Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
No i dupa... Musze lezec. Zrobilo sie rozwarcie wewnatrz. Z szymkiem tez mialam, ale sie zrobilo i nie powiekszalo.
Szyjka dluga 4cm wiec narazie bez luteiny lezec i co 2 tyg na wizyte. Za jakis czas do szpitala na podanie sterydow na rozwoj pluc
No i tyle ... Ech
-
Hej Witam sie dzis w lepszy nastroju poki co..
Z rana,bez sniadania..pojechalam oddac mocz i krew,zeby na piatek u gina miec wyniki. Potem odrazu do Siostry ciotecznej. Od Niej do Lidla i dopiero po 10:30 zjadalam slodka bulke. Teraz Lena spi w domu a ja jem dopiero sniadanie. Chcialam rzodkiewkowy almette ale nie bylo to wzielam ogorkowy. Do tego swieza bulka i rzodkiew..odrazu lepiej. Ale jak przestane mielic to pewnie znowu wroci dupny smak i nastroj..
Tam gdzie ja rodzilam to normalnie dzieci mogly przychodzic na polog. Laura moja byla. I Siostry tej ciotecznej wtedy tylko Borysek byl i mial 1.5 roku i tez z nimi przyszedl.
Kasia to dzialajcietrzymam kciuki!
Ola przykro mi,trzymam kciuki za nastepny cykl!
Natalka to nie dobrzejeszcze tak wczesna ciaza u Ciebie:/ zeby to chociaz 34tydzien
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 sierpnia 2018, 11:53
-
animka899 wrote:Natalka- kurcze nie fajnie:( ja się właśnie tego bardzo boje przy ewentualnej następnej ciąży. Bo z olą leżałam od sierpnia do grudnia:/
Ja z szymkiem to lezalam generalnia cala ciaze a od wrzesnia to juz tylko do wc. Wiec jakos specjalnie nie jestem zaskoczona nie mniej boje sie jak to bedzie. Z szymkiem rozwarcie zrobilo sie w skonczontm 24tyg i szyjka zaczela sie skracac wtedy a najmocniej w 28tyg.
Teraz o dziwo szyjka dluzsza niz 3 tyg temu, ale moze zle zmierzyl.
Tylko jak tu teraz lezec jak mam w domu male dziecko? Bedzie ciezko. A za mieaiac do przedszkola idzie. Trzeba go wozic, odbierac...
I chyba jednak kupie jakies ubranka dla wczesniakow bo cos czuje ze urodze jak wtedy...
-
animka899 wrote:Natalka-no właśnie to mnie przeraża, że z małym dzieckiem w domu to raczej nie da się leżeć plackiem i wstawać tylko do wc. Niby nie ma powiedziane że to się musi powtrarzać w każdej ciąży, ale jak widać zdarza się tak.
Dlatego nie lubie byc w ciazy. Niby jestem zdrowa na nic nie choruje, nie pale, nie pije a w ciazy mam problemy z ta szyjak widac taka mam budowe ciala kiepska czy cos. Dlatego za kolejne ciaze podziekuje. Oby tylko udalo sie donosic. Szymek urodzil sie w 35tyg tez mial sterydy podane wiec oprocz tego ze sie urodzil z waga 2260g nic mu nie bylo. Najezdzilismy sie tylko po lekarzach zeby zobaczyc czy wszystko jest ok. Troche pozniej zaczal trzymac glowke. Ale potem rozwijal sie szybciej niz inne dzieci. Wiec oby do minimum 35tyg. Chociaz wiadomo ze nawet wtedy moga oczy sie nie rozwinac dobrze itp...
-
No i koniec lepszego czasu:/ rzodkiewki zalatwily sprawę;/ jest mi przez nie niedobrze,cos na żołądku mi leży..eh;/
Musze zacząć sie pakować na wyjazd bo zostało mi 4dni i nie mam weny..normalnie nie poznaje siebiejak nie ja..zero organizacji teraz i jakiegoś polotu:p szok.
-
Zrobilam paste z makreli i jest pyszna. W thermomixie, ale dla tych co nie maja macie przepis
50g cebuli poszatkowac ok pol duzej
50-70g kiszonych ogorkow ze 3-4szt sredniej wielkosci
300g wedzonej makreli, ja obralam z osci i skory cala jedna spora
Lyzka majonezu
Dwie lyzeczki musztardy
Pieprz do smaku, soli nie trzeba bo wszystko slone
Zmiksowac, mozna blenderem
Dodac 2 lyzki posiekanego szczypiorku.
Na chlebek i zajadac
-
natalka0887 wrote:Zrobilam paste z makreli i jest pyszna. W thermomixie, ale dla tych co nie maja macie przepis
50g cebuli poszatkowac ok pol duzej
50-70g kiszonych ogorkow ze 3-4szt sredniej wielkosci
300g wedzonej makreli, ja obralam z osci i skory cala jedna spora
Lyzka majonezu
Dwie lyzeczki musztardy
Pieprz do smaku, soli nie trzeba bo wszystko slone
Zmiksowac, mozna blenderem
Dodac 2 lyzki posiekanego szczypiorku.
Na chlebek i zajadacWiadomość wyedytowana przez autora: 1 sierpnia 2018, 15:07
natalka0887 lubi tę wiadomość
-
Natalka u nas ostatnio faza na pasty na kanapki. Czesto robie jajeczna, bo dzieci lubia. Wyprobuje ten Twoj przepis, bo lubimy makrele.
Nie zazdroszcze tego, ze musisz lezec. Wiadomo z pierwszym mozna lezec, a majac malego szkraba w domu to nie takie proste. Musisz babcie zatrudnic do pomocy, a Ty oszczedzaj sie ile mozesz!
Inso, ale sie nameczysz, a jeszcze te upaly do tego tak w kosc daja. Na wczasach moze wrocisz do swojej dawnej formy. Inne powietrze Ci posluzy
Justyna Wy juz w domu?
Ja dostalam okres dzis, do tego facet montuje nam schody. Wierci, tlucze sie, ze siedzialam pol dnia z dziecmi w ogrodzie bo sie bali. Maz szybko dzis wrocil to zabral ich do swoich rodzicow. A ja ogarnelam dom, zjadlam kawalek arbuza i odpoczywam od moich lobuzownatalka0887 lubi tę wiadomość
-
iNso87 wiem, że już nieaktualne chyba, ale tak mi się przypomniało, jak pisałaś, że nie możesz mieć w podpisie linku do dzieci urodzonych po grudniu - zmieści Ci się jeśli utniesz z kopiowanego linku do suwaczka wszystko co masz przed [ img ] i po [ /img ] - kiedyś sprawdzałam jak ktoś napisał, że nie można mieć 4 suwaczków
tak na zaś piszę, może Ci się przyda
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 sierpnia 2018, 21:42
iNso87 lubi tę wiadomość
💛 12/2015 🧒
🧡 09/2017 🧒
❤️ 05/2019 🧒
💙 06/2021 🧒
🩵 12/2022 🧒
🩷 10/2024 👧 -
Jeju..Ale fatalny mam dziś dzień. Od rana boli mnie głowa..rano wzięłam paracetamol, bo tak mnie bolała, że na wymioty mnie zbierało. Przestała, więc wyszłam z Lena do sklepu, zdążyłam wejść do domu i nagle zaczęła mnie tak boleć jakby mi ktoś młotkiem uderzał.. polezalam ponad godzine i przeszlo... po 2 godzinach znów to samo...masakra
Dopiero jak nastał wieczór to mi przeszło.
Natalka ja taka pastę robiłam Ale z tuńczykiem. Na tą chwilę, nie podchodzi mi ani cebula ani szczypiorek. A pastę z makreli robiłam z jajkiem i żółtym serem.
Robię też czasami pastę z mortadeli z zieloną pietruszką
Inso oj wiem co czujesz.. Ja się pakowalam ostatniego dnia, bo tak mi się nic nie chciało. Ale pamiętaj.. odzyjesz nad morzemZmiana klimatu dobrze Ci zrobi.
Mi mdłości już minęły, nadal mam wstręt do poszczególnego jedzenia ale tyle.
Dziewczyny czy jeśli jestem przeziębiona to warto robić badanie moczu? Bo mam zrobić na piątek, więc jutro ostatni dzwonek.iNso87 lubi tę wiadomość
-
Sabinaaa chyba z leków to dicoflor tylko. Ja więcej nic nie daje jak Mala ma czasem luźna kupe. 2dni i przechodzi. Gorączki nigdy przy tym nie ma i je dość normalnie. Duzo picia, elektrolity.
Espoir no już Dziewczyny przechwycily linki a ja tylko aktualizujeale dzięki.
Ja spakowalam walizkę. Przy tym poprasowalam te ubrania, które zabieram ze sobą. Niby coś spakowane a lista jeszcze pełna.. I końca nie widać. -
Witam Was moje Kochane!!! :*
Boże... jak ja tęsknię za Wami! Niestety moje życie nabrało takiego tempa, że może trudno w to uwierzyć ale brakuje mi czasu na wiele rzeczy. Ale dzisiaj delektuje się przedostatnim dniem urlopu więc postanowiłam, że napiszę. Już dawno zabierałam się za to.
Na początek: Justyna, GRATULACJE!!!! dzielna kobitka z Ciebie, życzę zdrówka, cierpliwości i mnóstwo radości! Gratulacje rownież wszystkim tym, które zobaczyły w ostatnim czasie swoje upragnione dwie kreski na teście! Cieszę się Waszym szczęściem. Czasami Was podczytywałam ale wszystkiego nie dam rady nadrobić.
U mnie czas leci tak szybko ze chciałam ostatni spytać wujka - fizyka czy to możliwe że kula ziemska kręci się jakoś szybciej. Nosz kurczę ja na prawdę nie ogarniam. A jak słyszę że "moja mama w moim wieku codziennie miała czas jechać na rowerze z dwoma córkami nad jezioro po pracy" to mnie szlag trafia! Zganiam winę na pracę i na budowę, bo w sumie te dwie rzeczy zabierają mi najwięcej czasu i mam nadzieję że jak się wybudujemy to trochę wszystko zwolni. Niby mamy wynajęte firmy budowlane, które stawiają nam dom, robią dach, itd. ale praktycznie nie a dnia żebyśmy nie musieli tam jechać i czegoś nadzorować, coś dostarczyć, coś wybrać, itp. Dom już stoiTzn mury stoją i zaczęli robić dach. Okna wybrane i zamówione. Teraz tylko czekamy żeby "zamknąć" stan surowy i w tym roku wpuścić jeszcze elektryka i hydraulika. W następnym roku tynki i wykończeniówka, która już niejednego znajomego "wykończyła"
Teraz miałam dwa tygodnie urlopu. Niby nie mieliśmy nigdzie jechać, no bo przecież budujemy się, więc trzeba oszczędzać ale ja już miałam tak serdecznie dosyć pracy i budowy że jednak zarezerwowałam tydzień w SPA w górach. W niedziele wróciliśmy i powiem Wam że rewelacje - tak wypoczeta fizycznie i psychicznie to ja dawno nie byłam. Co prawda z Adaśkiem odpuściliśmy większe szlaki ale chociaż delektowałam się widokami, basenami, pysznym jedzeniem no i rodziną obok. Adaś był w raju. Byliśmy w Czarnej Górze w takim resorcie, gdzie było wytyczone całe osiedle dla dzieci, czyli zamki dmuchane, trampoliny, brodzik, dwa place zabaw.
Adaś ma się całkiem dobrze. Jeszcze dwa ostatnie tygodnie chodzi do żłobka. Potem ma tydzień przerwy i od września idzie do przedszkola. Nerwa mam niesamowitego. Byłam na tzw "dniach otwartych" w tym przedszkolu. Zostali zaproszeni rodzice z dziećmi. I powiem Wam, że się podłamałam troszkę. Adaś jest "grudniowy" i to bardzo widaćinne dzieci wyższe, bystrzejsze, wygadane... Poza tym dużym problemem jest dla mnie temat odpieluszkowania
Jesteśmy właśnie na etapie zdejmowania pieluchy. Tyle że postępy ida bardzo wolno
Już chyba drugi miesiąc ćwiczymy. Najgorsze jest w tym wszystkim to, że po południu i w weekendy Adaś chodzi bez pieluszki a rano do żłobka musze mu ją założyć i wydaje mi się że to jest takie mącenie dziecku w głowie. Kupe zazwyczaj już woła ale siku to nie zawsze
nie raz zawoła a jak jest mocno zajęty zabawą to leci po majtkach i wtedy przyjdzie i powie że już ma siku. Dopóki go do końca nie odpieluszkuje to musze zakładać pieluchę do żłobka bo tam jest dywan i on by go całego zasikał podczas zabawy
Liczę, że podczas tego ostatniego tygodnia sierpnia jak Adaś będzie z mężem w domu to się nauczy wołać. No bo w przedszkolu zapowiedzieli, ze z pampersem nie wpuszczą. Ewentualnie mam dać więcej par majteczek na zmianę i one będą go przebierać.
No nic, jadę na budowę rozstawić Adasiowi basen i nalać wody żeby się nagrzała. Dzisiaj po południu jedziemy z mężem malować zestaw ogrodowy a Adaś będzie się chlapałz jednej strony już bym mogła starać się o rodzeństwo dla niego ale z drugiej - chcę poczekać aż już na spokojnie się przeprowadzimy i będę mogła ze spokojem urządzać pokoik i odpoczywać na tarasie
czyli jeszcze jakieś półtora roku
Pozdrawiam Was Kochane! :*
P.S. Zaraz wrzucę kilka fotek Adaśka18.12.2015 Adam ❤️
04.02.2021 Michalinka (aniołek) ❤️
01.01.2022 Wojciech ❤️