Grudniowe mamusie 2018 ! :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam was w kolejny upalny dzień.
Gratuluję wczorajszych wizyt. Wspaniałe wiadomości, oby tak dalej
Kciuki za dzisiejsze wizyty.
U mnie wczoraj popołudniu było 39 stopni w cieniu nic nie pomagało, do tego mega duszno... Masakra, jeszcze tylko dziś i od jutra chłodniej. Oczywiście skończyło się na tym że zrobiło mi się raz mega słabo, a wstałam tylko do toalety. Leżenie z nogami w górze nie pomogło, dopiero jak mój M obłożył mnie mokrymi ręcznikami to przeszło. W ciągu sekundy zrobiło mi się ciemno w oczach i miałam straszny szum w uszach, że ledwo słyszałam co M do mnie mówi Niech już przyjdzie jesień. Mam dość gorąca.... -
mkgk idziemy równo widzę z tygodniami co do dnia.....
czekam na pieniążki z l4 żeby zacząć małe zakupy robić...dziś na noc moja mama z siostrzeńcem przyjadą....więc będzie głośno i wesoło w domu.... Idę ogarnąć jakieś śniadanie i działam dziś znowu cały dzień.... -
Dip88 wrote:Witam was w kolejny upalny dzień.
Gratuluję wczorajszych wizyt. Wspaniałe wiadomości, oby tak dalej
Kciuki za dzisiejsze wizyty.
U mnie wczoraj popołudniu było 39 stopni w cieniu nic nie pomagało, do tego mega duszno... Masakra, jeszcze tylko dziś i od jutra chłodniej. Oczywiście skończyło się na tym że zrobiło mi się raz mega słabo, a wstałam tylko do toalety. Leżenie z nogami w górze nie pomogło, dopiero jak mój M obłożył mnie mokrymi ręcznikami to przeszło. W ciągu sekundy zrobiło mi się ciemno w oczach i miałam straszny szum w uszach, że ledwo słyszałam co M do mnie mówi Niech już przyjdzie jesień. Mam dość gorąca....
Miałam tak raz w sklepie, dobrze, że byłam z mężem, bo nie wiem jakby się to skończyło...
Wczoraj też przeceniłam swoje siły wychodząc po małe zakupy. Wydawało mi się, że nie jest tak gorąco i dam radę. Ledwo wróciłam
Kciuki za wizytujące!
Ja dziś robię cukinię faszerowaną na weekend dla męża, bo idzie do pracy a ja jadę do rodziców. Poza tym wieczorem spotykamy się ze znajomymi i to tyle z planów. Przyszły tydzień będę mieć bardziej zajęty i już się cieszę, bo przyznam, że trochę mi się nudzi...Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca 2018, 08:52
-
Lotopałanka wrote:mkgk idziemy równo widzę z tygodniami co do dnia.....
czekam na pieniążki z l4 żeby zacząć małe zakupy robić...dziś na noc moja mama z siostrzeńcem przyjadą....więc będzie głośno i wesoło w domu.... Idę ogarnąć jakieś śniadanie i działam dziś znowu cały dzień....
A ja z Wami -
Jaszmurka trzeba uważać w taką pogodę. Wieczorem oglądałam wiadomości to akurat mówili o tej pogodzie i żeby osoby starsze i kobiety w ciąży najlepiej nie wychodziły z domu ze względu na problemy z krążeniem i ciśnieniem. Dziś się odcinam od świata, zamykam drzwi, okna w całym domu, opuszczam rolety i może będzie lepiej. Bo wczoraj wszystko miałam cały dzień pootwierane i cały ten gorąc wchodził do domu.
Jaszmurka lubi tę wiadomość
-
Lotopałanka wrote:hehehe w kupie raźniej....
ja się cieszę, że mam dużo zaległości książkowych więc mam co robić, choć jak syn jest w domu to ciężko czytać....
Kupy nikt nie ruszy
Ja też mam mnóstwo nieprzeczytanych książek i czytać uwielbiam, ale ostatnio nie mogę się na tym skupić, tak samo na żadnym serialu. -
Dip88 wrote:Jaszmurka trzeba uważać w taką pogodę. Wieczorem oglądałam wiadomości to akurat mówili o tej pogodzie i żeby osoby starsze i kobiety w ciąży najlepiej nie wychodziły z domu ze względu na problemy z krążeniem i ciśnieniem. Dziś się odcinam od świata, zamykam drzwi, okna w całym domu, opuszczam rolety i może będzie lepiej. Bo wczoraj wszystko miałam cały dzień pootwierane i cały ten gorąc wchodził do domu.
Ja jeszcze ratuję się wiatrakiem, ale pozaciągane rolety też duźo dają. -
Kciuki za dzisiejsze wizyty i gratulacje tych udanych z wczoraj. Jeju jakie duże dziecinki już mamy
Ja wczoraj czytałam o lozeczkach, materacykach.. nawet na to nie potrafię się zdecydować jak to kupujecie kochane? I skad? Macie jakies sprawdzone strony, czy allegro? Może będziemy się tych trochę "chwalić", bo kurde naprawdę jest to dla mnie trudne, a jest tego pełno. Nie wiemy czy zdecydować sie na zwykle lozeczko, czy lozeczko razem z komodą i przewijakiem, czy lozeczko i komoda oddzielnie i na komodę przewijak czy może przewijak na łóżeczko. Ehh -
Bondzik ja mam zwykle łóżeczko bez komody... Miałam przewijak na łóżeczku ale też za długo z niego nie korzystałam...
Teraz planuje to samo łóżeczko bo mi zostało, też planuje bez komody i bez przewijaka raczej -
Jaszmurka wrote:Ja jeszcze ratuję się wiatrakiem, ale pozaciągane rolety też duźo dają.
U mnie wczoraj wiatrak na największych obrotach chodził i nie dawał rady. Wiał gorącym powietrzem. Wczoraj M też chodził wściekły przez pogodę i stwierdził, że chyba trzeba będzie wkońcu zainwestować w klimatyzację. -
Co do mebli ja będę kupować komplet mebli. Łóżeczko + komoda z przewijakiem i jakaś szafka na ubranka do tego. Poprzednio z młodym miałam łóżeczko i na nim przewijak i też było ok. Myślę, że to zależy właśnie od tego na co możemy sobie pozwolić w domu i ile mamy miejsca.
-
no u mnie jest ten problem, że my ciągle wynajmujemy mieszkanie i na swoje meble nie mamy po prostu miejsca....kupuję tylko to co najpotrzebniejsze.....ograniczając się do minimum....
agniecha2101 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
No my poprzednio z młodym właśnie też z tego powodu mieliśmy tylko łóżeczko z przewijakiem, bo też byliśmy na wynajętym no i brak miejsca. Ale myślę, że każda opcja jest dobra.