Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej ja już po wizycie. Wszystko jest ok. Założyła mi kartę ciazy. Wyniki wszystkie ok. Dzidzka to taka spora już gruba kuleczka:d niestety nie mierzyla mi Jej i fotki tez tym razem nie dała. Na szybko tylko spojrzała i dała mi spojrzeć na monitor. Data porodu na karcie to data wyliczona z OM czyli nic się nie zmienia 7.03.
I miałam dzis USG przez brzuch robione.
justyna14, Kava, Julia2015 lubią tę wiadomość
-
Narazie tak;) tez się cieszę. Niestety na usg w 12tyg idę prywatnie. Tak jak myślałam ta ginka pewnie nie umie/nie potrafi tego usg zrobic. Zapytałam Ja wprost to odp najpierw,ze to nie jest usg genetyczne..wiec juz wiedziałam,ze lipa będzie,potem,ze tak powinno sie je robic ale nie ma tylu lekarzy specjalistow "wolnych"(chyba chodzilo za free) żeby to robilo. No i zmienila temat na polowkowe. Takze zaraz dzwonie szukam gina prywatnie i umawiam sie na 23go.justyna14 wrote:Inso super że wszystko dobrze
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2018, 13:43
-
Kava wiesz co na temat Lemancewicza? Umówiłam sie na usg genetyczne do niego prywatnie na Parkowa. Wiem,ze ma certyfikat fmf bo sprawdzalam. Bede w 11+6 i mam nadzieje,ze to nie za wcześnie będzie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2018, 15:08
-
Dziewczyny, normalnie w glowie mi sie juz miesza. Lekarz kazal mi lezec, zeby nie bylo nacisku na szyjke, nawet siedznie nie wskazane. Nie mowil tez czy mam lezec non stop czy moge cos nie cos grzebnac.
Na blogu mama ginekolog jest artykul o lezeniu w ciazy i ponoc lezenue plackiem nie pomaga, wrecz oslabia organizm, miesnie itp. Zgadzam sie z tym bo juz mi slabo a leze 3 dzien. Narazie musze wstawac zeby Szymka nakarmic, wysadzic na jocnik, jak on sie bawi, ja leze na podlodze. Wstaje zeby ugotowac jakis szybki obiad. Potem sprzatne naczynia, choc nie wiem czy to dobre.
Wkurza mnue moj maz, ktory pozwala zebym szykowala posilki. A jak wchodzi po pracy i widzi ze leze to patrzy na mnie jak na jakiegos nieroba i leniwca. Kurde przerabiamy to drugi raz wiec powinien latac i mi pomagac...
-
Justyna nie mam pojęcia miałam same cc:/ Może kup taka poduche pod pupę coś jak koło do pływania. Coś mi świta, że coś takiego jest i siadaj na to. A czym smarowac co przykładać to nie mam pojęcia.
Natalka współczuję.. A z Malzem to chyba norma.. Mi niedobrze a mój ma czasem pretensje, że ja się źle czuje i narzeka mi. No kurde jakby nie wiedział jak było na początku w ciazy z Lena.. -
Justyna, a sprobuj okladu z rivanolu. Moja kolezanka tez miala bole i polozna powoedziala ze jej sie zbierala ropa, po rivanolu przeszlo.justyna14 wrote:Pytanko: straszliwie boli mnie szew po porodzie, nacinali i zszywali. Niby ma ma się rozpuścić więc nie zdejmowali
Jak mogę sobie ulżyć? Nie mogę siedzieć leżeć każdy ruch to ból
4 dni i płakać się chce z bezradności.
I wiecie co od tego lezenia to czuje ze mi brzuch twardnieje. Z Szymkiem lezalam i mimo to szyjka sie ciagle skracala... Zwariuje chyba
-
Dziewczyny chyba tylko ja mogę mieć takie szczęście... jechałam na tą wizytę w pośpiechu, bo jeszcze po drodze musiałam odebrać wyniki, odebrać męża z pracy i zawieźć Lene do szwagierki, bo teściowa oczywiście nie miała czasu A moja mama w pracy..eh No i ostatecznie o 15.35 byłam pod domem lekarza i pocalowalam furtkę. Dzwonię, nikt nie odbiera.. myślę, może on coś godziny pomylił czy coś.. ludzi innych brak. No masakra. Czekałam godzinę, w tym czasie wykonałam naście telefonów. Po godzinie odebrał.. przepraszam, że nie dal znać ( nie miał mojego nr) A musiał wyjechać... Kosz kur... Jeszcze ten upał dziś. Mam mieć wizytę we wtorek Ale mamy się zdzwonić w poniedziałek wieczorem. To jest najlepszy lekarz w moim mieście. Ok, rozumiem.. tylko ja już dziś byłam nastawiona na wizytę, że zobaczy tą moją szyjke
-
Aneczka - kurde co za gość ;/ jeszcze taki upał..
Justyna to co pisza dziewczyny, Tantum Rosa, Rivanol pomaga bo nie rwie tak rana. Ja tez d9sc dlugo do siebie dochodziłam. Pamietam jakby to bylo wczoraj, jak w szpitalu nikogo do pomocy nie mialam, nawet meza, a tam tak bolalo ze posilki jadlam na stojąco ;/03.2014 r Aniołek
Syn 2015 ♡
Ponad 2 lata starań -
Co do lezenia to wiem ze nie pomaga za bardzo, sama sie zle czulam jak lezalam, dlatego olałam temat, 9szczedzalam sie ale nie lezalam. I d9ciagnelam do twrminu, a juz 2 tyg przed staralam sie pomeczyc tr9che zeby wykurzyć mlodego
Jak widac tak wyleczylam szyjke ze chlopak czekal grzecznie do terminu 
natalka0887 lubi tę wiadomość
03.2014 r Aniołek
Syn 2015 ♡
Ponad 2 lata starań -
Justyna, mi pomagały oklady z kory debu i przede wszyztkim duuzo wietrzenia i suszenia. Bierz paracetamol dopoki boli, a po pierwszym porodzie mialam rane i pierwszy tydzien bolalo, nastepny tydzien dokuczalo a potem juz ok.
-
Ja jestem na wsi u rodziców i jest dramat. Psikam nas ziajka a i tak gryza. Najgorsze ze dzieciaki, zwlaszcza synek, maja mega bable po takim ukaszeniu.Aneczka86 wrote:Dziewczyny u Was też taka plaga komarów?
Dziś poszłam z Lena ok południa na dzialke i szybko uciekam, bo nie dało się wysiedziec. Nawet do mieszkania mi wchodzą co nigdy się nie zdarzało
