Grudniowe mamusie 2018 ! :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Karmelkovaa wrote:U mnie miał być Ksawery zawsze podobało mi się to imię takie wydawało mi się eleganckie hehe ale to wiadomo zalezy co się komu podoba
A jak słysze jak np. czasami imiona są ładne jak sie je zdrobni a w dorosłym życiu takie niezbyt przynajmniej dla mnie ... taki Stasiu ... a potem Staszekalbo teraz słynne Antosie to potem nikt nie mówi raczej Antonii tylko Tosiek
albo Edziu później mało kto mówi Edwardzie tylko Edek
czasami ludzie nie biorą pod uwagę ze to dziecko wiecznie dzieckiem nie będzie
Ale póki co jest Juleńka i chyba tak zostanie
Dokładnie!No Antonii to jeszcze Antek. Tosiek nawet nie słyszałam
ale nie chcialabym JA mieć na imię bardzo dziecinnie. Bo może za dziecka fajnie, ale pózniej nie bardzo..
Mój mąż jak wychodzi około 9 rano, to około 20-21 pojawia się w domu. No ale ktoś robić musion to taki typ mężczyzny że jak jedna praca się skończy, to nie usiądzie i nie odpocznie tylko zacznie drugą.
Jagoda, jak czytam o tych Twoich bakteriach i teraz jeszcze o tej historii doktorka to gorąco mi się robi -.- Bo ja mimo licznych bakterii i leukocytów w moczu nie miałam robionego posiewu ani nie dostałam zadnych lekówMartwię się tylko moim śluzem bo ciągle jest żółty. Czy Ty też takie coś zauwazyłas?
Marti gratuluję wizyty! Zdjęcie się otworzyło. Duży Bobo :*Marti83 lubi tę wiadomość
-
Jesli chodzi o imiona moja corcia ma na imie Matylda mowimy do niej Matylda Matyldzia Matylka lub poprostu Mati.synek ma na imie Marcela mowimy Marcel Marcelek lub Marcuś.przed nadaniem imion nie myslelismy o zdrobnieniu pozniej samo wyszlo tzw praniu.Teraz jak bedzie dziewczynka bedzie Marika Irmina a chłopiec to Nataniel Kajetan.Imiona juz ostatecznie wybrane razem z dziecmi jeszcze przed poczeciem.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2018, 11:43
-
madzikkj wrote:Mój przez ostanie 2 miesiące prawie nie wychodził z pracy ja prawie cały czas w domu ledwie żywa i zupełnie sama, więc wiem jak to jest
Mój po pracy na fucheja sama ... fakt odwiedzi mnie mama czy siostra ale to nie to samo ;p nie ma nawet kiedy razem usiąść przed tv
" Ty tylko mnie poprowadź...Tobie powierzam mą drogę '
Dwa Aniołki [*] [*]
2 ciąże biochemiczne ...
Deficyt KIR , niewydolność ciałka żółtego i duzo innych
-
bondzik007 wrote:Dokładnie!
No Antonii to jeszcze Antek. Tosiek nawet nie słyszałam
ale nie chcialabym JA mieć na imię bardzo dziecinnie. Bo może za dziecka fajnie, ale pózniej nie bardzo..
Mój mąż jak wychodzi około 9 rano, to około 20-21 pojawia się w domu. No ale ktoś robić musion to taki typ mężczyzny że jak jedna praca się skończy, to nie usiądzie i nie odpocznie tylko zacznie drugą.
Jagoda, jak czytam o tych Twoich bakteriach i teraz jeszcze o tej historii doktorka to gorąco mi się robi -.- Bo ja mimo licznych bakterii i leukocytów w moczu nie miałam robionego posiewu ani nie dostałam zadnych lekówMartwię się tylko moim śluzem bo ciągle jest żółty. Czy Ty też takie coś zauwazyłas?
Marti gratuluję wizyty! Zdjęcie się otworzyło. Duży Bobo :*
Kochana ja jak miałam żółty śluz to wyszła mi infekcja, Doktor powiedziała, że prawdopodobnie od zwiększenia cukru w diecie bo miałam wtedy fazę na słodycze. Dała antybiotyk i po 10 dniach przeszło. -
Marti83 wrote:https://zapodaj.net/f748bcf4560f2.jpg.html
My juz jesteśmy po prenatalnuch i wszystko jak na razie jest w jak najlepszym porządkubył że mną mąż i córcia, która wróciła dziś z zielonej szkoły
maluszek tak fikal że szok ☺
Pozdrawiam Was serdecznie
Cieszę się ze wszystko dobrze ;*Marti83 lubi tę wiadomość
" Ty tylko mnie poprowadź...Tobie powierzam mą drogę '
Dwa Aniołki [*] [*]
2 ciąże biochemiczne ...
Deficyt KIR , niewydolność ciałka żółtego i duzo innych
-
To ja wam powiem, że tu badają tylko krew, przynajmniej narazie, nie wiem jak później.Nie miałam żadnego badania moczu, wymazów, cytologii. Ja jesienią miałam e.coli, bo latałam w pracy co chwile siku, a nic mnie nie bolało ani nic i wkoncu poszłam do lekarza i wyszło. Dostałam wtedy antybiotyk i w następnym badaniu już nic nie było. To teraz będę się martwić muszę się zapytać następnym razem położnej.
-
_Jagoda_ wrote:Cześć Dziewczyny! Nie sposób Was nadrobić
Widzę, że już tematy wózków się pojawiają
MI wszystkie znajome, które już rodzily stanowcza odradzają 3 w1 ze względu własnie na kiepskiej jakości fotelik samochodowy, lepiej kupić go osobno i pamiętać by miał bodajże minimum 4 lub 5* w crashtestach.
Nie odzywałam się też, bo miałam wczoraj nieplanowaną wizytę u lekarzaWciąż w posiewie wychodzą mi bakterie, wcześniej ecoli (sama się zwalczyła, piłam dużo żurawiny, soku z kiszonej kapuchy), a teraz miałam powtórzyć posiew i znów inna bakteria
Mój lekarz na urlopie, ale kazał mi dzwonić od razu jak dostanę wynik, przesłałam mu mmsem fotki, oddzwonił, że niestety nie obejdzie się bez antybiotyku. I odesłał do swojego ojca, podał mi nr na komórkę pryw.
Byłam więc wczoraj u tego dr- wizyta dobre 50 min, on uważa, że wynik na granicy normy. Są bakterie, ale w górnej granicy normy, a leukocyty też w normie, więc on waha się czy dawać antybiotyk i truć niepotrzebnie dziecko. Cały czas mówił "Co tu z Panią zrobić?" i widać było, że serio ma dylemat. W końcu wypisał antybiotyk, ale kazał jeszcze dziś powtórzyć mocz, dokładnie mnie instruując jak mam go pobrać- niby wiem, że ze środkowego strumienia itp, ale on kazał nawet zatkać pochwę tamponem - żeby stamtąd żadne bakterie przy pobieraniu się nie przeniosły do próbki. Dziwne, no, ale poleciałam z rana do labo i czekam... Pobrał mi też wymaz do posiewu z pochwy, żeby sprawdzić czy tam nie zagnieździły się bakterie.
Jedyne co to pooglądałam wczoraj znów bobo na usg - 140 tętno, ma już 5,27 cm. Niestety razem z dzieckiem rośnie mój mięśniakOstatnio miał 3,1, a teraz już 3,7 +/- błedy pomiarowe. Eh...
A w ogóle na koniec powiedział, że przeprasza, że tyle to trwało, ale ten wynik na prawdę jest na granicy normy i on jest przeciwny niepotrzebnemu truciu dziecka - ale miał przypadek, że dziewczyna po prenatalnych gdzie wszystko było ok przyszła i serduszko już nie biło... Nie wiem po co coś takiego opowiadać, jak ja juz wystarczająco zestresowana samymi tymi bakteriami i całą sytuacją, a on mi jeszcze wyjeżdza z opowieścią z krypty
Wybaczcie moje marudzenie, ale mam dziś jakiś dół
Dobrze, że jutro prenatalne to może trochę mi sie poprawi jak dłużej pooglądać dziecia. Wiem, że kilka z Was też ma jutro! Musi być dobrze, prawda?
Ktos pytał o imię Bruno - miałam takiego małego klienta na sesji - mama mówiła do niego BRUMIŚ
ojej sio bakterie !!!
Współczuję kłopotu ;* ale mam nadzieje ze się uspokoisz po prenatalnych ;*
ja siedze i wyczekuje kurieraDip88 lubi tę wiadomość
" Ty tylko mnie poprowadź...Tobie powierzam mą drogę '
Dwa Aniołki [*] [*]
2 ciąże biochemiczne ...
Deficyt KIR , niewydolność ciałka żółtego i duzo innych
-
MagicCherryCupcake wrote:Mi się kiedyś przyśniło jeszcze przed ciąza, że mieliśmy córeczkę i nazwaliśmy Łucja - mówiłam do niej Lusia ale mojemu mężowi się nie podoba
.
Ja Bruna bym mówiła Brunio chybaheh
Moja mama tak ma na imię ale zawsze Lusia do niej każdy mówi" Ty tylko mnie poprowadź...Tobie powierzam mą drogę '
Dwa Aniołki [*] [*]
2 ciąże biochemiczne ...
Deficyt KIR , niewydolność ciałka żółtego i duzo innych
-
bondzik007 wrote:Dokładnie!
No Antonii to jeszcze Antek. Tosiek nawet nie słyszałam
ale nie chcialabym JA mieć na imię bardzo dziecinnie. Bo może za dziecka fajnie, ale pózniej nie bardzo..
Mój mąż jak wychodzi około 9 rano, to około 20-21 pojawia się w domu. No ale ktoś robić musion to taki typ mężczyzny że jak jedna praca się skończy, to nie usiądzie i nie odpocznie tylko zacznie drugą.
Jagoda, jak czytam o tych Twoich bakteriach i teraz jeszcze o tej historii doktorka to gorąco mi się robi -.- Bo ja mimo licznych bakterii i leukocytów w moczu nie miałam robionego posiewu ani nie dostałam zadnych lekówMartwię się tylko moim śluzem bo ciągle jest żółty. Czy Ty też takie coś zauwazyłas?
Marti gratuluję wizyty! Zdjęcie się otworzyło. Duży Bobo :*
Mój to samo byle do oporu ... nie umie siąść i to mnie drażni wrrr xD" Ty tylko mnie poprowadź...Tobie powierzam mą drogę '
Dwa Aniołki [*] [*]
2 ciąże biochemiczne ...
Deficyt KIR , niewydolność ciałka żółtego i duzo innych
-
MagicCherryCupcake wrote:Kochana ja jak miałam żółty śluz to wyszła mi infekcja, Doktor powiedziała, że prawdopodobnie od zwiększenia cukru w diecie bo miałam wtedy fazę na słodycze. Dała antybiotyk i po 10 dniach przeszło.
Tylko ja ten śluz mam już od 6tc i ona twierdziła że jest okej i sama już nie wiem. Chyba znowu o tym wspomnę tylko teraz na USG nie idę do niej tylko do jakieś faceta co zajmuje się prenatalnymi. A cukier to mi obcy. W ogóle nie jem słodyczy.. ostatnio zdarzyło mi się zjeść trochę loda i to wszystko. Ale dziękuję :* -
Ja badanie moczu robię zawsze z badaniami a te tak co 2 max 3 tyg powtarzam
dużo wody mam pić i piję i na razie ładnie wszystko
" Ty tylko mnie poprowadź...Tobie powierzam mą drogę '
Dwa Aniołki [*] [*]
2 ciąże biochemiczne ...
Deficyt KIR , niewydolność ciałka żółtego i duzo innych
-
bondzik007 wrote:Tylko ja ten śluz mam już od 6tc i ona twierdziła że jest okej i sama już nie wiem. Chyba znowu o tym wspomnę tylko teraz na USG nie idę do niej tylko do jakieś faceta co zajmuje się prenatalnymi. A cukier to mi obcy. W ogóle nie jem słodyczy.. ostatnio zdarzyło mi się zjeść trochę loda i to wszystko. Ale dziękuję :*
Ja nie jadłam słodyczy ani chipsów ani nic ... teraz bym mogła tonami i cięzko mi się powstrzymać musze zjeść coś słodkiego na szczescie ładne cukry mam" Ty tylko mnie poprowadź...Tobie powierzam mą drogę '
Dwa Aniołki [*] [*]
2 ciąże biochemiczne ...
Deficyt KIR , niewydolność ciałka żółtego i duzo innych
-
Lada moment wkrocze w 2trymestr wiec zaczynam łykać pragnę plus
zobaczymy czy na mnie jakoś wpłynie sam fakt kompleksu witamin albo wejscie na wyższy level ciazy
póki co wciąż bez wymiotów, choć czasem mnie mdli jak diabli.
Jagoda ja tez nie rozumiem po jaka cholerę opowiadają takie historie, rozumiem uświadamiać Nas, co na jakim etapie ciazy moze sie wydarzyć, ale takie historie w sytuacji gdzie jesteś przed prenatalnym i jeszcze wyszły bakterie? Cóż za wyczucie. Ale nie martw sie Kochana, trzymaj sie tego, ze musi byc dobrze ! I jak ma tak byc, to tak właśnie bedzie
Infekcje ponoć w ciazy lubią wracać, ale ba szczęście jest na to wachlarz rozwiązań i absolutnie sie tym nie dołuj
Jutro idziemy na prenatalne i zobaczysz, ze wszystko wyjdzie pięknie - choć sama robie sie niecierpliwa. Przynajmniej miałas okazje drugi raz zobaczyć, ze maluch rośnie -
bondzik007 wrote:Dokładnie!
No Antonii to jeszcze Antek. Tosiek nawet nie słyszałam
ale nie chcialabym JA mieć na imię bardzo dziecinnie. Bo może za dziecka fajnie, ale pózniej nie bardzo..
Mój mąż jak wychodzi około 9 rano, to około 20-21 pojawia się w domu. No ale ktoś robić musion to taki typ mężczyzny że jak jedna praca się skończy, to nie usiądzie i nie odpocznie tylko zacznie drugą.
Jagoda, jak czytam o tych Twoich bakteriach i teraz jeszcze o tej historii doktorka to gorąco mi się robi -.- Bo ja mimo licznych bakterii i leukocytów w moczu nie miałam robionego posiewu ani nie dostałam zadnych lekówMartwię się tylko moim śluzem bo ciągle jest żółty. Czy Ty też takie coś zauwazyłas?
Marti gratuluję wizyty! Zdjęcie się otworzyło. Duży Bobo :*
Bondzik to zrób sobie posiew na własną rękę, będziesz wiedzieć na czym stoisz. Ja też nie miałam zalecanego, ale za pierwszym razem miałam bakterie:liczne i wtedy sobie zrobiłam, ale jak poszłam do doktorka, to było juz po ok. tygodniu i on kazał powtórzyć mocz + posiew. W moczu za drugim razem były bakterie: nieliczne, a na posiewie i tak wyhodowali jakieś dziadostwo
Z tym, ze teraz ten ojciec mojego dr mówi, ze to są bakterie dolnego odcinka jelita grubego i mogłam przy niewłaściwym pobieraniu sobie zanieczyścić próbkę.
Ja bym na Twoim miejscu jak jesteś przed wizytą zrobiła posiew to chyba 3-4 dni się czeka co wyhodują i wtedy na wizytę już przyniesiesz wynik i Ci lekarka doradzi czy cos brać czy nie. Do tego czasu duzo pij, ja kupiłam sok z żurawiny 100% w aptece i sok z kiszonej kapuchy (dla mnie pycha). Ogólnie staram się dużo pić teraz, a problemy z bakteriami mam od dziecka, taki mój urok chyba. To samo jak stanę bosymi stopami dłużej na kafelkach, albo odkopię się w nocy spod kołdry i pupa mi wystaje ( a śpię nago) to od razu zapalenie pęcherzaTaki wrażliwiec ze mnie...
-
Co do imion to u Nas juz kilka rozmow sie na ten temat odbyło - i jest problem
Bo jesli jednej stronie sie podoba jak np.mnie podoba sie Ernest, to druga strona niezadowolona i odwrotnie. Do tego jeszcze dochodzi jakieś zle skojarzenie z imieniem z przeszłości lub z bieżących doświadczeń i znowu w kropce.
Dla dziewczynki podoba Nam sie wspólnie Jagoda, próbuje przekonać mojego do imienia Kaja (musimy miec podwójne kompletu imion). Miała byc jeszcze Alicja - ale strasznie popularne, a takiej sytuacji chcemy uniknąć, tak jak jakis wymyślnych imion i robi sie pod gorke
Imiona dla chłopczyka to juz w ogóle katastrofa...Kubą, Bartek są ładne ale popularne.Martula78, _Jagoda_, Dip88 lubią tę wiadomość
-
_Jagoda_ wrote:Bondzik to zrób sobie posiew na własną rękę, będziesz wiedzieć na czym stoisz. Ja też nie miałam zalecanego, ale za pierwszym razem miałam bakterie:liczne i wtedy sobie zrobiłam, ale jak poszłam do doktorka, to było juz po ok. tygodniu i on kazał powtórzyć mocz + posiew. W moczu za drugim razem były bakterie: nieliczne, a na posiewie i tak wyhodowali jakieś dziadostwo
Z tym, ze teraz ten ojciec mojego dr mówi, ze to są bakterie dolnego odcinka jelita grubego i mogłam przy niewłaściwym pobieraniu sobie zanieczyścić próbkę.
Ja bym na Twoim miejscu jak jesteś przed wizytą zrobiła posiew to chyba 3-4 dni się czeka co wyhodują i wtedy na wizytę już przyniesiesz wynik i Ci lekarka doradzi czy cos brać czy nie. Do tego czasu duzo pij, ja kupiłam sok z żurawiny 100% w aptece i sok z kiszonej kapuchy (dla mnie pycha). Ogólnie staram się dużo pić teraz, a problemy z bakteriami mam od dziecka, taki mój urok chyba. To samo jak stanę bosymi stopami dłużej na kafelkach, albo odkopię się w nocy spod kołdry i pupa mi wystaje ( a śpię nago) to od razu zapalenie pęcherzaTaki wrażliwiec ze mnie...
Dzięki Jagoda. To ja aż taka wrażliwa nie jestem.Moja gin stwierdziła że z badań wynika ze były to bakterie skórne a faktycznie się nie podmyłam przed. Zapomniałam po prostu i środkowego strumienia też nie wzięłam. No gamoń ze mnie
Zapytam się tego gościa w poniedziałek, bo teraz przez weekend to i tak nic już nie zrobię a z moją gin widzę się dopiero za jakies 4,5tygodnia
Kupię sobie ten sok. Mało sikam więc na pewno nie zaszkodzi
-
marrakech2708 wrote:Co do imion to u Nas juz kilka rozmow sie na ten temat odbyło - i jest problem
Bo jesli jednej stronie sie podoba jak np.mnie podoba sie Ernest, to druga strona niezadowolona i odwrotnie. Do tego jeszcze dochodzi jakieś zle skojarzenie z imieniem z przeszłości lub z bieżących doświadczeń i znowu w kropce.
Dla dziewczynki podoba Nam sie wspólnie Jagoda, próbuje przekonać mojego do imienia Kaja (musimy miec podwójne kompletu imion). Miała byc jeszcze Alicja - ale strasznie popularne, a takiej sytuacji chcemy uniknąć, tak jak jakis wymyślnych imion i robi sie pod gorke
Imiona dla chłopczyka to juz w ogóle katastrofa...Kubą, Bartek są ładne ale popularne.
teraz chyba będzie albo Magda albo Ola. A może Pola?
Dla syna nie mam pojęcia. Mam dodatkowy porblem bo ucze w szkole, gdzie jest 700 uczniow. wiec każde imie już przerabialam i każde mi się kojarzy. mniej lub bardziej negatywnie. no masakra.bondzik007 lubi tę wiadomość
2006 Kubuś
Aniołek [*] 14.01.18 -9tc2
Ola [*] 27.06.2018 - 14 tc -
Martula78 wrote:Moj synek to Kuba, ale naprawdę już od 3 miesiąca byl Kubuś i już. popularne ale slodkie. i duża możliwość zdrabniania a w dorosłym życiu też od[powiednio: Jakub.
teraz chyba będzie albo Magda albo Ola. A może Pola?
Dla syna nie mam pojęcia. Mam dodatkowy porblem bo ucze w szkole, gdzie jest 700 uczniow. wiec każde imie już przerabialam i każde mi się kojarzy. mniej lub bardziej negatywnie. no masakra.
Martula to prawda! Bardzo podoba mi się Aleksander ale..Miałam kiedyś w zerówce takiego Olka. No rojber niesamowity, a do tego było to dziecko które kompletnie nie radziło sobie z nauką, miał wystawioną opinię ale rodzice nic sobie z tego nie robili, no bo to NIEMOŻLIWE że ich dziecko sobie nie radzi. No i mój Olek kojarzy mi się tylko tym z chłopcem i zaraz jakoś chyba odpada do mojegoMartula78 lubi tę wiadomość
-
Mi z męskich podoba się Natan i Nikodem. a mojemu tylko Natan. wiec na 99% jak będzie chlopiec to będzie Natan . duzo imion jest ladnych ale niestety, skojarzenia robia swoje
Martula78, bondzik007 lubią tę wiadomość
2ciaze stracone
17 cykl starań
16.03.2018 drugi cykl CLO -!
13.04.2018 beta 55,56
16.04.2018 beta 221,50