X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudniowe mamusie 2015
Odpowiedz

Grudniowe mamusie 2015

Oceń ten wątek:
  • iNso87 Autorytet
    Postów: 8867 5309

    Wysłany: 15 września 2019, 08:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Animka super! Ja Lidki pamiętam pierwsza noc w domu to była fatalna..spala obok w kołysce i kwekala co chwilę a ja się wymordowalam.. i do dziś śpi ze mną jeszcze 🙈
    Wygodniej mi tak karmić cycem eh..

    U nas czasem u Lidki pojawi się przezroczysta wydzielina z nosa ale sama nie wiem czy to katar..śpi normalnie.. tak samo Lena raz na jakiś czas zakaszle suchym ale rzadko🤔 także nie czaje. Jutro idzie do przedszkola normalnie.

    P62Wp2.png
    5oRIp1.pngXMJMp2.png
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10321 6171

    Wysłany: 15 września 2019, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sabinaaa wrote:
    Ja mam wade dosc duza. Dwojki cofniete a trojki troche wyzej od reszty. Teraz juz trojki na swoim miejscu i zrobione miejsce dla dwojek, ktore juz podchodza do przodu. Wiem o jakie gumki Ci chodzi, mojej siostry corka je miala i plakala po nocach tak ja bolalo. Ja mialam przez 4 mies takie sprezyny miedzy jedynkami a trojkami. Tez malo fajna rzecz, ale dzieki temu zrobilo sie miejsce dla cofnietych dwojek bez usuwania innych zebow.

    Ja dzis ledwo zyje. Z nosa ciurkiem sie leje i ogolnie kiepsko sie czuje. Stary tez nie lepszy, Kuba to samo, Zuzia tylko w miare sie trzyma, chociaz tez jeszcze troche przeziebiona :/
    Zdrówka dla Was. Ale Was dopadło. Oby szybko przeszło

    relg3e5e6cfj7fkg.png
    zrz63e5ewa17bqxb.png
    km5sdf9hhvdxzmyl.png
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10321 6171

    Wysłany: 15 września 2019, 20:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Animka super że już w domu. Obyście szybko obie doszły doszły do siebie i żeby Justynka dała Ci pospać :-)

    relg3e5e6cfj7fkg.png
    zrz63e5ewa17bqxb.png
    km5sdf9hhvdxzmyl.png
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10321 6171

    Wysłany: 15 września 2019, 20:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas Pola czasem coś odkaszlnie ale dosłownie dwa razy dziennie delikatnie więc daje tabsy do ssania na gardło i jest ok. Reszta w 100% zdrowa. Antus nadal czasem ma lekki katarek ale to ewidentnie ząbki. Już dwa się pojawiły jeszcze dwa idą. Do tego marudny bardziej ale śpi normalnie i je więc luz :-)

    Ja jutro do pracy na dzień a wieczorem chyba będę sok z czarnego bzu robić.

    relg3e5e6cfj7fkg.png
    zrz63e5ewa17bqxb.png
    km5sdf9hhvdxzmyl.png
  • iNso87 Autorytet
    Postów: 8867 5309

    Wysłany: 15 września 2019, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aneczka matko u Was już 7msc na suwaku 🤪jeszcze do 6msc to jakoś tak mnie nie szokowało hehehe a teraz jak patrzę to aż dziwnie ten czas szybko zleciał 😉

    Justyna to moze i u nas te zeby? Hmm

    U nas dziś cisza o przedszkolu. Lena sama coś wspomni ale same dobre rzeczy. No i chodzi spać i wstaje bez płaczu. Zobaczymy jak jutro jak wstanie :D
    Ja leżę i strasznie mi niedobrze ;/ zygac mi się chce i głowa mnie boli.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2019, 20:47

    P62Wp2.png
    5oRIp1.pngXMJMp2.png
  • natalka0887 Autorytet
    Postów: 2788 807

    Wysłany: 15 września 2019, 22:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej. My wczoraj byliśmy popołudniu na dożynkach wojewódzkich
    Dla dzieci wszystkie atrakcje za darmo dmuchaniu, malowanie buzi itd. Szymek się wybawił. Pola na końcu po sztucznej trawie biegała na czworaka z szymkiem. My wypiliśmy kawę, zjedliśmy coś i było fajnie.

    A dziś na 4 urodzinach synka naszego kolegi. Przyjechaliśmy do nich wcześniej posiedzieć j zjeść obiad. Rodzina przyszła tylko na torta i ciasto o 15. Dzieci się fajnie bawiły, Pola też zadowolona. Oni mają synka z września 2015 i córkę z lutego 2018. Przyszła jeszcze siostra co ma dzieci z tych samych roczników. Patrzę na dziewczynki a one wszystkie z tego samego roku a każda na innym etapie. Moja najmłodsza to przy tej z lutego to bobas jeszcze.

    A ja poszłam usypiać Pole o 20 i właśnie się obudziłam. Mąż śpi, Szymon też. Umyłam się szybko i leżę na macie maskującej i włączyłam grzanie i wygrzewam plecy. Bo już mnie tak bolą że szok. Coraz gorzej. Wyczytałam że przy karmieniu nie powinno się stosować maści przeciwbólowych bo porzenikaja do pokarmu. Więc mogę sobie łyknąć paracetamol... Najlepiej jak mam proste plecy na stojąco to nie boli.

    82do3e5emfsmi6fi.png
    3i49df9hbiuokhok.png
  • iNso87 Autorytet
    Postów: 8867 5309

    Wysłany: 16 września 2019, 15:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aneczka współczuję nocki. Z kolei u nas ze spaniem w dzień i w nocy jest ok. Naprawdę się wymieniają u nas dziewczyny..jak Twojej dobrze,to mojej źle i tak w kółko ;)
    Z rana tylko znowu miała trochę wydzieliny w nosie bezbarwnej. Raz ma raz nie.. i nie wiem czy to katar czy nie. Zakrapiam czasem przy jedzeniu swoim mlekiem jej nosek.

    Lena z kolei w przedszkolu narazie odpukac super. Też czasem zakaszlnie dalej ale suchym,nie szczekającym. Jakby się zakrztusiła. Problem mamy teraz tylko z jedzeniem. Coś tam je w przedszkolu ale w domu juz niekoniecznie. A Ona tylko jadła.. z resztą waga mówi sama za siebie. Jakoś tam bardzo nie przeżywam,bo i tak jest ponad normę ;) ale żeby nic nie jeść..? Hmm.

    A wogole to ja mam teraz taki myk,że Lidke na balkon wystawiam w wózku w dzień do spania. Zabudowany mam balkon to nie wieje tak mocno. Umyłam nawet dziś szyby wszystkie. Zdjęłam okna i wyczyściłam,bo już patrzeć na balkon nie mogłam.

    Natalka dobrze,że miło spędziliście czas. Uważaj na plecy. Ja teraz to na spokojnie wszystko staram się robić. Bo jak złapie znowu mnie rwa to się nie pozbieram chyba..

    P62Wp2.png
    5oRIp1.pngXMJMp2.png
  • natalka0887 Autorytet
    Postów: 2788 807

    Wysłany: 16 września 2019, 23:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzisiaj miałam rozmowę z panią w przedszkolu o zachowaniu Szymona. Ponoć tak jest od początku roku. Że się nie słucha, nie sprząta, nie uważa na zajęciach, przeklina, zaczepia inne dzieci i patrzy na panią czy reaguje, zamachnął się na panią. No głupio mi się zrobilo jak nie wiem. Ale zdaje sobie sprawę że tak jest bo w domu jest to samo. Sto razy się powtarza a on zero reakcji.

    Jadę autem i mu mówię co pani powiedziała i że jestem zawiedziona i się pytam co mi na to powie, a on: chce ci coś powiedzieć. Nie lubię robaków.
    Nosz kur.. ja się nagrałam a ten nie słucha.
    W domu już od progu mi zrobił awanturę że mam go rozebrać on sam się nie rozbierze.i jak włączył syrenę tak krzyczał i płakał godzinę. A na 16 mieliśmy iść na urodziny na bawinek. 10min mówię idź po ubranie które przyszykował a on nic. Już miałam go w domu zostawic
    Potem się pobawił na tych urodzinach i był już grzeczny i obiecał że jutro w przedszkolu się poprawi

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2019, 23:20

    82do3e5emfsmi6fi.png
    3i49df9hbiuokhok.png
  • animka899 Autorytet
    Postów: 1929 983

    Wysłany: 17 września 2019, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalka- jakbym Olę słyszała.... Wogole wiecie co nie mam cierpliwości do niej.... Do wczoraj było spoko, a od wieczora wczoraj jest tragedia. Nie słucha nic kompletnie, o wszystko awantura.... A ja mam ochotę w dupe jej dać tak mnie wkurza.... Mój mąż jakoś opanowuje sytuację ale jak on wróci do pracy to ja nie wiem co zrobię....

    A wogole wczoraj była u nas położna... Jak mnie baba wkurzyła to szok normalnie. Ze za mało malutka przybiera, że się odwodni lada chwila itp. Myślałam że ja zabije.... Tak że mała muszę pilnować żeby efektywnie ssala ale coś tam sobie przybiera. Dawniej ludzie wag nie mieli i się nie zastanawiali... Jutro zaś mi tu przyjdzie na kontrolę tej wagi....

    201512131765.png

    201909081765.png
  • natalka0887 Autorytet
    Postów: 2788 807

    Wysłany: 17 września 2019, 14:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Animka mi tak kiedyś lekarka powiedziala jak Szymek był malutki. A ja cała w panice bo nie dość że wcześniak to jeszcze mało przybiera. Kupiłam wagę swoją i ważyłam go na swojej a nie za każdym razem na innej. Tak jak mówisz mała powoli przybiera i w końcu wejdzie na obroty wyższe.

    W ogóle ci lekarze dziwni. Moja sąsiadka urodziła córkę 2800 i po miesiącu poszli do lekarza bo dostała uczulenia i wagę miała 3500 a lekarka mówi że mała ma nadwagę... Masakra

    82do3e5emfsmi6fi.png
    3i49df9hbiuokhok.png
  • natalka0887 Autorytet
    Postów: 2788 807

    Wysłany: 17 września 2019, 20:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szymek dziś przyniósł czarna krope z przedszkola i zadowolony bo robił fontannę buzia podczas mycia zębów. I sie mnie pyta czy dam mu druga... Przejął się że szok... A w domu cały dzień odstawia takie histerię że nigdy w życiu czegoś takiego nie robił. Nie wiem o co tu chodzi. Jak się go pytam czemu jest zły to mówi że nie wie.
    Raz na nas krzyczy, popycha za chwilę chce się przytulić.

    82do3e5emfsmi6fi.png
    3i49df9hbiuokhok.png
  • natalka0887 Autorytet
    Postów: 2788 807

    Wysłany: 18 września 2019, 08:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dostaliśmy zdjęcia z sesji

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 września 2019, 20:53

    Aneczka86, sabinaaa, justyna14 lubią tę wiadomość

    82do3e5emfsmi6fi.png
    3i49df9hbiuokhok.png
  • sabinaaa Autorytet
    Postów: 1203 897

    Wysłany: 18 września 2019, 12:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalka PRZEŚLICZNE zdjecia!

    Dziewczyny, chyba jakis ogolnopolski bunt czterolatkow jest. Moja Zuzia jest nie do poznania taka niedobra. Wrecz nieznosna i zlosliwa. Staram sie byc pier... oaza spokoju, no bo chodzi do przedszkola, no bo pol dnia bez mamy (sama sobie tak tlumacze), ale czasem sie nie da. O wszystko awantury, bo dalam obiad na malym talerzu a nie na duzym, bo szklanka nie ta, bo majtki absolutnie takie nie moga byc. No kuzwa ilez mozna? Z Kuba regularne bitki, jedno drugiemu by oczy wydrapalo za jakas zabawke. Tylko tyle dobrze, ze do tego przedszkola chodzi bez problemu, chociaz nadal troszke z boku jest.

    l22ndf9h3vpfkhhu.png
    mhsvj44j4uxq5cod.png
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10321 6171

    Wysłany: 18 września 2019, 17:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sabina u nas dym bo kanapka z miodem, dym bo obiad ,dym bo kanapka z szynką dym bo wstała i tak w kółko. Także jakaś porażka. Ale z Olkiem nie jest lepiej bo bo zrobił się totalny olewus. W przedszkolu na wszystko ma czas , we wszystkim ostatni czy to jedzenie malowanie czy cokolwiek. Jemu się nie spieszy. Grzeczny ale taki jak ślimak. Antek włazi wszedzie, guz na guzie guzem pomiata. Masakra, ledwo go ogarniam. Jedynkami dwójka na wierzchu druga jedynka i druga dwójka tuż tuż , katar sliny litry i wymiekam.
    Do tego Pola ma gardło czerwone i już dziś 37,5 więc jutro idziemy do pediatry czy to znów nie angina. Idzie oszaleć. W piątek ide na noc do pracy , w sobotę wracam a na 16 ślub i wesele sąsiada. Jestem na wykończeniu ;-(

    relg3e5e6cfj7fkg.png
    zrz63e5ewa17bqxb.png
    km5sdf9hhvdxzmyl.png
  • iNso87 Autorytet
    Postów: 8867 5309

    Wysłany: 19 września 2019, 05:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    natalka0887 wrote:
    Dostaliśmy zdjęcia z sesji
    Jak zwykle ominelam.. eh

    P62Wp2.png
    5oRIp1.pngXMJMp2.png
  • iNso87 Autorytet
    Postów: 8867 5309

    Wysłany: 19 września 2019, 05:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas Lena też ma swoje fochy czasem. Odrazu jak coś się zaczyna,wychodzę i ganiam Małża,bo ja chyba nie opanowałabym się :p też całe osiedle by mnie słyszało. Na szczęście nie ma zbyt wiele takich akcji. I najczesciej jest Malz już w domu.
    Ja to już czasem zwalam na geny.. z Laura przysięgam nie miałam problemów żadnych. Nie było problemów z przedszkolem. Chodziła super na całe dnie. Nie chorowala. Jadła wszystko. Nakładała na siebie wszystko. Do tego była mądra i dużą dziewczynką. No po prostu 5lat to już jak że stara baba się rozmawiało i wogole. Jakas taka poukładana była. Lena to chyba będzie u nas czarna owca ;p taka się zrobiła płaksa i ma te swoje naloty fochowe.
    Choć nie powiem dalej chodzi normalnie do przedszkola. Dalej sądzę,że te plaksy były przez leżakowanie. Jak przestała leżakować jest super.
    No i na szczęście w przedszkolu też jest grzeczna. Panie narazie Ja chwala i bawi się z innymi dziećmi. Nawet je obiady.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2019, 05:36

    P62Wp2.png
    5oRIp1.pngXMJMp2.png
  • animka899 Autorytet
    Postów: 1929 983

    Wysłany: 19 września 2019, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aneczka- ale super że już się umie przemieścić!:D

    U nas raz lepiej raz gorzej z Ola. Chociaż widzę że jak na spokojnie się do niej podchodzi to jest super:) a malutka jest bardzo grzeczna. Zje cyca i zasypia znów na dwie godziny. Dwa razy w ciągu dnia ma aktywność że sobie leży i się patrzy:) także póki co jest spoko:D ja wczoraj miałam zdjęte szwy i też jest ok, normalnie funkcjonuje:)

    iNso87 lubi tę wiadomość

    201512131765.png

    201909081765.png
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10321 6171

    Wysłany: 19 września 2019, 14:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pola ma anginę i oczywiście 10 dni antybiotyku :-) jesień czas start :-)

    relg3e5e6cfj7fkg.png
    zrz63e5ewa17bqxb.png
    km5sdf9hhvdxzmyl.png
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10321 6171

    Wysłany: 19 września 2019, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aneczka86 wrote:
    Muszę się pochwalić..Laura w tym tygodniu zaczęła raczkowac 😊 Chodzi juz sobie po ppkoju. Muszę jej tylko kupić antypoślizgi na kolana, bo na panelach jej ślisko.
    Ale nie przekreca się z brzucha na placy 🤔
    Super! Gratulacje, zuch dziewczynka

    Aneczka86 lubi tę wiadomość

    relg3e5e6cfj7fkg.png
    zrz63e5ewa17bqxb.png
    km5sdf9hhvdxzmyl.png
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10321 6171

    Wysłany: 19 września 2019, 14:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aneczka86 wrote:
    Justyna, po przeczytaniu Twojego postu przestaje narzekać. Ja nie wiem jak Ty dajesz radę. Podziwiam.
    Daje radę? Tak bym tego nie nazwała. Nerwowo ratuje mnie praca :-) sam fakt że wychodzę i zostawiam ten pierdolnik od razu mi lepiej. Generalnie nie jest najgorzej, ale wiadomo są blaski ale są i cienie. Jak u każdej z nas :-)

    relg3e5e6cfj7fkg.png
    zrz63e5ewa17bqxb.png
    km5sdf9hhvdxzmyl.png
‹‹ 3518 3519 3520 3521 3522 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Insulinooporność - zasady żywieniowe, dieta i objawy.

Czym jest insulinooporność? Insulinooporność a dieta - na czym polega zależność? Jak odżywiać się przy insulinooporności? Które produkty spożywcze warto włączyć do diety, a z których warto zrezygnować? Artykuł napisany przez Zosię i Anię z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ