X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudniowe mamusie 2015
Odpowiedz

Grudniowe mamusie 2015

Oceń ten wątek:
  • iNso87 Autorytet
    Postów: 8867 5309

    Wysłany: 13 marca 2019, 01:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeju znowu bede zestresowana chodzic przez ta szkole..

    P62Wp2.png
    5oRIp1.pngXMJMp2.png
  • kasiakasia11 Autorytet
    Postów: 1313 431

    Wysłany: 13 marca 2019, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    iNso gratuluję narodzin. Powodzenia.

    iNso87 lubi tę wiadomość

    syn (HLHS) 24.07.14 - 03.09.14
    córka 10.12.15
    syn 28.08.17


  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10321 6171

    Wysłany: 13 marca 2019, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    iNso87 wrote:
    Jeju znowu bede zestresowana chodzic przez ta szkole..
    albo na zebraniu najbliższym cos powiedz,że chyba inaczej powinni zareagować.

    relg3e5e6cfj7fkg.png
    zrz63e5ewa17bqxb.png
    km5sdf9hhvdxzmyl.png
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10321 6171

    Wysłany: 13 marca 2019, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    złożyłam dziś komplet dokumentów do pracy w naszej gminie, akurat się jedno stanowisko zwolniło. cekawe czy w ogóle odpowiedzą.

    iNso87 lubi tę wiadomość

    relg3e5e6cfj7fkg.png
    zrz63e5ewa17bqxb.png
    km5sdf9hhvdxzmyl.png
  • animka899 Autorytet
    Postów: 1929 983

    Wysłany: 13 marca 2019, 13:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna- w gminie to konkurs jest nie??? To jak wszystko dalas co trzeba to na pewno cię zaproszą. Pytanie czy nie mają kogoś swojego....

    201512131765.png

    201909081765.png
  • iNso87 Autorytet
    Postów: 8867 5309

    Wysłany: 13 marca 2019, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia dziekuje!

    Justyna powodzenia z praca! Trzymam kciuki.
    Powinni ale jak widzisz.. jeszcze pismo dostalam wlasnie z ubezp. Z poprzedniej akcji..nnw wypalcili grosze a juz z oc robia jak zwykle problem. Wyslali pismo,ze czegos im tam w papierach brakuje..zalamka. i wymyslaja.

    P62Wp2.png
    5oRIp1.pngXMJMp2.png
  • animka899 Autorytet
    Postów: 1929 983

    Wysłany: 13 marca 2019, 16:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny nie mogę uwierzyć!! Dzidzia jest zdrowa! Wszystko jest co ma być na tym etapie ciąży!!! Jestem taka szczęśliwa!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2019, 16:29

    espoir, justyna14, iNso87, Aneczka86, Ola_45, Kava lubią tę wiadomość

    201512131765.png

    201909081765.png
  • iNso87 Autorytet
    Postów: 8867 5309

    Wysłany: 13 marca 2019, 17:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Animka super wiesci! Napewno bedzie wszystko w porzadku do rozwiazania :)

    Justyna jakie macie auto? Grand picasso? Dobrze pamietam? Chcialam suva jakiegos ale od paru dni przegladam Peugeota 5001, ot taki mini van. No chyba,ze Peugeota 4001 ale ten przod..tak mi sie nie podoba..eh

    P62Wp2.png
    5oRIp1.pngXMJMp2.png
  • sabinaaa Autorytet
    Postów: 1203 897

    Wysłany: 13 marca 2019, 22:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Animka, super wiadomosci! Jaka plec obstawiasz?

    Justyna, trzymam kciuki za prace! Mialam kiedys staz w urzedzie gminy, praca ok, ale u nas dostanie sie na etat graniczylo z cudem. Oferta pracy zamieszczona, ale juz od razu bylo wiadomo kto sie dostanie. Miejsca obsadzone z gory i tak za kazym razem :/

    A ja mam juz dosyc... Nie wiem czy jakies przesilenie wiosenne na mnie dziala, czy ten wiatr ma na mnie zly wplyw... Wszystko mnie wkurza, wszystkiego mam dosyc. Dzieci wyprowadzaja mnie z rownowagi, maz tez. Caly dzien chodze, sprzatam, gotuje, piore, prasuje, ukladam lego, jezdze autkami, przebieram lalki itd. Odkurze, zaraz Kuba przejdzie sie z ciastkiem i syf dalej. Maz wraca z pracy i "A co tu taki bajzel?" No krew mnie juz zalewa... Upieklam dzis szarlotke, nalozylam kawalek na talerzyk, reszte poszlam wyniesc z kuchni. Zuza wziela w tym czasie talerzyk, doniosla do pokoju, tam na dywanie wszystko jej spadlo i z pretensjami do mnie, ze ona chce nowy placek i mam to posprzatac. Kur.. sasiedzi mnie chyba slyszeli.... Marze o jednym dniu spokoju! Nie o dniu lenistwa, tylko o takim, zebym w spokoju mogla ugotowac obiad, ogarnac dom i wypic ciepla kawe.
    Justyna podziwiam Cie! Jak Ty dajesz rade z trojka? Ja mam ochote czasem strzelic sobie w leb...

    l22ndf9h3vpfkhhu.png
    mhsvj44j4uxq5cod.png
  • Kava Autorytet
    Postów: 1660 2397

    Wysłany: 14 marca 2019, 03:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sabina, ja dziś łącze się w bólu. ma z miał dziś gorszy dzień i mi się oberwalo ;)
    podobno nic nie robię, w domu syf A ja leżę i pachnę...
    To jest życie, prawda?
    sprzątam jak Adaś ma drzemkę, ale potem budzi się i jest masakra. Zanim maz wróci układam wszystko jeszcze kilka razy Ale i tak jest wszystko porozwalane. jak to przy roczniaku. nie wyumaczysz przecież.
    dzi po południu przyszedł do mnie brat w odwiedziny to mi się oberwalo że siedzę sobie na kanapie i rozmawiam.. oczywiście wykąpałam s tym czasie 2 dzieci i nakarmilsm. no ewidentnie jakiś wściekły był dzisiaj.
    A teraz ten największy len w naszym domu bujaadasia od 2 h bo przez kaszel dzieci spać nie może...
    Aż sobie zazdroszczę tego błogiego lenistwa :P

    lprke6ydr0ivk1mg.png
    o148x1hplm8rceto.png
    [*] - 10.2014
    [*] - 02.2015
    [*] - 04.2017
  • Ola_45 Autorytet
    Postów: 3146 2896

    Wysłany: 14 marca 2019, 05:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Boze wspolczuje wam dziewczyny :( Pewnie to gorszy dzień i minie, ale mimo wszystko latwo nie macie. Ja nigdy ale to nigdy od swojego meza nie uslyszalam ze siedze w domu i jest syf (a nieraz byl i to niezly) Sam wie jak to przy dziecku jest ;)
    Powiem Wam tak szczerze ze teraz jak odwiedzam moja siostre i jej maluszka ma 3 tygodnie to coraz ciezej jest mi sobie wyobrazic ze bym sobie poradzila. Sama z nim daje rade, a jest wymagajacy ;) Ale jak moj synek wkracza do akcji, pokazuje sceny zazdrosci to latwo nie jest, jeszcze kiedys nie byl w ogole zazdrosny, dzieci bardzo lubil. Teraz tez mu sie podoba dzidzius ale jak bezme chociazby na rece to jest awantura.
    No i jakos przestaje juz myslec o 2 dziecku. Chyba dlatego ze powoli sobie wszystko ukladamy z mezem, jest wygodniej. Moze pomyslimy jeszcze o staraniach kiedys :)

    03.2015 - 6t. 💔
    12.2015 syn
    Starania od 2017r

    Niedrożny lewy jajowód
    7x IUI - nieudane
    1 PROCEDURA IVF :
    I transfer - 09.2024 - 5t.💔
    II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
    III transfer - 12.2024 - nieudany
    2 PROCEDURA IVF :
    2025r
  • animka899 Autorytet
    Postów: 1929 983

    Wysłany: 14 marca 2019, 08:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja teraz jak jestem na l4to codziennie sprzątam.... Wszystko ładnie pięknie do momentu kiedy wraca mąż z Ola i koniec jest:p i rano od nowa:p

    Na szczęście mój mąż sie nie czepia,wrecz krzyczy po mnie że ciągle sprzątam zamiast położyć się u odpocząć:p

    Ola-no ja trochę sie właśnie boję jak to będzie że jednak musimy wszystko przeorganizowac pod dzidzie. Ale też myślę że im starsze to pierwsze dziecko tym bardziej uporządkowany świat i ciężko potem zmienić przyzwyczajenia. Ja mam obecnie nastawienie że co ma być to będzie i jakoś na pewno się poukłada wszystko:)

    201512131765.png

    201909081765.png
  • natalka0887 Autorytet
    Postów: 2788 807

    Wysłany: 14 marca 2019, 08:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja przedwczoraj miałam to samo. Pola trochę jęcząca więc jak nie spala to siedziałam z nią. A mąż wraca z pracy i mi mówi że ja nic nie zrobiłam przez cały dzień...
    Wczoraj wieczorem Pola leży na macie i krzyczy a obok mąż na kanapie śpi. Mówię do niego żeby się nią trochę zajął bo ona cały dzień że mną i już się przyzwyczaiła że ja się odwrócę od niej to już jęczy. A mąż jak mu mówię żeby się nią zajął to pierwsze co pyta "a ty co będziesz robić" nosz kur... Nawet jakbym poszła leżeć to przecież też mi się czasem należy. A ja sprzatnelam kuchnie i nadzykowalam małej kąpiel. 20 min się nią zajmował i ja zabrałam. Wkurza mnie to pytanie co będziesz robić, aż normalnie chce mi się coś odpyskowac. Żebym czasem nie usiadła a on musiał coś robić.
    Chory jest teraz ma zapalenie krtani, chodzi do pracy, ale już mu lepiej. I muszę go pomasowac itp bo on chory. A jak ja tydzień temu miałam katar, gardło bolało to nawet się nie spytał czy chce sobie odpocząć.
    Powiem wam że przy Szymku pomagał więcej. Zresztą teraz też go przebierze, da mu kaszę, bo ja w tym czasie ogarniam Pole. Ale wiecie że nawet mi wanienki nie przyniesie i nie wyniesie bo go plecy bolą. Sama to dźwigam. Spytałam czy zrobi mi zakupy dzisiaj po pracy. "Nie" świetnie. Sama wezmę 2 dzieci i przyczochram do domu torbę i zgrzewki wody... W piątek mąż jedzie sobie z kolegami na targi na cały weekend a ja muszę coś nadzykowalam bo rodzice moi przyjadą. Niby mają pomóc ale nie wiem co to będzie za pomoc. Z szymkiem się pobawią. A ja dalej w garach będę stała...

    82do3e5emfsmi6fi.png
    3i49df9hbiuokhok.png
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10321 6171

    Wysłany: 14 marca 2019, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sabinaaa wrote:
    Animka, super wiadomosci! Jaka plec obstawiasz?

    Justyna, trzymam kciuki za prace! Mialam kiedys staz w urzedzie gminy, praca ok, ale u nas dostanie sie na etat graniczylo z cudem. Oferta pracy zamieszczona, ale juz od razu bylo wiadomo kto sie dostanie. Miejsca obsadzone z gory i tak za kazym razem :/

    A ja mam juz dosyc... Nie wiem czy jakies przesilenie wiosenne na mnie dziala, czy ten wiatr ma na mnie zly wplyw... Wszystko mnie wkurza, wszystkiego mam dosyc. Dzieci wyprowadzaja mnie z rownowagi, maz tez. Caly dzien chodze, sprzatam, gotuje, piore, prasuje, ukladam lego, jezdze autkami, przebieram lalki itd. Odkurze, zaraz Kuba przejdzie sie z ciastkiem i syf dalej. Maz wraca z pracy i "A co tu taki bajzel?" No krew mnie juz zalewa... Upieklam dzis szarlotke, nalozylam kawalek na talerzyk, reszte poszlam wyniesc z kuchni. Zuza wziela w tym czasie talerzyk, doniosla do pokoju, tam na dywanie wszystko jej spadlo i z pretensjami do mnie, ze ona chce nowy placek i mam to posprzatac. Kur.. sasiedzi mnie chyba slyszeli.... Marze o jednym dniu spokoju! Nie o dniu lenistwa, tylko o takim, zebym w spokoju mogla ugotowac obiad, ogarnac dom i wypic ciepla kawe.
    Justyna podziwiam Cie! Jak Ty dajesz rade z trojka? Ja mam ochote czasem strzelic sobie w leb...
    teraz jak chodzą do przedszkola to mam luz, bo w sumie do 15 tylko Antuśw domu.Wtedy garniam pranie prasowanie gotoanie zakupy itd a o 15 z Antkiem jedziemy po starszaki i robią syf:) np wczoraj koło ich małego stolika w salonie wszędzie były ziemniaki z obiadu a wieczorem na jasno szarą narzute na kanapie Olek wylał sok malinowy :) także nie martw się, nie tylko ty masz syf w domu, ale ja patrze już na to inaczej. Mam syf ale mam i szczęście,że są zdrowi i weseli. Czasem i ja mam gorsze dni i dre się na nich za byle co, a potem mam wyrzuty sumienia, bo przecież rozlany sok nawet 100 razy to generalnie nic waznego.Uczą się dpiero wszystkiego i mają prawo do błędów.Polecam wino w dużej ilości w gorsze dni i sprzątanie dwa razy w tygodniu tego syfu a nie codziennie bo efekt i tak jest podobny :)

    relg3e5e6cfj7fkg.png
    zrz63e5ewa17bqxb.png
    km5sdf9hhvdxzmyl.png
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10321 6171

    Wysłany: 14 marca 2019, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kava wrote:
    sabina, ja dziś łącze się w bólu. ma z miał dziś gorszy dzień i mi się oberwalo ;)
    podobno nic nie robię, w domu syf A ja leżę i pachnę...
    To jest życie, prawda?
    sprzątam jak Adaś ma drzemkę, ale potem budzi się i jest masakra. Zanim maz wróci układam wszystko jeszcze kilka razy Ale i tak jest wszystko porozwalane. jak to przy roczniaku. nie wyumaczysz przecież.
    dzi po południu przyszedł do mnie brat w odwiedziny to mi się oberwalo że siedzę sobie na kanapie i rozmawiam.. oczywiście wykąpałam s tym czasie 2 dzieci i nakarmilsm. no ewidentnie jakiś wściekły był dzisiaj.
    A teraz ten największy len w naszym domu bujaadasia od 2 h bo przez kaszel dzieci spać nie może...
    Aż sobie zazdroszczę tego błogiego lenistwa :P
    udusiłabym chyba chłopa mojego jakby mi takimi tekstami rzucał albo zostawiła na weekend sam na sam z dziecmi. Zrozumiał by szybciutko!

    relg3e5e6cfj7fkg.png
    zrz63e5ewa17bqxb.png
    km5sdf9hhvdxzmyl.png
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10321 6171

    Wysłany: 14 marca 2019, 09:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    natalka0887 wrote:
    Ja przedwczoraj miałam to samo. Pola trochę jęcząca więc jak nie spala to siedziałam z nią. A mąż wraca z pracy i mi mówi że ja nic nie zrobiłam przez cały dzień...
    Wczoraj wieczorem Pola leży na macie i krzyczy a obok mąż na kanapie śpi. Mówię do niego żeby się nią trochę zajął bo ona cały dzień że mną i już się przyzwyczaiła że ja się odwrócę od niej to już jęczy. A mąż jak mu mówię żeby się nią zajął to pierwsze co pyta "a ty co będziesz robić" nosz kur... Nawet jakbym poszła leżeć to przecież też mi się czasem należy. A ja sprzatnelam kuchnie i nadzykowalam małej kąpiel. 20 min się nią zajmował i ja zabrałam. Wkurza mnie to pytanie co będziesz robić, aż normalnie chce mi się coś odpyskowac. Żebym czasem nie usiadła a on musiał coś robić.
    Chory jest teraz ma zapalenie krtani, chodzi do pracy, ale już mu lepiej. I muszę go pomasowac itp bo on chory. A jak ja tydzień temu miałam katar, gardło bolało to nawet się nie spytał czy chce sobie odpocząć.
    Powiem wam że przy Szymku pomagał więcej. Zresztą teraz też go przebierze, da mu kaszę, bo ja w tym czasie ogarniam Pole. Ale wiecie że nawet mi wanienki nie przyniesie i nie wyniesie bo go plecy bolą. Sama to dźwigam. Spytałam czy zrobi mi zakupy dzisiaj po pracy. "Nie" świetnie. Sama wezmę 2 dzieci i przyczochram do domu torbę i zgrzewki wody... W piątek mąż jedzie sobie z kolegami na targi na cały weekend a ja muszę coś nadzykowalam bo rodzice moi przyjadą. Niby mają pomóc ale nie wiem co to będzie za pomoc. Z szymkiem się pobawią. A ja dalej w garach będę stała...
    ale to twoja wina. Co znaczy że chciałabys mu odpysknąć? Powiedizałabys prawdę! i nie ma co tego chłopa oszczędzać bo nie tylko jego plecy bolą.no sory kurwa, kto tu ma jaja? A nastpenym razem jak zapyta co ty będziesz robić to mów wprost,że do zrobienia jest to to to i to.I albo idzie to wszystko ogarniać albo zajmuje się dwójką dzieci.A jak masz ochote odpocząć to też jasno mów i koniec. Dzieci to obowiązek obydwojga rodzicó, a nie tylko matki. Pracujemy w domu z dziecmi ciężej niż te nasze chłopy w pracy a jak wracają to czas z dziecmi powienien być spędzany po równi, a nie że jaśnie pan odpoczywa bo po pracy.Kobitki troche wiary w siebie i trochę wiecej wymagajcie od tych chłopów bo jak same ich rozleniwiłyście to nie liczcie na to, że nagle oni sami się zmienią. Bo im tak dobrze.

    relg3e5e6cfj7fkg.png
    zrz63e5ewa17bqxb.png
    km5sdf9hhvdxzmyl.png
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10321 6171

    Wysłany: 14 marca 2019, 09:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój też czasem ma gorszy dzien i coś chlapnie ale zaraz tego żałuje :) ja sobie nie dam.Wraca z pracy, przebierze się Antka na ręce dostaje a ja mu wtedy cośdo jedzenia dam.Ja jem obiad z Antkiem to i on może niech sobie radzi. Potem on zajmuje się dziecmi, albo bajki oglądają albo klocki układają. Jak wróci w miare to czasem gdzieś wyjdą. Mąż zazwyczaj kąpie starszaki a ja Antka. Ostatnio jak cv pisałam i list motywacyjny to wykąpał wszystkich, żebym miała czas. Ale też nie robi nic sam z siebie, wszystko muszę mu powiedzieć, że w ciągu dnia z Antusiem to nie skupie się nad listem i pisaniem bo się nie da i musi mi pomóc. Rozmowa rozmowa i jeszcze raz rozmowa. Jak nie mówimy ile robimy to chłop tego nie widzi. A nawet ciągu dnia napiszcie żal smsa, że zrobiłyscie to to to i tamto a dzieci jak burza wtargnęły i zniweczyły waszą prace. niech wie, jaka sytuacja.Bo skąd ma wiedziec?

    relg3e5e6cfj7fkg.png
    zrz63e5ewa17bqxb.png
    km5sdf9hhvdxzmyl.png
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10321 6171

    Wysłany: 14 marca 2019, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ale się rozpisąłam

    W gminie tak to konkurs ofert. Zobaczymy, Męża siostra tam pracuje, teściowa długo była radną, może jakieś szanse mam. jak nie to spokojnie mam czas na coś innego. Złożyłam tu bo panstwówka,a tak to jeszcze nie zaczęłam szukać.

    relg3e5e6cfj7fkg.png
    zrz63e5ewa17bqxb.png
    km5sdf9hhvdxzmyl.png
  • Kava Autorytet
    Postów: 1660 2397

    Wysłany: 14 marca 2019, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mojemu mówię co myślę i cudne to ogólnie bardzo. W końcu też jest dorosły. To jego dom i jego dzieci.
    Ale on też ma 3 razy w tyg treningi, a w sb lub w ndz gra mecz więc często nie ma co cały dzień wtedy. Do tego dochodzą wyjazdy na konferencje. Tak więc uważam że i tak ma więcej czasu wolnego niż ja, choć ostatnio często wychodzę A on siedzi z dziećmi. Zazwyczaj jest tak 2 razy w tyg.
    Ostatnio powiedział że na moim miejscu zwariował by w domu z dziećmi...
    Do tego wiecie jak to jest... jak ja jestem z dziećmi to coś ogarnę albo ugotuje A on nawet po karmieniu miseczki mię umyje bo przecież z 2 dzieci w domu siedział.

    natalka0887, justyna14 lubią tę wiadomość

    lprke6ydr0ivk1mg.png
    o148x1hplm8rceto.png
    [*] - 10.2014
    [*] - 02.2015
    [*] - 04.2017
  • Aneczka86 Autorytet
    Postów: 2357 1085

    Wysłany: 14 marca 2019, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiedy przeczytałam w nocy post Sabiny to miałam ochotę i ja napisać zalpost Ale nie miałam nawet siły. W ostatnim czasie sypiam może 4h i to z przerwami. Dodatkowo Laura to zdecydowanie przeciwieństwo Leny.. ona by ciągle chciała być na raczkach i to jeszcze najlepiej jakby z nią chodzić. Wczoraj popołudniu to się już rozplakalam że zmęczenia. Powiedziałam mężowi, żeby chociaż raz na tyg zajął się Laura w nocy, bo ja już nie daje rady..bo nie mam kiedy odespac. Powiedział oschle ok i wyszedł z pokoju. Znam to i wiem co myśli.. on pracuje to musi być wyspany. Przy pierwszym dziecku to ok ale ja rano wstaje ledwo żywą.. przez cały dzień prawie nie usiądę i znów idę spać na te 4h z przerwami. W nocy oczywiście głupia Ania uniosla się duma i sama zajmowała Laura.. chociaż mąż chciał.
    Wstałam rano A tu SMS od męża, że wziął wolne dziś i zaraz będzie.
    Jaki był miły od rana.. zajmował się obojgiem. Zdarzył zakrzyczeć kilkakrotnie na Lene nawet co u niego się nie zdarza. Jeszcze powinnam mu dołożyć gotowanie, pranie, prasowanie i sprzątanie. Wtedy może z chęcią by wstawal w nocy do Laury wiedząc, że może ja mam ciezsza "prace" i też potrzebuje snu. Bo u nas to nie jest tylko karmienie w nocy.
    Ja po prostu mam głupi charakter.. unoszę się duma i nie narzekam rodzinie. Kiedy ktoś oferuje pomoc to odmawiam, bo przecież dam radę. Mąż mówi idź się prześpij to idę Ale np. Posprzątać lub włączyć kolejne pranie.

    Jutro chyba dam Lene do przedszkola. Nie chodzi już 5 tydzień.. więc niech zacznie od 1 dnia. Przed ospa ja nie uchronie..musiałaby do wakacji zostać w domu. A jak się uda i nie zachoruje to latem ja zaszczepie na tą ospe. Jak moja mama się dowiedziała o tej ospie to już mówiła, że ona na szczepionke daje. Ale teraz nie ma sensu już szczepic , bo musiałaby kolejne 3 tyg siedzieć w domu A 1 dawka to tylko 80%.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2019, 11:22

    l22ncwa1oacwa1tc.png
    l22nbd3m6o1c484o.png
‹‹ 3439 3440 3441 3442 3443 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Torbiel na jajniku - przyczyny, objawy i leczenie

Torbiel na jajniku od czasu do czasu pojawia się u większości kobiet. Są to cysty lub pęcherzyki, które zazwyczaj wypełnione są płynem i które najczęściej samoistnie znikają. Dowiedz się jakie są objawy torbieli i czy mogą być przeszkodą w zajściu w ciążę? Kiedy należy je leczyć i z jakimi chorobami mogą współwystępować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ

Plamienie i krwawienie międzymiesiączkowe - najczęstsze przyczyny

Czym najczęściej jest spowodowane plamienie lub krwawienie międzymiesiączkowe? Jak odróżnić plamienie od krwawienia z pochwy? Czy brązowe plamienie przed okresem to niepokojący objaw? Kiedy warto skonsultować się z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ