Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
animka899 wrote:Natalka- jak ja cię rozumiem bo tak bardzo to moje dziecko kocham i jestem taka szczęśliwa że ja mam i tak bym chciała nie musieć na nią krzyczeć no ale to chwilami nie da się.... Człowiek po pracy zmeczony zniecierpliwiony i niestety mimo woli przekłada to na dziecko też....
Wiecie co mam dziś taki spadek nastroju że aż sama się sobie dziwię.... Jest mi tak smutno,teraz dopiero chyba zaczęłam przeżywać ta stratę...7w3d 💔 -
Aneczka- nie jesteś przewrażliwiona! Ja bym nie poszła. Sama widzisz że lencia mocno osłabiona wiec szkoda ja tak narażać.
Niedawno wrocilysmy z ola z muzyki bo musialysmy autobusem jechać bo mąż długo w pracy. Ledwo żyję. Ja usypiam olcie a mąż przygotował kolację i właśnie winko także może się troche zrelaksuje:) -
Zapytałam Was, bo dzwonię do siostry, że zastanawiamy się czy przyjedziemy z wiadomych przyczyn A ta na mnie naskoczyla. Potem rozmawiałam z mamą czy coś wspominała jak była u niej to powiedziała, że ja niby dzwoniłam odwołać i ona prosić się nie będzie. Po czym jeszcze moja mama z tekstem do mnie, że przecież nawet z powietrza ospa może się zarazić. Odpowiedziałam, że jeśli mogę dziecko ochronić przed choroba to to zrobię. Oni uważają ogolnie, że za bardzo jestem przewrazliwiona.
Dzięki dziewczyny za radyNiech się obrażają, ja dziecka nie będę narażać na choroby.
A zmieniając temat.. co polecacie na gęsty, uporczywy katar? Inhalacje odpadają
-
Aneczka86 wrote:Natalka nas informowali, że darmowa szczepionke na ospa mają dzieci zlobkowe. Dobrze rozumiem, że Lena też by miała darmową?
Ale moja koleżanka szczepi swojego teraz 30 października, mimo że jej mały we wrześniu skończył 3 lata,.ale w innym mieście
Moja szwagierka szczepilas Maćka teraz niedawno. Dopiero mi powiedziała jak wspomniałam o tym szczepieniu że ona już zaszczepiła. Ale rozmowa się urwała, napisałam do niej wczoraj ale mi nie raczyła odpowiedzieć.
A to są 2 szczepienia w odstępach co 6tygWiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2018, 01:59
-
Aneczka pewnie że można się zarazić z powietrza, ale jak twoja mama jest chora to chyba powinna unikać też kontaktu z innymi bo to chyba nie jest choroba szybka do wyleczenia. Dodatkowo ty jesteś w ciąży i też musisz o siebie dbać. Nie wiem czemu siostra jest taka zaborcza, powiedziałaś jej szczerze i powinna to zrozumieć.
Ja np nie jeżdżę do swoich rodziców teraz,nostatni raz byłam chyba w czerwcu. Mam ok 120km i boje się jechać tak daleko. Niby jest ok z ciążą ale po co mam ryzykować. I planuje jechać tam dopiero na święta. Nie obrażają się bo wiedza ze ciąża najważniejsza a po przejściach z pierwsza ciąża jestem przewrażliwiona.
-
Kurde obudzilam sie wlasnie z bolem glowy eh
Aneczka Mala,ze sie zarazi to swoja droga ale Ty wlasnie jestes w ciazy i nie mozesz sie tym dziadostwem zarazic;/ szkoda,ze nie rozumieja.
Dziewczyny u nas od wtorku pogorszenie pogody. 6C w dzien. Chyba kurtka zimowa i czapka zimowa zostanie wyciagnieta z szafyA tak sie modlilam,zeby 19C bylo jak najdluzej:p przynajmniej nie mam problemu z ubiorem jak wychodze. Teraz jak do parki wepne od srodka misia to nie wiem czy sie zapne :p
-
Inso- biedna z bólem głowy:( mam nadzieję że wzięłas sobie paracetamol i udało ci się zasnąć. A co do ubierania to u nas rano jest codziennie 6st i Oli wkładamy krótki rękaw długi sweter i kamizelka i jest ok. Potem jak isa na plac zabaw w ciągu dnia to jest ciepło i w samym długim biega.
Ja szykuje właśnie wszystko dla wszystkich do wyjścia;) wieczorem odpoczelam i dzisiaj chyba trochę mi lepiej ale pewnie mina mi zrzednie w pracy....
Aneczka- szkoda że ludzie nie rozumieją i czy tak by gadali głupio jakby o ich dziecko chodziło. -
Aneczka86 wrote:Zapytałam Was, bo dzwonię do siostry, że zastanawiamy się czy przyjedziemy z wiadomych przyczyn A ta na mnie naskoczyla. Potem rozmawiałam z mamą czy coś wspominała jak była u niej to powiedziała, że ja niby dzwoniłam odwołać i ona prosić się nie będzie. Po czym jeszcze moja mama z tekstem do mnie, że przecież nawet z powietrza ospa może się zarazić. Odpowiedziałam, że jeśli mogę dziecko ochronić przed choroba to to zrobię. Oni uważają ogolnie, że za bardzo jestem przewrazliwiona.
Dzięki dziewczyny za radyNiech się obrażają, ja dziecka nie będę narażać na choroby.
A zmieniając temat.. co polecacie na gęsty, uporczywy katar? Inhalacje odpadająWiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2018, 06:54
7w3d 💔 -
A zmieniając temat.. co polecacie na gęsty, uporczywy katar? Inhalacje odpadają[/QUOTE]
u nas też najlepiej inhalacje działają. Psikam też wodą morską do nosa -
Moje dzieci jeszcze spia, a ja sama leze
Jak patrze na pogode dlugoterminowa to masakra. Takie przyjemne 20 stopni mogloby byc caly listopadMarzenia.... Kurtki kupilam, buty dzis maja byc i niech sie dzieje co chce
Aneczka, ja tez nie poszlabym do siostry. Lenka teraz przy tak obnizonej odpornosci raz, dwa moze cos zlapac. Siostra pewnie nie ma jeszcze dzieci, skoro nie moze tego zrozumiec?
-
Sabina jesli chodzi o dzieci to i u nas moze byc i 0C :p maja wszystko kupione ale co ze mna?:o
Aneczka ile masz na +? Ja juz 6,5kglece jak piorun z waga.. bede miala co robic cala wiosne..
Animka nic nie biore jak mnie glowa boli. Jakos przeszlo i na szczescie zasnelam. Chyba za duzo mysle i sie przejmuje. Mam troche wkurzajacych sytuacji rodzinnych i mam dosc:/Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2018, 08:31
-
Ja w nocy nie spałam chyba że 2 godziny. Budzę się bo mam takie suche gardło i nos że mnie kaszel łapie. Przyniosłam nawilżacz od Szymka j włączyłam sobie i dopiero pomogły jego gumy rozpuszczalne. Śliną zaczęła działać i usnęłam. Szymek obudził się o 6 i przyszedł do nas i od tamtej pory to już nie spanie. Też sobie zrobię inhalacje bo już prawie 2 tyg jak mnie złapali przeziębienie. W dzień jest ok ale nocki masakra
-
natalka0887 wrote:Ja w nocy nie spałam chyba że 2 godziny. Budzę się bo mam takie suche gardło i nos że mnie kaszel łapie. Przyniosłam nawilżacz od Szymka j włączyłam sobie i dopiero pomogły jego gumy rozpuszczalne. Śliną zaczęła działać i usnęłam. Szymek obudził się o 6 i przyszedł do nas i od tamtej pory to już nie spanie. Też sobie zrobię inhalacje bo już prawie 2 tyg jak mnie złapali przeziębienie. W dzień jest ok ale nocki masakra7w3d 💔
-
My wstalysmy o 9..szok. Lena zasnęła o 18, więc myślałam, że będzie krótka noc A tu takie miłe zaskoczenie
Tak rodzina uważa, że jesteśmy z chorobami bardzo przewrazliwieni. A siostra ma córkę, 8 lat..nie chorowala na ospe i jest codziennie u mojej mamy. Przykre, że nic nie rozumieją..
Inso nie wiem szczerze..coś ok. 4kg. Ja też już się szykuje ba odchudzanie
Ja w tej ciąży mam takie bóle głowy, że bez tabletki ani rusz. Kładę się z bólem głowy z nadzieją, że w czasie snu przejdzie A tu jeszcze gorzej się nasila aż mnie to wzbudza i muszę wstać po paracetamol.
No właśnie te inhalacje byłyby najlepsze Ale Lena ani prośba ani groźba nie da się namówićpodaje mucosolvan, psikam nasivinem i poprawy nie widzę
Za tydzień pasowanie na przedszkolaka..Ciekawe czy się wykuruje.
-
Dziewczyny ja sie chwale bo przyszla mi dzis biala rama do wozka
stelaz z kolami zamowilam nowy i bedzie jakos w listopadzie. A dzis wlasnie kupilam izywana tapicerke do gondoli
zaoszczedzilam na nowej. Co prawda kolor Sand no ale coz. Chcialam miete.. wzielam co sprzedaja bo musze Wam powiedziec,ze deficyt jest z tymi tapicerkami do gondoli;/ balam sie,ze na lodzie zostane. Takze czekam az jutro kobieta wysle i grzecznie za pare dni na kuriera i bede happy bo wozek mam z bani do 6msc zycia dla dziecka:p
-
Inso musisz zrobic rajd po lumpexach i moze znajdziesz cos fajnego na siebie, albo na olx szukaj. Szkoda inwestowac Bog wie ile na kurtke na chwile
U nas dzis goraco. Dalam dzieciom rano dresowki, a teraz ich przebieralam w koszulki. Bylismy na placu zabaw i niektore dzieci w czapkach. Rodzice litosci nie maja. Zero wiatru i ponad 20 stopni, dzieci biegaja, plac zabaw w sloncu, ale czapeczka musi byc