Grudniowe mamusie 2018 ! :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej Kochane
Co do męża na badaniu obciążenia to pojedziemy na 7 i będzie mógł spokojnie pojechać po 9 do pracy więc chyba go wezmę.
Aga - Ile dziennie brałaś tardyferonu? 1 czy 2 tabletki?
Piękny wózeczek mi się wcześniej przewinął
Violet - trzymam Kochana kciuki moooocno :*
Ja wyjechałam na tydzień do siostry, i tak siedzę całymi dniami w domu więc uznałam że się trochę rozerwę. Trochę mam żal pupy do męża chociaż wiem że nie powinnam.. Egoistyczne z mojej strony ale trochę mi przykro że jak wie że ja nie mogę szaleć przez to moje łożysko to on sobie lata po basenach, rowerach i innych wydarzeniach a ja siedzę jak ten palec w domu kiedy chociaż w weekend fajnie by było posiedzieć z nim.. Wiem że to ja jestem w ciąży ale kurna..boli mnie to.. Czy ostro przesadzam? Staram się być wyrozumiała i go często wypycham gdzieś ale jak sam sobie organizuje czas to czuję się pominięta
Sorki za żaleViolet Flower lubi tę wiadomość
-
Magic, to chyba hormony, ja też tak mam. Męża wypycham, ale jak gdzieś pojedzie do kolegi beze mnie to łzy mi kapią :p tak samo z zasypianiem - wiem że musi wstać wcześnie i wysyłam go jak tylko nic już nie musi robić, ale wystarczy że zaśnie i nie powie mi dobranoc i czuję się opuszczona. Denerwuje mnie to
Azzurra, może córce się jeszcze zmieni :p jak byłam mała to miałam takie prościutkie włosy, mama mi specjalnie od szczotki końcówki podwijała. Aż któregoś razu fryzjerka zakręciła mi loki i tak już zostało. Teraz mam ładnie pofalowane, ale wtedy wyglądałam jak jakiś pudel. A w dodatku te włosy miałam krótkie i pewna kobieta pomyliła mnie z chłopcemMalutka_94
-
nick nieaktualnyMagicCherryCupcake wrote:Hej Kochane
Co do męża na badaniu obciążenia to pojedziemy na 7 i będzie mógł spokojnie pojechać po 9 do pracy więc chyba go wezmę.
Aga - Ile dziennie brałaś tardyferonu? 1 czy 2 tabletki?
Piękny wózeczek mi się wcześniej przewinął
Violet - trzymam Kochana kciuki moooocno :*
Ja wyjechałam na tydzień do siostry, i tak siedzę całymi dniami w domu więc uznałam że się trochę rozerwę. Trochę mam żal pupy do męża chociaż wiem że nie powinnam.. Egoistyczne z mojej strony ale trochę mi przykro że jak wie że ja nie mogę szaleć przez to moje łożysko to on sobie lata po basenach, rowerach i innych wydarzeniach a ja siedzę jak ten palec w domu kiedy chociaż w weekend fajnie by było posiedzieć z nim.. Wiem że to ja jestem w ciąży ale kurna..boli mnie to.. Czy ostro przesadzam? Staram się być wyrozumiała i go często wypycham gdzieś ale jak sam sobie organizuje czas to czuję się pominięta
Sorki za żale -
MagicCherryCupcake wrote:Hej Kochane
Co do męża na badaniu obciążenia to pojedziemy na 7 i będzie mógł spokojnie pojechać po 9 do pracy więc chyba go wezmę.
Aga - Ile dziennie brałaś tardyferonu? 1 czy 2 tabletki?
Piękny wózeczek mi się wcześniej przewinął
Violet - trzymam Kochana kciuki moooocno :*
Ja wyjechałam na tydzień do siostry, i tak siedzę całymi dniami w domu więc uznałam że się trochę rozerwę. Trochę mam żal pupy do męża chociaż wiem że nie powinnam.. Egoistyczne z mojej strony ale trochę mi przykro że jak wie że ja nie mogę szaleć przez to moje łożysko to on sobie lata po basenach, rowerach i innych wydarzeniach a ja siedzę jak ten palec w domu kiedy chociaż w weekend fajnie by było posiedzieć z nim.. Wiem że to ja jestem w ciąży ale kurna..boli mnie to.. Czy ostro przesadzam? Staram się być wyrozumiała i go często wypycham gdzieś ale jak sam sobie organizuje czas to czuję się pominięta
Sorki za żale
Nie przesadzasz !!!! Zrobiłabym to samo! u mnie też przez szyjkę tryb leżąco-siedzony wiec oczekuje od meża, by troche więcej się mna interesował, właściwie nie robimy nic szalonego, ale jedziemy razem na obiad/kolacje, albo po prostu jest obok
Ps czy któraś z Was planuje zakup wózka Mima? -
Witam się po przerwie czekając na ostatnie pobranie przy krzywej. Ej, ja nic nie czuję żadnych mdłości, osłabienia etc. Wychodzi na to, że niepotrzebnie męża ze sobą ciągnęłam.
Glukozę dostałam cytrynową i całkiem smaczna
Poza tym u mnie nic nowego, może w tym tygodniu wreszcie zmobilizujemy się z mężem do obejrzenia wózków, bo nic nie oglądaliśmy, nawet w necie. Jakoś w ogóle mnie to nie kręci. Poza częścią ubranek nie mam nic. Ani z drobnostek typu kosmetyki ani z większych jak wózek właśnie czy łóżeczko. Chyba jestem jakaś inna...Jak Was tak czytam to tyle wiecie, macie spore obeznanie a ja nie dość że nie mam wiedzy to nawet specjalnych chęci...Dip88 lubi tę wiadomość
-
Azzurra ja się spodziewałam jakiegoś afro u ciebie, bo tak pisałaś o tych mopach i w ogóle A tu widzę piękne kręcone włosy, bardzo mi się podobają
Ja miałam loczki do 3 roku życia po pierwszym poważnym obcięciu już nie wróciły, do tej pory mam proste.
Magiccherrycupcake to chyba normalne w naszym stanie, bo widzę że większość z nas ma jakieś żale do facetów Mój M często wraca z pracy 16-18, a po 19-20 jak oglądamy tv potrafi już tak zasnąć na kanapie i śpi do rana. Też się wściekam, wychodzi na to że jestem zła bo jest zmęczony, a to chodzi o to że brakuje mi go i spędzonego razem czasu. Teraz sobie zrobił urlop, ale i tak na tym urlopie 2 razy dziennie potrafi jechać do różnych klientów coś załatwić. Czasem jadę z nim to chociaż jadąc autem pogadamy itd no ale nie zawsze mi się chce i zresztą co to za frajda. No, ale ktoś pracować musiAzzurra lubi tę wiadomość
-
Ja witam Was w III trymestrze !
Niby szybko zleciało, aleteraz się dłuży heheheViolet Flower, Dip88, Aga9090, Malutka_94, Paula222, Karolcia27, Karmelkovaa lubią tę wiadomość
-
Azzura piękne włosy!!
Zazdroszczę moje proste jak patyki nie podatne na układanie
Magic Cherry Cupcake, żale jak najbardziej zrozumiałe. Chyba większość facetów tak ma, jak nie włożysz przysłowiowego palca do oka to nie załapią sami z siebie czego nam kobietom potrzeba
Ina gratulacje. Teraz już będzie z górkiWiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2018, 09:44
Azzurra lubi tę wiadomość
-
Hej Wg Belly zaczęłam dziś 7 miesiąc
Aga gratuluję wyników krzywej ( i zazdroszczę )
Karolcia27 do mnie też każdy, że mam mały brzuch. Na szczęście od około 2 tyg rośnie jak szalony i zaczyna wyglądać na ciążowy
inaa ja też zawsze raczyłam się piwem 0 %, a przy cukrzycy nawet tego nie mogę Czuję się jak jakaś chora
Ja mam ochotę na piwo z sokiem malinowym, UWIELBIAM !!
Violet Flower moooooocne kciuki za piękne II !!!!
Azzurra wow masz pięknie kręcone włosyAzzurra, Dip88, Aga9090, Malutka_94, Karolcia27, Violet Flower lubią tę wiadomość
-
Dzięki dziewczyny.
Dip88, u mnie jest afro-po rozczesaniu. Niestety nie złożone z pięknych loczków, tylko z czegoś na kształt stogu siana w który uderzył piorun.
Jaszmurka, ja w pierwszej ciąży też bardzo późno zaczęłam kompletowanie wyprawki. Koleżanki z pracy pokazywały mi wózki, strony z ubrankami etc. a ja jakoś nie czułam potrzeby oglądania, nudziło mnie to wręcz. Mimo to zdążyłam wszystko dopiąć na ostatni guzik, więc spokojnie.
Powiem Wam ze mnie mąż z rana tak wkurwi...rzyl, że coś okropnego. Chyba przez ciśnienie wywołane kłótnią, brzuch mi stwardniał. Tak jakby macica zareagowała na stres:)albo synek się też zdenerwował
-
Aaaa a ja zaczynam dzisiaj 6-sty miesiąc Jeju Jak to szybko zleciało i już w sumie tak niedaleko..
A wracając do męża to raz mnie na prawdę "rozbawił", zdarzyło mu się że miał mieć spotkanie z kuzynem, które mu kompletni nie pasowało i po rozmowie z nim przyszedł do mnie i powiedział, że NAŚCIEMIAŁ mu, że ja muszę się oszczędzać itd i on powinien teraz ze mną siedzieć i zapewniać mi rozrywki. NAŚCIEMIAŁ ! Czaicie? Noż myślałam że go uduszę.. Zapytałam się "a nie musisz?" i zlał to pytanie. Noż czasem mam ochotę zepchnąć go ze schodów. -
Witam się w 23 tygodniu
Ciężka noc za mną, każdy dźwięk mnie budził i w dodatku budziłam się przestraszona. Na dobre zasnęłam dopiero po 3, jak mnie Mąż uspokoił, bo zaczęłam płakać z tego wszystkiego.Malinowa_Czekolada lubi tę wiadomość
Malutka_94
-
Ech Ci Mezowie. Moj wczoraj zagail, ze we wrzesniu moze weźmie tydz urlopu bo jeszcze nie czuje się wypoczęty, i najpierw pojedziemy do rodziców (jesteśmy z jednej miejscowości) a potem on zostawi mnie u mojej mamy i pojedzie z kolegą na pare dni w Bieszczady 450 km na rowerach (oczywiscie to pomysł kolegi, za ktorym ja niezbyt przepadam - wciąż poszukujacy singiel który zawsze próbuje odciagnac Malzona na jakies męskie wyprawy) !!! Ja rozumiem, ze nie wszędzie musimy jeździć razem (niech jedzie na rower na 1-2 dni na weekend), ale kurde! Skoro ma plan wziąć urlop, to spedzmy go tak żeby obie strony były zadowolone... no i tez sie zdenerwowalam, ze mu takie pomysły chodzą po głowie... A moze ze mną cos nie tak?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2018, 12:31
-
Witam się i ja po dość długiej nie obecności ale mąż miał wolne był w domu i tak cały czas gdzieś jeździliśmy załatwialiśmy nie było kiedy pisać dopiero dziś nadrobiłam forum .
U nas wszystko dobrze chociaż dziś w nocy prawie nie spałam mały strasznie kopał i do tego brzuch mi twardnial ale teraz już jest lepiej tez , już jestem tez po badaniu glukozy byłam na nim z mężem chociaż nawet dobrze zniosłam to badanie to wolałam żeby był ze man wrazie w żeby samemu autem nie jechać w te upały mąż kupom mi glukozę cytrynowa i faktycznie jest lepsza od zwykłej , w sobotę mam wizytę u lekarza.
Co do wit K ja tez miałam w karcie napisane żeby tylko podawać witaminę D gdyż K już corka w szpitalu dostała a rodziłam w 02.2017
Tez skorzystałam z promocji w 5.10.15 i dziś mi paczka przyszła .
-
Aga9090 wrote:Co do loków zdjęcie nr 1 rozczesane tylko na mokro.
Zdjęcie nr 2 rozczesane na sucho
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/722921489012.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/285a504caff2.jpg
Ale kochany słodziaczek:* jak Ania z Zielonego Wzgórza:)Aga9090 lubi tę wiadomość
4 cs - 29 marca II kreseczki
heterozygota 677CT i 1298AC oraz heterozygota w PAI - 1 4G
-
Azzurra wrote:Karolcia, jak tam dzisiaj nastrój i samopoczucie??
Hej wszystkim:* u Nas trochę lepsze samopoczucie, chociaż nadal czuję się osłabiona, mąż mi wpycha wodę, której już mam serdecznie dość bóli brzucha póki co nie mam, ale też od wczoraj nie byłam w wc, chociaż pewnie za wiele w tych jelitach jeszcze nie ma, bo trzymam dietę póki co i mało jem.
Jak na razie odpoczywam w domu, wczoraj sprzedaliśmy samochód do tego wszystkiego, tak mi było ciężko się z nim rozstać, bo był piękny:P no i jestem uziemiona trochę, poza tym mieliśmy tylko jeden, bo ja do pracy miałam blisko, a mój mąż śmiga teraz na rowerze, bo póki co w moim mieście jest paraliż komunikacyjny, bo zburzyli główny most, są objazdy i mega korki, trzeba stać co najmniej godzinę, żeby dojechać do centrum, czy to w tygodniu, czy w weekend, czy o 7 rano, czy o 18...
Kochane, zrobiłam wczoraj to zamówienie w gemini;) wrzucę Wam zaraz zdjęcia, może komuś się przyda:) nie kupiłam wszystkiego, bo nie było, ale resztę dokupię w rossmanie.4 cs - 29 marca II kreseczki
heterozygota 677CT i 1298AC oraz heterozygota w PAI - 1 4G
-
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/a3a4a0bc69af.png https://naforum.zapodaj.net/thumbs/787f27d25ea9.png https://naforum.zapodaj.net/thumbs/7d64b0c27e1f.png https://naforum.zapodaj.net/thumbs/7629bb2f4ee7.png https://naforum.zapodaj.net/thumbs/a9d2da1d8061.png
Mam nadzieję, że wybrałam w miarę dobre marki:)
Do dokupienia z takich kosmetyczno - pielęgnacyjnych rzeczy jeszcze zostało:
- termometr elektroniczny
- płyn do kąpania malucha BABY DREAM lub HIPP
- krem HIPP na wiatr i niepogodę (ma dobre oceny na forach)
- podpaski poporodowe (na tych z gemini pisze, że to podkłady, więc w końcu nie wiem, ale innych nie było:)
- dokupić jeszcze wkładki laktacyjne z RossmanaJaszmurka, Dip88, Malinowa_Czekolada, Karmelkovaa lubią tę wiadomość
4 cs - 29 marca II kreseczki
heterozygota 677CT i 1298AC oraz heterozygota w PAI - 1 4G