Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Aneczka nie pamiętam jak po pierwszej, ale teraz pozwoliła mi się napić dopiero jak już zeszły wszystkie kroplówki i miałam się pionizowac. Z zabiegu zwieźli mnie na pooperacyjna o 18 a pionizowac mnie koło 6 rano dopiero.
A przy pierwszej to mi się wydaje że wróciłam z zabiegu o 14 a wstałam z łóżka ok 19
-
No i jeszcze ci powiem że mała płakała mocno na początku to położne mówiły żeby się nie martwić bo rozpręża sobie płuca. Mąż mi ja podał i próbowałam nakarmić ale ona spala przy cycku (Szymon też, nie wiem czy dzieci po CC tak mają czy co chodzi bo po sn sn dzieci od razu jedzą) położna kazała się nie martwić bo dziecko ma zapas pokarmu i nie jest głodne. Koło 22 wrzuciły mala do inkubatora bo było jej zimno i spala tam do rana. Wcześniej dostała butle. A mi ok 22 podała dożylnie coś przeciwbólowego i usnęłam. Wcześniej te kroplówki mi nic nie pomagały. O 19 zaczęli puszczać znieczulenie a o 20 już ruszałam nogami.
U nas nie ma po CC kontaktu skóra do skóry. Pokazują tylko buźkę i położna zabiera malucha. Nawet bym nie miała jak jej dotknąć bo prawa rękę miałam na takim wyciągnijmy i były podawane leki i mierzone ciśnienie a lewa musiałam zawinięta w prześcieradło wzdłuż ciała i nawet nie mogłam nią ruszyć.
Dziwne to wszystko i w sumie ja tego nie zapomnę. Nie wiadomo jak się zachować, co robić.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2019, 04:50
-
Aneczka myślami z Tobą!!! Kciuki zaciśnięte.
Ja karmie nadal piersią ale chyba już niedługo bo dziś w nocy zjadł raz z piersi a potem chciałam przystawić a tam pusto i nic nie leci. Więc zrobiłam butle. Rano też puchy. Nie wiem.czy to nerwy czy co. Ale już o laktację walczyć nie będę. Jak nie będzie to trudno i przejdziemy na mm
Na szczęście Antek z butli pije więc problemu nie będzie większego. Zobaczymy.
Z mężem to razie luźny pomysł żebym odpoczęła a może trzeba będzie tak zrobić bo ile można nie spać?
Ja tu mam fotel rozkładany, średni wygodny ale jest, ale na fotelu śpimy razem więc ja generalnie cały czas w jednej pozycji na boku takze plecy i wszystko już boli7w3d 💔 -
Natalka moja odrazu chwycila za cyca jak Malz mi Ja podstawil po cc. Dorwala sie jak szczerbaty na suchary
takze ten
Oczywiscie mowie tu po tym jak przywiezili mnie juz na polog po cc a Lena juz tam sobie lezala przede mna w swoim lozeczku.
U nas tez nie bylo kangurowania po cc. Tylko popatrzylam na buzie. Polozna do buzi mi Ja zblizyla na 2 min to dalam buziaka i tyle. Nie wiem jak to jest teraz prywatnie. Ja mialam obie rece wyciagniete na boki jak na krzyzu. -
Justyna pewnie z nerwow i wyczerpania. Tak jak mowisz,najwyzej na mm przeskoczysz odrazu. Antek juz duzy chlopak
i tak podziwiam Was wszystkie ktore karmia dluzej niz 2msc ;p bo ja to maDka
U mnie noc masakra.. wymorduje sie przed porodem. Musze odespac zaraz albo jakos w dzien. Malz w domu takze mam jak. -
Justyna- pewnie stres i niewyspanie robią swoje i wpływają na laktację. Szkoda bo to jednak przy chorobie te przeciwciała bardzo by mu pomogły no ale trudno wszystko jest dla ludzi;)
Inso-dla mnie kp to była najpiękniejsza część początków macierzyństwa. Ta bliskość,te rączki na piersi,no ja się rozplywam jak o tym myślę. Już pomijając dobrodziejstwa odpornościowe itd. -
animka899 wrote:Justyna- pewnie stres i niewyspanie robią swoje i wpływają na laktację. Szkoda bo to jednak przy chorobie te przeciwciała bardzo by mu pomogły no ale trudno wszystko jest dla ludzi;)
Inso-dla mnie kp to była najpiękniejsza część początków macierzyństwa. Ta bliskość,te rączki na piersi,no ja się rozplywam jak o tym myślę. Już pomijając dobrodziejstwa odpornościowe itd.7w3d 💔 -
Aneczka caly czas myslami jestem z Toba! Obudzilam sie i pierwsza mysl, ze juz po 8, takze pewnie po cc jestes
Justyna, zazdroszcze, ze maly z butelki pije. Moj Kuba ma odruch wymiotny i nie ma mowy o piciu z butelki. A juz bardzo chcialabym odstawic, a nie potrafie sie za to zabracTak w ogole to jak Antos sie czuje? Wyszlo to zapalenie ukladu moczowego?
-
sabinaaa wrote:Aneczka caly czas myslami jestem z Toba! Obudzilam sie i pierwsza mysl, ze juz po 8, takze pewnie po cc jestes
Justyna, zazdroszcze, ze maly z butelki pije. Moj Kuba ma odruch wymiotny i nie ma mowy o piciu z butelki. A juz bardzo chcialabym odstawic, a nie potrafie sie za to zabracTak w ogole to jak Antos sie czuje? Wyszlo to zapalenie ukladu moczowego?
Wydaje mi się że tak do pół roku dziecku obojętne czy pierś czy butla. Mój do pół roku też wypił butle a potem koniec. Odwracał głowę i rób co chcesz.
-
Sabina tak , mamy mieć jeszcze USG nerek bo nie powinien mieć takiego zapalenia , było dość poważne, mogło podobno iść w kierunku sepsy. Dziś tak lekarka mi powiedziała więc na szczęście że.tu trafilismy.
Na RTG widać zmiany lekkie na oskrzelach po ostatnim zapaleniu ale to delikatne i samo minie już. Także uff. Czekamy jeszcze na wyniki wymazu z gardła.7w3d 💔 -
natalka0887 wrote:Wydaje mi się że tak do pół roku dziecku obojętne czy pierś czy butla. Mój do pół roku też wypił butle a potem koniec. Odwracał głowę i rób co chcesz.
Głowa mnie dzis boli z tego wszystkiego.
Aneczka już pewnie po wszystkim dochodzi do siebie.7w3d 💔 -
O 8.34 przyszła na świat Laura.
Całe 3400.
Niestety nie mam dobrych wieściUrodziła się, krzyczała i miała spadek tętna. I niestety widzialam ja chwilę po porodzie jedynie i jest na oiomie. Normalnie płakać mi się chcę
Wyniki z krwi są w miarę ok ale ma mieć jeszcze rtg.
sabinaaa lubi tę wiadomość
-
Aneczka86 wrote:Jeszcze mój lekarz powiedział, że dobrze, że było cc, bo była bardzo cienka pepowina i łożysko już stare także poród sn byłby ryzykowny.
.na pewno wszystko będzie dobrze. Trzymaj się kochana, domyślam się że teraz ci bardzo ciężko i emocje strach szczęście i niepewność w Tobie są ale dasz radę. Niedługo córcia będzie z Tobą
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2019, 11:57
7w3d 💔 -
justyna14 wrote:Sabina tak , mamy mieć jeszcze USG nerek bo nie powinien mieć takiego zapalenia , było dość poważne, mogło podobno iść w kierunku sepsy. Dziś tak lekarka mi powiedziała więc na szczęście że.tu trafilismy.
Na RTG widać zmiany lekkie na oskrzelach po ostatnim zapaleniu ale to delikatne i samo minie już. Także uff. Czekamy jeszcze na wyniki wymazu z gardła.