Grudniowe mamusie 2018 ! :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAzzurra wrote:Lotopałanka, dzięki.
Mój zupełnie inaczej traktował mnie w pierwszej ciąży, a inaczej teraz. Nie wiem o co chodzi, czuję się olana po prostu. Mam też ochotę zmienić lekarza, ale boje się ze nowy będzie robił np. problem ze zwolnieniem albo będę miała stres przed porodem (poprzednie CC robił mi właśnie on i chciałam żeby kolejne też robił, bo naprawdę super wspominam).
Jeśli chodzi o ciuchy, to ja się ostatnio trochę obkupilam:-) jeszcze nie ciążowe, ale dwie zwiewne sukienki letnie i kilka luźniejszych ciuszkow co by się nie dołować że w rurki się już nie wbijam:)
No i strój kąpielowy na wyjazd nad morze...bo piersi się nie mieszczą w stare miseczki. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPo pierwsze z kad pomysł, że drugi poród musi być przez cc? Ja mialam proponowany drogi poród naturalny ale z względu na to, że córka źle się ułożyła było cc.
A dla formalności jestem po 3 cc. I żaden lekarz nie mówił, że drugi poród ma być cc, właśnie lepiej jest naturalny po cc, bo skóra się nie zrosła po pierwszej cesarce i właśnie wskazane jest spróbowanie rodzic naturalnieGusia28 lubi tę wiadomość
-
Aga9090 wrote:Nie nie wystarczy
Zresztą...nie oszukujmy się...jeśli chce się mieć CC, to w Warszawie jest to do załatwienia.
Ja zakładam że będzie drugie CC( wręcz jestem tego pewna) i chciałabym, żeby robił mi je mój lekarz. Tyle:)
-
nick nieaktualnyAzzurra wrote:A skąd ta pewność? Jesteś w stanie przewidzieć jak będzie wyglądała moja blizna pod koniec ciąży.
Zresztą...nie oszukujmy się...jeśli chce się mieć CC, to w Warszawie jest to do załatwienia.
Ja zakładam że będzie drugie CC( wręcz jestem tego pewna) i chciałabym, żeby robił mi je mój lekarz. Tyle:)Gusia28 lubi tę wiadomość
-
Aga9090 wrote:Tylko zastanawia mnie co za lekarz, ci głupot nagadal, że po pierwszej cesarce ma być druga. Właśnie wskazane jest spróbować naturalnie że względu na stan macicy, zrostow, blizny. Także ja wiem co mówię
-
nick nieaktualnyAzzurra wrote:A gdzie ja napisałam,że lekarz mi nagadał? Bazuję na przykładach znajomych. Tam gdzie była pierwsza CC, jest też druga. Chyba,że któraś chciała rodzić sn, to ma taką szansę. Ja nie chcę. Kropka:)
-
Ale piszecie, ciężko Was nadrobić
Właśnie odebrałam wyniki morfologi i moczu, mocz ok, morfologia średnio bo znowu płytki krwi mi strasznie spadają - w poprzedniej ciąży miałam małopłytkowość
bondzik007 przesłodkie maleństwo
Azzurra prywatnie i takie podejście??? Zmieniaj od razuSzkoda kasy i nerwów na takiego
Co do ciuchów, ja na razie chodzę w legginsach, spodenkach i sukienkachNa ciążowe jeszcze nie czas, poczekam aż lato minie
Azzurra lubi tę wiadomość
-
Lotopałanka wrote:Azzurra też się boję zmieniać że trafię jeszcze gorzej ale nie chce się denerwować... Zacznę chodzić prywatnie do lekarza którego polecają znajomi męża zobaczymy... Gorzej być nie może u mnie...
Ja naprawdę nie chciałabym swojego ot tak żegnać, bo mam dobre wspomnienia...nachodzi mnie myśl, żeby go od czasu do czasu "zdradzać"i chodzić do innego tylko na USG...
-
A ja się pochwale, byłam dziś u fryzjera:) czekałam I trymestr, odrost miałam na pol głowy. Teraz robię spaghetti, głowa trochę mniej boli.
Ps co do ciuchów, mam tez wszystko za małe, tzn spodnie, kupiłam ostatnio jedne z gumka, ale taka cienka. Mega fajneDip88, agniecha2101, TaPaT lubią tę wiadomość
-
Aga9090 wrote:Jako, że miałam 3 cesarki powiem, że będziesz żałować później ale to twoja sprawa. Tylko tłumacze, że jak jest pierwszą cesarka to druga nie jest do tego wskazaniem. Ja miałam pierwsza cesarke, bo nie było akcji porodowej po odejściu wód płodowych, drugi poród miał być naturalny ale ze względu na ułożenie młodej była cesarka, no a trzeci to już z mety leci. I każdy lekarz mówi, że lepiej naturalnie próbować że względu na zrosty, blizny i macice
Niech każda rodzi jak jej pasuje, będąc świadomą ewentualnych konsekwencji.
Amen:-)agniecha2101 lubi tę wiadomość
-
A mam pytanie... W sumie jeszcze daleko do rozwiązania ale lubię czasem poplanowac.... Ostatnio tak leżałam w sypialni i stwierdziłam że tam nigdzie się nie zmieści łóżeczko.... Jedyne miejsce gdzie je zmieszczę to salon na drugim końcu mieszkania.... W nocy to będzie bardzo uciążliwe i myślę jak rozwiązać ten problem z spaniem dla maleństwa :p kołyski czy te kosze Mojżesza są mniejsze od łóżeczka??? Na długo wystarcza???
-
Lotopałanka wrote:Azzurra mój mi nie chce wystawić skierowania do diabetologa a cukry szaleją a on twierdzi że w normie a jeszcze skierowania na toxo mi nie dał na HIV itd... A usg do tej pory miałam aż dwa
To mój skierowania chociaż daje. Ja mam wrażenie, że on ma po prostu już za dużo pacjentek i mu trochę szkoda czasu na mnie i robienie mi USG:( nie wiem..wiem że mi przykro i jakoś tak głupio...
-
Lotopałanka wrote:A mam pytanie... W sumie jeszcze daleko do rozwiązania ale lubię czasem poplanowac.... Ostatnio tak leżałam w sypialni i stwierdziłam że tam nigdzie się nie zmieści łóżeczko.... Jedyne miejsce gdzie je zmieszczę to salon na drugim końcu mieszkania.... W nocy to będzie bardzo uciążliwe i myślę jak rozwiązać ten problem z spaniem dla maleństwa :p kołyski czy te kosze Mojżesza są mniejsze od łóżeczka??? Na długo wystarcza???
Ja kupuję tym razem od razu łóżeczko 140*70. A znając życie po miesiącu Małe wyląduje ze mną w łóżku o zostanie do6-7 miesiąca:)