Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
ania14 przykro mi
No panowie tacy są właśnie, nie czują szału ubrankowo- wyprawkowego, mój tata też nawet za brzuch nie dotknie, bo mówi że bedzie dotykał wnuczke jak sie urodzi
Matleena nie wiem, może masz racje, ale nie ukrywam że miło by było gdyby chociaż informowali że gdzieś coś jest fajnego w promocji czy coś, po prostu zwracali uwage na potrzeby maluszka.
A co do odwiedzin w szpitalu i karmienia, to my zdecydowaliśmy że chcemy wykupić sale jedoosobową po porodową (oczywiscie jak bedzie wolna) i wtedy w trójeczke bedziemy mogli być razem nawet całą noc, bo jest dostawiane łóżko dla ojca dziecka. Któraś może też ma coś takiego w planach? Wydaje mi się że to fajna opcja, cenie sobie bliskość i intymność a po takim przeżyciu jak poród to już wgl uważam że to dobry pomysł.Alicja.
''..Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym...''
-
nick nieaktualny
-
Evka wrote:Dzin dybry ;P
Pytanie do dziewczyn zaznajomionych w temacie - która koszula - mówię tutaj o sposobie karmienia - jest lepsza i wygodniejsza do tejże czynności?
http://allegro.pl/koszula-ciazowa-italian-do-karmienia-bawelna-s-36-i4874420389.html
czy
http://allegro.pl/rozpinana-koszula-nocna-dla-mam-karmiacych-xl-42-i5462787950.htmlEvka lubi tę wiadomość
7w3d 💔 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyania14 wrote:przykro mi jak to czytam
tak bardzo bym chciała żeby moja mama tu teraz ze mną byłatak strasznie cieszyłaby się na wnuczke
tate mam wspaniałego ale jako facet nie interesuje się wyprawka. Przyszedł dzisiaj zobaczyć wózek, wycenił nam stolarz mebelki, powiedział że mamy zrobić on nam na nie da, ale nie mam co się spodziewać że kupi śpioszki...
po śmierci mamy ja tate ubieram, wcześniej też tak było że co mama kupiła to tata nosił, no właśnie rodzina od mojego pyta tylko jak się czuje i na tym koniec, jego babcia pytała ile daliśmy ma wózek bo mówiła że odda i na tym się skończył temat
Ania, moj maż ostatnio tez wspominal o tym, ze gdyby jego ojciec zyl to maly bylby jego oczkiem w glowie.. mial wnuki za granica teraz juz dorosle prawie, ale jego syn nie chcial z nim utrzymywac kontaktu, generalnie nie wiem dlaczego, moze nie tolerowal drugiej zony swojego ojca(mojej tesciowej)..zdziwisz sie, ale nawet nie zadzwonil zeby zapytac czy czegos ojcu nie potrzeba, czy potrzebujemy jakiejs pomocy- nic! nawet sie nie pozegnali... nie zapomne tego widoku, plomien gasl z dnia na dzien .. umieral na raka pluc w domu wsrod bliskich... majaczyl, ze widzi swoja mamusie, zeby okryla go tym niebieskim kocykiem, ktory tak lubi..nie zapomne tego..a zadziwiajace bylo to, ze moj R wyczul moment i poszedl sie z nim pozegnac, ryczalam gdy to widzialam. po 2,3 h juz nie zyl... wspominam to ze lzami w oczach ;( i mimo, ze minelo juz 1,5 roku, pamietam to jak dzis... -
nick nieaktualny
-
Ja osobiscie uwazam dziadkowie powinni byc blisko i oferowac swoja pomoc ale nie narzucac sie. Tsk samo z wyprawka. Nie oczekuje zeby ktos mi cos kupowal. Jakis drobny prezent po urodzeniu jak najbardziej ale kupowanie przed urodzeniem prezentow czy wyprawek nawet przez moich rodzicow to mi jakos nie pasuje. Ale ja lubie byc samodzielna. A co do karmienia to chyba trzeba pieluszka przykryc bo dziecko zbyt czesto j zeby sie krepowac.
Evka, pati_zuzia lubią tę wiadomość
-
na Łubinowej sala jednoosobowa o podwyzszonym standardzie 800zl chyba z tego co pamietam, wiec nie ebde szalec
ale jak rodzilam corke to bylam w 2 osobowej salc e bardzo fajnie kameralnie bo do tamtej dziewczyny w zasadzie przychodzil tylko maz .
co do imienia Mieszko nie bardzo mi sie podoba kojarzy mi sie z lekcjami Histori i byla nauczycielka hehe -
nick nieaktualnyJesli chodzi o koszule do karmienia ja mam wlasnie taka na cieniutkich ramiaczkach u nas sie sprawdzila
Mysle,ze mamy mam zawsze beda przezywac i bardziej sie angazaowac, tesciowa to tesciowa mimo wszystko, moja np. nigdy nie chce sie narzucac i zaraz przeprasza jak przeszkadza czy cos.
Moja mama byla u nas po porodzie mojego pierwszego synka,ale niestety teraz juz jej nie bedzie bo zmarla tuz przed pierwszymi urodzinami malego. A tata zmarl 4 lata przed mama wiec nie byl ani na naszym slubie i nie poznal Gabrsyia. Zdazyl jedynie poznac mojego meza i 2 tyg pozniej nagle zmarl,wiec moje dzieci maja jednych dziadkow jedynie,ale za to maja dwie prababcie.
Jesli chodzi o porod w Anglii to tu pozwalaja jesc i pic w trakcie. Ja pilam cole do samych boli partych, jesc nie jadlam bo akurat nie mialam checiale musze powiedziec ze mnie wyczycscilo przed porodem jeszcze w domu. Od poczatku znaczy odejscia wod,bo w tym samym czasie zaczely mi sie skorcze spedzilam na kibelku z miska na kolanach
i nic nie moglam przyjac nawet wody
a dzis poznalam moja nowa tymczasowa polozna bo niedlugo wroci do pracy znowu polozna,ktora prowadzila moja ciaze z Gabrysiem.21 mam miec dodatkowe USG bo maly jak sie urodzil byl na szostym centylu, plus dotychczasowa polozna wpisala imf.ze mialam porod posladkowy, nie wiem skad to wziela. Wsumie fajnie,ze to Usg bede miala bo tak dopiero zobaczylabym Maksia po porodzie
a 23 mam szczepienie na krztusiec i badania krwi itd.drugie i ostatnie
Evka lubi tę wiadomość
-
Jeśli by nam pieniążków starczało na to wszystko to też bym powiedziała ze nic od nikogo nie chce
Ale niestety nie pracowałam na umowe, i teraz żyjemy tylko z jednej pensji mojego. Do tego ze wszystkim nam pomagają moi rodzice, wszystko co trzeba kupią, nawet dają na lekarza, zapraszają na obiad, albo sami z siebie przyniosą w słoikach po czym uciekają do siebie
są naprawdę wspaniali, i dlatego tak narzekam że druga strona nie ma takiego wkładu, bo jest mi strasznie głupio że moi rodzice są ciagle obciążeni, mimo tego że robią to z wielką przyjemnością. Sami nie mają, ale dają, może gdyby mieli to inaczej bym na to patrzyła, druga strona ma a nic nie da. I tak to wyglada
No nic, najwidoczniej tak już musi być
Alicja.
''..Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym...''
-
nick nieaktualnyPo wizycie...
Wyniki się pogorszyły zawsze byly książkowe a teraz od kiedy bylam w szpitalu z tymi bólami sa trochę złe.
Hemoglobina zaniżona dostalismy tabletki Tardyferon-fol i to juz do końca ciąży. Na skurcze w lydkach i stopach tradycyjnie magnez. Nie miałan usg bo lekarz mowil ze dwa tyg.temu było w szpitalu wiec maluszka nie będziemy naswietlac , posluchalismy serduszka detektorem i doktorek zbadal szyjkę ( zamknięta i dluga) dostalam skierowanko na badanko ( glukoza) mam to zrobić za dwa tygodnie a 30 września do niego przyjść i wtedy będzie to usg III trymestru będzie to 31t ( 30t3d). Juz nie mogę się doczekać.! Póki co od poczatku ciąży przytyłam 5kg. I tym samym wazymy juz 56.7kg
Byłam dziś w lumpie i pierwszy raz cos z niego kupiłam i muszę wam powiedzieć ze znalazły się perełki !
We wrześniu ruszamy z odswiezeniem pokoju i przygotowaniem kącika dla małegochce juz gruuuuuudzien!!
alicja_, Mama-julka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny