Grudniowe mamusie 2018 ! :)
-
WIADOMOŚĆ
-
inaa wrote:Hejo ...
Ja mam dzisiaj 100dniówkę eh
Ktoś ma zaparcia? Ja mam już 3 tydzień odwrtony problem, ale ja sie ciesze bo zaparć się bałam ze wzgledu na moje niedrożności jelit.
Wczoraj poszaleliśmy w ikei ... uuhuhu już mam do Jagody łóżeczko, materacyk, przewijak, wanienke ,szafe itp narazie wszystko leży w jej pokoju w kartonach - myślę ze we wrzesniu bedziemy tam malowac a w październiku już wszystko składać :*
Pochwal się co wybrałaś ja jadę we wtorek. Nie mogę się zdecydować co chce! Czy zwykła komode i na to przewijak sztywny, czy komode z przewijakiem taka wąska, a może te szerszą haha to jest problem.. -
Lotopałanka wrote:Hej
A tak skoro piszecie o tej wyprawce z Gemini... Może któras z Was wstawić listę wyprawkowa z apteki??
Ja np nie zamówiłam jeszcze wszystkiego a kremy itp wybierałam na podstawie opinii srokao i innych mam. To moja pierwsza dzidzia ale kierowałam się popularną teraz metodą ze w przypadku niemowlaków mniej znaczy lepiej. Np nie brałam na razie żadnych emolientow. Stwierdziłam ze kupie to dopiero wtedy gdy pojawi się problem, bo tak to jest niby zalecane. -
Mała ściąga tego co znalazłam i co zapisalam. Może komuś się przyda
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/4ecd77ac9847.png
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/dbb37a640707.png
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/8273430e20b9.pngDip88, inaa, MagicCherryCupcake, JaKa, agniecha2101 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, jak nie zwariowac z ruchami? Moja Mala od wczoraj czesto daje o sobie znac, a teraz to juz przeszla sama siebie, od okolo 40 min (jak tylko polozylam sie na lewym boku) czestowala mnie mocnymi kopniakami doslownie co chwile. Wydaje mi sie ze sie przekrecila bo wcześniej czulam ja glownie dolem a teraz w okolicy pepka i zeber. Dopiero od kilku min ruchy sa spokojniejsze i plynne. Oczywiscie juz zaczelam sie martwic ze jest za mocno ale w pt bylam u lekarza i wszystko było ok. Poza tym na każdym usg widac bylo ze jest ruchliwa tylko slabiej ja czulam. Od 2 dni więcej leżę wiec moze ona też przez to mniej śpi i ja na bardziej czuje. Ale schiza juz jest, jak nie w jedną stronę zle to w druga. Jak tu nie panikowac? Wszędzie piszą że 24-28 tydz to najwieksza ruchliwosc, a chyba ta zasada o braku bądź intensywnych ruchach jako alarm to troche później juz ...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2018, 00:20
-
Hejka dziewczyny po weekendzie. Na szczęście był chłodniejszy i odpoczęłam trochę od upału. Zebrałam siły na kolejny tydzień.
Co do wyprawki jakoś cały czas nie mogę się zebrać. Mam już w głowie co bym chciała, ale nie wiedzieć czemu nie kupuję
Mam do was pytanie, w sprawie kurtki. Bo ja akurat wyprałam swoje i męża jesienne i zimowe i poprzymierzałam i zapnę się tylko w jednej kurtce....
Co robić? Kupić coś większego ale normalne czy ciążowe? Jak robicie?
Aha i od kilku dni już zaczynam czuć kręgosłup, agdzie tam do końca... -
Karo_88 wrote:Dziewczyny, jak nie zwariowac z ruchami? Moja Mala od wczoraj czesto daje o sobie znac, a teraz to juz przeszla sama siebie, od okolo 40 min (jak tylko polozylam sie na lewym boku) czestowala mnie mocnymi kopniakami doslownie co chwile. Wydaje mi sie ze sie przekrecila bo wcześniej czulam ja glownie dolem a teraz w okolicy pepka i zeber. Dopiero od kilku min ruchy sa spokojniejsze i plynne. Oczywiscie juz zaczelam sie martwic ze jest za mocno ale w pt bylam u lekarza i wszystko było ok. Poza tym na każdym usg widac bylo ze jest ruchliwa tylko slabiej ja czulam. Od 2 dni więcej leżę wiec moze ona też przez to mniej śpi i ja na bardziej czuje. Ale schiza juz jest, jak nie w jedną stronę zle to w druga. Jak tu nie panikowac? Wszędzie piszą że 24-28 tydz to najwieksza ruchliwosc, a chyba ta zasada o braku bądź intensywnych ruchach jako alarm to troche później juz ...
Mnie ostatnio położna mówiła, że największa intensywność ruchów jest między 28-32, ale że liczyć zaczynamy od 34 po wcześniej raz się czuje a raz nie.
Powiem szczerze że gdzieś indziej czytałam też żeby liczyć ruchy i "przejmować się nimi" od 28 tyg, także mam mętlik
Ale też mam czasem dosyć intensywne kopniaki a czasem jakieś puknięcia -
Witam was po weekendzie
U mnie też mały szaleje w brzuchu. Rano jak wstanę i wieczorem 22-23 zaczyna się zabawa w brzuchu, w ciągu dnia różnie, czasami szaleje, a czasami tylko się rozpycha Ale wczoraj na wieczór to tak tancował, że zglupiałam. Najpierw czułam kopniaki w pęcherz, później pod żebrami a na koniec prawie na wysokości żołądka, aż byłam w szoku że już tak daleko sięga i tak w kółko.
Malinowa_Czekolada ja z kurtką narazie też nic nie wiem. Ja mam taką parkę, że ściągaczem w talii od środka i myślę, że może się uda mi w niej przechodzić. Zresztą tu w Holandii w grudniu to jeszcze czasami jest po około 10-15 stopni na plusie,a przymrozki łapią czasami w styczniu/lutym, więc może jakoś prześmigam. Myślę, że gdy zaczniesz zauważać, że kurtka robi się przymała to wtedy zacznij jakiejś szukać. Na zapas ja bym nie kupowała.
A kręgosłup to i ja już czuję, wystarczy że więcej pochodzę albo posprzątam dom i się zaczyna.
Miałam jechać na zakupy i do H&M, a tu zaczęła się ulewa i chyba nici z moich planów -
Malinowa_Czekolada wrote:Mnie ostatnio położna mówiła, że największa intensywność ruchów jest między 28-32, ale że liczyć zaczynamy od 34 po wcześniej raz się czuje a raz nie.
Powiem szczerze że gdzieś indziej czytałam też żeby liczyć ruchy i "przejmować się nimi" od 28 tyg, także mam mętlik
Ale też mam czasem dosyć intensywne kopniaki a czasem jakieś puknięcia
Ja w poprzedniej ciąży dostałam taką kartę do zapisywania ruchów i to było jakoś po 30 tc. Liczyło się od rana ruchy i przy dziesiątym ruchu zaznaczało się godzinę. Pamiętam że u mnie średnio wychodziła wtedy 10-12 rano i już miałam naliczone. Pozatym wtedy i teraz też położna mi mówiła, że do 24 tc ruchami się nie przejmujemy, czy są czy ich nie ma, chyba że coś bardzo nas niepokoi. Po 25 tc mówiła, że już mają być codziennie i jeśli przez dobę po różnych próbach np. jedzenie słodkiego, czy wybudzanie ręką, ruchem nic nie czujemy odrazu dzwonić. -
Haha to chyba nasze dzieciaczki po prostu teraz weszly w etap kopania i nocnych szalenstw w brzuchu moja Mala uspokoila sie wczoraj po dobrych 40 min bo wczesniej czestowala mnie dosłownie lewymi sierpowymi co chwile, potem przespala cala noc (albo jej nie czulam), a rano juz kilka kopniakow zasadzila na dzien dobry. Zauwazylam ze najmocniej kopie jak leze na lewym boku, moze ja cos uciska? Chociaz używam poduszki ciazowej wiec nie wiem...
Dip88 lubi tę wiadomość
-
Karo ja wczoraj ziemniaków nie mogłam obrać, bo robiłam to na siedząco i co się bardziej zgiełam i nachyliłam to zgarniałam kopniaki, chyba też mu się robiło ciasno i nie był zadowolony. Skończyło się obieraniem na stojąco
-
Cześć dziewczyny
Właśnie sobie siedzę w poczekalni i czekam na wizytę. Podobno doktorek się spóźni więc zaraz Was może trochę poczytam.
Dziś wyjeżdżam do rodziny na wieś, bo zaczynamy mini remont w mieszkaniu, także parę dni może mnie 'nie być'.
Jeszcze tak wracając do sobotniej wizyty, to tak sobie myślę że po raz kolejny młodszy lekarz pokazał mi się z jak najlepszej strony. Babeczka była niesamowita, nie dość że skrupulatna, badanie przeprowadzała kilkadziesiąt minut, to jeszcze przemiła. Synek ułożył się plecami i słabo pozował, ale kobietka tak się uwzięła zeby nam zrobić ujęcie"portretowe", że w końcu je zrobiła, po wielu trudach. Mój prowadzący, to by pewnie powiedział że się niestety nie da.
Dziś czekam do niego min. że słabymi wynikami morfologii. I wiecie co?jestem przekonana że każe brać Biofer i tyle:) przecież tyle to sama sobie mogę zaaplikować.
Dobrego dnia dziewczyny.
-
Hej wszystkim po weekendzie ja jeszcze w łóżku u Nas też była fajna pogoda przez weekend, ale od dzisiaj znowu upaly
Ja też już intensywnej i częściej czuję ruchy, w sobotę od wieczora miałam taką zgagę , a jak się już polozylam do spania to mała dokładała swoje kopniaki, więc przemeczylam się pół nocy najczęściej czuję rano, wieczorem albo jak leżę czy siedzę to wtedy prawie cały czas mi brzuch podskakuje
Kciuki za dzisiejsze wizyty :-*
Azzura tym mlodym lekarzom jeszcze się chcę oczywiście są wyjątki4 cs - 29 marca II kreseczki
heterozygota 677CT i 1298AC oraz heterozygota w PAI - 1 4G
-
Kochane przez weekend trwały intensywne dyskusje do do imienia i doradzcie mi proszę :-* wybraliśmy imię Kornelia, ale znowu w tej księdze imion i ogólnie na necie w większości Kornelie są opisywane negatywnie.... Czy Wy w ogóle sugerujecie się takimi rzeczami? Patrzycie na to?
Potem powiedziałam emkowi, że zdrobnienie to mogłoby być Nela, to tak mu się to spodobało, że teraz chciałby Nela na imię. Ja nie jestem do końca przekonana... Słyszałam tylko o tej Neli,z książek podróżniczych dla dzieci tak to nie znam żadnej i boje się jak ludzie będą reagować ale z kolei tutaj opisu charakteru sa fajne
Ehh...głupia jestem, że się tym sugeruje chyba:-PWiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2018, 08:54
4 cs - 29 marca II kreseczki
heterozygota 677CT i 1298AC oraz heterozygota w PAI - 1 4G
-
O Paula póki jesteś to proszę wpisz mi wizytę 5.09
Karolcia powiem Ci że zaglądam do księgi imion, ale ja się tym nie sugeruje Nela fajne imię, takie nietypowe i wyjątkowe. Teraz ludzie dają tak różne imiona, że nie patrzyłabym na to jak ludzie reagują, pozatym jak dla mnie to nie jest jakieś dziwne imię -
Violet Flower bardzo się cieszę, że macie zielone światło ze staraniami Życzę szybkich II Poza tym piękna suknia i zdjęcia ,ślicznie wyglądaliście
mkgk kciuki za szyjkę, mam nadzieję,&&
Agus603 gratuluję synka
inaa ojej ! Współczuję toksoplazmozy Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze Ciekawe skąd się wzięła
Vivanillka super Baaaaaaaaaaaaardzo się cieszę i gratuluję Piękne maleństwoAgus603 lubi tę wiadomość
-
Po wizycie
Jestem w szoku, bo zrobił mi nawet szybkie USG:) synek się wiercił, także wszystko gra. Dostałam opierdziel że nie byłam z infekcją u internisty. Podobno przy gorączce dwudniowej jest to obowiązek w ciąży, więc uważajcie. USG zrobił mi właśnie dlatego, żebyśmy się"uspokoili", że jest ok.
Kolejna wizyta za 3 tygodnie
Dip88, Karolcia27, Malutka_94, mkgk, Malinowa_Czekolada, agniecha2101 lubią tę wiadomość
-
Karolcia27 wrote:Kochane przez weekend trwały intensywne dyskusje do do imienia i doradzcie mi proszę :-* wybraliśmy imię Kornelia, ale znowu w tej księdze imion i ogólnie na necie w większości Kornelie są opisywane negatywnie.... Czy Wy w ogóle sugerujecie się takimi rzeczami? Patrzycie na to?
Potem powiedziałam emkowi, że zdrobnienie to mogłoby być Nela, to tak mu się to spodobało, że teraz chciałby Nela na imię. Ja nie jestem do końca przekonana... Słyszałam tylko o tej Neli,z książek podróżniczych dla dzieci tak to nie znam żadnej i boje się jak ludzie będą reagować ale z kolei tutaj opisu charakteru sa fajne
Ehh...głupia jestem, że się tym sugeruje chyba:-P
Ja mam na imię Anita i powiem Ci, że jak kilka razy czytałam opis mojego imienia to nie zgadzało się NIC:)
-
Malinowa_Czekolada wrote:Hejka dziewczyny po weekendzie. Na szczęście był chłodniejszy i odpoczęłam trochę od upału. Zebrałam siły na kolejny tydzień.
Co do wyprawki jakoś cały czas nie mogę się zebrać. Mam już w głowie co bym chciała, ale nie wiedzieć czemu nie kupuję
Mam do was pytanie, w sprawie kurtki. Bo ja akurat wyprałam swoje i męża jesienne i zimowe i poprzymierzałam i zapnę się tylko w jednej kurtce....
Co robić? Kupić coś większego ale normalne czy ciążowe? Jak robicie?
Aha i od kilku dni już zaczynam czuć kręgosłup, agdzie tam do końca...
Malinowa, ja zainwestowałam w ciążową. Teraz są fajne ceny na zimowe, ja kupiłam za chyba nieco ponad stówkę (z 300 bodajże). Jednak te najzimniejsze miesiące przypadają na największy brzuch. Ja na pewno tak jak poprzednio utyje sporo i brzuch będzie ogromny, także wiedziałam od razu że kupię.
Teoretycznie mogłabym spróbować chodzi w kurtce męża, no ale nie oszukujmy się że wyglądałam po prostu grubo a te ciążowe są wyprofilowane na brzuszek, więc przynajmniej widać że nie grubas tylko grubas w ciąży:-)Dip88 lubi tę wiadomość