Grudniowe Mamuśki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Pollyanna wrote:Zokeia, to jeden skurcz czy powtarzające się? Spokojnie...
Powtarzajace sie skurcze zmienily się w taki minutowy. Pozniej uczucie gorąca w brzuchu, ktory teraz jest mocno spięty ale juz niebolesny. Ależ to bylo niemiłe. Poleżę jeszcze godzinę. Jak coś bedzie nie tak, to poproszę brata, żeby przyjechał posiedzieć ze mną.
-
Zokeia dokładnie weź no-spe i ciepłą kąpiel i daj komuś koniecznie znać, że źle się czujesz. Jeśli nikt nie może być z Tobą teraz to chociaż będzie miał kontakt z Tobą i kontrolę czy wszystko ok. Też miałam takie incydenty w 33-35 tyg ciąży. Zawsze położna każe wyciszyć no-spą i magnezem
-
Uff... jest lepiej! Nie miałam w domu no-spy. Zdrzemnęłam się chwilę i choć czułam przez sen mrowienie w podbrzuszu, to pomogło mi się to zrelaksować. Mąż już do mnie jedzie. Mam nadzieję, że do pół godziny dotrze. Jestem osłabiona, więc wolę nie wchodzić pod prysznic.
Dziękuję dziewczyny za zaangażowanie.
Byłam przygotowana na ćwiczenia macicy, ale taka akcja mnie powaliła. I to wszystko 2 dni po wyjściu ze szpitala. Dobrze, że Młody jest dzisiaj aktywny.
-
teraz będą coraz częściej zdarzały się takie ćwiczenia
Ja właśnie miała sesje 6-8 min skurczy przez ponad godzinę, ale się wyciszyło....
Oprócz tego standardowo bóle miesiączkowe ranne i wieczorne. Mąż się śmieje, że do szpitala nie zdążymy bo uznaję to za normę i za późno się skapniemy kiedy zaczną się porodowe -
Zokeia, cieszę się, że wszystko w porządku. Masz rację, jak byłaś sama, to lepiej że z prysznica zrezygnowałaś.
Aniar, ja mam to samo - rano i wieczorem bóle miesiączkowe. Pojedyncze, bolące skurcze też już czuję. Ale ja zaciskam nogi, żeby wytrzymać do terminu cc.
Byłam w Lidlu. Kupiłam 1 rajstopki, skarpetki, o ocieplane spodenki i kombinezon różowy. Chociaż jakością to on faktycznie nie poraża. I pewnie żeby nie to, że został sam jeden w tym rozmiarze, to bym zrezygnowała z zakupu. A tak chęć posiadania wygrałaChciałam jeszcze jedne rajstopki, te jasne różowe, ale zostały już same duże rozmiary.
aniar lubi tę wiadomość
-
Zokeia, ale zaopatrz się w No-spe i do 37 tyg łykaj przy takich "ćwiczeniach". Mi położna nawet kazała łykać stale 3x1 dziennie żeby całkowicie skurcze przed 37 tyg wyciszyc
Pollyanna lubi tę wiadomość
-
Bukumola wrote:Przysłamama- a dlaczego lekarz nie chce Ci dać skierowania? uważa że powinnaś rodzić sn? To twoja pierwsza ciąża? U mnie też miednicowo ułożony maluch, lekarz mi powiedział że przy pierwszej ciąży to jest bezwarunkowe wskazanie do cc chyba że ja sobie ewidentnie zażyczę rodzić sn to wtedy możemy spróbować ale nie poleca...
tak, to moja pierwsza ciąża, ale nie chce dać mi skierowania bo stwierdził, że to, że dziecko jest tak ułożone nie jest powodem do skierowan na cc, mam jechac do szpitala jak wody odejdą lub skurcze beda regularne. Ale jednak bezpieczniej bym sie czuła jakby mi dał to skierowanie planowe...w środe do niego ide, to juz bedzie 39 tydzien, moze zmieni zdanie.
Aniar, cc będzie jeśli sie maluch nie obróci w ostatniej chwili, a podobno i tak bywa.No zobaczymy jak to będzie, może w ten sam dzien sie rozpakujemy hihi
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2014, 20:26
aniar lubi tę wiadomość
-
Zokeia dobrze ze juz spokój!
Aniar rozkrecaj rozkrecaj, bo juz bym się pojarała jakimś porodem
Co do nospy przez całą ciążę nie wzięłam ani jednej nawet nie mam jej w domu. Mimo twardnien od wczesnej ciąży. Jakoś nie przepadam za jakimi kolwiek lekami, ja całą ciążę leczyłam leżeniemŁykałam magnez ale zaczęło się od skurczy lłydek.
-
Przyszlamama i może to jest powód, że nie dał Ci skierowania. Pytałam sądiadkę. Ona trafiła na ip po odejściu wód i wzięli ją na salę operacyjną, bo jej synek był ułożony pośladkowo. Nie miała skierowania.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2014, 20:31
-
Zokeia nie strasz! Koniecznie nospa jak piszą dziewczyny, w szpitalu nawet po 6 dziennie dawali!
Karola wszystkiego najlepszego dla Marcelego z okazji Dnia Wcześniaka!
Klif no nieźle się trzymasz jak na taki bagaż
aniar, Pollyanna patrzę na Wasze suwaczki i zielenieje z zazdrości, ja się nigdy nie doczekam.
Zjadłam właśnie jakieś 2 kg mandarynek, pół paczki żelek i paczkę kamyczków, to tak ze zgryzoty, teraz mi niedobrzeCo ja zrobiłam najlepszego, teraz moja waga chyba eksploduje
Piotruś
Helenka
-
Lola83 - czasem trzeba nawciskać w siebie słodyczy do oporu, żeby nie kusiło przez długi czas
P.S. Nie chciałam straszyć. Sama się bałam.
Eforts mam takie samo podejście do leków. Nie mam w domu no-spy ani paracetamolu. Chociaż dzisiaj chyba wzięłabym! Dalej kłuje mnie to brzuszysko.
Lola83 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny martwi mnie jedna rzecz.Moje lozyska maja 3stopien dojrzalosci w tym jedno ma jeszcze liczne zlogi.Tak wyszlo w usg 2tyg temu w szpitalu.Przeplywy i ilosc wod byla ok.Moj lekarz nie widzi potrzeby zrobienia usg,ale ja sie chyba umowie i pojde znow na przeplywy skoro jeszcze 2tyg mam wytrzymac.Czy lozysko moze przestac dzialac z dnia na dzien?Strasznie sie o to martwie:(Lekarz kazal mi tylko obserwowac ruchy malej.