WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Czasami życie pisze różne scenariusze.
Sprawdź jak zabezpieczyć płodność - swoją i partnera!
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudniowe mamusie 2015
Odpowiedz

Grudniowe mamusie 2015

Oceń ten wątek:
  • anjaniebieska Koleżanka
    Postów: 32 21

    Wysłany: 17 sierpnia 2015, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ania14 wrote:
    też jeszcze nie mam kreski :P

    także i u mnie się kreska nie pojawiła jeszcze, w poprzednich porodach miałam, może jeszcze będzie ;)

    c55fcsqvpjqh5h2e.png
    dqprj44jnr1dy8hj.png
    wniduay39sxul8lh.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 sierpnia 2015, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pchelkaa nie martw sie bo jak juz czytalas wiele dziewczyn tak ma:) i tak jak pisza kazda znalazla na to jakis sposob wiec i Tobie sie uda:) temat lechtaczki kazda zna swoje cialo najlepiej mi to tez pomoglo ze podczas stosunku sama ja piescilam bo maz w ekscytacji nie dal rady sie na tym skupic i mu troszke nie wychodzilo. Ale wspolna rozkosz to jest cos wspanialego:)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 sierpnia 2015, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    rewelka wrote:
    Ciekawego bloga znalazłam:
    wyprawkabobasa.blogspot.com/p/spis-tresci.html

    Pierwsze wrazenie rzeczywiscie pozytywne, w domu poczytam ze szczegółami.

    Dziewczyny, czy bierzecie swoje ubranka dla maluszka do szpitala czy tylko do wypisu? Bo widze ze niektore szpitale ubieraja w swoje.

    rewelka lubi tę wiadomość

  • iNso87 Autorytet
    Postów: 8867 5309

    Wysłany: 17 sierpnia 2015, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej! Ja już powróciwszy ;) oczywiście nie nadrabiam bo pewnie duuuuuzo naskrobalyscie :) Kurde nie mam jak posiedzieć dluzej bo już jestem na walizkach,pewnie odspane od 1 września :D to będę codziennie na forum,raczej.. tak mi się wydaje :) Wczasy super,troche kasy się wydalo.. raz popołudniu deszcz tylko popadal,a ze byliśmy w Gdańsku to zajechaliśmy do Ikei,wydalam trochę kasy na pierdupy :D i wczoraj jak wracaliśmy to zajechaliśmy i tez wydalam hehehe co bym nie weszla to i tak minimum 250zl bym tam na pierdupki wydala. :)Ale akurat nam do nowego domu wszystko się przyda także nie wyrzucone pieniądze na byle co tylko do domu :)

    P62Wp2.png
    5oRIp1.pngXMJMp2.png
  • Poz!omka. Autorytet
    Postów: 975 571

    Wysłany: 17 sierpnia 2015, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny które robiły już test obiazenia glukozą, jak to przeżyłyście?
    Ja właśnie wróciłam po tym badaniu i musze powiedziec - MASAKRA!! Nie dosc ze to smakuje jak tona cukru z wodą wymieszane, to jeszcze zasłabłam po godzinie i musieli mnie zaprowadzić na kozetke i leżałam drugą godzine, walcząc przy tym żeby nie zwymiotować..mam nadzieje ze nigdy wiecej ! :-(

    Alicja <3. <3 ''..Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym...'' <3
    atdcmg7y5xqxk96s.png
  • akira Autorytet
    Postów: 484 296

    Wysłany: 17 sierpnia 2015, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u mnie bylo ciezko. Wymiotowałam i miałam kolejnego dnia powtórke. Kolejne badanie obciazenia glukoza mam w 32 tc, bo wynik wyszedl na granicy normy 141 po 2h.
    dziewczyny, czy u którejs z Was zdiagnozowanao cukrzyce ciazowa? Bo mialabym kilka pytan

    ex2bqtkfnrconmdf.png
  • Madzisek Autorytet
    Postów: 1533 1149

    Wysłany: 17 sierpnia 2015, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Obciazenie glukoza dopiero przedemna. Bede szla za tydzien zeby w razie czego miec na powtorzenie badania

    1usap07w9hybl9h9.png
  • iNso87 Autorytet
    Postów: 8867 5309

    Wysłany: 17 sierpnia 2015, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja ide w piątek z rana to się nie wypowiem,ale jak to słodkie to mysle,ze przezyje bo ja na słodkie nie narzekam ale zobaczymy ;)

    P62Wp2.png
    5oRIp1.pngXMJMp2.png
  • Poz!omka. Autorytet
    Postów: 975 571

    Wysłany: 17 sierpnia 2015, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inso wez ze soba cytryne, moze pozwola Ci wkropic, ja tez słodkie uwielbiam, ale to ma tak mdły smak ze az w gardle podchodzi. Ja juz sie boje wyników, mam nadzieje ze nie bede musiala powtarzać bo drugi raz tego nie przeżyje :D Samo wypicie przebrnęłam bez komplikacji, ale dopiero po ok godzinie zaczeła się jazda :D mdłości takie że z workiem się nie rozstawałam w razie co, i ledwo na nogach stałam :O 300ml mi zrobili tego świństwa i miałam wypic w 5 min, mi to zajeło 10 :D

    Alicja <3. <3 ''..Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym...'' <3
    atdcmg7y5xqxk96s.png
  • Tinusia Autorytet
    Postów: 545 712

    Wysłany: 17 sierpnia 2015, 11:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2016, 22:12

    mhsvqps6d6vf02dw.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 sierpnia 2015, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny za odpowiedzi! To nie jest tak, że nie miałam orgazmu, ale jak już mam to tak jak większość z Was, zewnętrzny. Raz albo dwa mi się zdarzyło mieć jak mąż był we mnie, ale wtedy sama się ruszałam (teraz ze względu na ciążę odpada). Nigdy przed mężem nie udawałam i nigdy tego nie zrobię, nie wyobrażam sobie kłamać męża. Tłumaczyłam mu wiele razy, że czerpię przyjemność z bliskości z nim i samego zjednoczenia i nie potrzebuję mieć orgazmu, bo ważniejsze dla mnie jest być blisko niego (i tak to czuję). I mąż to rozumie i nie ma z tego powodu kompleksów, co oczywiście nie jest związane z tym, że przestał się starać o moje doznania. Myślę, że w seksie nie orgazm jest najważniejszy a miłość, jedność i sprawianie przyjemności płynącej z miłości tej drugiej osobie.
    Jeszcze raz dziękuję Wam, że dałyście znać jak to u Was wygląda :)

    Marta0912, alicja_, kwiatakacji lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 sierpnia 2015, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale dziś pospałam! Odpoczywaliśmy po weselu :)
    Acik- my też potańczyliśmy dużo, ale o 3 byliśmy w domu, bo już zmęczona byłam;) miałam płaskie sandałki, ale jak je w domu zdjęłam- patrzę a tu stopy jak shrek!
    W kościele mi się słabo zrobiło, bo tak duszno było i musiałam wyjść na dwór. A jak ksiądz zaczął śpiewać to wydawało mi się że mnie Fasolek kopnął kilka razy, ale nie wiem czy to możliwe w tym miejscu? Łożysko mam na przedniej ścianie, a dzidzia ułożona jest głową do dołu, kopnięcie czułam mniej więcej jakby dwie dłonie położyć pod lewą piersią to pod tą dłonią niżej? No i od niedzieli mi coś się przelewa w brzuchu, ale po całym... Nie wiem czy to ruchy, czy mam omamy?

    Madzia- u nas podobnie, też czuję przyjemność z seksu mimo że nie zawsze mam orgazm a jak już mam to niestety nie pochwowy. Staram się jednak (bo kiedyś wyczytałam że to dobrze robi) myśleć i wyobrażać sobie co się dzieje "tam" u nas, na dole i rzeczywwiście bardzo pomaga:) Najgorsze jest to że najlepiej się czuję jak jestem po alkoholu, chyba dlatego że potrafię się wtedy wyluzować. Teraz w ciąży w ogóle mam niewielką ochotę...

    Boli mnie pierś, właściwie pod piersią. Takie jakby ukłucia w środku i nie wiem co to może być...? Bardzo boli w momencie tych ukłuć...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2015, 13:06

  • stars2345 Autorytet
    Postów: 365 256

    Wysłany: 17 sierpnia 2015, 13:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2016, 13:51

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 sierpnia 2015, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Poz!omka. wrote:
    Dziewczyny które robiły już test obiazenia glukozą, jak to przeżyłyście?
    Ja właśnie wróciłam po tym badaniu i musze powiedziec - MASAKRA!! Nie dosc ze to smakuje jak tona cukru z wodą wymieszane, to jeszcze zasłabłam po godzinie i musieli mnie zaprowadzić na kozetke i leżałam drugą godzine, walcząc przy tym żeby nie zwymiotować..mam nadzieje ze nigdy wiecej ! :-(

    U mnie rewelacja. Kocham słodkie, więc badanie to była przyjemność.
    Jak widać każdy inaczej przechodzi :(

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 sierpnia 2015, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    akira wrote:
    u mnie bylo ciezko. Wymiotowałam i miałam kolejnego dnia powtórke. Kolejne badanie obciazenia glukoza mam w 32 tc, bo wynik wyszedl na granicy normy 141 po 2h.
    dziewczyny, czy u którejs z Was zdiagnozowanao cukrzyce ciazowa? Bo mialabym kilka pytan

    Ja też miałam lekko przekroczoną normę, ale na granicy. Lekarz powiedział, żeby lekko ograniczyć słodycze i tyle.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 sierpnia 2015, 13:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Poz!omka. wrote:
    Inso wez ze soba cytryne, moze pozwola Ci wkropic, ja tez słodkie uwielbiam, ale to ma tak mdły smak ze az w gardle podchodzi. Ja juz sie boje wyników, mam nadzieje ze nie bede musiala powtarzać bo drugi raz tego nie przeżyje :D Samo wypicie przebrnęłam bez komplikacji, ale dopiero po ok godzinie zaczeła się jazda :D mdłości takie że z workiem się nie rozstawałam w razie co, i ledwo na nogach stałam :O 300ml mi zrobili tego świństwa i miałam wypic w 5 min, mi to zajeło 10 :D

    To i tak miałas dobrze, że 5 min. Mi powiedzieli, że trzeba to wypić na raz w 10 sekund.
    Do tego zakaz cytryny, bo obniża poziom glukozy;/

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 sierpnia 2015, 13:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co trzeba zabrać na to badanie z glukoza?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 sierpnia 2015, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stars2345 wrote:
    Hej. Co myślicie o chodzeniu na pogrzeb w ciazy? Wczoraj umarla nasza znajoma i zastanawiam się czy kobieta w ciąży powinna iść, bo są niby jakies zabobony.
    Wszystko zależy od tego jak znosisz pogrzeby. Ale sam pogrzeb jest stresujący i mało przyjemny- czy to ktoś bliski czy nie, więc ja na Twoim miejscu bym nie poszła. Możesz pójść następnego dnia na grób :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 sierpnia 2015, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stars2345 wrote:
    Hej. Co myślicie o chodzeniu na pogrzeb w ciazy? Wczoraj umarla nasza znajoma i zastanawiam się czy kobieta w ciąży powinna iść, bo są niby jakies zabobony.
    Nie wiem jakie to zabobony, ale ja nie bylam na pogrzebie. Moja siostra niedawno stracila ciaze w 4 mcu ichowala malenstwo. Ja nie bylam w stanie tam byc bo za bardzo bym to przezywala i dla dobra mojego dziecka odpuscilam. Ma do mnie teraz oto zal i zerwala kontakt. Postapilam egoistycznie, wiem ale pogrzeb babci, czy kogos bliskiego jest dla mnie czyms innym niz pogrzeb malenstwa...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 sierpnia 2015, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja byłam dzisiaj rano na glukozie. Mi pani w laboratorium rozrobiła z cytryną ( w tym laboratorium mówią , że nie zmienia wyników badań). Wypiłam na 2 łyki i po krzyku. Po jakimś czasie poczułam się senna , tak że nie mogłam nawet książki czytać. Po powrocie musiałam się zdrzemnąć i dalej bym spała gdyby nie projekt do skończenia. Tak więc dla mnie badanie jak badanie.

    A na glukozę trzeba zabrać ze sobą - glukozę kupioną w aptece i można wziąć cytrynę , bo niektóre laboratoria pozwalają.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2015, 14:07

‹‹ 803 804 805 806 807 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża po 40 - jak zwiększyć szanse na zajście w ciążę

Czy starania o ciążę po 40 roku życia różnią się? Na co zwrócić uwagę i jak zwiększyć swoje szanse? Przeczytaj 5 sprawdzonych sposobów na zwiększenie szans na zajście w ciążę po 40 roku życia. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Raport "Jak rodzą Polki?" - doświadczenia kobiet na temat opieki okołoporodowej w Polsce

Fundacja “Rodzić po ludzku” w czerwcu opublikowała najnowszy raport na temat opieki okołoporodowej w Polsce. Jak rodzą Polki? Jak wygląda opieka okołoporodowa w naszym kraju? Przeczytaj zaskakujące wnioski!   

CZYTAJ WIĘCEJ

Śluz szyjkowy, śluz z podniecenia, wydzielina z pochwy, upławy - jak odróżniać?

Śluz szyjkowy to bardzo ważny wskaźnik kobiecej płodności. Jak odróżniać poszczególne rodzaje śluzu? Czym różni się naturalny śluz szyjkowy od śluzu wynikającego z podniecenia? Czym są upławy i kiedy warto zgłosić się do lekarza? Jak zapisywać poszczególne rodzaje śluzu w aplikacji OvuFriend? 

CZYTAJ WIĘCEJ