Grudniowe mamusie 2018 ! :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Ziuta niestety monitora nie polecę ale z usypianiem u nas pierwsza nocka też masakra. W dzień spała a w nocy co 20min pobudka. W końcu po czwartej jakoś się udało i przespała 3h przy mnie oczywiście;)
Synek dzielnie zniósł noc bez mamy. Rano zrobiliśmy wideo rozmowę żeby mógł nas zobaczyć bo mu smutno było. Mam nadzieję że dziś ostatnią noc tutaj ale wszystko zależy od małej bo ja się czuje ok. Tylko spaaaać...
Wiktoria gratulacje najważniejsze że wszystko dobrze z małą
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2018, 10:55
Wiktoria2909 lubi tę wiadomość
-
U mnie karmienie bywa teraz troche stresujace. Mala je cyca lapczywie (dzis ma 13 dobe a juz przekroczyła wagę urodzeniowa o 30g) i zdarza się ze na początku mleko leci pod duzym ciśnieniem a ona się wtedy zakrztusza, co prawda odkasluuje od razu sama ale i tak mnie to przeraża. Polozna poleciła karmić pod górkę i będziemy teraz tego próbować.
Poza tym jest słodziak i przytulas straszny i lubi kapiele -
Kai a mąka ziemniaczana? U nas pomagała nie raz jak sudokrem nawet nie dawał rady.
Karo mi też położna mówiła żeby odciągnąć np. odrobinę choćby ręcznie żeby nie tracić za wiele ale jednak to pierwsze, największe ciśnienie zeszło.
Trzymajcie kciuki żeby żadna żółtaczka się nie przypałętała i nas dziś puścili. Mała zaliczyła spadek 280g ale mieści się to w tych 10% więc mam nadzieję na wyjście. Nie chce się cieszyć jeszcze bo rozczarowanie potem mocno boli ale starszak w domu tęskni a ja za nim też. I ogólnie domem, mężem.
Miejsc im wciąż brakuje więc liczę na to że nie będą nas bez sensu trzymać. A mały miałby niespodziankę jakbym to z przedszkola dzis odebrałaWiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2018, 05:56
-
Karo_88 wrote:U mnie karmienie bywa teraz troche stresujace. Mala je cyca lapczywie (dzis ma 13 dobe a juz przekroczyła wagę urodzeniowa o 30g) i zdarza się ze na początku mleko leci pod duzym ciśnieniem a ona się wtedy zakrztusza, co prawda odkasluuje od razu sama ale i tak mnie to przeraża. Polozna poleciła karmić pod górkę i będziemy teraz tego próbować.
Poza tym jest słodziak i przytulas straszny i lubi kapiele
mam dokladnie to samo... synek sie az demerwuje
-
futuremama wrote:Kai a mąka ziemniaczana? U nas pomagała nie raz jak sudokrem nawet nie dawał rady.
Karo mi też położna mówiła żeby odciągnąć np. odrobinę choćby ręcznie żeby nie tracić za wiele ale jednak to pierwsze, największe ciśnienie zeszło.
Trzymajcie kciuki żeby żadna żółtaczka się nie przypałętała i nas dziś puścili. Mała zaliczyła spadek 280g ale mieści się to w tych 10% więc mam nadzieję na wyjście. Nie chce się cieszyć jeszcze bo rozczarowanie potem mocno boli ale starszak w domu tęskni a ja za nim też. I ogólnie domem, mężem.
Miejsc im wciąż brakuje więc liczę na to że nie będą nas bez sensu trzymać. A mały miałby niespodziankę jakbym to z przedszkola dzis odebrała
no lepiej sie nis nastawiac mi 3 dni mowili ze wyjde
-
Na odparzenie moze linomag albo bepanten? Moja miala na wargach sromowych (i płakała przy siusianiu albo była niespokojna) ale Bepanten dal ladnie rade.
Pod górkę: klasycznie ale maluch ma glowe wyzej niz piers plus mama odchylka sie w tyl (prawie na lezaco). W nocy tak dostała i w sumie z jednej piersi lecialo dużo spokojniej, z drugiej troche spokojniej ale sie nie krztusila. Trochę marudzi bo jednak mleczko leci trudniej.
Pytanie za 100 punktów: prawie odpadł nam kikutek (trzyma się na jednym wlosku). Jak o to teraz dbać? Wszędzie mówiono co robić poki jest. Bo widać że pod nim skórka nie jest jeszcze super wygojona.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2018, 10:45
-
Dziewczyny aż miło się czyta takie „mamusiowe tematy” mam nadzieje że za tydzień do Was dołącze
Kai - u mojego siostrzeńca tez był taki problem i pomógł bepanthen ale nie ten zwykły tylko EXTRA baby ( podobno daje radę w najcięższych przypadkach)
A ja mam jeden z ostatnich „problemów” ciążowych - od kilku mam bardzo wrażliwe sutki, bolą przy dotyku i maja takie małe kropeczki, boje sie ze to jakiś stan zapalny i nie wiem co robić wizyty u swojej ginekolog juz niestety nie bede miała... czy któraś z Was miala takie objawy niedlugo przed porodem ?? -
Puszczają nas dziś. Co prawda mała ma bilurubine na granicy ale cieszę się że idziemy. Karmienie nam wychodzi całkiem nieźle więc będziemy się karmić ile wlezie i mam nadzieję że ładnie zejdzie.
No i niestety słuch do kontroli. Mam nadzieję że to tylko maź tak jak u synka ż jednym uchem było. No ale tego dowiemy się za jakiś czas dopiero.
Madlen ja miałam bardzo wrażliwe. Masaż mi w ogóle nie wychodził bo były praktycznie niedotykalskie. Co do kropek nie wiem jak u Ciebie wygląda, ja miałam po kilka które wyglądały tak jakby dosłownie kropelka siary wyciekła i zaschła. Ale nie znam się jak jakieś stany zapalne wyglądają bo nigdy nie miałam. Pewnie też byś temp miała wyższą. -
futuremama wrote:Puszczają nas dziś. Co prawda mała ma bilurubine na granicy ale cieszę się że idziemy. Karmienie nam wychodzi całkiem nieźle więc będziemy się karmić ile wlezie i mam nadzieję że ładnie zejdzie.
No i niestety słuch do kontroli. Mam nadzieję że to tylko maź tak jak u synka ż jednym uchem było. No ale tego dowiemy się za jakiś czas dopiero.
Madlen ja miałam bardzo wrażliwe. Masaż mi w ogóle nie wychodził bo były praktycznie niedotykalskie. Co do kropek nie wiem jak u Ciebie wygląda, ja miałam po kilka które wyglądały tak jakby dosłownie kropelka siary wyciekła i zaschła. Ale nie znam się jak jakieś stany zapalne wyglądają bo nigdy nie miałam. Pewnie też byś temp miała wyższą.
Dzięki za radę jest dokładnie tak jak piszesz, więc pewnie nie mam się czym martwić
Dzis przed Tobą wielki dzień wchodzisz do domu jako mama dwójki bobasów powodzenia !!! -
Karo_88 wrote:Na odparzenie moze linomag albo bepanten? Moja miala na wargach sromowych (i płakała przy siusianiu albo była niespokojna) ale Bepanten dal ladnie rade.
Pod górkę: klasycznie ale maluch ma glowe wyzej niz piers plus mama odchylka sie w tyl (prawie na lezaco). W nocy tak dostała i w sumie z jednej piersi lecialo dużo spokojniej, z drugiej troche spokojniej ale sie nie krztusila. Trochę marudzi bo jednak mleczko leci trudniej.
Pytanie za 100 punktów: prawie odpadł nam kikutek (trzyma się na jednym wlosku). Jak o to teraz dbać? Wszędzie mówiono co robić poki jest. Bo widać że pod nim skórka nie jest jeszcze super wygojona.
tak samo dbac. Nam wisial na wlosku niechcacy rekawem zawadzilam i odpadl tez lekko jeszcze pokrwawil wystraszylam sie ale polozna mnie uspokioila ze gdyby nie byl gotowy to takie delikatne pociagniecie nic by nie dalo i kazala czyscic jak przed. Woda i patyczek. Zero octaniseptu itp i jest super
-
Mi położna taki gojących się pępek kazała jak najbardziej podczas kompieli zamaczać i delikatnie oczyścić i wysuszyć. W dalszym ciągu nie zakrywać pieluszką.
Moją małą coś brzuszek męczy od wczoraj wieczorem. Dużo się napina i stęka ale rzadko dochodzi z tego powodu do płaczu. -
A jak dziewczyny u Was z jedzeniem podczas kp? Jecie wszystko tak jak zalecają czy troche trzeba uważać? Ja w zeszłym tygodniu jadłam normalnie i było ok. W tym tygodniu przyjechała moja mama i wiadomo, najchętniej żebym jadła pulpety i marchew była u nas polozna i tłumaczyła ze teraz nowe podejście itd ale jak się Mala prezy to i tak słyszę że pewnie boli ja brzuszek albo ma gazy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2018, 15:48
-
Karo ja jem wszystko. Z synkiem uważałam trochę na początku, ale później też przeszłam na normalną dietę. Trochę rezygnuje ze słodyczy, ale to bardziej że względów zdrowotnych. Dla naszych babć i mam będzie to dziwne, ale skoro Małej nic nie jest, a gazy zdarzają się nawet przy diecie, to nie ma co przesadzać.
P.S. moja Mała też ulewa i czasami zachlysnie kaszle, może spróbuję z ta pozycja do karmieniaSynek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚