczycy,nic groznego. Odstawic leki, spokojnie karmic i za tydzien wizyta u niego. Kamien z serca mi spadl i przynajmniej kolacje zjadlam bo od wczoraj prawie nic...

    Kava, iNso87 lubią tę wiadomość

    l22ndf9h3vpfkhhu.png
    mhsvj44j4uxq5cod.png
  • sabinaaa Autorytet
    Postów: 1203 897

    Wysłany: 6 marca 2018, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justyna14 wrote:
    Hej, z dzidzia wszystko chyba ok, serduszko slyszalam, pieknie bilo zreszta ruchy czuje wiec jestem spokoina. Wyniki moje super tylko ph moczu mam 8 wiec musze jakos sie zakwasic :) usg polowkowe 28.03.18

    Naprodukowalyscie, zaraz nadrabiam :)

    Animka ten idiota moj pracodawca zaplacil mi za 2 dni z lutego w terminie a za 31 dni ze stycznia nadal nie. Kto to rozumie? Dzis zostawilam ostateczne wezwanie do zaplaty. Zobaczymy.
    Gratuluje udanej wizyty! Nie zagladna dr miedzy nozki dzidziusiowi? W ogole jak napisalas o polowkowych i spojrzalam na Twoj suwaczek to bylam w szoku! Niezle czas zapierdziela!

    l22ndf9h3vpfkhhu.png
    mhsvj44j4uxq5cod.png
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10356 6264

    Wysłany: 6 marca 2018, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sabina o rany, ale.przezycia. kurcze dobrze ze.udalo.sie.dodzwonic.i jakis konkretny lekarz. Kamien z serca. Oby szybko Cie wyprowadzil bez koniecznosci rezygnacji z karmienia. Duzo zdrowka.zycze.i dzis spokojnej nocy bo nawet sobie nie wyobrazam jak ciezko ,Ci musialo byc.po.uslyszeniu pierwszej diagnozy a raczej strzalu w ciemno jak widac.

    Ja nie mialam teraz usg wiec nie bylo co podgladac. Dopiero.to.polowkowe, moze sie uda.choc z trzecim poznac plec przed 8 msc ciazy.

    Oj tak czas zasuwa jak szalony.

    Kava lubi tę wiadomość

    7w3d 💔
  • animka899 Autorytet
    Postów: 1929 983

    Wysłany: 7 marca 2018, 07:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sabina- brak słów na takiego konowała.....wiecie ja zawsze bardzo przeżywam jak lekarze się tak zachowują, bo pochodze z rodziny gdzie wszyscy poza mną są lekarzami i wiem jak ciężko pracują, starają się. Moja mama już jest emerytką niby a dalej pracuje w szpitalu i kilku przychodniach i zawsze bardzo się przejmuje pacvjentami, nigdy nie rzuca diagnozami od tak. Zawsze powtarzała to mojej siostrze że trzeba zawsze wszystko sprawdzić i tak dalej. Moją mame pacjenci uwielbiają, nie wyobrażają sobie że ma przestać pracować... i przeraża mnie że jest tyle konowałów którzy kompletnie mają gdzieś psychike pacjenta....

    Kava lubi tę wiadomość

    201512131765.png

    201909081765.png
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10356 6264

    Wysłany: 7 marca 2018, 08:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    animka dokładnie. Są tacy jak Twoja Mama, lekarze z powołania, a niestety są tacy któzy nie mają za grosz zrozumienia, wyczucia i zamiast sprawdzić wszystko zlecić badania to straszą.

    7w3d 💔
  • animka899 Autorytet
    Postów: 1929 983

    Wysłany: 7 marca 2018, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inso-ho ho ho, to faktycznie poważne decyzje:D
    A my dzisiaj z mężem urywamy się wcześniej z pracy i jedziemy na narty , Olka śpi u dziadków także wreszcie czas tylko dla nas:D Piękna pogoda jest, więc aż mi sie buzia cieszy że jedziemy poszusować:D

    justyna14, iNso87, kasiakasia11 lubią tę wiadomość

    201512131765.png

    201909081765.png
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10356 6264

    Wysłany: 7 marca 2018, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    iNso87 wrote:
    Hej!
    U nas wariacje na całego od rana,jakies spontany wyszly:p najpierw z trzecia ciaza. Miały być starania od sierpnia a będą od maja jakos. Umówiłam sie do innego gina,bliżej mnie,na nfz. 17.05 wizyta,no i wtedy juz będę w połowie cyklu bez tabsow akurat. Ginka prowadzi ciaze,bo odrazu przy rejestracji zaznaczylam o co mi chodzi. Ponoc bardzo mila i sympatyczna,tylko w ciąży na usg wysyła obok do gabinetu do innej lekarki ale juz to jakos przelkne. I tak planuje na te dwa ważne iść prywatnie. No i trzeba pilnować samemu badania,bo z tego co słyszałam to późno zleca albo zapomni.. Ale to tylko opinie. Lab na miejscu takze tez ok.
    Drugi spontan to taki,ze z remontami/odswiezeniem pokoików nie czekamy do konca czerwca. Ja potem nie chce meblowac,malować jakbym na poczatku ciąży byla i chce to miec juz za sobą. Takze remont.. Za półtora tygodnia:p w piatek zaczynamy malować sypialnie dla dzieci,czekamy jak wyschnie i na jedna stronę ukladamy z Malzem biala cegle. Dzieci nocka u moich rodziców. Najlepsze to,ze w sobotę na 14 jedziemy na Urodziny do tej Malej na roczek... Sofe dla dziewczyn musze zamówić ale będzie cos kwiecien/maj dopiero..takze musimy cos kombinować. Oj w ogóle komedia pewnie będzie ha ha ha :d ale może jakos wytrwamy;)
    o rany zamiany zmiany zmiany.... czuć wiosnę w Twoim wpisie :) jak cudownie się to czyta :) gratuluję odważnych i spontanicznych decyzji, oby wszystko ułożyło się po Waszej myśli :)

    iNso87 lubi tę wiadomość

    7w3d 💔
  • Aneczka86 Autorytet
    Postów: 2357 1085

    Wysłany: 7 marca 2018, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć :-)
    Inso co za odważne decyzje :-)
    Ja się w tym cyklu zastanawiam czy się starać, bo znów grudniowe dziecko... No ale może grudniowe nam są pisane :-)

    Sabinaa kamień z serca. Ściskam mocno.

    U nas zapisy do przedszkola od 19 marca a 13-14 marca są dni otwarte. Mam nadzieję, że Lena nie pobije rówieśników :-)

    My wczoraj mieliśmy przygodę.
    Jadąc na zakupy do sąsiedniego miasta wyskoczyła nam sarna i przebiegła tuż przed maską.. Nie zdarzylismy odetchnąć z ulgą kiedy to druga wbiegła się prosto w samochód od strony kierowcy. Całe szczęście nic nam się stało. Lena nawet sie nie obudziła, bo akurat zasnęła w drodze. Niestety samochód pooobijany. Mąż mówił, że sarna się tak odbiła, że poleciała w powietrze. Straszna przygoda..

    l22ncwa1oacwa1tc.png
    l22nbd3m6o1c484o.png
  • sabinaaa Autorytet
    Postów: 1203 897

    Wysłany: 7 marca 2018, 22:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mase lekarzy jest do bani, to fakt, ale spotkalam tez juz kilku lekarzy naprawde cudownych. Ja juz nie ufam lekarzom, bo bardzo powazany lekarz- ordynator ginekologi powiedzial, ze jestem w ciazy pozamacicznej, swieta wielkanocne przeplakane a moja ciaza pozamaciczna ma juz ponad 2 lata. A po drugie moj maz mial juz udar mozgu, a za kilka dni stwardnienie rozsiane, ktore potem okazalo sie powiklaniami pogrypowymi. Co nie zmienia faktu, ze troche sie martwie co bedzie z ta moja tarczyca i gdzies z tylu glowy ciagle mysle jak to zrobic jak jednak bede musiala odstawic Kubusia...

    l22ndf9h3vpfkhhu.png
    mhsvj44j4uxq5cod.png
  • kasiakasia11 Autorytet
    Postów: 1313 431

    Wysłany: 7 marca 2018, 22:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mojej koleżance sarna wskoczyła do samochodu przez przednią szybę. Szyba rozbita, pełno szkieł na twarzy, sarna złamana na pół, pełno krwi i wnętrzności na nich. To dopiero przeżycie.

    Inso już dawno miałam napisać. Ty to cierpliwa jestes z sikaniem i kupą Leny.

    Sabina super, że inny lekarz nie taki wariat.

    My po chorobach wróciliśmy do życia. Znowu ciągle jeździmy na jakieś zajęcia z dziećmi. Teraz doszedł nam angielski dla małej.

    Ja też planuję zrobić dzieciakom pokój, ale nie wiem kiedy, bo oni za często sie budzą i wygodnie mi jak śpimy w jednym. Każdy ma swoje łóżko. Ja jak jest potrzeba to kursuje od jednego do drugiego do trzeciego.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2018, 22:47

    syn (HLHS) 24.07.14 - 03.09.14
    córka 10.12.15
    syn 28.08.17


  • sabinaaa Autorytet
    Postów: 1203 897

    Wysłany: 7 marca 2018, 22:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inso kobitko skad Ty bierzesz tyle energii? Ciagle cos robisz, cos planujesz,zazdroszcze :) I mysle, ze maz juz Ci raczej nie odpusci tego Marcelka :D

    Animka, ale Ci fajnie...

    Aneczka dzieci grudniowe przeciez sa takie faaaajne, jedyne w swoim rodzaju :D Chyba kazda pora roku na rodzenie ma swoje plusy i minusy. Kubus lipcowy i co prawda od razu moglam go wziac na spacer, ale takie malenstwo i tak ciagle spi. Jak zrobil sie bardziej kontaktowy, no to zima juz i siedzenie w domu. W grudniu z noworodkiem nie wyjdziesz, ale za to na wiosne z takim paro miesiecznym fajnie wyjsc.

    Dziewczyny Wy tez tak wyczekujecie wiosny jak zbawienia? Ja juz marze, zebym moglam wyjsc z moimi szogunami. Tak daja popalic caly dzien w domu, ze mam dosc. Poza tym nie wiem co odwalilo Zuzce. Ma alergie na Kubusia, nie chce nawet bawic sie w tym samym pokoju co on. On zaplacze, a ona wisk od razu glosniej jak on.
    Dzis mowie do niej "Zuzka" a ona do mnie "nie Zuzka, tylko Zuzia" :D Do meza mowie "stary" a ona "nie stary, tylko tatus" :D

    l22ndf9h3vpfkhhu.png
    mhsvj44j4uxq5cod.png
  • sabinaaa Autorytet
    Postów: 1203 897

    Wysłany: 7 marca 2018, 23:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasiakasia11 wrote:
    Mojej koleżance sarna wskoczyła do samochodu przez przednią szybę. Szyba rozbita, pełno szkieł na twarzy, sarna złamana na pół, pełno krwi i wnętrzności na nich. To dopiero przeżycie.

    Inso już dawno miałam napisać. Ty to cierpliwa jestes z sikaniem i kupą Leny.

    Sabina super, że inny lekarz nie taki wariat.

    My po chorobach wróciliśmy do życia. Znowu ciągle jeździmy na jakieś zajęcia z dziećmi. Teraz doszedł nam angielski dla małej.

    Ja też planuję zrobić dzieciakom pokój, ale nie wiem kiedy, bo oni za często sie budzą i wygodnie mi jak śpimy w jednym. Każdy ma swoje łóżko. Ja jak jest potrzeba to kursuje od jednego do drugiego do trzeciego.
    Kasia maaaasaaakra z ta sarna. Chyba mialabym traume do konca zycia... ja spie z Kubciem w jednym lozku, a maz z Zuzia w drugim. W osobnych pokojach. W tym roku konczymy poddasze i tam dzieci beda mialy swoje pokoje. Czy beda w nich spali, to sie okaze. Oby, bo ilez mozna byc z mezem w separacji? :D

    Co do sikania, to polecam pare dni sie pomeczyc i dziecko zakuma o co biega. Mi juz rece opadaly a sukces mamy 100 procentowy. Na noc zakladam jeszcze pampka, ale rzadko kiedy w niego nasika. Rano wstaje i prosto na kibelek goni. Jeszcze ze smoczkiem musze porzadek zrobic.

    Rozpisalam sie dzis strasznie :D

    l22ndf9h3vpfkhhu.png
    mhsvj44j4uxq5cod.png
  • Aneczka86 Autorytet
    Postów: 2357 1085

    Wysłany: 7 marca 2018, 23:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak.. mówię, do męża, że mieliśmy szczęście w nieszczęściu. Ułamki sekund i mogłobyc o wiele gorzej. A Sarna wylądowała w rowie martwa. Ale trauma jest.. strach jeździć autem :-(

    Co do starań to podchodzimy do nich troszkę na luzie. Tzn. nie przytulamy się z obowiązku, bo ovulka. Poprostu korzystamy z przyjemności a jak się uda to byłoby Super. Choć ja i tak co miesiąc liczę na brak @ :-)

    Jej..Sabinaa ale trafiliście na lekarzy..
    W sumie z Leny alergia też przeszłam różne diagnozy wypowiedziane w ciemno. Gdybym zaufała pierwszemu lekarzowi to Lena do dziś by brała długą listę leków...eh

    U nas Lena zaczyna w końcu coraz więcej powtarzać. Mam nadzieję, że w końcu rozwiązuje jej się język :-)
    I też czekam na wiosnę jak na zbawienie. Mam dość domu i tego ubierania Leny..

    l22ncwa1oacwa1tc.png
    l22nbd3m6o1c484o.png
  • Aneczka86 Autorytet
    Postów: 2357 1085

    Wysłany: 7 marca 2018, 23:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny zmieniały się już łóżka dla dzieci czy nadal śpią w łóżeczkach?

    l22ncwa1oacwa1tc.png
    l22nbd3m6o1c484o.png
  • Kava Autorytet
    Postów: 1660 2397

    Wysłany: 8 marca 2018, 03:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aneczka, Leon jeszcze nie dawno spał z nami w sypialni w łóżeczku. W środki nocy budził się żeby go zabrać fo nas do łóżka :)
    Miesiąc temu przenieślišmy go do jego pokoju do normalnego łóżka i to był strzał w dziesiątkę.
    Po 4 nocach zaczął przesypiać całe nocki.
    Smoka zabrałam 3 tyg wcześniej. Myslałam ze bedzie tragicznie ale dało się przeżyć.
    Gdybym wiedziała ze taki bedzie efekt to bym się dawno za to zabrała :)

    lprke6ydr0ivk1mg.png
    o148x1hplm8rceto.png
    [*] - 10.2014
    [*] - 02.2015
    [*] - 04.2017
  • Aneczka86 Autorytet
    Postów: 2357 1085

    Wysłany: 8 marca 2018, 07:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kava u nas że spaniem nie ma problemu, bo od kiedy Lena skończyła 3 miesiące przesypia całe nocki. Tylko zastanawiam się czy ona nie spadnie z takiego łóżka . Wiem, że są te barierki ale mimo to :-)

    l22ncwa1oacwa1tc.png
    l22nbd3m6o1c484o.png
‹‹ 3083 3084 3085 3086 3087 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak pielęgnować skórę podczas ciąży?

W czasie ciąży skóra wymaga specjalnego traktowania - wystarczy poświęcić kilka minut dziennie, aby zadbać o jej dobrą kondycję i sprawić, by była bardziej elastyczna. Może to być bardzo pomocne w zminimalizowaniu ryzyka powstania rozstępów. Sprawdź, jak pielęgnować skórę podczas ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o ciążę a badanie AMH - 6 rzeczy, o których warto wiedzieć

Badanie AMH może bardzo dużo powiedzieć o kobiecej płodności... Kiedy warto je wykonać? Jakich informacji może dostarczyć? Jakie są normy AMH i jak przebiega badanie? Poznaj 6 faktów o badaniu AMH!

CZYTAJ WIĘCEJ

Testy hormonalne w leczeniu niepłodności

Problemy hormonalne są jedną z najczęstszych przyczyn trudności z zajściem w ciążę. Jakie testy hormonalne warto wykonać podczas diagnostyki i leczenia problemów z płodnością?

CZYTAJ WIĘCEJ