X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudniowe mamusie 2018 ! :)
Odpowiedz

Grudniowe mamusie 2018 ! :)

Oceń ten wątek:
  • olciaa Autorytet
    Postów: 2616 1625

    Wysłany: 18 sierpnia 2018, 17:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula to za pamięci i ja się przypomnę :) gdy znajdziesz czas to proszę zmień i moja datę porodu na 11 grudnia <3 <3

    Włosy cudne :)



    Mam do Was pytanie dziewczyny czy czujecie czasami taki dyskomfort przy mostku? Między brzuszkiem a piersiami ? Ni to ból, ni to ucisk ? Od dwóch tygodni mi to dokucza i wtedy nie mogę sobie miejsca znaleść...wtedy najwygodniej mi jak stoję :)

    Paula222 lubi tę wiadomość

    34bwgywludlpcf5y.png
    wniddf9hzq10g49n.png

  • mokka Autorytet
    Postów: 1021 438

    Wysłany: 18 sierpnia 2018, 17:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u mnie z połówkowych data porodu 10.12., natomiast wg. OM 9.12., ale życie i przodujące łożysko zweryfikuje,duże prawdopodobieństwo, że dziedzic szybciej się urodzi.

    W tygodniu chce się wybrać na shopping wózkowy, w sumie wybrałam już, ale chce sobie nim pojeździć i utwierdzić, że to ten :) meble kupuje z Ikei wszystkie. ps mam pierwszą pościel <3 tzn pościel z wypełnieniem, wydaje mi się to rozsądniejsze rozwiązanie

    Olciaa- mi akurat od 2 tyg. dokucza zgaga, może to to ? Wypij trochę mleka i zobacz czy przyjdzie. Jeśli nie to albo dzidzia nieźle sobie fika albo przez to, że rośniemy :))) nasze narządy mają mniej miejsca i coś uciska.

    mthfr 677 hetero, 1298 hetero, PAI hetero, brzydkie cytokiny 5 x IUI
    3 lata starań, 2x biochemiczna - maj 2017, styczeń 2018 :(
    atdcjw4zirwf79qi.png
  • Dip88 Autorytet
    Postów: 2616 2008

    Wysłany: 18 sierpnia 2018, 18:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula mi wizytę możesz wpisać na 5.09 :)

    Paula222 lubi tę wiadomość

    3jgx9jcgaorgom11.png
    Nikodem & Alexander ❤️
    Starania od 11.2019
    12.2019 Poronienie 6tc💔
    04.2021 Ciąża biochemiczna💔
    💗13.05.2021⏸ NIFTY ✅ 💙 Antoś 💙

    PCOS❗️FSH❗️Testosteron ❗️LH/FSH ❗️
    Styczeń 2021 Klinika w NL 🇳🇱
  • Dip88 Autorytet
    Postów: 2616 2008

    Wysłany: 18 sierpnia 2018, 18:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olcia ja też czasami czuję dyskomfort, teraz np. jak siedzę to czuję jakby mi ktoś płuca od środka ściskał :P W środku zaczyna się poprostu wszystko ściskać. A i jeszcze zgage mam teraz, idę pić mleko :D

    olciaa lubi tę wiadomość

    3jgx9jcgaorgom11.png
    Nikodem & Alexander ❤️
    Starania od 11.2019
    12.2019 Poronienie 6tc💔
    04.2021 Ciąża biochemiczna💔
    💗13.05.2021⏸ NIFTY ✅ 💙 Antoś 💙

    PCOS❗️FSH❗️Testosteron ❗️LH/FSH ❗️
    Styczeń 2021 Klinika w NL 🇳🇱
  • olciaa Autorytet
    Postów: 2616 1625

    Wysłany: 18 sierpnia 2018, 18:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zgaga to nie jest, raczej taki brak powietrza jak opisuje Dip. Chociaż zgagę i w tej chwili mam :(

    34bwgywludlpcf5y.png
    wniddf9hzq10g49n.png

  • Daniela Autorytet
    Postów: 1759 2311

    Wysłany: 18 sierpnia 2018, 19:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam refluks, który w ciąży się nasila i czasami boli mnie w mostku, mam problem z oddechem. Czasem bol promieniuje aż między łopatki :(

    ❤️2013
    ❤️2015
    ❤️2018
    ❤️2020
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 sierpnia 2018, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny na zgage to mleko, migdały a jak już nie pomaga to Renie można :)

  • Karolcia27 Autorytet
    Postów: 1497 931

    Wysłany: 18 sierpnia 2018, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane a ja w szpitalu :-( o 17 dostałam silnych boli i skurczy i powiedzmy że biegunki, ale ból był nie do opisania :-( niestety skurcze utrzymywały się dalej, więc pojechałam z mężem do szpitala no i zostawili mnie... :-( Brzuch boli nadal, ale z małą wszystko dobrze a już się tak balam że przez te skurcze coś się stanie :-( ból 10/10 :-( oby to przeszło.

    4 cs - 29 marca II kreseczki <3

    7v8r9n73wz5zsofj.png

    heterozygota 677CT i 1298AC oraz heterozygota w PAI - 1 4G

  • mkgk Autorytet
    Postów: 743 509

    Wysłany: 18 sierpnia 2018, 21:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moja data z usg to 26.11

    Paula222 lubi tę wiadomość


    zi13rjjgy7oea2if.png
  • Violet Flower Autorytet
    Postów: 829 650

    Wysłany: 18 sierpnia 2018, 21:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolcia27 wrote:
    Kochane a ja w szpitalu :-( o 17 dostałam silnych boli i skurczy i powiedzmy że biegunki, ale ból był nie do opisania :-( niestety skurcze utrzymywały się dalej, więc pojechałam z mężem do szpitala no i zostawili mnie... :-( Brzuch boli nadal, ale z małą wszystko dobrze a już się tak balam że przez te skurcze coś się stanie :-( ból 10/10 :-( oby to przeszło.
    Kurcze Karolcia trzymam kciuki żeby przestało boleć. Dobrze, że Cię zostawili
    To sprawdzą wszystko dokładnie.
    Trzymajcie się z Kornelią :*

    m3sx3e3kljv6iygm.png

    qb3c6iye9ikwm5gy.png
    MTHFR 1298 A-C hetero | PAI-1 4G hetero
    [*] 05.06.2018 - 11 tc- zaśniad groniasty częściowy
  • Azzurra Autorytet
    Postów: 1116 959

    Wysłany: 18 sierpnia 2018, 21:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolcia27 wrote:
    Kochane a ja w szpitalu :-( o 17 dostałam silnych boli i skurczy i powiedzmy że biegunki, ale ból był nie do opisania :-( niestety skurcze utrzymywały się dalej, więc pojechałam z mężem do szpitala no i zostawili mnie... :-( Brzuch boli nadal, ale z małą wszystko dobrze a już się tak balam że przez te skurcze coś się stanie :-( ból 10/10 :-( oby to przeszło.

    ojej, biedactwo:(
    A wiadomo coś? Czemu aż takie bóle??

    Dawaj znać co i jak i trzymaj się dzielnie. Dobrze, że pojechałaś i że jesteś pod opieką.

    c55f3e3ka2zssd9g.png
    km5szbmhhu8jucb0.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 sierpnia 2018, 21:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolcia27 wrote:
    Kochane a ja w szpitalu :-( o 17 dostałam silnych boli i skurczy i powiedzmy że biegunki, ale ból był nie do opisania :-( niestety skurcze utrzymywały się dalej, więc pojechałam z mężem do szpitala no i zostawili mnie... :-( Brzuch boli nadal, ale z małą wszystko dobrze a już się tak balam że przez te skurcze coś się stanie :-( ból 10/10 :-( oby to przeszło.
    Kochana mocne kciuki aby przestało boleć. Dają Ci jakieś leki?

  • Karolcia27 Autorytet
    Postów: 1497 931

    Wysłany: 18 sierpnia 2018, 22:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak, dali mi kroplówkę z no - spy z pyralgina, teraz na nawodnienie, lekarz mi zrobił USG przez brzuch tylko, powiedział że z dzieckiem wszystko dobrze. Generalnie było tak, że zrobiłam sałatkę i ja zjadłam, nie wiem czy minely 2 minuty i zaczęły się te mocne skurcze w podbrzuszu, a nawet jakby niżej, powtarzały się co jakieś 30 s - 1 min, poszłam więc do WC, bo czułam że muszę i co skurcz to musiałam się załatwić, chociaż to nawet nie była biegunka. Trwało to jakieś 30min, dobrze że akurat mąż wrócił do domu... Po tym te skurcze utrzymalywaly się jeszcze z 1.5 h co kilkadziesiąt sekund, ale już bez biegunki. Więc to mnie wystraszyło no i pojechaliśmy. W pewnym momencie myślałam, że to poród dosłownie, bo w życiu nie miałam takich boli, wiem że to głupie... Ale pomyślałam od razu, że przecież by się zaczęło od jakiś mniejszych skurczy i wody by odeszly albo coś. Generalnie tutaj w szpitalu mówia, że to po zjedzeniu tego, tyle że najgorsze ja czulam ten ból tak w podbrzuszu :-(

    4 cs - 29 marca II kreseczki <3

    7v8r9n73wz5zsofj.png

    heterozygota 677CT i 1298AC oraz heterozygota w PAI - 1 4G

  • Karo_88 Autorytet
    Postów: 347 308

    Wysłany: 18 sierpnia 2018, 22:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj Karolcia, wspolczuje przeżyć. Ważne ze z Dzidzia ok. Ja kiedyś podobna akcje mialam po kielkach rzodkiewki. Zjadłam kanapki z kielkiem i dosłownie chwilę później zlaly mnie zimne poty, dostalam skurczy w nadbrzuszu i takiego bólu jakby zoladek mial eksplodowac, juz sie balam ze to serce. Potem bol zamienił się w zgage, a ze to po kielkach obczailam jak zaczęło mi sie odbijac. Inaczej wzywalabym pogotowie.
    U mnie dzis aktywny dzien, przygotowałam obiad na wizyte teściów, rano trochę ogarnialam mieszkanie i chyba czuje teraz slynne wiezadla. Przy ruchu (zwl wstawanie) czuje lekkie klucie z bokow brzucha, taka jakby kolke. Nie są to skurcze i raczej mało uciazliwe, ale jednak. Wydaje mi sie ze chyba nie ma sie czym martwic? Ogolnie Mala teraz aktywna po całym dniu kolysania dupci :)

    Pola - nasze małe Szczęście, 28.11.2018 g. 17:57, 3760 g, 55 cm
    n59ydf9h9ac52dbu.png
  • Malutka_94 Autorytet
    Postów: 585 683

    Wysłany: 19 sierpnia 2018, 05:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolcia, współczuję. Dobrze że pojechaliście i jesteś pod opieką.

    Paula, fajny kolor :) ja też muszę się do fryzjerki wybrać, ale mam już takie długie włosy że mi ich szkoda i nie mogę podjąć decyzji :)

    Ja bóli na mostku nie mam na szczęście. Za to jak długo siedzę to boli mnie dół brzucha, nie jakoś mocno, ale to niekomfortowe i muszę wtedy koniecznie pozycje zmienić.

    Byliśmy wczoraj w gościach, Mikołajek co raz dawał znać że on też jest i słucha rozmów ;)

    Paula222 lubi tę wiadomość

    Malutka_94
    qb3c3e5eiy8bwivw.png
    85993e3k7v040zv7.png
  • Irminka1231 Ekspertka
    Postów: 236 321

    Wysłany: 19 sierpnia 2018, 05:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolcia27 wrote:
    Kochane a ja w szpitalu :-( o 17 dostałam silnych boli i skurczy i powiedzmy że biegunki, ale ból był nie do opisania :-( niestety skurcze utrzymywały się dalej, więc pojechałam z mężem do szpitala no i zostawili mnie... :-( Brzuch boli nadal, ale z małą wszystko dobrze a już się tak balam że przez te skurcze coś się stanie :-( ból 10/10 :-( oby to przeszło.
    Wspolczuje przezyc.trzymam kciuki aby szybko wszystko wrocilo do normy.bardzo dobrze zareagowalas.

    2nn390bvba2l74tr.png



  • bondzik007 Autorytet
    Postów: 1401 992

    Wysłany: 19 sierpnia 2018, 07:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolcia współczuję przeżyc naprawdę :( to faktycznie mogły byc jelita a nic zwiazanego z dzidzia bo pamietam jeszcze nie będąc w ciąży jak po zjedzeniu na wakacjach obiadu złapały mnie ogromne boleści podbrzusza, właśnie takie skurcze ze stalam skulona a mąż mnie prowadził do wc. Do tego zimme poty, dreszcze i blada jak ściana bylam podobno. Coś okropnego to było. Trzymam kciuki za Was :*

    12.04.18 - Dwie kreski!! <3 Beta 232,47 11dpo 3cs
    p19u3e3kqm3ubh3v.png

    [*] Aniołek 9tc+3 16.11.2017 <3 <3 <3 1cs

    Synek <3 cały i zdrowy urodzony 16.12.18 <3

    [*] Aniołek 10tc+5 31.12.19 <3 <3 <3 dziewczynka z trisomią 22 ..

    MTHFR_1298A-C homozygota , obniżone białko S, podwyższone D-dimery
    Folian, b12, b6, wit D, acard, clexane, duphaston
  • Karolcia27 Autorytet
    Postów: 1497 931

    Wysłany: 19 sierpnia 2018, 07:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej kochane :-* u mnie już lepiej, chociaż nie spalam całą noc, nie mogłam tutaj zasnąć i czuję się jakby walec po mnie przejechał, do tego boli mnie cała miednica i krzyże po tym wczorajszym, a mała oczywiście dodaje swoje kopniaki:-) ale brzuch już dobrze, te skurcze minęły i mam nadzieję, że mnie wypuszcza dzisiaj, bo ja nie wiem jak można tak leżeć w tym szpitalu :-( chociaż na sali jestem sama, warunki są naprawdę spoko i pielęgniarki bardzo miłe :-)

    W nocy jak nie mogłam spać to pozamawiam ubranka jeszcze:-P a raczej getry i spodenki na 5-10-15, do wieczora jest duża promocja i spodenki np. po 9 zł są, a jakie śliczne :-) jest też dużo innych rzeczy, więc możecie sobie spojrzeć jeszcze :-)

    agniecha2101, futuremama, Dip88, Aga9090, Violet Flower, Paula222, Malutka_94, olciaa, Malinowa_Czekolada, Aguś 90 lubią tę wiadomość

    4 cs - 29 marca II kreseczki <3

    7v8r9n73wz5zsofj.png

    heterozygota 677CT i 1298AC oraz heterozygota w PAI - 1 4G

  • Azzurra Autorytet
    Postów: 1116 959

    Wysłany: 19 sierpnia 2018, 07:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry!

    Karolcia, dobrze że wydobrzalas, napedzilas mi stracha! Wracaj do domu, szkoda pogody na szpitale. Ja też w szpitalach nie mogę spać, ostatnio przez dwie doby nie spałam nawet minuty. No, może druga noc ok 30 min, ale to max. Przed CC nie spałam nawet sekundy.

    Ja nadal u Babci...moja Mama gania za Młodą, Babcia gotuje, Mąż mnie zabawia.. normalnie żyć nie umierać, niech ten sierpień się nie kończy!!!!

    Malutka, ja też drugi miesiąc do fryzjera idę. Też mam długie włosy, których mi ...szkoda. Gdyby nie ciąża to nawet nie myślałam o skróceniu, bo mówiąc nieskromnie, włosy to chyba jeden z moich atutów.Dlugie, gęste, blond i kręcone do tego. Zdarza się że obcy mnie zaczepiają i komplementują włosy, dlatego ciężko się z nimi rozstać ALE jeszcze mam w pamięci jak je myłam będąc w 9 miesiącu. Normalnie zadyszka! Przez najbliższe dwa lata i tak będę w domu, więc może warto je teraz obciąć a powoli odrosną...
    Taki mam dylemat.
    Mąż groził rozwodem jeśli ubędzie więcej niż 5 cm, ale trochę przekonuje go mój komfort więc....

    Karolcia27, Violet Flower lubią tę wiadomość

    c55f3e3ka2zssd9g.png
    km5szbmhhu8jucb0.png
  • Dip88 Autorytet
    Postów: 2616 2008

    Wysłany: 19 sierpnia 2018, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolcia współczuję :/ Mam nadzieję, że już wszystko będzie dobrze i wrócisz szybko do domu.
    Ja w szpitalu też spać nie umiałam.
    Co do włosów to ja aktualnie zapuszczam, wcześniej miałam prawie do pasa, w tamtym roku miałam dość i ściełam do ramion i do teraz tylko podcinałam, natomiast teraz znów mi się odwidziało i chce zapuścić trochę ;)

    3jgx9jcgaorgom11.png
    Nikodem & Alexander ❤️
    Starania od 11.2019
    12.2019 Poronienie 6tc💔
    04.2021 Ciąża biochemiczna💔
    💗13.05.2021⏸ NIFTY ✅ 💙 Antoś 💙

    PCOS❗️FSH❗️Testosteron ❗️LH/FSH ❗️
    Styczeń 2021 Klinika w NL 🇳🇱
‹‹ 757 758 759 760 761 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Karuzela łóżeczkowa, która rośnie razem z dzieckiem

Karuzele do łóżeczka to nie tylko dekoracja – pomagają stymulować zmysły malucha i wspierają jego rozwój. Kolorowe, poruszające się elementy przyciągają uwagę dziecka, rozwijając wzrok oraz koordynację. Dodatkowo, delikatna muzyka i spokojne ruchy karuzeli mogą działać kojąco, pomagając maluchowi w wyciszeniu się przed snem.

CZYTAJ WIĘCEJ

10 najczęstszych obaw kobiet w ciąży, czyli czego boją się kobiety w ciąży

Lęk i różnego rodzaju obawy to naturalny towarzysz kobiety w ciąży. Czego boi się większość kobiet oczekujących dziecka? Bólu porodowego, urodzenia chorego dziecka, utraty atrakcyjności czy może zrujnowania życia seksualnego po porodzie? Czego obawiasz się Ty? Przeczytaj czy zasadne jest zamartwianie się i jak sobie radzić, aby nasze obawy nie sprawdziły się.

CZYTAJ WIĘCEJ

Gdzie rodzić - wybór szpitala do porodu

Poród to wyjątkowa chwila. Wraz ze zbliżającym się terminem porodu, wiele kobiet zastanawia się gdzie rodzić. Warto poświęcić trochę czasu na wybór szpitala, w którym chciałabyś aby przyszło na świat Twoje dziecko. Przeczytaj jak się do tego dobrze przygotować, czym się kierować przy wyborze szpitala i jakie informacje zebrać na temat wybranej placówki.   

CZYTAJ WIĘCEJ