X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudniowe mamusie 2018 ! :)
Odpowiedz

Grudniowe mamusie 2018 ! :)

Oceń ten wątek:
  • Pepper Autorytet
    Postów: 803 770

    Wysłany: 12 grudnia 2018, 19:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny gratuluję serdecznie wszystkim mamom :)
    Mnie to czeka w lutym.

    Mam pytanie do Was kochane świeżo upieczone mamy. Jak oceniacie swój poród przez cc. Pytam ponieważ u mnie dzisiaj pojawiła się właśnie taka ewentualność i trochę nie jestem przygotowana. Trochę boje się powikłań po cc ale przecież po SN też są.
    Czy któraś z Was napisalaby mi cokolwiek o swoim cc?


    💙Synek 2011
    🩷Córcia 2019
    preg.png
  • Karo_88 Autorytet
    Postów: 347 308

    Wysłany: 12 grudnia 2018, 20:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mialam nagle cc dokladnie 2 tyg temu (po 16h akcji porodowej). Dla mnie to bylo qwybawienie. Juz po czulam sie dobrze (mialam znieczulenie zewnatrzoponowe), po drugim dniu przestalam brac leki przeciwbllowe. Caly zabieg bylam przytomna, dano mi Mala do ucalowania podczas szycia i przytrzymano mi ja przy buzi przez chwile. Bylam w stanie w szpitalu zajac sie sama dzieckiem juz od rana kolejnego dnia (cc było ok 18)
    Brzuch troche bolał ale w sumie tylko szwy sie ciągnęły ok 2-3 dni, potem zaczekaj chodzić wyprostowana.
    W tej chwili nie pamiętam już ze mialam zabueg. Mala pięknie ssie i pokarmu nie brakuje. Także nie ma się czego bać :-)

    Pepper lubi tę wiadomość

    Pola - nasze małe Szczęście, 28.11.2018 g. 17:57, 3760 g, 55 cm
    n59ydf9h9ac52dbu.png
  • Kai Autorytet
    Postów: 1808 1793

    Wysłany: 13 grudnia 2018, 03:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pepper, ja po dwoch cc. Wszystko poszło zgodnie z planem, czasem jeszcze blizna ciągnie, ale nie tak mocno.
    Co do diety matki karmiącej, to uważam, że jest to narzędzie do psychicznego znęcania się nad kobietą w połogu. Wieczne pytania: "Co zjadlas?" wywołują poczucie winy. Powinno się jeść wszystko. Jak chcemy być superostrozne, to produkty alergizujace typu cytrusy, miód, orzechy, czekolada, można wprowadzać do diety pomalutku i pojedynczo.

    Pepper, Azzurra lubią tę wiadomość

    f2wli09kh9pki1f2.png
    km5stv73bm121sip.png
  • Lilly_Ana Autorytet
    Postów: 1103 510

    Wysłany: 13 grudnia 2018, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annika gratulacje!

    Wiktoria gratulacje!

    Córeczka 16.12.2018 <3

    Starania od listopada 2019.


    Starania od maja 2014.
    Aniołek 10tc [*] 11.04.2017
    Aniołek 6tc [*] 5.12. 2017
  • Azzurra Autorytet
    Postów: 1116 959

    Wysłany: 13 grudnia 2018, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annika, Wiktoria-gratulacje! Witamy nowe dzieciaczki na świecie.

    Futuremamo, fajnie że Twój synek tak dzielnie zniósł rozłąkę. Ja już za tydzień wieczorem do szpitala...boję się nie tyle o poród, co o córeczkę w domu:(

    Kai, świetnie to ujęłas z tym znęcaniem się nad kobietą:-) ja jadłam wszystko i super wspominam moje roczne kp, na pewno nie wytrzymałabym tyle na diecie. A alergeny można wprowadzić stopniowo, dla świętego spokoju i z urzędowej ostrożności.

    Pepper, ja niecałe 19 miesięcy temu miałam cc z pierwszą córką (ułożenie miednicowe). Teraz będzie kolejne- z wyboru. Czyli morał z tego taki,że nie taki diabeł straszny bo jakby był to raczej zrobiłabym wszystko żeby rodzić sn( tym razem mogę). Także powodzenia i udanego wyboru, jaki by nie był.

    Pepper lubi tę wiadomość

    c55f3e3ka2zssd9g.png
    km5szbmhhu8jucb0.png
  • Sigi Debiutantka
    Postów: 11 2

    Wysłany: 13 grudnia 2018, 17:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć grudniowe mamusie! Podczytuje Was od czasu do czasu, sama urodzilam synka 06.12., jestem z okolic Łodzi. Mam pytanie do tych z Was, które są już rozpakowane - czy podajecie już swoim maluszkom smoka?

    Jaskolka93 lubi tę wiadomość

    mhsvi09kelqdqpqo.png
  • JaKa Autorytet
    Postów: 493 320

    Wysłany: 13 grudnia 2018, 17:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć kochane :)
    Dzisiaj nasze maluszki kończą trzy tygodnie życie na tym świecie :) strasznie szybko mi ten czas minął. Błyskawicznie leci dzień za dniem. Wy też tak macie?
    U nas pierwsza w miarę przespana noc, chłopcy budzili się co 4 godziny, fakt że jedzą czasami nawet godzinę, a potem usypiamy też godzinę, ale ok 2 godzin udało się przespać pomiędzy. W sumie chyba 5 godzin snu wyszło :) pierwszy raz też wyrwałam się z domu. Pojechałam do rossmanna, wykupiłam wszystkie pieluchy z promocji, wszystkie płatki do mycia pupy, maści Bephaten i jeszcze pare drobiazgów i wyszło uwaga 250 zł!!! :/ ale jaką frajde mi te zakupy sprawiły:)
    Ogólnie to chłopcy są kochani, ale często bolą ich brzuszki i strasznie płaczą aż wrzeszczą i się prężą. Nie wiem czy to kolki, czy może układ pokarmowy jeszcze się nie dostosował, ale bardzo ich to męczy i nas przy okazji. Dajemy Infacol, BioGaie, ciepłe kompresy na brzuszki. Może troszkę pomagają ale rewelacji nie ma.
    U mnie pokarmu śladowe ilości i nadal laktakcja się nie rozkręciła. Chyba nie mam już na co liczyć :( okropnie mi przykro, że nie mogę synkom dać tego cennego dla ich zdrowia pokarmu.
    A z "brzydką" pupą walczyliśmy już w szpitalu. Polecili nam smarować maścią Tormetiol i nawet zeszło. Ale w domu położna bardziej polecała Bephaten i to stosujemy. Ale znów u Piotrusia pupa zaczęła czerwienieć.

    Trochę się pogubiłam ile to jeszcze zostało z naszego grona oczekujących. Ale chyba niewiele. Trzymam za Was wszystkie kciuki :) na Święta już wszystkie będziemy z naszymi maluszkami:)

    Lilly_Ana lubi tę wiadomość

    Jezu ufam Tobie <3
    <3 Piotruś i Tomuś <3 22 listopada 2018
    Aniołek [*] 5 maja 2017
  • JaKa Autorytet
    Postów: 493 320

    Wysłany: 13 grudnia 2018, 17:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sigi gratuluję mikołajkowego prezentu :)
    Ja daję moim bliźniakom smoczki. Myślałam, że obejdziemy się bez, miałam też wizję ,że na pewno będę karmiła piersią i w ogóle będzie pięknie. Ale życie weryfikuje marzenia i jednak nic nie wyszło z moich planów.

    Jezu ufam Tobie <3
    <3 Piotruś i Tomuś <3 22 listopada 2018
    Aniołek [*] 5 maja 2017
  • Sigi Debiutantka
    Postów: 11 2

    Wysłany: 13 grudnia 2018, 17:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki JaKa! Super dajecie sobie radę z blizniakami, podziwiam Was i kibicuje. Też do pupci uzywam Bepanthen. Nam dzisiaj mija tydzień razem. Dalej uczymy się siebie, czas szybko leci. Dzisiaj mieliśmy kryzys - mój synek siedział na moim cycu od godziny 11 do 16... Co go odłożyłam to płacz i uspokajał go tylko cycuś. Większość tego czasu to było spanie i cmokanie piersi. Ja wykończona i on też. To chyba czas na smoczek. Polecacie jakiś konkretny?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 grudnia 2018, 18:05

    JaKa lubi tę wiadomość

    mhsvi09kelqdqpqo.png
  • Azzurra Autorytet
    Postów: 1116 959

    Wysłany: 13 grudnia 2018, 18:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JaKa, cieszę się że dajecie radę! Zastanawiałam się co u Was.
    Super, że pierwszy samotny wypad zaliczony. Ja pamiętam, że po urodzeniu córki byłam w H&M, wielka radość;)
    A co do kp- niezależnie od wyniku, szacunek że jako matka bliźniaków podjęłaś w ogóle walkę, naprawdę.
    Zdrówka życzę:-)

    JaKa lubi tę wiadomość

    c55f3e3ka2zssd9g.png
    km5szbmhhu8jucb0.png
  • JaKa Autorytet
    Postów: 493 320

    Wysłany: 13 grudnia 2018, 19:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Sigi, dzięki Azzurra :) ale nie ma co mnie tak chwalić, ja czuję że nie jestem wystarczająco dobra dla moich synków. Jak czytam wpisy albo rozmawiam z koleżankami, które karmią tylko piersią, to ryczeć mi się cgce, że ja nie domagam. Od samego początku moja walka o laktacje jest niewystarczająca. W szpitalu po cesarce długo źle się czułam, myślałam że szybciej dojdę do siebie. A w domu nie mam kiedy, a jeśli już jest chwila to poprostu mi się nie chce, wolę usiąść i zupełnie nic nie robić. Mąż też ciągle pyta co z moim pokarmem, kiedy się pojawi, czemu inne mają pokarm, a ja nie. I to jest mega dołujące. Pije hetbatke laktacyjną, jem femaltiker z jogurtem, ale nadal nic. Wiem, że samo mleko nie zacznie lecieć, ale gdybym miała przystawiać dzieci do piersi, to nic innego nie mogłabym już zrobić, a przebrać trzeba obu, uspokoić tak samo, sama też muszę zjeść, wc, wyprać coś ogarnąć. I tak Mąż jest cały czas ze mną, wziął wolne do końca roku.
    Także nie jestem taką super mamą :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 grudnia 2018, 19:20

    Jezu ufam Tobie <3
    <3 Piotruś i Tomuś <3 22 listopada 2018
    Aniołek [*] 5 maja 2017
  • mkgk Autorytet
    Postów: 743 509

    Wysłany: 13 grudnia 2018, 22:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jestes jestes Jaka....

    Ja karmie piersia ale mam odwrotny problem zalewam dziecko mlekiem... az sie krztusi i placze nawet jak je pod gorke. tylko noca spokojnie je. koszmar az mam stresa przed kolejnym karmieniem. I zaczynam myslec czy to napewno takie dla niego dobre


    zi13rjjgy7oea2if.png
  • JaKa Autorytet
    Postów: 493 320

    Wysłany: 13 grudnia 2018, 22:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mkgk zawsze możesz pokarm odciągnąć i podać z butelki. Będzie tak samo wartościowy. Najważniejsze, że to Twój naturalny. Najlepsze co możesz dać dziecku.

    Jezu ufam Tobie <3
    <3 Piotruś i Tomuś <3 22 listopada 2018
    Aniołek [*] 5 maja 2017
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 grudnia 2018, 23:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć kochane, gratuluje nowym mamusiom ❤

    Wyszliśmy 6.12 z szpitala z dobrymi wynikami. I powiem wam, że Ernest to aniołek (póki co :P)
    Karmimy się cycem co 2-2.5 h . Prawie nie płacze, budzi się tylko na jedzenie, przewijam bez płaczu, kąpie bez płaczu no normalnie jakby maluszka w domu nie było.
    Starszaki cieszą się i po powrocie zwariowali na jego punkcie cały czas by chcieli pomagać.

    Ja jeszcze nie doszłam do siebie...

    futuremama lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 grudnia 2018, 23:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wyczytałam, że pisałyście o diecie - ja jem wszystko :D
    A na odparzenia Tormentiele (bezpieczniejszy od Tormentiolu) lub mąka ziemniaczana i najlepiej myć pupke woda a nie chusteczkami

  • futuremama Autorytet
    Postów: 5608 3820

    Wysłany: 14 grudnia 2018, 08:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JaKa właśnie zastanawiałam co tam u Was :) Nie stresuj się tym karmieniem bo ogarnąć to ż jednym dzieckiem nie raz nie jest łatwo a Ty masz dwójkę maluchów.
    Koleżanka też ma bliźniaki i mówi że jak miała kogoś do pomocy, że jej podawał maluchy itd. to trochę wychodziło ale jak była sama to wręcz nierealne.
    Patrząc na moją jak co chwilę w sumie je nie wiem jakbym dała radę razy dwa i całą resztę ogarnąć.
    Co do smoczka ja w sumie w pierwszy dzień dałam. I wtedy najbardziej się przydał bo pokarmu nie wiem czy tam cokolwiek było, małą non stop chciała cyca, mnie już wszystko bolało... więc dla oddechu trochę dostawała. Ale też się nie dawała oszukać ale czasem sama chciała. Teraz za to w ogóle nie chce.
    Co do diety też się często zastanawiam ale właśnie wszystko póki co po trochę tylko to te alergeny potencjalne staram się eliminować póki co. Nabiał a umiarem ale nie mogłabym bez. Przed porodem głowie to jadłam i jak nagle w szpitalu totalne zero to ciężko się przestawić. No ale u na dopiero początek. Zobaczymy jak będzie.

    3i49o7esfkybvicx.png
    👧12.2018 39+3, 3680g, 51cm
    👦08.2015 40+5, 3870g, 58cm
  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6061 6542

    Wysłany: 14 grudnia 2018, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JaKa wykarmić piersią dwojkę to nie lada wyzwanie. Mam jedna koleżankę, której udało się karmić bliźniaki 8 m-cy. A próbowałaś rozkręcać laktację laktatorem? I próbowac karmic swoim odciągniętym?

    Co do smoczka ja daję, ale raz chce, raz nie chce. Karmię piersią i nie widzę problemu. Z synkiem było podobnie. Karmiłam piersią 14 m-cy i smoczek też był.

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
  • futuremama Autorytet
    Postów: 5608 3820

    Wysłany: 14 grudnia 2018, 16:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U Was też przedszkola zamknięte w przyszłym tygodniu?

    3i49o7esfkybvicx.png
    👧12.2018 39+3, 3680g, 51cm
    👦08.2015 40+5, 3870g, 58cm
  • JaKa Autorytet
    Postów: 493 320

    Wysłany: 14 grudnia 2018, 18:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agulineczka odciągam laktatorem teraz rzadziej, ale na początku starałam się kilka razy dziennie. I tego odciagniętego było maksymalnie jakieś 5 ml z jednej piersi. Także widzicie, jednego bobasa nie wykarmie, a co dopiero dwójkę.

    Jezu ufam Tobie <3
    <3 Piotruś i Tomuś <3 22 listopada 2018
    Aniołek [*] 5 maja 2017
  • Karo_88 Autorytet
    Postów: 347 308

    Wysłany: 14 grudnia 2018, 19:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas chyba zaczął się etap kolki... :-( Mala po ok 20 min od jedzenia budzi sie z krzykiem i prezy a mnie aż serce pęka...

    Pola - nasze małe Szczęście, 28.11.2018 g. 17:57, 3760 g, 55 cm
    n59ydf9h9ac52dbu.png
‹‹ 951 952 953 954 955 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak zajść w ciążę? 4 składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w koktajlach.

Jak zajść w ciążę? Jak w naturalny, łatwy, a przy tym smaczny sposób możesz poprawić swoją płodność? Wystarczy, że każdego dnia będziesz przygotowywać super-odżywczy koktajl płodności. Jakie dobroczynne składniki możesz znaleźć w naszych przepisach? Jaką rolę odgrywają one w kontekście płodności? Oto 4 najważniejsze składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w smoothies! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - objawy, rodzaje i najczęstsze przyczyny poronienia

Poronienie to przedwczesne zakończenie ciąży, która trwała krócej niż 22 tygodnie. Poronieniem samoistnym kończy się około 10-15% ciąż, przy czym około połowa kończy się jeszcze przed implantacją zarodka w macicy, czyli przed 8 tygodniem. Dowiedz się jakie są przyczyny poronienia, objawy i diagnostyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ