Grudniowe mamusie 2018 ! :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Karmelkovva, gratuluję córeczki:)
Jeśli chodzi o poduszki ciążowe, to ja mam kojec Motherhood. Mam też poduszkę do karmienia, pościele, pieluszki i inne tekstylia tej firmy i mogę ją naprawdę polecić. Moim zdaniem super jakość. Nieco mdłe mają wzornictwo, ale np mi takie pasuje.
Kojec sprawdził się w ciąży, ale jeszcze lepiej sprawdził się przy nocnym kp na lenia/ na śpiocha. Coś cudownego!!
Jeśli chodzi o rożek, myślę że lepiej go mieć niż nie mieć. Otulacz poprzednio kupiłam, ale córka nie chciała w nim spać. Za to śpiworek sprawdził się w okresie jesienno-zimowym doskonale. Mam trzy:) szkoda,że wszystkie różowe albo z różem;) wiec synkowi kupię jakiś w koparki;)
Monitor oddechu pożyczyła mi kolezanka-polezal nieużywany ok miesiąca a później jej oddałam.
Jakoś też nie jestem przekonana do tych rozszerzeń do spodni, choć ich nie używałam. U mnie się nie sprawdzą, bo mi oprócz brzucha urośnie też na pewno tyłek jak poprzednio, więc dżinsy ciążowe rozmiar większe się przydadzą. Poza tym, myślę że jak brzuszek będzie już duży to fajnie sprawdza się te pasy przy ciążowych spodniach czy spódnicach. Naciągnie się je na brzuszek i będzie cieplej:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2018, 20:17
Karmelkovaa, Dip88 lubią tę wiadomość
-
Agus i Karmelkova ładne brzuszki
Jagoda co do wyprawki to każda mama ma zapewne swoje zdanie. Ja się podzielę swoim
Jeśli chodzi o ubranka, to u mnie najbardziej sprawdzał się zestaw: body + połśpiochy/ spodenki + skarpetki. Myślę,że warto mieć dobrych kilka takich zestawów.
Jeśli chodzi o pajace to radzę najpierw kupić kilka, a później ewentualnie dokupić, bo tu już sporo opinii. Ja uważam, że to taka piżamka dla dziecka, raczej nie ubierałam w pajace synka jak gdzieś wychodziliśmy. Na pewno niewygodnie się w nie ubiera dzieci powyżej pół roczku (wg mnie), bo takie dziecko sporo się rusza i zapięcie tych wszystkich zatrzasków jest niełatwym czasem zadaniem. Więc jakbym miała kupować to do rozmairu max 68.
W nocy podobnie - jak chcemy przebrać takiego maluszka (bo np uleje, przesiusia pieluszkę), to aby go nie wybudzić za bardzo łatwiej mi było zdjąć półśpiochy i odpiąć body w kroku niż odpinać mase zatrzaskow w pajacach i później zapinać to wszystko poprawnie w środku nocy. Czasami się zdarzało, że zaczęłam nie od tego zatrzasku co trzeba i musiałam na nowo odpinać wszystko.
Na pewno w ogóle się nie sprawdziły śpiochy + kaftaniki - taki kaftanik często podwija się na pleckach i dziecku może być niewygodnie.
Ja miałam dwa rożki od siostry i używałam przez pierwszy miesiąc. Mamusie, zwłaszcza chłopców, muszą pamiętać, że takie dzieciątka czasami przesikują pieluchy - bo wyleci gdzieś boczkiem, więc warto mieć ze 2 rożki.
Ja otulaczy nie stosowałam, nie kupowałam nawet. Mój synek lubił mieć zawsze luźno rączki i myślę, że takie krępowanie by mu nie pasowało, ale np córeczka mojej koleżanki spała tak skrępowana przynajmniej do 4 m-ca życia.
Myślę, że śpiworki to dobry pomysł. Co prawda ja dokupiłam później, ale na pewno są bezpieczniejsze niż kołderki.
Monitora oddechu nie kupowałam, za to od początku do tej pory używamy niani elektronicznej._Jagoda_, Aguś 90 lubią tę wiadomość
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
agulineczka wrote:Agus i Karmelkova ładne brzuszki
Jagoda co do wyprawki to każda mama ma zapewne swoje zdanie. Ja się podzielę swoim
Jeśli chodzi o ubranka, to u mnie najbardziej sprawdzał się zestaw: body + połśpiochy/ spodenki + skarpetki. Myślę,że warto mieć dobrych kilka takich zestawów.
Jeśli chodzi o pajace to radzę najpierw kupić kilka, a później ewentualnie dokupić, bo tu już sporo opinii. Ja uważam, że to taka piżamka dla dziecka, raczej nie ubierałam w pajace synka jak gdzieś wychodziliśmy. Na pewno niewygodnie się w nie ubiera dzieci powyżej pół roczku (wg mnie), bo takie dziecko sporo się rusza i zapięcie tych wszystkich zatrzasków jest niełatwym czasem zadaniem. Więc jakbym miała kupować to do rozmairu max 68.
W nocy podobnie - jak chcemy przebrać takiego maluszka (bo np uleje, przesiusia pieluszkę), to aby go nie wybudzić za bardzo łatwiej mi było zdjąć półśpiochy i odpiąć body w kroku niż odpinać mase zatrzaskow w pajacach i później zapinać to wszystko poprawnie w środku nocy. Czasami się zdarzało, że zaczęłam nie od tego zatrzasku co trzeba i musiałam na nowo odpinać wszystko.
Na pewno w ogóle się nie sprawdziły śpiochy + kaftaniki - taki kaftanik często podwija się na pleckach i dziecku może być niewygodnie.
Ja miałam dwa rożki od siostry i używałam przez pierwszy miesiąc. Mamusie, zwłaszcza chłopców, muszą pamiętać, że takie dzieciątka czasami przesikują pieluchy - bo wyleci gdzieś boczkiem, więc warto mieć ze 2 rożki.
Ja otulaczy nie stosowałam, nie kupowałam nawet. Mój synek lubił mieć zawsze luźno rączki i myślę, że takie krępowanie by mu nie pasowało, ale np córeczka mojej koleżanki spała tak skrępowana przynajmniej do 4 m-ca życia.
Myślę, że śpiworki to dobry pomysł. Co prawda ja dokupiłam później, ale na pewno są bezpieczniejsze niż kołderki.
Monitora oddechu nie kupowałam, za to od początku do tej pory używamy niani elektronicznej. -
Ojej, a ja sobie nie wyobrażam życia bez kilku kompletów pajacyków. Córka ma rok o do tej pory w nich sypia.
Na początku (przez jakieś pierwsze 3 miesiące) to tylko pajacyki, ewentualnie body+polspiochy lub-w chłodniejsze dni- body i śpiochy. Kaftaniki się w ogóle nie sprawdziły. Tym bardziej wszelkiej maści sukienkeczki czy bluzeczki wkładane przez głowę, albo zapinane na plecach. Tym razem kupię od razu więcej pajacyków i obowiązkowo body tylko i wyłącznie kopertowe.Po początkowym okresie, kiedy
już dziecko zrobiło się 'sztywniejsze' zaczęłam ubierać głównie w dresy(najlepiej z legginsami, bo wszystkie spodnie dresowe były na moja chuda córke za szerokie) Swoją drogą .. ciekawe, jaki się synek urodzi pod względem wagi i wzrostu w porównaniu do siostry.....Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2018, 20:13
Dip88 lubi tę wiadomość
-
Agulineczka z chłopcami to prawda. Ja prawie każdej nocy musiałam w nocy przebierać małego do około miesiąca, może dwóch. Nie pamiętam już
Mój zawsze trochę na brzuszku był mokry. Na początku myślałam, że za słabo pampersa zapinałam, ale jednak taki urok chłopców
Ale znowu ja do spania zakladalam pajacyki, ale to już jak komu pasuje.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2018, 20:04
-
Azzurra wrote:Ale jak to tak, że się obsiusia? Z czego to wynika?(poważnie pytam)
Ani razu nie zdarzyło sie,żeby córka obudziła się z zamoczonym ubrankiem czy, o zgrozo, łóżeczkiem..
Siusiak im tak jakby staje jak sikająI czasami jakoś przez to mojemu troszkę siuśków moczyło brzuszek, ale to tak troszkę, nie na tyle żeby łóżeczko zmoczyć, ale jednak trzeba było przebierać
Ale mówię to było do około 2 miesięcy, może krócej.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2018, 20:42
Azzurra lubi tę wiadomość
-
U mnie nie przydał się ani rożek, ani śpiworki, ale może to dla tego że dzieci rodziły się maj / czerwiec i było po prostu za ciepło
Co moim zdaniem jest bez czego ciężko się obejść :
- na pewno body i pół śpiochyUwielbiam pół śpiochy, nie trzeba się bawić w skarpetki itd, znowu pajace też mało używałam, ale może przez temp, a może z wygody bo przewijanie z pajaca było dla mnie udręką.
- Przewijak z szafką z szufladami, dla mnie super dla małego bobasaO ile ma się miejsce na nowy mebel/u nas służył do ok 6 miesięcy a później przewijałam gdzie popadnie
- Elektryczna niania - musi być. Bez tego bym nie miała chwili spokoju tym bardziej , że mieszkam w domu i czasem chcę wyjść do ogrodu
- Laktator - ojjj bardzo mi się przydał, szczególnie jak chciałam gdzieś jechać i musiałam ściągnąć pokarm, przydawał się i podczas zapalenia piersi do ściągnięcia zatrzymanego mleka - mega ulga i pomoc. Lepiej mieć jak później szukać na hurra . Polecam Medela Mini Electric, trochę głośny ale pięknie posłużył już przy 2 dzieci i wygląda , że będzie służył u 3
- aspirator do noska
- poduszka do karmienia - u mnie super się przydawała, podczas karmienia dziennego
Dip88, bondzik007, _Jagoda_ lubią tę wiadomość
-
Wyciągamy notesy i piszemy
A tak serio prawie 10 lat nie siedziałam w pieluchach, dużo rzeczy już nie pamiętam
Dla mnie wasze rady też są cenne
-
Dziewczyny, tylko nie kupujcie wszystkiego co piszemy bo zbankrutujecie;)! Lepiej czasem poczekać z pewnymi zakupami.
Ja np za radą położnej zrezygnowałam z zakupu laktatora. I bardzo dobrze! bo miałam chęć kupić manualny(który przecież też parę złotych kosztuje) a okazało się że niestety ale u mnie potrzebny był cięższy sprzęt i jeszcze w szpitalu mąż kupił Medele Swing ( cudo!). Gdybym kupiła manualny, to miałabym dwa. Tylko po co;)?
-
Super tak poczytać opinie kobiet które są juz mamami bo ja to ciemna masa w tych sprawach
-
U mnie rożki się bardzo przydały. Nas synek miał niecałe 2kg i dzieli temu że był w rożku jakoś pewniej się go trzymało
Ale też ja czułam się spokojniejsza jak ktoś trzymał go w rożku. Z ciuszków to potwierdzam - najlepszy zestaw to body i śpiochy lub polspiochy. Nianię miałam i do dziś nam służy :p z bajerów to polecam lezaczek bo gdy maluch ma już te 4-5 msc i tyle nie śpi to warto mieć go przy sobie bezpiecznie np robiąc obiad :p polecam też pamiętać o lampce nocnej co by się do malucha w nocy dostać. I tetra....dużo tetry
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2018, 22:32
agniecha2101 lubi tę wiadomość
Adaś 36 tc - 1950g szczęścia (2014)
Karolek 20tc - Aniołek [*] (2017)
-
Body i polspiochy to najlepszy zestaw. Kaftanikow i pajacow też uzywalam jak potrzebna byla druga warstwa. Body tylko kopertowe, nie dalabym rady nic wciągnąć przez tę wielką głowę na watlej szyjce.
Chlopaki przesikuja ubranka, potwoerdzam. Mimo pilnowania, by siutek był w dół i tak coś zawsze wylecialo.
Monitor oddechu kupiliśmy dopiero jak mały miał pół roku i przeszedł ciężkie zapalenie pluc. W szpitalu nam kazali. Jak kupiłam, to zalowalam, że nie mialam od początku. Możecie się ze mnie śmiać, ale jak w nocy wstawalam do synka, to zawsze ze strachem, czy oddycha. Monitor daje dużo spokoju, choć czasem daje też falszywy alarm.
Laktator mialam manualny z rączką z firmy Lovi. Bardzo fajny. -
Dip88 wrote:Siusiak im tak jakby staje jak sikają
I czasami jakoś przez to mojemu troszkę siuśków moczyło brzuszek, ale to tak troszkę, nie na tyle żeby łóżeczko zmoczyć, ale jednak trzeba było przebierać
Ale mówię to było do około 2 miesięcy, może krócej.
DokładnieJa kupowałam tylko Pampersy, więc nie była to kwestia słabej jakości pieluch czy nieumiejętności zakładania. Koleżanka, która w podobnym czasie urodziła córkę też nie znała tego problemu
Mały chłopiec potrafi nawet podczas przewijania się zsiusiać - np na stojącą przed przewijakiem mamęDip88 lubi tę wiadomość
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
No ja w ciąży kupiłam laktator ręczny z Canpola - Easy Start. Po porodzie okazało się, że mam spore problemy z karmieniem, synek przez nieumiejętne przystawianie i początkowo nieumiejętne ssanie bardzo poranił mi brodawki, więc tym bardziej ciężko było korzystac z ręcznego. W szpitalu wypożyczałam elektryczny. Po powrocie do domu jedną z pierwszych rzeczy, które zamówiłam był laktator LOVI Prolactis - POLECAM!!! Mierzy czas, ma dodatkowo opcję pobudzania i odciągania. U mnie super się sprawdził. Rozkręciłam laktację i karmiłam synka 14 m-cy, co początkowo wydawało mi się niemożliwe do osiągniecia.
agniecha2101 lubi tę wiadomość
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
No i aspirator do nosa - dla malutkich dzieci wystarczy ręczna Frida, ale dla ciut starszych, bądź mających poważniejszy katar i gęste gile
polecam ten podłączany do odkurzacza - KATAREK - rewelacyjnie się sprawdza, choć początkowo może przerażac młodych rodziców
Aguś 90 lubi tę wiadomość
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚