Grudniowe mamusie 2018 ! :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Pierwszy raz w życiu zaszczepiłam się na grypę. Pani ginekolog stwierdziła, że jest to zalecane kobietom w 2 i 3 trymestrze. Jak się jeszcze okazało, miałam za darmo to w pakiecie Medicover. Jeszcze za 2 tyg spróbuję się na krztusiec zaszczepić, ale do innej pani na kwalifikacje pójdę, bo ta stwierdziła, że skoro nie minęło 10 lat od ostatniego szczepienia to nie muszę. A najnowsze badania wskazują że ta szczepionka w 3 trymestrze chroni też dziecko.
agniecha2101 lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny. Próbuję ogarnąć powoli wyprawkę, bo kompletnie nic nie mam i zastanawiam się nad mlekiem modyfikowanym na start. Czy możecie coś polecić?
Nie mam zamiaru go wykorzystywać, ale z doświadczenia wiem, że może być różnie. O ile z synem nie miałam zadnego w domu, o tyle nie chce powtorki z rozrywki i chcę być przygotowana na ewentualne dokarmianie..
Moj mąż w pierwszym tygodniu po porodzie byl srednio codziennie w aptece, bo ciagle coś nie bylo, albo bylo złe, stąd to pytanie. Dzięki za odp! PozdrawiamTy jesteś jeden Święty, Panie Boże, który cuda czynisz (Ps 77,15). -
Bella ja co prawda karmiam piersia, ale na poczatku tez na predce lecielismy po mleko, bo nie bylam przygotowana. Położna doradzala bebilon lub enfamil.Enfamil byl w szpitalu, w takich gotowych malych pojemniczkach, ale jak ulewal to strasznie zolte plamy byly. Po powrocie kupilam bebilon 1 z pronutra w razie W. Po Nan ponoc częściej zdarzaja sie zaparcia. Na szczęście udalo sie wypracowac samo kp i mm nie bylo pozniej potrzebne.
Bella01 lubi tę wiadomość
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Teraz kupilam 10szt gotowego mleka bebilon (na gemini) zeby w razie czego mieć w domu i zeby nie tracic czasu na przygotowanie w sytuacjach kryzysowych
https://www.aptekagemini.pl/bebilon-1-plyn-z-pronutra-90ml.html
Mam jednak nadzieje, ze corke rowniez bede karmić piersią, choc nie wiem jak to wyglada po cc.Bella01 lubi tę wiadomość
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Dzieki dziewczyny!
Agulineczka, a te 90ml jak sie otworzy, to nie trzeba odrazu wykorzystac? Bo taki niemowlak, to pije mniej, tak mi sie wydaje, bynajmniej moj syn pil na poczatku po 30.
Tez nastawiam sie na kp. Wtedy po cc miala pokarm, moze dlatego, ze porod zaczal sie fizjologiczny. Przy planowej cc nie wiem jak to bedzie...Ty jesteś jeden Święty, Panie Boże, który cuda czynisz (Ps 77,15). -
nick nieaktualny
-
Cześć dziewczyny!
Aga, Ty dziś masz wizytę prawda??
Kciuki za Ciebie i synka, czekam na lepsze informacje!
Co do kp po cc to powtórzę się pewnie po raz enty. Miałam cc bez jakiejkolwiek akcji porodowej i karmilam córkę rok. Były chwilowe problemy na początku( żółtaczka córki) ale nie większe niz u kobiet po porodzie fizjologicznym.
Powtarzam to już któryś raz, bo nie chce żeby ktoras z Was dala sobie wmówić że po cc się nie karmi albo jest to wyczyn nie z tej ziemi. A jak nie było akcji porodowej, tak jak w moim przypadku, to na pewno nie ma mleka( mnie tak pol świata do głowy kladlo, na czele z pielęgniarką środowiskowa i moja teściowa).
Także głowa do góry, piersi do przodu i żadnego mm nie polecam;)
A szczerze-tez kilka razy dokarmilam córkę. Właśnie Hippem. Teraz nie kupuje na pewno calego pudełka, bo po prostu ostatnio je wyrzucilam, a swoje kosztuje. Zastanowię się nad tymi gotowymi jednorazowkami (właśnie w szpitalu u mnie dawali mini butelki Hipp:/)Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2018, 08:49
-
Tez słyszałam, że Hipp jest ok. Na pewno odradzali Nan i Bebiko, bynajmniej na początku.
Bella co do ilości mleka, to pewnie, że 90ml nie zużyje się do jednego karmienia. Mimo, ze na opakowaniu jest napisane, żeby zużyć od razu to doradczyni laktacyjna mówiła, że można spokojnie zużyć do dwóch karmień - oczywiście warunek: szczelnie zamykamy i nie podgrzewamy całości.
Ja tez mam koleżanki po cc, które karmiły piersią wiec na pewno się da. U mnie po porodzie sn były problemy z karmieniem, ale ja miałam poród wywoływany także organizm tez sam naturalnie nie poczuł, że to już. Do tego stres w szpitalu, walka o każdą kropelkę, ale ostatecznie się udało, choć tak jak wspomniałam wspomagałam się w pierwszych dobach mm oczywiście starając się jednocześnie jak najwięcej przystawiać synka do piersi. Tylko, że u mnie nawet nie było słynnego nawału w 3 dobie. Po powrocie do domu przy pomocy laktatora udało się rozkręcić laktację.
Wierzę, ze tym razem tez się uda karmić piersiąSynek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Agulineczka, uda się. Też na to liczę, ale czasem różne scenariusze się piszą w głowie...
Ja przed pierwszym dzieckiem miałam podejście:"jak się uda to kp, a jak nie to spoko". Teraz też staram się tak myśleć, żeby na sobie samej presji nie tworzyć.
Tłumaczę sobie, że ja od początku na butli byłam a piękna i zdrowa że mnie dziewucha wyrosła;)
A nawał miałam książkowo w trzeciej dobie, a wtedy wychodziła ze szpitala. Szczerze? Piersi dokuczaly bardziej, niż blizna po cc:/
-
nick nieaktualnyJa już po wizycie
Mały wazy 1374 g ❤ wody płodowe w normie, serce, nerki, główka, wszystko w porządku
Szyjka 1,6 czyli bez zmian, pessar trzyma
No i łożysko... Jest przodujące brzeżnie (czyli bez zmian) i jeśli chodzi o to czy wrasta w blizne to lekarz powiedział, ze nie widzi nic niepokojącego . Pytałam o macice to mówił, ze zawsze istnieje ryzyko ale mam sie nie martwić, bo trafie do dobrego szpitala.
Kai, futuremama, JaKa, Azzurra, Dip88, Lilly_Ana, agniecha2101 lubią tę wiadomość
-
Aga czyli w sumie dobre informacje
Sprawdziłam ile moja córcia ważla na podobnym etapie i w 28+0 miała 1230g
Ja się czuję całkiem dobrze, wydaje mi się, że lepiej niż w pierwszej ciąży. Na pewno nie chodzę jakaś spuchnięta (na podobnym etapie co teraz w ciązy z synkiem musiałam już ściągać obrączkę), śpię zdecydowanie lepiej, no ale już przy jednym dziecku trudno o drzemki w ciągu dnia, a wtedy mogłam sobie na nie pozwolić. Ogólnie czuję się mniej ociężała. Troszkę też mniej przytyłam niż za pierwszym razem.
Wiadomo, że ruchy już nie te co przed ciążą, ale jest dobrzeAga9090 lubi tę wiadomość
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Hej Dziewczyny! Ja od wczoraj dosc aktywnie, wybralam sie do centrum na zakupy. Oprocz morfo i moczu (hemo i erytro juz ponizej normy, takze pewnie jutro dostane cos od prowadzacej), zajrzałam do lumpeksu i za 18.70 kupilam malej troszke ciuszkow w super stanie. Do tego dziergane niechodki, zestaw skarpeteczek i czapeczke w H&M (jest rabat 20 %). Haha potem wracajac w autobusie zaczelam rozkminiac co jesli bedzie chlopczyk (w sumie od dosc dawna juz nikt o plci na wizycie nie wspominal), ale w okolicy 18-22 tyg dziewczynke potwierdzilo 3 lekarzy wiec moze nie bedzie trzeba wymieniac na szybko)
agniecha2101 lubi tę wiadomość
-
Aga mam nadzieje ze ocala ci macice tego ci zycze. Gdyby natomiast mieli ja usunac to jesli mozna popros o oszczedzenie szyjki macicy.
Ogladalam ost. program 36.6C na tvn ciekawy to program bo tam przedstawiaja noee metody leczenia o ktorych 90% naszych lek. nas nie infoe
rmuje zapewne faszerujac nas chemia.
i ost. byla mowa o miesniakach macicy itp itd wiem ze to nie ten problem ale tam mowiono ze ostateczna metoda leczenia jak ktos ma rozlegle miesniaki tzn duzo w roznych miejscach jest usuniecie macicy ALE OSZCZEDZAJAC SZYJKE GDYZ TO ZAPOBIEGA POZNIEJSZEMU WYPADANIU I OBNIZANIU SIE NARZADOW I ZALECONO BY SIE O TO UPOMINAC PRZED ZABIEGIEM OCZYISCIE JESLI SZYJKA ZDROWA.
wiem ze to nie twoja choroba ale gdyby ten czarny scenariusz ciebie spotkal to warto tego przypilnowac podpytac. Czego nie zycze i oczywiscie badzmy dobrej mysli