X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudniowe mamusie 2018 ! :)
Odpowiedz

Grudniowe mamusie 2018 ! :)

Oceń ten wątek:
  • bondzik007 Autorytet
    Postów: 1401 992

    Wysłany: 30 maja 2018, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzymamy za Ciebie kciuki Shaggi! <3

    12.04.18 - Dwie kreski!! <3 Beta 232,47 11dpo 3cs
    p19u3e3kqm3ubh3v.png

    [*] Aniołek 9tc+3 16.11.2017 <3 <3 <3 1cs

    Synek <3 cały i zdrowy urodzony 16.12.18 <3

    [*] Aniołek 10tc+5 31.12.19 <3 <3 <3 dziewczynka z trisomią 22 ..

    MTHFR_1298A-C homozygota , obniżone białko S, podwyższone D-dimery
    Folian, b12, b6, wit D, acard, clexane, duphaston
  • Violet Flower Autorytet
    Postów: 829 650

    Wysłany: 30 maja 2018, 11:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Shaggi strasznie mi przykro... Przytulam mocno, tym bardziej że wkrótce raczej do Ciebie dołączę. Ja wciąż czekam, ale zaraz wchodzę...

    m3sx3e3kljv6iygm.png

    qb3c6iye9ikwm5gy.png
    MTHFR 1298 A-C hetero | PAI-1 4G hetero
    [*] 05.06.2018 - 11 tc- zaśniad groniasty częściowy
  • Shaggi26 Znajoma
    Postów: 25 5

    Wysłany: 30 maja 2018, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Violet Flower wrote:
    Shaggi strasznie mi przykro... Przytulam mocno, tym bardziej że wkrótce raczej do Ciebie dołączę. Ja wciąż czekam, ale zaraz wchodzę...
    Ehhh współczuję. . Ale mam nadzieje ze dla nas nie długo znów wyjdzie slonce

    Shaggi :)
  • Karolcia27 Autorytet
    Postów: 1497 931

    Wysłany: 30 maja 2018, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Shaggy bardzo, bardzo mi przykro :-( ehh... Tyle złych wiesci ostatnio :-(

    Violet daj znać od razu, jesteśmy z Tobą :-*

    Ja też robię okłady na tą boląca głowę, ale u mnie jest tak, że jak zasnę z boląca głowa, to obudze się z mega bólem :-( gdyby nie ta glowa, to czułabym się super:-) teraz kilka dni wolnego to może przejdzie :-) jeśli chodzi o odpoczynek to ostatnio trochę kiepsko z nim, wstaje też gdzieś o 6 plus codzienne upały, a u Nas w domu codziennie po 26 stopni :-(

    4 cs - 29 marca II kreseczki <3

    7v8r9n73wz5zsofj.png

    heterozygota 677CT i 1298AC oraz heterozygota w PAI - 1 4G

  • Dibolek Autorytet
    Postów: 1027 775

    Wysłany: 30 maja 2018, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    shaggi ściskam <3 :(

    xnw4yx8ds1tp7cez.png
    2ciaze stracone
    17 cykl starań
    16.03.2018 drugi cykl CLO - <3 !
    13.04.2018 beta 55,56
    16.04.2018 beta 221,50
  • bondzik007 Autorytet
    Postów: 1401 992

    Wysłany: 30 maja 2018, 12:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolcia to głowa ma Cię prawo boleć.. może teraz odpoczniesz trochę :)

    12.04.18 - Dwie kreski!! <3 Beta 232,47 11dpo 3cs
    p19u3e3kqm3ubh3v.png

    [*] Aniołek 9tc+3 16.11.2017 <3 <3 <3 1cs

    Synek <3 cały i zdrowy urodzony 16.12.18 <3

    [*] Aniołek 10tc+5 31.12.19 <3 <3 <3 dziewczynka z trisomią 22 ..

    MTHFR_1298A-C homozygota , obniżone białko S, podwyższone D-dimery
    Folian, b12, b6, wit D, acard, clexane, duphaston
  • Karmelkovaa Autorytet
    Postów: 2385 1850

    Wysłany: 30 maja 2018, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dzisiaj leze mam jakies kłucia w pochwie nizej wzgórka ... są i mijają , takze nie robię nic :/ jutro nie bede ryzykowac i nie ide na procesję jeszcze taki upał pójdę na 7 pewnie

    " Ty tylko mnie poprowadź...Tobie powierzam mą drogę '
    w57vflw15bwqt29a.png
    Dwa Aniołki [*] [*]
    2 ciąże biochemiczne ...
    Deficyt KIR , niewydolność ciałka żółtego i duzo innych





  • _Jagoda_ Ekspertka
    Postów: 146 255

    Wysłany: 30 maja 2018, 12:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Shaggi przykro mi bardzo! Jestem pewna, że niedługo znów wyjdzie tęcza.
    Violet myślę cieplo o Tobie, jesteś bardzo dzielna! :*

    Karmelkova ma rację - kiedyś owszem - wśród znajomych naszych rodziców trafiała się jedna, czy dwie pary bezdzietne, ale teraz to jest masakra i zatrzęsienie tego problemu. Siostra mojego męza wczoraj się popłakała, a ja razem z nią, wiem, że im ciężko, już się poddali w swojej walce (13 inseminacji i 3 invitro) ale też wiem, że cieszą się naszym szczęściem, zresztą obeicaliśmy im, że będą czynnie uczestniczyć - mama już czasem niedomaga i też ma swoje zdrowotne problemy, a oni kochają dzieci. I to jest własnie najsmutniejsze - para, która garnie się do dzieci, dzieci ich uwielbiają - sama uważam, że powinni mieć co najmniej 4, bo są do tego stworzeni i co? Dupa... bo nie mogą :(
    A z drugiej strony patologia, co nie dba o siebie, pije tanie wina, ćpa i co rok prorok, albo matka, która podrzyna gardło 4 letniej córce... Gdzie tu sprawiedliwość? :(

    Karmelkovaa, Violet Flower lubią tę wiadomość

    8599rjjgz09aybtp.png
  • _Jagoda_ Ekspertka
    Postów: 146 255

    Wysłany: 30 maja 2018, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula jak będziesz mieć wolną chwilkę to wpisz mi kolejna wizytę na 19.06 :) Termin mi się znów zmienił na 16.12, ale poczekam jeszcze do prenatalnych to wtedy wyjdzie pewnie jeszcze inny.

    Paula222 lubi tę wiadomość

    8599rjjgz09aybtp.png
  • MagicCherryCupcake Autorytet
    Postów: 500 434

    Wysłany: 30 maja 2018, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczynki ja myślę że kiedyś było dużo mniej poronień z wielu powodów. Po pierwsze kobiety wcześniej rodziły - 20 - 22 lata? Wcześniej się zakłądało rodziny itd. Im organizm starszy tym niestety większe ryzyko. Plus "nowe" choroby cywilizacji, np niedoczynność tarczycy. Niestety jemy i wdychamy chemię :(.

    Ja też na około słyszę wszędzie o problemach, ludzie się starają a nie mogą, najgorzej wkurza mnie ta patologia co stoi pod sklepem i chleje dzień i noc i rodzi dzieci bez problemu a ich jedyną motywacją jest 500+.

    Ale musimy być silne, dbać o siebie, być dobrej myśli...

    Karmelkovaa lubi tę wiadomość

    vcvau8q.png
  • Karmelkovaa Autorytet
    Postów: 2385 1850

    Wysłany: 30 maja 2018, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagódko sprawiedliwości nigdy się nie doszukamy :< powiem tak od siebie , bo nie chcę tutaj jakoś zbytnio się wypowiadać też , bo mamy różne poglądy i nie chciałabym kogoś niechcący urazić :* ale tak o mnie osobiście i mojego zdania jestem osobą bardzo wierzącą ... ale nigdy nie obwiniałam Boga za to , że zabrał mi dzieci i postawił przede mna tak trudną drogę , cały czas modliłam się , żebym doświadczyła Bożego miłosierdzia , bo mimo , że uważałam się za dobrego człowieka nikt nie jest doskonały a nawet trochę zepsuty przez świat ...
    Ciągle twierdzę , że nic nie dzieje się bez powodu , i zycie nie na darmo nas doświadcza , mimo , ze często sprawia zawód i dobrzy ludzie najczęściej muszą nosić swój krzyż , ale tak już jest od wieków ... i według mnie człowiek człowiekowi zgotował taki los na przestrzeni wieków . Ludzie sami się trują , medycyna leki niby maja pomagać , ale jak z wszystkim jedno leczy drugie kaleczy .
    Bezpłodność nie wzięła się z niczego , tylko dzisiejszy świat i geny z pokoleń nas tak ukształtowały nie inaczej .
    Co do ludzi z patologi , każdy ma wybór jakim człowiekiem chce być ... kiedy matka zabija swoje dzieci , czy ojciec cała rodzinę taki stan nie pochodzi od Boga człowiek ma wybór i rozum < czasami go nie ma > , którym się kieruje , Bóg te duszyczki zabiera do siebie . I nie zawsze patologia zabija swoje dzieci a wydawałoby sie ze normalni ludzie ... później krzyż nosi rodzina matka czy ojciec tego co zabił , że jego dziecko tak postąpiło i dlaczego :< Tak samo jest z problemami kiedy nie możemy mieć dzieci czy mamy trudności pytamy dlaczego ja ? przecież miało byc wszystko dobrze , normalnie ... ale tak naprawdę to nie jest nasza wina , tylko jesteśmy kolejnym pokoleniem gdzie pozbieraliśmy pewne rzeczy , które akurat się u nas uaktywniły u innych z rodziny nie :/ I póki człowiek żyje na ziemi nie pojęte będą dla niego takie rzeczy dlaczego... rak u najmłodszych , czy śmiertelne wypadki dobrych ludzi , czy morderstwa itd. trzeba wierzyć po prostu , i mieć nadzieję ... czasami ludzie , którzy nie mogą mieć własnyh dzieci powołani są do niesienia pomocy innym lub jesteśmy wystawiani na próbę ile możemy znieść i się nie odwrócić , pięknie ostatnio było napisane na grupie " to w środku " "nie było wielkiego brzucha , ale było wielkie serce " to odnośnie adopcji dla ludzi , którzy nie mają szansy na własne dziecko ... najlepsze w tym wszystkim jest to , że podczas całej procedury czy kiedy już to dziecko jest w domu nagle pojawia się ciąża , pyk coś się stało niewiarygodnego bez lekarzy leków :)
    Można by dużo pisać w tych tematach , wazne zeby każdy sobie tłumaczył po swojemu i wierzył , że będzie dobrze chociaż czasami wydaje się , że wszystko stracone ... no rozpisałam się przepraszam ;**

    _Jagoda_, Agulka901 lubią tę wiadomość

    " Ty tylko mnie poprowadź...Tobie powierzam mą drogę '
    w57vflw15bwqt29a.png
    Dwa Aniołki [*] [*]
    2 ciąże biochemiczne ...
    Deficyt KIR , niewydolność ciałka żółtego i duzo innych





  • Karmelkovaa Autorytet
    Postów: 2385 1850

    Wysłany: 30 maja 2018, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Violet Flower wrote:
    Shaggi strasznie mi przykro... Przytulam mocno, tym bardziej że wkrótce raczej do Ciebie dołączę. Ja wciąż czekam, ale zaraz wchodzę...

    Violet jak u Ciebie ?

    " Ty tylko mnie poprowadź...Tobie powierzam mą drogę '
    w57vflw15bwqt29a.png
    Dwa Aniołki [*] [*]
    2 ciąże biochemiczne ...
    Deficyt KIR , niewydolność ciałka żółtego i duzo innych





  • Lilly_Ana Autorytet
    Postów: 1103 510

    Wysłany: 30 maja 2018, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Shaggi - ja wierzę że zaraz znowu zajdziesz w ciąże i nam się lada chwila pochwalisz <3 trzymaj się Kochana :*


    Na świecie jest bardzo dużo niesprawiedliwości. Bodajże wczoraj w wiadomościach było o kobiecie która poderżnęła swojej córeczce gardło. Jak można być takim człowiekiem? Ty chcesz mieć dzieci, a nie możesz a taka "matka" chce zabić własne dziecko..

    Córeczka 16.12.2018 <3

    Starania od listopada 2019.


    Starania od maja 2014.
    Aniołek 10tc [*] 11.04.2017
    Aniołek 6tc [*] 5.12. 2017
  • Malutka_94 Autorytet
    Postów: 585 683

    Wysłany: 30 maja 2018, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Shaggi, bardzo mi przykro, trzymaj się :*

    My już po wizycie - bobas ma 3.1cm, słuchaliśmy dziś serduszka, widzieliśmy też nosek i rączki :) nie mam niestety zdjęcia. Karta ciąży założona, dostałam skierowanie na następne badania. Mój lekarz od razu daje skierowanie na PAPPA jeśli ktoś się decyduje na prenatalne.

    Dostałam też zwolnienie i mam pójść do ortopedy, bo często w pracy boli mnie krzyż

    Kolejne wizyty 15.06. prenatalne i 22.06. zwykła

    Dip88, Karmelkovaa, Lilly_Ana, Aguś 90, futuremama, Lotopałanka, bondzik007, agniecha2101, RudyTygrysek, Magdaa21, TaPaT lubią tę wiadomość

    Malutka_94
    qb3c3e5eiy8bwivw.png
    85993e3k7v040zv7.png
  • Dip88 Autorytet
    Postów: 2616 2008

    Wysłany: 30 maja 2018, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula mnie też możesz zapisać na 8 czerwiec. Ale cię dziś wymęczymy z tymi datami ;)

    Paula222 lubi tę wiadomość

    3jgx9jcgaorgom11.png
    Nikodem & Alexander ❤️
    Starania od 11.2019
    12.2019 Poronienie 6tc💔
    04.2021 Ciąża biochemiczna💔
    💗13.05.2021⏸ NIFTY ✅ 💙 Antoś 💙

    PCOS❗️FSH❗️Testosteron ❗️LH/FSH ❗️
    Styczeń 2021 Klinika w NL 🇳🇱
  • Karmelkovaa Autorytet
    Postów: 2385 1850

    Wysłany: 30 maja 2018, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malutka super wieści :)

    " Ty tylko mnie poprowadź...Tobie powierzam mą drogę '
    w57vflw15bwqt29a.png
    Dwa Aniołki [*] [*]
    2 ciąże biochemiczne ...
    Deficyt KIR , niewydolność ciałka żółtego i duzo innych





  • Violet Flower Autorytet
    Postów: 829 650

    Wysłany: 30 maja 2018, 14:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny :)

    No szampana dziś nie otworzę. Diagnoza się potwierdziła, ciąża stoi jak stała bez bicia serca. Tak więc to już koniec.
    Ale powiem Wam, że jestem dziwnie spokojna. Lekarz "zakłada" jakiś błąd genetyczny. Mógł być słabszy materiał ode mnie czy Narzeczonego, wystarczył zwykły wirus przeziębienia i juz uszkadza zarodek. Lekarz mi powiedzial mądre zdanie : że jak ma być zdrowa ciąża i dziecko to nic jej nie zabije, więc widocznie coś było nie tak od początku. I to mnie uspokoiło :) chyba lepiej tak niż urodzić ciężko chore dziecko, czy mieć problemy do porodu i ryzyko nieutrzymania ciąży
    ...
    Z kwestii formalnych lekarz mi daje czas do końca tygodnia na samoistne oczyszczenie (bo zawsze to lepsze niż zabieg już teraz). Mówi, że od stwierdzenia zatrzymania ciąży te 10-12 dni jest absolutnie bezpieczne i nic złego mi nie grozi.

    Jeśli samo nic nie ruszy, to mam się we wtorek stawić w szpitalu, bo wtedy mój lekarz ma dyżur.
    Ewentualnie w poniedziałek rano mogę jeszcze przyjść na wizytę i założy mi do szyjki tabletkę na wywołanie poronienia. Więc albo to pomoże i obejdzie się bez, zabiegu, albo ostatecznie we wtorek zabieg.

    Uspokoiłam się, bo widzę, że nie chce mi zaszkodzić, tylko chce by to się dla mnie skończyło jak najbardziej naturalnie. Podobno to bezpieczne i nie grozi mi żadne zakażenie itp bo w środku wszystko ok.

    No i jak wszystko będzie ok, to najlepiej w ciążę zajść dopiero po 3 miesiącach, żeby się organizm zregenerowal. Wcześniej zrobimy badania itd.

    Zapytałam czy stanie się wielka tragedia jeśli zajdę w ciążę wcześniej, np. W podróży poślubnej czy w sierpniu. Powiedział, że no dramatu nie będzie. Ale lepiej odczekać i się przygotować. Będziemy robić monitoring cyklu, więc zaplanujemy ciążę od a do z żeby szybko poszło. Bo wspomniałam lekarzowi że mój synek już, sie nie może doczekać rodzeństwa, więc zrobimy wszystko żeby się udało najwcześniej jak to będzie możliwe.

    Nie wiem czy to nienormalne, ale jestem dziwnie spokojna i pogodzona z całą sytuacją :) Dotarło do mnie ze mam chyba naprawdę mądrego lekarza, że mnie nie wysłał na ten zabieg już tydzień temu, tylko tak rozsądnie do tego podchodzi.

    Liczę, że jesienią do Was wrócę i jak Wasze pociechy będą już półoczniakami, ja będę się szykować do porodu :)

    Dziękuję za wszystkie kciuki, jesteście Kochane :* za wszystkie z Was trzymam kciuki i oczywiście Was nie opuszcza. Nadal będę się czasem u Was udzielać, jeśli mnie nie wygonicie ;)

    P. S. Przepraszam, że się tak rozpisalam, ale chciałam się podzielić co konkretnie lekarz mówił itd :)

    Malinowa_Czekolada, agniecha2101, Magdaa21 lubią tę wiadomość

    m3sx3e3kljv6iygm.png

    qb3c6iye9ikwm5gy.png
    MTHFR 1298 A-C hetero | PAI-1 4G hetero
    [*] 05.06.2018 - 11 tc- zaśniad groniasty częściowy
  • MagicCherryCupcake Autorytet
    Postów: 500 434

    Wysłany: 30 maja 2018, 14:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Violet podziwiam Cię :* Jesteś bardzo dzielna :* I wiem, że już niedługo będziesz nosiła zdrowe dzieciątko pod serduszkiem <3

    Violet Flower lubi tę wiadomość

    vcvau8q.png
  • Dip88 Autorytet
    Postów: 2616 2008

    Wysłany: 30 maja 2018, 14:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Violet jesteś dzielną kobietą i naprawdę podziwiam cię. Jeśli tylko chcesz zostań z nami jak najdłużej i oczywiście życzę Ci żebyś jak najszybciej poinformowała nas tutaj o dobrych nowinach :)

    Violet Flower lubi tę wiadomość

    3jgx9jcgaorgom11.png
    Nikodem & Alexander ❤️
    Starania od 11.2019
    12.2019 Poronienie 6tc💔
    04.2021 Ciąża biochemiczna💔
    💗13.05.2021⏸ NIFTY ✅ 💙 Antoś 💙

    PCOS❗️FSH❗️Testosteron ❗️LH/FSH ❗️
    Styczeń 2021 Klinika w NL 🇳🇱
  • Marti83 Autorytet
    Postów: 506 458

    Wysłany: 30 maja 2018, 14:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Violet bardzo mądrze powiedział Ci lekarz. Moja lekarka powiedziała mi podobnie, że "zdrowe dzieci nie umierają". Violet już nie długo będziemy cieszyć się razem z Tobą z twojego szczęścia :)*

    Violet Flower lubi tę wiadomość

    p19uugpjbj6l38jc.png

    Mój Aniołek Synuś 16 tc [*]05.01.2018
    Mój Aniołek 5-6 tc [*] 15.05.2011
    Potrójna Mama
‹‹ 385 386 387 388 389 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę?

W dzisiejszych czasach wiele par zmaga się z problemem niepłodności. Szacuje się, że w krajach rozwiniętych od 10 do 12% kobiet ma problem z zajściem w ciążę. Dane w Polsce także nie napawają optymizmem, gdyż nawet 20% par w wieku rozrodczym cierpi na niepłodność. Powodów takiego stanu rzeczy jest dużo. Przeczytaj jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę, za pomocą ziól i odpowiedniej diety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza: niewidzialna choroba, która dotyka miliony Polek

Szacuje się, że w Polsce około 2 miliony kobiet cierpi na endometriozę. W artykule dowiesz się o najnowszych metodach diagnozowania i leczenia endometriozy, a także poznasz osobistą historię Małgorzaty, która walczyła z tą chorobą przez 5 lat, aby wreszcie zobaczyć światło w tunelu na swojej drodze do macierzyństwa.

CZYTAJ WIĘCEJ