Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Inso ja miałam takie twardnienia w obu ciążach, ale z szymkiem więcej. Wtedy szyjka się skracała ciągle mimo leżenia. Teraz też ten brzuch się wydawał ciągle napięty, ale jak się kładłam to był miękki. A szyjka się w ogóle nie skracała. Wydaje mi się że musisz trochę zwolnić. To jest 3 ciąża i może organizm jest już zmęczony noszeniem brzucha hehe. Odpoczywaj, lez dużo, nie lataj nie myj okien bo znając ciebie to zaraz będziesz na drabinie firany wieszać hehe.
Tak jak mówi Justyna bierz magnez. Ja teraz brałam dwa rano i dwa na wieczór a jak był gorszy dzień to jedna albo dwie w porze obiadowej. Nospe jak mnie bolał brzuch. Lekarz mi mówił że tej zwykłej można do 2-3 na dobę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2018, 20:28
iNso87 lubi tę wiadomość
-
Kasia, zaakceptowane.
Piersze wolne wezmie mąż. Nie wiem jak bedzie potem, ale ja poswiecilam wiecej czasu dzieciom przez te pierwsze lata i teraz jedtesmy dogadani ze to on bedzie wiecej bral wolnego i opieki. -
Szymon ostatnio znowu niedobry. Ja już nawet się nie odzywam bo mam ochotę go czasem rozszarpać. Mój mąż raczej go ogarnia bo ma więcej cierpliwości. Chociaż jemu zdarza się wkurzyć że się wydrze na małego, powrzucać zabawki do jego pokoju. A ten lata i histerie swoje wtedy pokazuje.
Ogólnie mały robi wszystko bo "ja chcę". Jak to słyszę to mnie krew zalewa. Już tłumacze że tak nie wolno, że trzeba słuchać co mama mówi a nie że on chce. On chce mieszac on chce skakać po meblach on chce bajke. Nosz w dupę. Mówię do niego to nieskupiony, nie słucha jak mówię. Ciągle wylewa coś na siebie, potyka się, glowa w coś wali bo wszystko chce szybko robić. Naklejki przykleja szybko, pognie, ponaklejamy byle jak. Siedzę i mówię mu żeby usiadł wygodnie, żeby zobaczył jak trzeba nakleić i gdzie. A on byle jak byle było.
Jestem o krok od nałożenia kary na wszystko od bajek po zabawki...Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2018, 09:14
-
Natalka- Ola ostatnio jak była z moim mężem w domu to takie awantury robiła jak jej wyłączył bajki że postanowiliśmy że w takim razioe nie ma wogóle bajek. I od tygodnia nie ogląda wcale i powiem Wam że jest lepiej. Czasem coś tam wspomni ale szybko zajmujemy czymś innym i jest ok.
-
animka899 wrote:Natalka- Ola ostatnio jak była z moim mężem w domu to takie awantury robiła jak jej wyłączył bajki że postanowiliśmy że w takim razioe nie ma wogóle bajek. I od tygodnia nie ogląda wcale i powiem Wam że jest lepiej. Czasem coś tam wspomni ale szybko zajmujemy czymś innym i jest ok.
-
ona uwielbia psi patrol. Żadna inna bajka ją nie obchodzi. nie mogę powiedzieć że jakoś strasznie dużo oglądała, bo generalnie jak jesteśmy z nią w domu to woli z nami się bawić ale czasem żeby sobie chwile dychnąć to jej puszczaliśmy (tak wiem, zaraz zostane zlinczowana że dla spkoju dziecku bajki włączam;)). A teraz jest śpokojniejsza, bartdziej się skupia na tym co robi. Także coś w tym jest że jednak to światło z tych urządzeń pobudza.
-
Natalka A jak dużo poswiecacie czasu Szymkowi? Angazujecie to w pomoce domowe?
Moja Lena też ma niespozytkowana energię. Uwielbia być ciągle w ruchu. Uwielbia pomagać choć wiadomo nie zawsze oznacza to pomoc Może on próbuje w taki sposób zwrócić na siebie uwagę? Teraz jak pojawiła się Pola to pewnie tym bardziej.
A co do bajek to ja nigdy nie robiłam Lenie ograniczeń A Lena nigdy o bajki się specjalnie nie prosi. Jest podobnie jak u Justyny.. bardziej woli zabawę z nami. Rano zawsze przed wyjściem ogląda odcinek Binga czy psiego patrolu - dzięki temu mogę na spokojnie ja uczesac do przedszkola, bo u nas dziewczynki powinny mieć związane włoski także muszę ja czymś zainteresować. Popołudniu też obejrzy chwilę i tyle.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2018, 11:48
-
Teraz jak ja jestem z Pola to Szymek jest z mężem. Wczoraj mył z nim okna. Ze mną maluje, koloruje, z mężem układa klocki czy puzzle. Ale też czasem musi pobawić się sam. Ale jemu taka głupawka się zaczęła od września. Latem wiadomo był dużo na dworzu to się wybiegał jak szalony i może teraz mu tego brakuje. Bajki za to lubi wszystkie na pulsie 2 i mini mini. Ogląda rano i wieczorem z godzinę w ciągu dnia rzadko. Jak leci film to specjalnie nie spogląda nawet ale bajki go wciągają i przeżywa jak jest coś np smutnego to się wzrusza i płacze.
Odebrałam wyniki Poli i ma bilirubinę 10.96. trochę duża. USG brzuszka jest ok. Idę koło 16 do lekarza i zobaczymy co powie...Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2018, 12:00
-
animka899 wrote:ona uwielbia psi patrol. Żadna inna bajka ją nie obchodzi. nie mogę powiedzieć że jakoś strasznie dużo oglądała, bo generalnie jak jesteśmy z nią w domu to woli z nami się bawić ale czasem żeby sobie chwile dychnąć to jej puszczaliśmy (tak wiem, zaraz zostane zlinczowana że dla spkoju dziecku bajki włączam;)). A teraz jest śpokojniejsza, bartdziej się skupia na tym co robi. Także coś w tym jest że jednak to światło z tych urządzeń pobudza.
U mnie problem jest jak Antuś śpi, to wtedy muszą względną ciszę zachować a z tym trudno...Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2018, 13:04
-
natalka0887 wrote:Teraz jak ja jestem z Pola to Szymek jest z mężem. Wczoraj mył z nim okna. Ze mną maluje, koloruje, z mężem układa klocki czy puzzle. Ale też czasem musi pobawić się sam. Ale jemu taka głupawka się zaczęła od września. Latem wiadomo był dużo na dworzu to się wybiegał jak szalony i może teraz mu tego brakuje. Bajki za to lubi wszystkie na pulsie 2 i mini mini. Ogląda rano i wieczorem z godzinę w ciągu dnia rzadko. Jak leci film to specjalnie nie spogląda nawet ale bajki go wciągają i przeżywa jak jest coś np smutnego to się wzrusza i płacze.
Odebrałam wyniki Poli i ma bilirubinę 10.96. trochę duża. USG brzuszka jest ok. Idę koło 16 do lekarza i zobaczymy co powie... -
Słuchajcie jak moja Polka daje ostatnio popalić (kilka sytuacji Wam opisze ):
1. wstajemy rano , którejś soboty, Olek coś do Poli leżącej jeszcze w łóżeczku mówi, a ona do niego: NIE MÓW DO MNIE TERAZ!!!
2. rano daje kropelki wit C i D i simupret n i dałam pierwszemu Olkowi, to Pola w taki szał wpadła, że nawet jakaś zabawka w pokoju zabaw kopa dostała i nie płakała tylko dosłownie wyła do księżyca. Mąż ją po 10 min uspokoił. Do przedszkola zdążyli. Wieczorem powtórka o inną pierdołe.
3. wracamy wczoraj z przedszkola i Olek coś opowiada a Pola warczy co chwile, w koncu pytam co tak warczy a ona mówi: JUZ NIE MOGE SUCHAĆ OLKA TYLKO MÓWI I MÓWI JUŻ TRZECI RAZ WRRR
także bunt na pokładzie drogie mamy pełną parą czasem mam wrażenie, że zaraz okresu dostanie, ale potem sobie uświadamiam , że ta znerwicowana kobietka ma 3 lataWiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2018, 13:10
-
Justyna - widzisz, masz normalne podejście, a ostatnio na zajęcicach na które chodzę z Olą usłyszałam od innej mamy że jej synek nie ogląda bajek, wogóle nie zbliża się do urządzeń elektronicznych bo to nie zdrowe, wyrodna jestem bo chodze do pracy na 8h i zostawiam dziecko obcym ludziom....ręce mi opadły.....
A teksty Poli to padłam! Moja też ostatnio wyskoczyła do mojej teściowej: nie patrz na mnie! A do mojego męża jak ostatnio po łapach dostała bo jego uderzyła to powiedziała: Nie bij mnie, nie wiesz że małych dzieci się nie bije?!:D:D:D
STO LAT DLA POLI!!!justyna14 lubi tę wiadomość