Grudniowe mamusie 2018 ! :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
futuremama wrote:Dziewczyny pomocy. Moja mama wylądowała w szpitalu z podejrzeniem zapalenia wątroby. Generalnie przyjmuje sporo stałych leków które żrą jej wątrobę ale ten niestety nie dba o siebie. No i teraz mam dylemat, bo ona nie wie o ciąży i nie chciałabym jeszcze mówić. Teoretycznie ona raczej nie ma wirusowego zapalenia ale boję sie, że w szpitalu coś złapię. Czy do tego jest bliski kontakt z chorą osobą, w sensie dotyk czy coś? Pytanie z natury głupich ale przed chwilą się dowiedziałam i mam bajzel w głowie
O -
Magdaa21 wrote:Lamka, gratulacje!
M.Ż. mi zostały 2h do wizyty. Będzie dobrzeMagdaa21 lubi tę wiadomość
-
agniecha2101 wrote:Dzięki Tobie właśnie wyciągnęłam z zamrażalnika i zajadam
Właśnie dziewczyny jak Wy podchodzicie do niejedzenia wszystkiego w czym może być surowe jajko czyli np majonezu czy właśnie nawet w niektórych lodach chyba są czy poprostu jajka na miękko...?
Haha no to zdrowko kochana! Ja jem wszystko oprócz surowego mięsa w tym szynki parmeńskiej, ostatnio tez odmawiam salami, nie jem wędzonych ryb typu łosoś czy makrela. Sery pleśniowe typu blue odpuszczam:)agniecha2101 lubi tę wiadomość
-
futuremama trzymam kciuki za zdrowie mamy, oby było dobrze! Myślę, że Twoje odwiedziny na pewno sprawią, że poczuje się lepiej, co do ryzyka to nie jestem ekspertem. Ale pewnie wiele kobiet odwiedza kogoś w szpitalu nie mając świadomości bycia w ciąży, i jest potem wszystko ok
-
Jak widać ja mam takie szczęście. W poprzedniej ciąży dokładnie na tym samym etapie biegałam do wujka codziennie bo był we Wrocławiu a tu nie ma zbytnio nikogo innego tylko to był szpital onkologiczny, więc jakoś się nie bałam. A teraz mama jest na oddziale chorób zakaźnych...
-
No właśnie patrzę na te wirusowe zapalenia, choroby tropikalne, pasożyty, infekcje wirusowe, bakteryjne i grzybicze, HIV, przewodu pokarmowego, plus jakieś neuroinfekcje i pokleszczowe ale tego chyba nie można złapać.
Plus moje hormony to mam masakrę w głowie. -
Dziewczynki dziś beta 96, 56
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/7655e3ab0ae2.pngViolet Flower, agniecha2101, Karmelkovaa lubią tę wiadomość
-
s1985 wrote:Po 48 h, że poniżej normy
Dziewczyny tu często pisały że nie ma co się przejmować bo nie zawsze świadczy to o czymś złym jeśli mniej przyrasta.Może im dłużej trwa ciąża tym wolniej przyrasta?
Ja z ciekawości pójdę też w poniedziałek po weekendzie porównać jaki mam przyrost po tygodniu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2018, 18:09