Grudniowe Mamuśki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny, też jestem pogubiona w tych szczepionkach, ale ja osobiście do konieczności sczepienia jestem przekonana. Też chyba będę zgłębiać temat ale jak pisze zokeia co ja mogę o tym wiedzieć, zależy na jakie informacje i ludzi natrafię, taka opinię sobie wyrobię. Chyba tak, jak inne aspekty związane z opieką i porodem zaufam systemowi i zgodzę się na szpitalną szczepionkę.
Jak czytam Wasze wpisy o byciu ociężałym, bezsenności, skurczach i bólach to się uśmiecham pod nosem, zupełnie jak bym siebie słyszała. Cicho zazdroszczę dziewczynom z terminem na początek grudnia, to już lada chwila. Ja mam odwrotne przeczucie do Marimiko, że przenoszę i będę chodzić w ciąży do końca rokua tak bardzo bym chciała urodzić przed świętami!
Dzisiaj byliśmy u gina, Mała waży 2300 g więc tak nie za mało nie za dużo jak powiedział lekarz. Przez 3 tyg przybrała 600 g i niby 200g/tydz jest książkowo. Może i dobrze, ale oczywiście już sobie wkręciłam, że trochę mało... Szyjka bez zmian, mimo że od dwóch dni mam skurcze. Wczoraj i w nocy miałam ich całkiem sporo, macica sobie ćwiczy
Niech ten czas już leci szybciejjulianna, zokeia lubią tę wiadomość
Piotruś
Helenka
-
Basia - mąż na żonę może wziąć max 14 dni ciągiem zwolnienia. Takie zwolnienie mogą wypisać od razu w spzitalu. Oprócz tego każdemu tatusiowi przysługują 2 dni urlopu okolicznościowego na urodzenie się dziecka - który to urlop musi wykorzystać w ciągu 30 dni od daty porodu.
Marimiko lubi tę wiadomość
-
Witam się wieczorową porą. Niestety nie byłam obecna na forum, bo w ostatnim tygodniu miałam smutną sprawę - odeszła moja ukochana ciocia, po niecałym roku walki z rakiem płuc. Nie jestem w stanie wszystkiego nadrobić, dlatego skupie się na tych ostatnich wiadomościach.
kaarolaa- kochana nic nie szkodzi, że zaczyna wszystko odpoczątku, wszystko jest dla jego dobra. Powoli będzie nadganiał zaległości. Oj, jak on pięknie walczy! Podziwiam Was jako rodziców, macie w sobie ogrom ciepła i siły.
Bukumola - jeszcze wszystko może sie zmienić. U mnie mała od 27 tc główkowo.
kitty- sliczny pokoik
Ja szczepie szepionką jaka jst w szpitalu. -
Witam sie w 9 miesiacu, 36 tygodnniu WOW !!!!
Olcia wspólczujęnajgorzej jak bliskie osoby odchodza z powodu nieuleczalnych chorob lub wyniszczajacych organizm nowotworów, to zawsze bedzie niesprawiedliwe
trzymaj sie dzielnie kochana!
Ja tez raczej zaszczepie szczepionka która maja w szpitalu...
wczoraj posprzatalam cale mieszkanie, lacznie z umyciem podłóg, wariactwo
domek lsni i pachnie ale ja potem zdychalam i w nocy mialam czesto twardnienie brzuchano nic niegrozne na razie jak sadze bo nic innego niepokojacego sie nie dzieje.
Ostatnie wielkie przygotowania a niektore z nas moga juz spokojnie sobie rodzic
Milego dnia! ja czekam na siostre, pprzyjezdza zaraz bo do mojego fryzjera po porodzie idzie na sombretakze zapowiada sie fajny dzien! gdyby nie pogoda...
-
Dzień dobry...jestem nieprzytomna....znowu spałam że 2-3h...ale tyle do zrobienia dziś ze pewnie g...z tego wyjdzie...mąż nadgodziny w pracy robi i na mnie spadła wymiana oleju u mechanika dziś...oczywiście...jak zawsze..a tu jeszcze wózek do końca wyczyścic, zakupy zrobić i obiad...a tu na oparach funkcjonuje...ah jo powiedział krecik...
22.03.2017 r. Aniołek [`] (11tc)11.2017-10.2018- 4 ciąże biochemiczne
01.08.2019 r. - przewidywany TP naszej córeczki Olci -
I się witam z rana
Odnośnie szczepionek - ja też widzę konieczność szczepienia, ale dla mnie największym znakiem zapytania jest to czym szczepić (żeby szczepionka nie zawierała rtęci i innych świństw) i kiedy szczepić (bo jak pisałam wcześniej moim zdaniem dziecko urodzone np. 2 godziny przed hurtowym szczepieniem jest jeszcze w szoku z przyjścia na świat, a tu już go bombardują wirusem). Z mężem ustaliliśmy, że będziemy malucha szczepić pojedynczymi szczepionkami, a nie tymi skumulowanymi i na te choroby, na które nas szczepiono w dzieciństwie. Takiego zdania jest również mój lekarz. ...no ale to decyzja każdej z nas i na pewno nie jest dość łatwa
Karola- jak się czuję Marcelek?
Olcia - bardzo mi przykro
Dziewczyny - od tygodnia strasznie puchnął mi dłonie, Wam też? Czasem rano to aż bolą mnie kostki przy zginaniu palcówzokeia lubi tę wiadomość
-
AsiaCh - mnie tak bola już od miesiąca...zwłaszcza w nocy..to ciezko coś chwycić...uczucie jakbym miała dlonie a la ludzik Michelin. Ale rano to przechodzi...
Olcia - właśnie doczytałam...również bardzo mi przykro..
22.03.2017 r. Aniołek [`] (11tc)11.2017-10.2018- 4 ciąże biochemiczne
01.08.2019 r. - przewidywany TP naszej córeczki Olci -
nick nieaktualnyKochane...jestem tu pierwszy raz i udzielam się pierwszy raz...także rodzę w grudniu i przeraża mnie to co tu się dzieje z tematem szczepień, czytam i czytam...ale już nie mogę
PO PIERWSZE - szczepionka szpitalna bezpłatna jest nowszej generacji, jedna dawka jest ok i nic nie zaszkodzi. Mity dotyczą starszych szczepionek euvaxu. Ja syna bezpłatną szczepiłam 6 lat temu i już była wtedy ok.
Po tej dawce nic nie szkodzi jak będziecie dalsze szczepienie kontynuować Engerixem - robi tak większość rodziców(ja też tak zrobiłam w przypadku synka). Z resztą dalej będę szczepić szczepionką 5w1.
PO DRUGIE - szczepić trzeba. szczepionki nie szkodzą, jedynie mogą wywołać pewne reakcje u dziecka, jak lekarz nie zachowuje odpowiednich odstępów czasu, jak szczepi dziecko przeziębione lub tuż po chorobie...tak niestety nasi polscy lekarze tak potrafią :-(poza tym jak by przestało szczepić się dzieci to sami przyczyniamy się do powrotu chorób, które zostały dzięki szczepionkom wyeliminowane.
PO TRZECIE - nie czytajcie bzdur w internecie, tam to piszą magiczne rzeczy, często bzdurne a potem my mamusie mamy namieszane w głowach - ROZSĄDEK i jeszcze raz ROZSĄDEK
annusiak88, misiaczk25 lubią tę wiadomość
-
Ja dzisiaj znowu miałam kiepską noc. Budziłam się co 2 godziny. W końcu mąż wstawał o 6 na uczelnie i ja się też obudziłam i nie mogłam zasnąć. Mała się tak wierciła, że spać nie mogłam. Wstałam i z nim chwilę pobyłam, aż pojechał. Poszłam do łóżka i jeszcze na 45 minut zasnęłam i całe szczęście, bo bym wyglądała dzisiaj jak zombi.
Planuję dzisiaj wyprawę do pobliskich sklepów i do Pepco po jeszcze jeden stanik sportowy. Mam nadzieję, że dam radę. -
Co do szczepionek, to u nas na SR jak była kobieta z sanepidu, to mówiła, że to na co my byliśmy szczepieni, w tej chwili nie jest takie groźne, jak to co obecnie się rozwija, bo wirusy tak szybko mutują. Pneumokoki i meningokoki powodują zapalenie płuc, zapalenie opon mózgowych i sepsę. Ja w rodzinie mam przypadek osoby po sepsie, która na szczęście wyszła z tej choroby, ale niestety nie jest tak sprawna jak przed chorobą. Kobieta po 40, a do końca życia już nie może pracować, gorzej słyszy i co chwilę coś jej się przyplątuje. Mój mąż też w dzieciństwie miał zapalenie opon mózgowych, a już w dojrzałości przeżył zapalenie płuc, ale był wyjęty z rzeczywistości na 3 tygodnie. I teraz jak słyszeliśmy o tych szczepionkach, to stwierdziliśmy, że naszą małą zaszczepimy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2014, 10:42
-
Witam się po zaliczeniu małego osłabienia. dobrze że zdążyłam usiąść na łóżko!;/
Widzę że temat szczepionek przerabiamy.
Ja zaszczepię szczepionkami polecanymi w szpitalu a póżniej jak pisała patii 5w1.
Moja znajoma szła tym torem i bardzo chwaliła,że Młody bardzo dobrze reagował na te szczepienia. Mówiła że może z raz jej lekko po szczepieniu gorączkował, a co najważniejsze dla mnie że szczepienia są w większych odstępach czasowych niż jak się idzie bezpłatnym torem. Także ja jestem jak najbardziej za Szczepiniem Dzieci!
Mój M. wziął się za skręcanie odkurzacza do prania dywanów! Czyżbym się wreszcie doczekała!!
-
nick nieaktualnyMilcia masz rację
że szczepienie przeciwko meningokokom i pneumokokom jest coraz częściej zalecane. Już 6 lat temu ja szczepiłam małego na pneumokoki i uważam to za bardzo dobre rozwiązanie. Niestety nosicielami pneumokoków w nozdrzach jest 70% społeczeństwa a szczególnie dzieci i niestety jeśli to się aktywuje to może wiele nieszczęscia zrobić, a znam takie przypadki
Annusiak88 to prawda, że szczepionki 5w1 są znacznie bezpieczniejszeniż szczepienia torem państwowym(więcej tu reakcji poszczepiennych i złe samopoczucie). Ja też sobie chwalę, bo mój synio pięknie je tolerował i nie musiał być kłuty tyle razy
Lepiej wydać te pieniądze i mieć spokój...
-
Hmm... widze ze temat szczepionek się rozwija a ja coraz mocniej czuje ze w tym temacie jestem zielona
To jest tak ze najpierw zaraz po urodzeniu w szpitalu dziecko dostaje to jedna szczepionke (euvax lub engerix i to jest szczepionka na WZW typ B tak?) A potem ta szczepionka 5 w 1 to kiedy?? I na jakie choroby to jest? I jakiego rzedu to sa koszty?? tak pytam bo totalnie nie wiem a skoro mówicie ze jest lepsza to trzeba już zacząć przygotowywać się finansowo na wydatek
Ona zawiera w sobie te meningokoki i pneumokoki czy to jeszcze sa osobne szczepionki?
-
U nas na SR pediatra mówiła, że pneumokoki są obowiązkową szczepionką w większości krajów zachodnich, a u nas nie jest jeszcze obowiązkowa, ale zapewne będzie za jakiś czas. No i z tego co zrozumiałam, to wcześniaki dostają tę szczepionkę za darmo. Za to gruźlica jest jeszcze obowiązkowa, bo jest w kraju ponad 20 tys zachorowań rocznie, a to jest jeszcze dużo i wynika z tego, że jesteśmy krajem niezbyt zamożnym.
Też chcę potem podać tę 5w1.
Ciężki temat ze szczepionkami, ale fakt że wiele groźnych pandemii zostało powstrzymane dzięki szczepionkom. Kiedyś oglądałam program, w którym pokazywali ilości zachorowań na poszczególne choroby przed i po wprowadzeniu szczepionek. Właśnie było to w odniesieniu do modnego ostatnio nurtu nieszczepienia dzieci. Zgodnie z tym co podali w tym programie nieszczepienie dzieci przez część rodziców jest bardzo niebezpieczne dla całej populacji.Piotruś
Helenka
-
W szpitalu szczepią na WZW i gruźlicę. Dzisiaj w aptece pytałam ile kosztuje Engerix i cena ok 67 zł. Szczepionki 5w 1 to koszt ok 120-140 zł i podaje się ok 6-8 tygodnia życia. Te dodatkowe szczepionki to koszt ok 200-300 zł za dawkę. Każde szczepienie się chyba powtarza. Juz nie pamiętam, ale mam na rozpisce, którą dostaliśmy na szkole rodzenia. Także koszt jest duży.
-
A i dziewczyny, byłam dzisiaj w Biedronce i znowu jest promocja na pieluchy Dady. Są te same kartony tylko świąteczne i też w cenie 49.99 zł taj jak wcześniej. Już dzwoniłam do męża i sam stwierdził, że pojedzie i kupi 3, bo mamy tylko jedno opakowanie Pampersów tego rozmiaru.