Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyu mnie nie najlepiej od wczoraj mam biegunke i jeszcze skurcze i boje sie najgorszego, do tego nie czuje sie ciążowo i jak piszecie o wymiotach to jam nie wiem co to jest tylko czasami mnie zemdli i piersi bola a tak nic poza tym, nawet napiecia w brzuchu juz nie czuje:( boje sie jutrzejszej wizyty obym nie musiałą Wam złych wiadomości przekazywac...
-
Justine M wrote:tak się bałam że nie mam mdłości, pytałam ze 3 razy jak u Was, w końc kasiure na prywatny skan wyadałam i co???
Dziś zaczęły mi się mdłości!!! Nakładając kurczaka myślałam że bełtne, to był ten moment, konsternacja czy biec gdzieś bo poleci już czy czekać nieruchomo może przejdzie.
9 tydzień, dopiero się zaczęło. Tak więc dla innych martwiących się wcześnie na brak objawów, nie martwcie się co sie odwlecze to nie uciecze
hhhehhe
Cycki w sob keidy tak juz totalnie spanikowalam tez opadly i przestaly bolec, a na drugi dzień już spuchły i są mega wrażliwe nadal.
Plamienie delikatne było wczoraj, jasna krew, ale to normalka, okolice okresu. W poprzedniej ciąży tak miałam już.
Pisałam Tobie to tydzień temuŻe u mnie właśnie pojawiły się dopiero w 8 tc mdłości wdłg usg liczony.
Więc nie masz się czym martwić
O piersiach też pisałam ze w 7 tc przestały mnie boleć i nie bolą do teraz, i lekarz powiedział że piersi nie sa żadnym wyznacznikiem czy ciąża się rozwija prawidłowo czy nie, to sprawa indywidualna. Nie ma co się kierować objawami jakie powinny być na dany tydzień bo każdy przechodzi ciąże inaczej. Jestem w 10 tc wdłg usg, 11 tc od ostatniej miesiączki, i wszędzie piszą ze 10 i 11 tydzien to ostatnie apogeum mdłości , ze narasta , u mnie od początku był tylko jeden tydzień konkretnych mdłości (8tc) i się skończył. Jeśli mogę coś poradzić, jak masz teraz czas mdłości to jadąc gdzieś samochodem lepiej się najedz
Bynajmniej u mnie głód podczas jazdy samochodem = apogeum mdłości
Justine M lubi tę wiadomość
Alicja.
''..Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym...''
-
Kate4 wrote:u mnie nie najlepiej od wczoraj mam biegunke i jeszcze skurcze i boje sie najgorszego, do tego nie czuje sie ciążowo i jak piszecie o wymiotach to jam nie wiem co to jest tylko czasami mnie zemdli i piersi bola a tak nic poza tym, nawet napiecia w brzuchu juz nie czuje:( boje sie jutrzejszej wizyty obym nie musiałą Wam złych wiadomości przekazywac...
może masz jakiegoś wirusa ze ta biegunka sie pojawiła ? Ja też sie troche boje, bo tydzień temu po wizycie wszystkie objawy mi ustały ,a wtedy cały dzień bardzo się denerwowałam, teraz czasem delikatnie zemdli , no i jeszcze przeziębiona jestem
Piszesz że nie wiesz co to wymioty, ja też nie wymiotowałam ani razu
a mocne masz te skurcze ?
Alicja.
''..Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym...''
-
nick nieaktualny
-
No faktycznie masz racje
Ja jak miewam ostatnio takie delikatne skurcze w krzyżu i w brzuchu to juz panikuje i mam czarne myśli
Trzymam mocne kciuki za jutrzejszą wizytę
Alicja.
''..Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym...''
-
nick nieaktualny
-
Kate4 wrote:no własnie momentami mocne ;/ i tak sobie przypominam historie Ilony jak pisaął że ma skurcze i biegunke więc sama widzisz jak tu nie schizowac!
-
nick nieaktualny
-
Kate4 wrote:myslisz ze to cos z jedzenia? a moze jakis wirus jest w powietrzu. bierzesz cos na biegunke?mi gin kazała wegiel 4 razy dziennie i smecte
Hashija lubi tę wiadomość
-
Ja natomiast zawsze unikałam lekarzy i chodziłam do nich tylko w przypadku wyższej konieczności. Dawniej kobietom usg nikt nie robił, leków na podtrzymanie też nie znano, a rasa ludzka ciągle się rozwijała.
Jak jedna z Was napisała nawet patologie rodzą dzieci. Nie dbając, trując i prowadząc wyniszczający tryb życia.
Ja od lat zdrowo się odżywiam, jestem dość wysportowana i generalnie rzecz biorąc dbam o siebie. zaszłam w ciążę, a skoro udało mi się to w pierwszym cyklu starań, jestem zdrowa i w mojej rodzinie nigdy nie było ciążowych problemów- dlaczego miałabym jej nie donosić albo leżeć plackiem przez 9 miesięcy?
Rozumiem, ze niektóre z Was są chore, mają plamienia i ciążowe problemy. Walczcie o dzieciaki, wiem, że tego chcecie!
Tylko, że dawniej nikt by o waszej ciąży nie wiedział, poronienie byłoby miesiączką itp. itd. Przypuszczam, ze stąd się bierze statystyczny wzrost liczby poronień. dawniej zwracano na to uwagę gdy babie na wsi brzuch urósł tak, że w spod kiecy wystawał, a teraz część starających się upatruje ciążę bo ma mdłości nawet w trakcie obfitej miesiączki- ale ma mdłości!! Toż to na pewno ciąża!
Wyznaję zasadę mniej znaczy lepiej. Mniej ingerencji w brzuch, mniej stresu, mniej przygotowań, mniej szaleństwa, a w końcu wyprawka stanowiąca NIEZBĘDNE minimum z minimum. Tak mnie w domu wychowano, jestem twardą, praktyczną babką i wiem, że pewne rzeczy po prostu muszą się zdarzyć.
Poza tym, moja mama też nie biegała na badania krwi i usg co tydzień- a urodziła dwoje zdrowych dzieci. Czemu ja nie miałabym?kwiatakacji, annielica, iNso87, Anka1101, Karola1990 lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny, podczytuję Was juz od kilku dni (właśnie jestem na 95 stronie
) i dzisiaj wydaje mi się, ze już z pełna odpowiedzialnością mogę powiedzieć, ze jestem w ciąży - OM 17.03, dzisiaj na wizycie widoczne serducho, choć fasola trochę mała... Przyjmiecie mnie do swego grona?
Mam już synka - w styczniu skończył 6 latMadzisek, kwiatakacji, iNso87, justyna14, stars2345, fresa, Flakonik, Justine M lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAsiowa ja też mam podobnie,z tym, że mogłabym trochę ponarzekać na swoje odżywianie i tryb życia, plus wiek też robi swoje. Wychodzę z założenia , że co ma być to będzie i bardziej boję się , że coś może stać się później niż teraz na początku ciąży. Teraz zdaję się na naturę.
-
Asiowa z tym co piszesz to jest prawda. Z jednej strony najlepiej jest isc do gin miedzy 8-9tyg jeżeli @ dalej nie ma,bo jeżeli zarodek jest silny i zdrowy to na pewno ciaza się utrzyma i bez zbędnych wspomagaczy,a te które sa niestety slabiusienkie,natura sama je "usuwa" i nie powinnismy mieć na to wpływu bo tak po prostu musiało być i możliwe,ze jeżeli taka ciaze by się podtrzymywalo to potem wychodzą możliwe jakies komplikacje,ale ja nie jestem lekarzem takie mam zdanie. Z drugiej strony zas mamy takie czasy,ze mamy ten "rarytas" do podglądania naszych ciąż i już od początku ciąży możemy zrobić cos w tym kierunku,zeby ciaza była utrzymana w razie jakiejś malej komplikacji. To już wybor jest Rodzicow czy chcą mieć jako taki wpływ na ciaze od dnia spodziewanej @ czy poczekać z tym i wiedzieć,ze jak ciaza sama się utrzymuje do tego 8 tyg to jest zapewne zdrowa.
Ja osobiście poszlam do gina w 1 dzień spodziewanej @ z wyniekiem bety i na stowe nie poszłabym pewnie tez wcześniej niż 7 tydz gdyby nie to,ze ja po prostu mam fizyczna prace i chciałam isc na zwale jak mowie,kazdy zrobi jak uważa.
-
Ja fizycznej pracy nie mam. więc mogę sobie pozwolić na pracę mimo ciąży. Dopadają mnie mdłości i jadłowstręt. Popołudniami jestem wymęczona, ale widać taki jest urok pierwszych miesięcy.
Nie wyobrażam sobie, że miałabym pracować w markecie, albo przy innej ciężkiej pracy- wówczas na pewno poszłabym na zwolnienie, tym bardziej, że mamy prawo do pełnopłatnego L4.
Ale ja mówie o zupełnie innej kwestii- kwestii stresu i codziennego szukania objawów poronienia mimo, że jak się później okazuje na badaniu wszystko jest w porządku. Przecież to się nie skończy po pierwszym trymestrze, czy kolejnym usg. Dziewczyny, zawsze znajdziecie powody aby nadmiernie się zamartwiać! A to na pewno nie pomorze ani Wam ani tym bardziej maluchowi!!!!!!! Zrozumcie.
Życzę Wam spokoju, wyciszenia i na ile to możliwe chłodnego podejścia do Waszego ciała i samopoczucia.
Mi też kiedyś lekarz wmówił bardzo ciężką chorobę, a ja z powodu autosugestii codziennie czułam się bardziej chora i ledwo żywa. Dopiero następny specjalista powiedział, że to wcale nie jest prawda i jestem okazem zdrowia... Więc wiem jak to działa...kaatka lubi tę wiadomość
-
Bulisia wrote:Justyna ale co to zmieni jesli nie ma zadnych niepokojacych objawow? Co zrobisz w 6 tyg ciazy? Natura jest natura i mysle ze co ma byc to bedzie.
W 6 tyg i 3 dniu jeśli mnie pamięć nie myli byłam na usg i widziałam już serduszko. Co mogłam zrobić? sprawdzić czy jest serduszko, czy ciąża jest dobrze zagnieżdżona, czy jest ciałko żółte, sprawdzić wysokość progestronu, bo w razie za niskiego trzeba zacząć przyjmować go w tabsach. Tylko i aż tyle. W 6 tyg można już sporo można.Anel, m@rzenie, alicja_ lubią tę wiadomość
7w3d 💔