Grudniowe mamusie 2018 ! :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Dip88 wrote:Ja już po wizycie. Wszystko ok, wyniki krzywej też ok. Na następnej wizycie dopiero będę mieć usg( jak ja wytrzymam miesiąc). Położna nie mogła wyczuć za bardzo jak mały jest ułożony, bo powiedziała że mam dużo wód plodowych, a do tego mały się wiercił. Ale stwierdziła że chyba jest w poprzek ułożony, bo lekko główkę nad biodrem wyczuła i jakieś kopniaki z drugiej strony Przez te wody i ułożenie małego powiedziała, że może mieć te większe bóle pleców i bioder, a jeśli pojawiają się przeważnie pod wieczór to całkiem normalne. Na następny tydzień mam badania w kierunku anemii i konfliktu krwi z dzieckiem.
Paula jak znajdziesz chwilę to wpisz mi następną wizytę 4 października. Trzymam kciuki teraz za ciebie
Oczywiście jak wracałam zaliczyłam jeden sklep i kupiłam jakieś ręczniczki do przemywania buźki, pajacyki, spodenki i super kocyk. Jest mega mięciutki i gruby, szkoda że nie ma takich dużych bo sama bym sobie taki kupiła i parę drobiazgów, zresztą wrzucę wam fotki
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/3f32f9f0c139.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/59dccf027b5f.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/144b13a4f1e1.jpg
Teraz was muszę nadrobić trochę
Zakupy też super Ten kocyk wydaje się cudowny aż chciałoby się przytulićDip88 lubi tę wiadomość
👶 20.09.2022 💙
👧 29.07.2020 💗
👦 8.12.2018 💙 -
bondzik007 wrote:Pyszczek ja teraz czuję mocne kopniaki a co się okazało wczoraj na wizycie to to, że mały jest główka do gory obrócił się skubany ostatnio, gdy był główka w dół ruchy czulam slabiej Niech sobie tak siedzi jak mu wygodniej, byle by do porodu był obrócony jak należy👶 20.09.2022 💙
👧 29.07.2020 💗
👦 8.12.2018 💙 -
Hej moje drogie mamusie:* gratulacje po wizytach:*
Uff, dobrze wiedzieć, że nie tylko ja mam problemy z oddychaniem, też myslalam, że to bardziej przy końcu ciąży, a tu jeszcze 3 miesiące, aż się boję co będzie później.
Mnie już na szczęście odłączyli od tego cholerstwa holtera, bo niewygodnie w tym jak fiks. Akurat dzisiaj czułam taki lekki częstoskurcz, więc ciekawe czy to pokaże. Następny mam za 3 tyg jakoś.
Kochane chciałabym poruszyć ważny dla mnie temat, ale z drugiej strony taki trochę "tabu", no ale że o tym się nie mówi, a tutaj anonimowo, więc mogę się zapytać heh mamusie, które już rodziły sn, powiedzcie mi jak to jest?
Generalnie, u Nas będzie poród rodzinny, mąż i ja bardzo chcemy, ale wiem też (z opowiadań itp), że różne rzeczy się wtedy dzieją, wymioty, zrobienie "dwójki" - tak to będę tutaj nazywać no i tej dwójki okropnie się boję, dlatego, że przy bolesnych miesiączkach czy moimi problemami z jelitami, mam takie skurczowe bóle podbrzusza i wtedy od razu biegunkę. Mąż już nie raz ratował mnie w wc, bo od razu też mi jest słabo, więc nie jest mu to jakieś obce, no ale nie chcę żeby musiał na to patrzeć podczas porodu. Zastanawiam się nad lewatywą. Czy to dobre wyjście?
Siostra męża miała, a i tak przydarzyła się jej "wpadka" na oczach męża.
Czy też tak miałyście?I co myślicie o lewatywie przed?
Do porodu jeszcze daleko i nie wiadomo jaki będzie u mnie, no ale mam nadzieję, że zrozumiecie moje obawy:P4 cs - 29 marca II kreseczki
heterozygota 677CT i 1298AC oraz heterozygota w PAI - 1 4G
-
MagicCherryCupcake wrote:Dziewczyny a jaki polecacie smoczek na początek?
ale wcześniej kupiłam też z Aventa coś takiego: https://www.galaxus.ch/de/s10/product/avent-tierchen-2x-bis-6-m-nuggi-363956?dclid=COrv_cSHpN0CFdI54AodAJkGvw&gclsrc=aw.ds&gclid=CjwKCAjw_b3cBRByEiwAdG8WqoN6xASskI7lYECcKEX0NnkBrVbqdk23ctJZTbmSE68lP8kU-HrY8hoCODUQAvD_BwE
W poradni dostałam z Bibi, a teraz jeszcze kilka sztuk od sis dostałam, bo jej mała w ogóle smoka noe chciała i jej się nie przydały. Ciekawe czy w ogóle nam się przydadzą ale do popróbowania parę sztuk mam👶 20.09.2022 💙
👧 29.07.2020 💗
👦 8.12.2018 💙 -
nick nieaktualnyKarolcia27 wrote:Hej moje drogie mamusie:* gratulacje po wizytach:*
Uff, dobrze wiedzieć, że nie tylko ja mam problemy z oddychaniem, też myslalam, że to bardziej przy końcu ciąży, a tu jeszcze 3 miesiące, aż się boję co będzie później.
Mnie już na szczęście odłączyli od tego cholerstwa holtera, bo niewygodnie w tym jak fiks. Akurat dzisiaj czułam taki lekki częstoskurcz, więc ciekawe czy to pokaże. Następny mam za 3 tyg jakoś.
Kochane chciałabym poruszyć ważny dla mnie temat, ale z drugiej strony taki trochę "tabu", no ale że o tym się nie mówi, a tutaj anonimowo, więc mogę się zapytać heh mamusie, które już rodziły sn, powiedzcie mi jak to jest?
Generalnie, u Nas będzie poród rodzinny, mąż i ja bardzo chcemy, ale wiem też (z opowiadań itp), że różne rzeczy się wtedy dzieją, wymioty, zrobienie "dwójki" - tak to będę tutaj nazywać no i tej dwójki okropnie się boję, dlatego, że przy bolesnych miesiączkach czy moimi problemami z jelitami, mam takie skurczowe bóle podbrzusza i wtedy od razu biegunkę. Mąż już nie raz ratował mnie w wc, bo od razu też mi jest słabo, więc nie jest mu to jakieś obce, no ale nie chcę żeby musiał na to patrzeć podczas porodu. Zastanawiam się nad lewatywą. Czy to dobre wyjście?
Siostra męża miała, a i tak przydarzyła się jej "wpadka" na oczach męża.
Czy też tak miałyście?I co myślicie o lewatywie przed?
Do porodu jeszcze daleko i nie wiadomo jaki będzie u mnie, no ale mam nadzieję, że zrozumiecie moje obawy:P -
Aga, Agulineczka tak z ciekawości, to co uważacie za zbędne z tej mojej listy? Jestem bardzo ciekawa
Zdaję sobie sprawę, że bez wielu z tych rzeczy dałoby się obejść, ale pisałam, że w sumie sporo, to takie moje "widzimisię" Należę do tych co wolą mieć za dużo niż za mało i lubię też różne bajery
Wiem też, że cześć z tych rzeczy mogłabym równie dobrze dokupić później/w międzyczasie, ale chciałam jak najwięcej kupić w PL, a później nie prędko tam będę i dlatego np mam już też żel na ząbkowanie czy szczoteczkę silikonową do masowania dziąsełek, choć na kupienie tego jest mnóstwo czasu jeszczeDip88 lubi tę wiadomość
👶 20.09.2022 💙
👧 29.07.2020 💗
👦 8.12.2018 💙 -
olciaa wrote:Jeśli chodzi o lewatywę to nie jest to nic bolesnego. Miałam wykonana przed laparoskopia. Jedynie trzeba pilnować łazienki.
Wiem, wiem że lewatywa to nic strasznego:) chciałam się dowiedzieć bardziej o Wasze doświadczenia / opinie w tym temacie:)4 cs - 29 marca II kreseczki
heterozygota 677CT i 1298AC oraz heterozygota w PAI - 1 4G
-
Karolcia27 wrote:Wiem, wiem że lewatywa to nic strasznego:) chciałam się dowiedzieć bardziej o Wasze doświadczenia / opinie w tym temacie:)
-
Dip88 wrote:Ja też mam już parę rzeczy za dużo, albo coś co może się w ogóle nie przydać. Jednak ja się przyznaje do zakupowego szału i poprostu czasem nie potrafię czegoś nie kupić i przyznaje się bez bicia że cieszy mnie nawet kupienie kolejnego chociażby kremu( bo może ten poprzedni będzie nie dobry)... Ale u mnie kosmetyki się nie zmarnują, bo zawsze starszy brat będzie mógł zużyć jak coś czuję się uzależniona
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/df4c9abe3c3c.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/a78464060835.jpg
Wiecie co mi się najbardziej podoba...?
Te czerwone spodenki z guziczkami
Dip88, olciaa, futuremama, Agus603 lubią tę wiadomość
👶 20.09.2022 💙
👧 29.07.2020 💗
👦 8.12.2018 💙 -
Karolcia ja rodziłam SN i chciałam przed lewatywe Głównie ze względu na komfort psychiczny, a pozatym zaraz po porodzie jest ciężko przy "dwójce" a tak to jelita są opróżnione Nie miałam żadnej wpadki jak rodziłam. Teraz też jak coś będę chciała lewatywe, bo też nie chciałabym żadnej wpadki. Jednak kupa to kupa hahaha Zresztą nie martw się, przecież twój mąż napewno nie będzie Ci patrzył cały czas między nogi co tam się dzieje. Mój był poprostu był obok mnie i za bardzo tam nie zaglądał bo sam się bał
agniecha2101 lubi tę wiadomość
-
Agniecha super zakupy. Ja narazie ciuszków staram się nie kupować, bo mam za dużo i też kupuje bardziej już te większe rozmiary, ale jak widać dziś nie wytrzymałam i kupiłam Z tymi zakupami też cię rozumiem, ja też jak coś zamawiam z PL czy w ogóle tutaj, a ciężko dostać to biorę różne rzeczy na zapas.
agniecha2101 lubi tę wiadomość
-
Karolcia ja miałam niby lewatywe powiedzmy o 10:00 I trochę się oczysciło a później mój organizm naturalnie oczyścił mnie w dwie strony Męża jeszcze nie było ale szczerze to wszystko co się dzieje i emocje myślę że powodują że nawet jak przy mężu się przydarzy to jest to mało ważne:) Ale jak przed porodem się tej lewatywe bałam tak teraz wiem że przy następnym też niech robią.
-
Dip jeśli chodzi smoczek, który ja polecam to taki:
https://www.smyk.com/philips-avent-smoczek-uspokajajacy-mini-boy-0-2-miesiace-2-sztuki.html
Chyba Agniecha też wklejala link do podobnegoWiadomość wyedytowana przez autora: 5 września 2018, 17:37
Dip88, agniecha2101 lubią tę wiadomość
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
agniecha2101 wrote:Aga, Agulineczka tak z ciekawości, to co uważacie za zbędne z tej mojej listy? Jestem bardzo ciekawa
Zdaję sobie sprawę, że bez wielu z tych rzeczy dałoby się obejść, ale pisałam, że w sumie sporo, to takie moje "widzimisię" Należę do tych co wolą mieć za dużo niż za mało i lubię też różne bajery
Wiem też, że cześć z tych rzeczy mogłabym równie dobrze dokupić później/w międzyczasie, ale chciałam jak najwięcej kupić w PL, a później nie prędko tam będę i dlatego np mam już też żel na ząbkowanie czy szczoteczkę silikonową do masowania dziąsełek, choć na kupienie tego jest mnóstwo czasu jeszcze
U Ciebie faktycznie inna sytuacja skoro chcesz zamówić w Polsce, w takim przypadku tez bym wolała zamówić więcej niż mniej
Z rzeczy, ktore mi się rzuciły w oczy to niekoniecznie:
olej z migdałów (moze uczulać) - tym bardziej że na liście miałaś juz coś do smarowania, jak jest Bepanthen (ja tez lubię) to linomag juz niekoniecznie, waciki albo kompresy - ale to sama pisalaś że sobie sprawdzisz co lepsze (ja wolałam waciki duże - takie płatki kosmetyczne), pieluszki z ceratką - wystarczy zabrac jednorazowy podklad do przewijania.
No i odpuściłabym sobie krem z filtrem na sloneczne dni, skoro jest na liscie krem na każdą pogodę. Z takim maluszkiem nie będziesz pewnie wychodzic zimą na nie wiadomo jak dlugie spacery, ani go wystawiać długo na słonce. z kolei krótkie ekspozycje są wręcz wskazane ze wzgledu na "łapanie" naturalnej witaminy D i nie ma co przesadzać z filtrami blokującymi od razu (to są tez slowa lekarza). Co innego latem oczywiscie. To mi się tak rzuciło w oczy. Poza tym lista super, oczywiście nie każdy musi mieć lampki z projektorem itp, ale rozumiem Sama kupowałam dla synka wiele rzeczy i teraz po prostu mam to z głowyagniecha2101 lubi tę wiadomość
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Karolcia27 rodziłam SN i nie miałam lewatywy... Podobno delikatna "dwójka" się zdarzyła ale położna która przy tym była pochwaliła mnie wręcz za to bo stwierdziła że dobrze prę... :p a ja szczerze ani o tym nie myślałam ani nie czułam że to miało miejsce... Co do obwcnosci męża to oboje byliśmy zgodni że nie chcemy by był do samego końca.... Był ze mną, wspierał ale wychodził na każde badanie i na samych partych tez juz go nie było ale wszedł chwilę po tym jak urodzilam bo położna go zawołała... A pepowine przecielam sobie sama... Bo pytali czy chce :p
-
Ja tez już pomału wzięłam się za wyprawkę Zamówiłam jakieś ubranka z jesiennej kolekcji, wrzucam brakujące apteczne rzeczy do koszyka na gemini, kupiłam już dodatkową koszulę do karmienia i nowe biustonosze.
Reszta czeka na mojej liście.Dip88, agniecha2101 lubią tę wiadomość
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Karolcia ja rodzilam SN i nie miałam lewatywy (można o nia poprosić w szpitalu, ewentualnie pokusić się o czopki glicerolowe w trakcie). Nic mi się nie przytrafiło mimo, że parte trwały u mnie 75 min... Swoją drogą bylam w takim stanie, że było mi naprawdę wszystko jedno, byle już urodzić. A mąż był ze mną od początku do samego końca i spokojnie, on nie widzi całej akcji partych skurczów w tamtych okolicach, także nawet jesli coś by poszlo to nawet by nie wiedział. Stał ładnie za mną trzymając mnie za rękę.
Lotopałanka, Dip88 lubią tę wiadomość
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚