Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyPchelkaa nie martw sie bo jak juz czytalas wiele dziewczyn tak ma:) i tak jak pisza kazda znalazla na to jakis sposob wiec i Tobie sie uda:) temat lechtaczki kazda zna swoje cialo najlepiej mi to tez pomoglo ze podczas stosunku sama ja piescilam bo maz w ekscytacji nie dal rady sie na tym skupic i mu troszke nie wychodzilo. Ale wspolna rozkosz to jest cos wspanialego:)
-
nick nieaktualnyrewelka wrote:Ciekawego bloga znalazłam:
wyprawkabobasa.blogspot.com/p/spis-tresci.html
Pierwsze wrazenie rzeczywiscie pozytywne, w domu poczytam ze szczegółami.
Dziewczyny, czy bierzecie swoje ubranka dla maluszka do szpitala czy tylko do wypisu? Bo widze ze niektore szpitale ubieraja w swoje.rewelka lubi tę wiadomość
-
Hej! Ja już powróciwszy
oczywiście nie nadrabiam bo pewnie duuuuuzo naskrobalyscie
Kurde nie mam jak posiedzieć dluzej bo już jestem na walizkach,pewnie odspane od 1 września
to będę codziennie na forum,raczej.. tak mi się wydaje
Wczasy super,troche kasy się wydalo.. raz popołudniu deszcz tylko popadal,a ze byliśmy w Gdańsku to zajechaliśmy do Ikei,wydalam trochę kasy na pierdupy
i wczoraj jak wracaliśmy to zajechaliśmy i tez wydalam hehehe co bym nie weszla to i tak minimum 250zl bym tam na pierdupki wydala. :)Ale akurat nam do nowego domu wszystko się przyda także nie wyrzucone pieniądze na byle co tylko do domu
-
Dziewczyny które robiły już test obiazenia glukozą, jak to przeżyłyście?
Ja właśnie wróciłam po tym badaniu i musze powiedziec - MASAKRA!! Nie dosc ze to smakuje jak tona cukru z wodą wymieszane, to jeszcze zasłabłam po godzinie i musieli mnie zaprowadzić na kozetke i leżałam drugą godzine, walcząc przy tym żeby nie zwymiotować..mam nadzieje ze nigdy wiecej !Alicja.
''..Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym...''
-
u mnie bylo ciezko. Wymiotowałam i miałam kolejnego dnia powtórke. Kolejne badanie obciazenia glukoza mam w 32 tc, bo wynik wyszedl na granicy normy 141 po 2h.
dziewczyny, czy u którejs z Was zdiagnozowanao cukrzyce ciazowa? Bo mialabym kilka pytan -
Inso wez ze soba cytryne, moze pozwola Ci wkropic, ja tez słodkie uwielbiam, ale to ma tak mdły smak ze az w gardle podchodzi. Ja juz sie boje wyników, mam nadzieje ze nie bede musiala powtarzać bo drugi raz tego nie przeżyje
Samo wypicie przebrnęłam bez komplikacji, ale dopiero po ok godzinie zaczeła się jazda
mdłości takie że z workiem się nie rozstawałam w razie co, i ledwo na nogach stałam
300ml mi zrobili tego świństwa i miałam wypic w 5 min, mi to zajeło 10
Alicja.
''..Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym...''
-
nick nieaktualnyDzięki dziewczyny za odpowiedzi! To nie jest tak, że nie miałam orgazmu, ale jak już mam to tak jak większość z Was, zewnętrzny. Raz albo dwa mi się zdarzyło mieć jak mąż był we mnie, ale wtedy sama się ruszałam (teraz ze względu na ciążę odpada). Nigdy przed mężem nie udawałam i nigdy tego nie zrobię, nie wyobrażam sobie kłamać męża. Tłumaczyłam mu wiele razy, że czerpię przyjemność z bliskości z nim i samego zjednoczenia i nie potrzebuję mieć orgazmu, bo ważniejsze dla mnie jest być blisko niego (i tak to czuję). I mąż to rozumie i nie ma z tego powodu kompleksów, co oczywiście nie jest związane z tym, że przestał się starać o moje doznania. Myślę, że w seksie nie orgazm jest najważniejszy a miłość, jedność i sprawianie przyjemności płynącej z miłości tej drugiej osobie.
Jeszcze raz dziękuję Wam, że dałyście znać jak to u Was wyglądaMarta0912, alicja_, kwiatakacji lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAle dziś pospałam! Odpoczywaliśmy po weselu
Acik- my też potańczyliśmy dużo, ale o 3 byliśmy w domu, bo już zmęczona byłam;) miałam płaskie sandałki, ale jak je w domu zdjęłam- patrzę a tu stopy jak shrek!
W kościele mi się słabo zrobiło, bo tak duszno było i musiałam wyjść na dwór. A jak ksiądz zaczął śpiewać to wydawało mi się że mnie Fasolek kopnął kilka razy, ale nie wiem czy to możliwe w tym miejscu? Łożysko mam na przedniej ścianie, a dzidzia ułożona jest głową do dołu, kopnięcie czułam mniej więcej jakby dwie dłonie położyć pod lewą piersią to pod tą dłonią niżej? No i od niedzieli mi coś się przelewa w brzuchu, ale po całym... Nie wiem czy to ruchy, czy mam omamy?
Madzia- u nas podobnie, też czuję przyjemność z seksu mimo że nie zawsze mam orgazm a jak już mam to niestety nie pochwowy. Staram się jednak (bo kiedyś wyczytałam że to dobrze robi) myśleć i wyobrażać sobie co się dzieje "tam" u nas, na dole i rzeczywwiście bardzo pomaga:) Najgorsze jest to że najlepiej się czuję jak jestem po alkoholu, chyba dlatego że potrafię się wtedy wyluzować. Teraz w ciąży w ogóle mam niewielką ochotę...
Boli mnie pierś, właściwie pod piersią. Takie jakby ukłucia w środku i nie wiem co to może być...? Bardzo boli w momencie tych ukłuć...Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2015, 13:06
-
nick nieaktualnyPoz!omka. wrote:Dziewczyny które robiły już test obiazenia glukozą, jak to przeżyłyście?
Ja właśnie wróciłam po tym badaniu i musze powiedziec - MASAKRA!! Nie dosc ze to smakuje jak tona cukru z wodą wymieszane, to jeszcze zasłabłam po godzinie i musieli mnie zaprowadzić na kozetke i leżałam drugą godzine, walcząc przy tym żeby nie zwymiotować..mam nadzieje ze nigdy wiecej !
U mnie rewelacja. Kocham słodkie, więc badanie to była przyjemność.
Jak widać każdy inaczej przechodzi -
nick nieaktualnyakira wrote:u mnie bylo ciezko. Wymiotowałam i miałam kolejnego dnia powtórke. Kolejne badanie obciazenia glukoza mam w 32 tc, bo wynik wyszedl na granicy normy 141 po 2h.
dziewczyny, czy u którejs z Was zdiagnozowanao cukrzyce ciazowa? Bo mialabym kilka pytan
Ja też miałam lekko przekroczoną normę, ale na granicy. Lekarz powiedział, żeby lekko ograniczyć słodycze i tyle. -
nick nieaktualnyPoz!omka. wrote:Inso wez ze soba cytryne, moze pozwola Ci wkropic, ja tez słodkie uwielbiam, ale to ma tak mdły smak ze az w gardle podchodzi. Ja juz sie boje wyników, mam nadzieje ze nie bede musiala powtarzać bo drugi raz tego nie przeżyje
Samo wypicie przebrnęłam bez komplikacji, ale dopiero po ok godzinie zaczeła się jazda
mdłości takie że z workiem się nie rozstawałam w razie co, i ledwo na nogach stałam
300ml mi zrobili tego świństwa i miałam wypic w 5 min, mi to zajeło 10
To i tak miałas dobrze, że 5 min. Mi powiedzieli, że trzeba to wypić na raz w 10 sekund.
Do tego zakaz cytryny, bo obniża poziom glukozy;/ -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnystars2345 wrote:Hej. Co myślicie o chodzeniu na pogrzeb w ciazy? Wczoraj umarla nasza znajoma i zastanawiam się czy kobieta w ciąży powinna iść, bo są niby jakies zabobony.
-
nick nieaktualnystars2345 wrote:Hej. Co myślicie o chodzeniu na pogrzeb w ciazy? Wczoraj umarla nasza znajoma i zastanawiam się czy kobieta w ciąży powinna iść, bo są niby jakies zabobony.
-
nick nieaktualnyJa byłam dzisiaj rano na glukozie. Mi pani w laboratorium rozrobiła z cytryną ( w tym laboratorium mówią , że nie zmienia wyników badań). Wypiłam na 2 łyki i po krzyku. Po jakimś czasie poczułam się senna , tak że nie mogłam nawet książki czytać. Po powrocie musiałam się zdrzemnąć i dalej bym spała gdyby nie projekt do skończenia. Tak więc dla mnie badanie jak badanie.
A na glukozę trzeba zabrać ze sobą - glukozę kupioną w aptece i można wziąć cytrynę , bo niektóre laboratoria pozwalają.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2015, 14:07