Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Madzisek wrote:wiecie co my jak z mężem od alkoholu jakoś zawsze stroniliśmy, wypiło się coś jak była okazja, to teraz w ciąży chce mi się strasznie piwa i jak zobaczyłam dzisiaj w ulotce w makro Baileysa to myślałam, że mi tak ślinka pociekła że masakra
hehehe
i od tamtej pory..mhmmm tylko pachnie w butelce:P My tez z Małżem takie pijoki,ze czasem jakies piwo wlasnie,albo likiery robiliśmy swoje i winko. Wodki ja nie dam rady blee tak typowo pic kielich w kielich no way.. chyba,ze drinksy robie to jeszcze tak.
-
Dziewczyny nie mówcie o alkoholu:P
My sobie z mężem to lubimy (lubiliśmy) wieczorem jakieś piwko winko w weekend coś mocniejszegoa teraz barek stoi no bo on sam też nie pije tylko jak gdzieś idziemy do kogoś
a nie powiem żeby mi nie brakowało tych wieczorów a gdzie tam jeszcze zanim bedzie sie dało do nich wrócić
A o piwie to już nie wspomne, jak jest gorąco takie zimne z soczkiem...
Ale ostatnio se kupiłam i wczoraj wypiłam Warke Radler 0,0 ha -
nick nieaktualnyJa w ostatnie upaly mialam taka ochote na piwo!!! Nawet w sklepie wzielam juz puszke z lechem free ale przeczytalam na niej, ze sa tam sladowe ilosci alkoholu i odstawilam grzecznie na polke
w poprzedniej ciazy jak moje siostry piwkowaly to bralam od nich butelke i sobie chociaz wachalam -
nie, praucje nadal- do końca lipca mam w planie.
Już tyle butelek w życiu spróbowałam, ze nie musze pić wina, żeby stwierdzić czy jest dobre,jak mam wątpliwości, to koledzy chętnie pomogą... ale ja bym tak chętenie tego wina napiłaaaaaaaaa - no cóż, są rzeczy ważne i ważniejsze:)
-
Ahh a już myślałam że ze mną coś jest nie tak ale widze że więcej osób tak ma
A najlepsza babcia mojego męża - mówi mi noo ja to w ciąży tylko piwo piłam bo tak mi smakowałoHa ha
Ja czasem zrobie se dwa łyki od męża ale jak ktoś lubi Radlera to polecam tego 0.0 przetrzepałam puszkę wzdłuż i wszerz ale nawet w składzie pisze że alkohol 0% i nie ma żadnych ostrzeżeń więc wypiłamoranżadka:P
-
Jest to w pewnym sensie praca marzeń, tzn. pasja, która stała się pracą i sposobem na życie.
A z tym alkoholizmem to wiaodmo uważać trzeba, ale generalnie (poza okresem ciąży oczywiście) nie wypijam więcej niż 3 kieliszki wina tygodniowo - co stanowi dawkę nie zagrażającą zdrowiu.
-
Nie mowcie o piwie bo i mnie ochota naszla na zimne piwko
ale boje sie te radlery czy inne niby 0.00% pic bo niby robia je na alkoholu a oozniej dopiero ten alkohol jest wydrazany i jakas czesc % tam zostaje mimo wszystko. Ale podobno jest bavaria ktora nie jest robiona na alkoholu wgl :p moze sie skusze, chociaz przyznam ze troche mam obawy :p Ja sie nie wpisalam w tabelke z wizyta bo mi nie dziala na telefonie, wiec przypominam sie, dzis 15:40 witam sie z doktorkiem
Alicja.
''..Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym...''
-
nick nieaktualnyJakie alkoholowe tematy
haha
Ja jakoś nigdy nie przepadalam za alkoholem. Tylko jak bylam ze znajomymi albo okazjonalnie wiec w sumie nie brakuje mi tego
Zaraz was bede nadrabiać.
Ostatnio ogladam calymi dniami filmy. Taka jestem zajętaalicja_, Beatrice, Kourtney lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa tez dzisisj wizytuje o 14 i nie moge juz na d... usiedziec z nerwow,zreszta zawsze tak mam przed wizyta.Wczoraj rano poczulam maluszka ,nie mialam watpliwosci ,ze to on i to naprawde mocne kopniaczki az sie usmialam z niego tak charcowal
.A dzisiaj nic kompletnie zero
.
Dziewczyny male pytanko pijecie mleko ,bo ja sie zmuszam do 2 szklanek dziennie ?
.
-
Mi brakuje piwka i winka
Wiecie ze ja nawet do tej pory nie pilam nic gazowanego :p Ale postanawiam to zmienic bo tymi wszystkimi bez gazu nie idzie sie dobrze napic :p streeees mnie juz ogarnia :o Jeszcze 3 godzinki i wizyta aaaaaaa!!
Wgl ja jeszcze w pizamie sobie siedze
alicja_ lubi tę wiadomość
Alicja.
''..Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym...''