Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Dałam Poli wczoraj ten bactrim i ibum na noc. Nie mogła usnąć ale jak już usnęła to spala w łóżeczku, grzeczniutko. Bez płaczu. Budziła się co te 2h jadła i ja dawałam do łóżeczka. Dziś rano od razu uśmiechnięta i się bawi.
Także wystarczyła jedna dawka i ja to stawia na nogi. Jak w kwietniu miała zapalenie oskrzeli i dostała w końcu antybiotyk to też po jeden dawce wyzdrowiała.
Ja się zastanawiam co z urodzinami w tym roku. Bo będę robić w listopadzie jedne urodziny dla Poli i Szymka. Nie chce mi się już szykowac, gotować, ale znowu wydać 3000 na knajpę też nie. Tym bardziej że zaraz urodziny Maciusia i u nich tylko ciasto o kawa. Ja się naszykuje dla całej rodziny jedzenia a oni kupią tora, babcia im ciasto upiecze.
Ale tak myślę że chyba zrobię w domu, ale będę sobie szykować trochę wcześniej np zrobię krokiety, gołąbki, zamroze i tylko będę wyciągać i się tak nie narobię. Część zamówię z cateringu. Zrobię szwedzki stół, bez ustawiania stołów. Kto co złapie niech je. U nas na takiej imprezie jest że 25 osób więc jest co robic
-
Ja powiedziałam sobie że w tym roku zrobię ostatni raz ze względu na roczek Poli. Od przyszłego roku też tylko tort i starczy.
Szkoda że się nie urodzili latem to wtedy można grilla zrobić na działce i super cena mpreza. A zimą w domu trzeba siedzieć niestety
-
Natalka- no to jest właśnie minus zimowych urodzin że tylko w domu trzeba siedzieć
Ja Oli też tylko tort i kanapeczki w zeszłym roku robiłam. W tym roku też tak będzie bo przecież Justynka mała to nawet nie będę mieć czasu kiedy szykować. Już czuję jak teściowa zaś będzie wymyślać że chrzciny w restauracji a nie w domu.iNso87 lubi tę wiadomość
-
U nas dziś koszmarna noc i dzień 😭 Xaka noc Laura mi się kręciła (Co dziwne ja też dzis spac nie mogłam). Jak już się obudziła po 3 na karmienie to stwierdziła, że porada sobie z sufitem pół godziny 🤦♀️ Całe szczęście tylko pół. Po czym po 6 wstała z wielkim płaczem i cały dzień prawie płakała. Kupiłam jej viburcol i dałam koło 19..teraz już śpi. Oby była dziś lepsza noc.
A z Lena też dzis historia.. poszłam z nią do sklepy, wybrała sobie lakier do paznokci A potem weszłam i kupiłam jej gorzki pazurek czy coś takiego. W domu pocalowalam pięknie lakierem A potem "odżywka", bo tak jej powiedziałam 😂 I się zaczęło..wsadzilam palca do ust po czym płacz i pić.. wypiłam kubek soku i płacz.. A że płakała to palcami w oko buzi brała i końca histerii nie było widać. Aż... zarzygala cały pokój 😔😓 Lwcialam potem biegiem po znywacz, bo jak na złość brakło w domu. Lena stwierdziła, że dopiero jak będzie duża to będzie malować. Eh... już niech lepiej obgryza..Chyba, że znacie lepsze rozwiązanie?
-
Aneczka ale historie... Niezły dzień nie ma co. Jak się wali to się wali...
Mamy dwa ząbki na dole. Znaczy się jeden to dopiero tydzień temu pękło dziąsło więc dopiero troszkę wystaje. Drugi wyszedł ze dwa tyg wcześniej. Ale już potrafi gryźć mnie tym zębem hehe
-
Natalka podziwiam. Ja kiedys wiecej osob zapraszalam do domu pomimo malego salonu ale teraz na nasze urodziny zapraszam moich rodzicow z siostra i tesciowa z Siostrunia Malza i jej mezem. Dwojka ich dzieci i tyle.. czasem jeszcze swoja babcie ale teraz rzadzko,bo ona ma ponad 80lat i zawsze musze Ja odwozic potem do domu. Nasze urodziny praktycznie zima wszystkie takze wiadomo jak mi sie chce..
Aha jeszcze na 1 urodziny i chyba 2 Leny zapraszalam Chrzestnego Jej to przyszedl ze swoja dziewczyna i kolejne miejsce.. chrzestna jest Suostrunia Malza takze 2w1 ;p z kolei w marcu na Lidki 1 Urodziny to nie wiem..bo wlasnie choc raz Chrzestna trzeba zaprosic(poki co jest sama.mloda dziewczyna ) ale Chrzestny z Zonka i 2 dzieci..takze znowu o! -
Aneczka wspolczuje nocy,mam nadzieje,ze dzis bylo lepiej.
My dzis korzystajac z pogody(nie pada ;p) jedziemy do Siostruni Malza na grilla.
We wrzesniu zaczynamy sezon urodzin,swiat,imienin i juz sie zastanawiam co tu zrobic do jedzenia. Zaczelyscie temat imprez to teraz mam rozkminke. Do 28.09 mam czas jeszcze ma wymyslanie.
Podawajcie jakies przepisy nowe jak macie na jedzonko czy salatki. -
Ja idę jutro z Pola znowu do lekarza. Zaczęła kaszleć. Ale gorączki nie ma. Ciekawe czy nie oskrzela. Ona bank zaraziła się od mojej kuzynki synka. On teZ najpierw 2 dni goraczki, potem przerwa i zaczął kaszleć i miał zapalenie oskrzeli w czwartek...
-
Hej!
Ja wrocilam do domu jakos przed 19 z pijanym Malzem no kurde gorzej dziecka...a mowilam NIE PIJ JUZ! no przeciez jak on nie bedzie pil... jal zaczal:/ Ci faceci to durni..i jak Go oczywiscie znam,wyszlo na moje..napil sie,szedl prawie na czworaka z auta i siedzial obejmujac toalete pol h..Lena zaczela az plakac z tego wszystkiego co sie stalo dla Jej Tatusia! Zeby nie chorowal hahaha na szczescie poszla spac po 19,a Tatus pol godziny po Niej. Teraz karmie na lezaco Lidke i patrze,ze tez zasnela i ciumka przez sen. Matko jak mi cisnienie pidniosl! Nawet dzieci juz nie kapalam..bo nie moglam Lidki zostawic mu pod opieka w pokoju nawet no i lazienke zajmowal. Juz wczoraj mu mowilam po co chce czysta pic skoro "taki z niego pijak" i bede miala problem potem.
Justyna miala fotki wstawic.
Foto
To Lena z wczoraj.
A tu Lidka
FotoWiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2019, 06:23
justyna14 lubi tę wiadomość
-
Natalka to wrzucaj przepis.
Animka teraz pogoda dziwna,dlatego pewnie zle sie czujesz. Dzis u nas 30C...a od wtorku zapowiadaja 20C wiec hmmm..
Aneczka oby i dzis spala cala noc.
Natalka kurde zdrowka! Mam nadzieje,ze to jednak nie bedzie chorobsko:/Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 sierpnia 2019, 20:17