Grudniowe mamusie 2018 ! :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Agulka901 wrote:Trochę późno ale już pisze jak prenatalne
Agulka901 i co? Jak tam po prenatalnych? Zaczęłaś pisać i nie skończyłaś...
Karmelkovaa to pewnie Ty będziesz miała może jeszcze jedną rubrykę jako skorygowane o wartości z testu Pappa. Mi ginekolog odradził robienie tego testu bo powiedział, że wyniki otrzymane z Pappa mogłyby emerytalnej zafałszować wyniki z ryzykiem skorygowanym o usg i niepotrzebnie człowiek by się tylko martwił. -
Ja miałam na początku mdłości pezez cały dzień, później tylko wieczorami, a potem przeszły, ale zdarzają się jeszcze nieraz takie pojedyńcze dni, że na sam wieczór jeszcze trochę mdli.bondzik007 wrote:Mam to samo! Któraś dziewczyna pisała że jak miała mdłości wieczorem to niedługo po tym się skończyły. Więc marzę o tym! ;p no i pryszcze to samo.. kolo ust, czoło, policzki.. kosmos. W życiu tak nie miałam.

Pryszczy to od początku ciąży mam multum
na całej twarzy, na szyi, plecach, ramionach, dekolcie
No masakra normalnie
Kiedyś tylko kilka pojedyńczych przed @ wyskakiwało. Miałam nadzieję, że może jakoś w drugim trymestrze mi się trochę z tym poprawi, ale dalej mam takie wysypy, co kilka dni po kilkanaście nowych
Patrzeć na siebie już nie mogę
👶 20.09.2022 💙
👧 29.07.2020 💗
👦 8.12.2018 💙 -
Ja dopiero terazmindusia87 wrote:futuremama, olciia piękne bobaski. Ja dopiero teraz dochodze do siebie po całym dniu. Jeszcze w dzień musiałam się chwile zdrzemnąć bo byłam padnięta. Obudzilam sie dopiero przed 19. Dziewczyny czy wy też tak macie że chciałbyście juz urodzić i tulić już swoje maleństwa. Bo ja musze przyznać że coraz częściej mam pragnienie aby przytulić tą małą istokę
Jakoś wcześniej tak cały czas z dystansem, mąż mówił o ciąży nie raz i każdy do mnie, że co się nie chwalisz. Ja tylko odpowiadałam że zobaczymy, że badania... A jak już ten pierwszy trymestr się kończy i mogę sobie oglądać jak ten szkrab tam szaleje to jakoś stało się to bardziej realne. No i chcę już grudzień
-
Witam się z wami w II trymestrze

Dobrze wiedzieć, że nie tylko mnie te pryszcze męczą. A używacie czegoś, smarujecie je? Bo ja używam wieczorem zawsze płynu micelarnego Garniera ale tylko do twarzy. A z resztą to nic nie robię, liczę na to że wkoncu znikną
TaPaT, Marti83, olciaa lubią tę wiadomość
-
TaPaT wrote:Agulka901 i co? Jak tam po prenatalnych? Zaczęłaś pisać i nie skończyłaś...
Agulka chyba nam usneła podczas pisania
Czekamy na info.
-
Nie używam niczego oprócz wiadomo płynu micelarnego ;p z dwojga złego wolę już te wypryski niż np. męczyć się z mdłościami czy wymiotami, które na szczęście mnie ominęły (póki co)
Zaraz pójdę podlać ogród i będę obmyślać czym się zająć żeby do czwartku (prenatalne) czas mi jakoś zleciał
Dip88 lubi tę wiadomość


-
nick nieaktualny
-
Aga9090 wrote:Dzień dobry dziewczyny

Zaraz jadę na badania krwi, ciekawe czy coś znowu mnie dopadło
Kciuki za wizyty
Trzymam kciuki oby wszystko już było w jak najlepszym porządku
Aga9090 lubi tę wiadomość
-
A ja dla odmiany cerę mam ładną. Jakiś czas temu wyskoczyło mi kilka pryszczy, ale już xmzniknely. I wlosy dużo mniejmi się przetluszczaja. Zawsze musialam myc najdalej co drugi dzień,bo smalec, a teraz sookojnie 3-4 dni wytrzymują.
Ciągle męczę się z katarem (już półtora tygodnia!) i jeszcze mnie ząb zaczął boleć. -
Jakie ja miałam wczoraj wieczorem mdłości. Nie mogłam zasnąć... Kupiłam sobie ostatnio w rossmannie pastylki bez cukru o różnych smakach i zajadalam akurat co chwilę miętowe.
Mocne kciuki za wizyty!
Marti83 lubi tę wiadomość
-
Witam się i ja w II trymestrze

Ja rano byłam już w laboratorium zbadać morfologię, tsh i ft4. Mam nadzieję, ze będzie dobrze.
Co do bóli podbrzusza to też mi się zdarzają, a w nocy to tak mnie zabolało z lewej strony że ruszyć się nie mogłam, już sobie zaczęłam wyobrażać, że coś mi się odrywa
Trądzik miałam na początku, a teraz o dziwo mam ładną cerę
Jeju, jaka jestem głodna. Siedzę w pracy, ale zaraz ide na przerwę
Trzymam kciuki za inne wizytujące dzisiaj
Dip88, olciaa, agniecha2101 lubią tę wiadomość
-
Internet mi wczoraj padł...może teraz się uda

No więc już po prenatalnych. Najpierw położna potraktowała mnie extremalnym mierzeniem ciśnienia
USG straszne bo lekarz wciskal ta głowicę że myślałam że go walne :p no ale to przez to że maluch się wiercil a do tego mam bliznę gruba po cc więc ciężko było o dobry obraz. Więc na zmianę przez brzuch i dopochwowo. Ale fakt maluch tak się wiercil że szok
usg trwało ponad 30 min. Później opis badania. Lekarz zrobił 2 symulacje. Jedna z gorszego zdjęcia a druga w lepszych i wg niego konieczny jest test pappa bo badanie było utrudnione przez bliznę i ruchy ale wg tych norm co mi tam wypisał to wszystko ok. Mam mu wysłać test pappa i wtedy dodatkowo skoryguje. Zmartwil mnie tylko tym że wg niego coś tam z sercem ale to przez wiercenie malucha więc staram się nie panikować
no i podał płeć. Wg niego chłopak
po cichu liczyłam na dziewczynkę ale ważne żeby dzidziuś był zdrowy i urodził się w terminie ale z tym może być problem bo ryzyko przedwczesnego porodu wyliczył mi 1:21 
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca 2018, 10:16
agniecha2101 lubi tę wiadomość

Adaś 36 tc - 1950g szczęścia (2014)
Karolek 20tc - Aniołek [*] (2017)
-
Ja tez mam zapchany nos od tygodnia i tez wyczytalam ze to moze byc od ciazy.jesli chodzi o mdlosci to rano mnie lekko mdli za to wieczorem mocno az ciezko zasnac.trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty i milego dnia wam zyczeolciaa wrote:Kciukam mocno za wszystkie wizytujące

Wyczytałam ze mogę mieć zapchany nos, bo jest większy przepływ krwi i powiem Wam ze od 2 tygodni taki właśnie jest, a już myślałam ze to alergia
Marti83 lubi tę wiadomość

-
gratulacjeAgulka901 wrote:Internet mi wczoraj padł...może teraz się uda

No więc już po prenatalnych. Najpierw położna potraktowała mnie extremalnym mierzeniem ciśnienia
USG straszne bo lekarz wciskal ta głowicę że myślałam że go walne :p no ale to przez to że maluch się wiercil a do tego mam bliznę gruba po cc więc ciężko było o dobry obraz. Więc na zmianę przez brzuch i dopochwowo. Ale fakt maluch tak się wiercil że szok
usg trwało ponad 30 min. Później opis badania. Lekarz zrobił 2 symulacje. Jedna z gorszego zdjęcia a druga w lepszych i wg niego konieczny jest test pappa bo badanie było utrudnione przez bliznę i ruchy ale wg tych norm co mi tam wypisał to wszystko ok. Mam mu wysłać test pappa i wtedy dodatkowo skoryguje. Zmartwil mnie tylko tym że wg niego coś tam z sercem ale to przez wiercenie malucha więc staram się nie panikować
no i podał płeć. Wg niego chłopak
po cichu liczyłam na dziewczynkę ale ważne żeby dzidziuś był zdrowy i urodził się w terminie ale z tym może być problem bo ryzyko przedwczesnego porodu wyliczył mi 1:21 

2ciaze stracone
17 cykl starań
16.03.2018 drugi cykl CLO -
!
13.04.2018 beta 55,56
16.04.2018 beta 221,50














