Grudniowe Mamuśki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Moj szpital tez obchodzi i tez podswietlony
a na stronie wrzucili wzruszajaca historie blizniakow urodzonych tak jak Marcel w 25 tyg!!! I takie historie dodaja sil!!
Wrzucam wam linka:
http://szpital.ujastek.pl/article/159/
Kaarolaa to dla Ciebie i Twojego Marcelka!!! Kurcze cala dwojke uratowali))) az mi lezka poleciala....
Duuuzo zdrowka dla Was i zobaczysz ze tez wezmiesz swojego Okruszka w koncu do domku zdrowego:)
Co do walizek to ja mam takie:)
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/f327c72b45ff.jpg
+ paczka pampersow i rogal do karmienia (w niektorych szpitalach burza sie ze rozpakowane wole wziac cala) reszte sie przywiezie autem
Klif, kaarolaa lubią tę wiadomość
-
PS. Duzo miejsca zaoszczedzilam na kosmetykach poniewaz kupilam miniaturki i naprawde wiecej nie potrzeba:) dopakuje tylko puder jakies kulki i krem do twarzy no i jakas woda ale w szpitalu ma miejscu sklepik wszystko mozna z takich rzeczy dokupic na biezaco wiec sie nie stresuje:)
-
nick nieaktualnyKlif kochana swiatowy dzien wczesniaka obchodzony jest 17 litopada, jest taka akcja, ze w domach gdzie sa wczesniaki wiesza sie w oknach malusie skarpetki, a szpitale sa podswietlane na fioletowo
niestety w Olsztynie tego sie nieobchodzi. mam nadzieje, ze jednak za jakis czas sie to zmieni...bo tutaj tez zdarzylo sie wiele cudow, a Marceli, Tymon, Seweryn, Blanka czy Zosia i wiele innych wczesniaczkow sa tego przykladem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2014, 23:18
Lola83, Pollyanna, Klif, kittykate, olka30, Ita, Marimiko lubią tę wiadomość
-
kaarolaa dużo zdrówka dla Marcelka;
ja też jestem antylekowa, ale jak miałam skurcze i lekarz zalecał to brałam, bałam się że mogę stracić maluszka;
do torby dla małej spakowałam:
5 pajacy, 6 bodów na krótki rękaw, 4 na dlugi, spodenki, 3 szt skarpetek, 3 czapeczki, niedrapki, 2 kocyki małe, rożek, 2 kaftaniki, 2 mini tetry, 2 średnie tetry, 1 flanele, 22 szt pieluszek, paczke chusteczek nawilżonych, krem do pupy i na zimno (nie wiem jak jest w szpitalu z kosmetykami, ale w Toruniu nie myją i nie każą), poza tym do wyjścia kombinezon, czapka, fotelik ale tego brać nie będęLola83 lubi tę wiadomość
-
julianna wrote:kaarolaa dużo zdrówka dla Marcelka;
ja też jestem antylekowa, ale jak miałam skurcze i lekarz zalecał to brałam, bałam się że mogę stracić maluszka;
do torby dla małej spakowałam:
5 pajacy, 6 bodów na krótki rękaw, 4 na dlugi, spodenki, 3 szt skarpetek, 3 czapeczki, niedrapki, 2 kocyki małe, rożek, 2 kaftaniki, 2 mini tetry, 2 średnie tetry, 1 flanele, 22 szt pieluszek, paczke chusteczek nawilżonych, krem do pupy i na zimno (nie wiem jak jest w szpitalu z kosmetykami, ale w Toruniu nie myją i nie każą), poza tym do wyjścia kombinezon, czapka, fotelik ale tego brać nie będę
julianna my to się możemy na porodówce spotkaćjulianna lubi tę wiadomość
Piotruś
Helenka
-
julianna wrote:kaarolaa dużo zdrówka dla Marcelka;
ja też jestem antylekowa, ale jak miałam skurcze i lekarz zalecał to brałam, bałam się że mogę stracić maluszka;
do torby dla małej spakowałam:
5 pajacy, 6 bodów na krótki rękaw, 4 na dlugi, spodenki, 3 szt skarpetek, 3 czapeczki, niedrapki, 2 kocyki małe, rożek, 2 kaftaniki, 2 mini tetry, 2 średnie tetry, 1 flanele, 22 szt pieluszek, paczke chusteczek nawilżonych, krem do pupy i na zimno (nie wiem jak jest w szpitalu z kosmetykami, ale w Toruniu nie myją i nie każą), poza tym do wyjścia kombinezon, czapka, fotelik ale tego brać nie będę
A czemu aż tyle rzeczy dla dziecka? Chyba że w szpitalu nie dają. Ja jaj byłam się pytać w szpitalu co wziąć, to mi pielęgniarka powiedziała, że dla dziecka z ubrań nic, bo wszystko dają, tylko wiadomo na wyjście swoje rzeczy i oprócz tego wziąć tylko trzy pampersy i chusteczki nawilżające. -
I powiem Wam, że przez to zrobiło się nagle dużo miejsca w torbie i nawet polarowy szlafrok się zmieści. Też kupiłam miniaturki kosmetyków, bo po co brać całe butelki. Do malowania nic nie biorę, bo nawet na to czasu nie będzie. Zresztą w ciąży teraz z racji wskazania leżenia, za dużo nie wychodzę z domu, to też się nie maluje.
-
Ja się zastosuję do zdania "i wszystko to bez czego nie wyobraża sobie Pani pobytu w szpitalu"... u mnie będzie to krem CC, puder i tusz do rzęs. Zawsze, choćbym nie wiem jak była chora, czuję się mniej chora kiedy wyglądam tak jak na co dzień. Suszarkę też biorę.
Oczywiście wszystko zależy od przyzwyczajeń, ale np w szpitalach w Anglii, czy w Niemczech (oddziały nie położnicze) widziałam pacjentów na co dzień poubieranych w dresy, czy inne domowe wygodne ciuchy. Wprawdzie w PL normą jest hasanie w piżamach cały dzień, ale mnie taki strój totalnie rozleniwia. Kiedy jestem w szpitalu ubieram się więc w ciągu dnia 'dziennie'. Wtedy czuję się zadbana i zmobilizowana. Pamiętam jak moja mama leżała na onkologii i na następny dzień poprosiła mnie o umycie jej głowy! Dzięki świeżym włosom i lekkiemu makijażowi czuła się zdrowszaZ powyższych powodów szukam fajnej koszulki do porodu i karmienia. I na zacznę chodzić na pedicure, żeby być przygotowaną w każdej chwili na akcję
Lola83, kittykate lubią tę wiadomość
-
Witam się z Wami w 39 tyg.
Co wieczór kładę się z nadzieją, że w nocy akcja się zacznie i co? i gucio wciąż w dwupakuLola83, zokeia lubią tę wiadomość
-
aniar już bliżej niż dalej
Moje dwie torby do szpitala wyglądają tak (górna to torba dziecka, w dolnej rzeczy moje i męża):
Po konsultacji z położną troszeczkę zmodyfikowałam listę ze strony szpitala i wyszło coś takiego:
Dla siebie:
- wygodna koszula do porodu
- 2 koszule umożliwiające karmienie piersią
- szlafrok (zmieścił się mój ulubiony frotte),
- klapki i kapciuchy (jakby klapki zamokły pod prysznicem)
- biustonosz do karmienia piersią x2
- dwie paczki podkładów poporodowych (1xBella, 1xcanpol)
- przybory toaletowe (w miniaturkach m.in. woda termalna do spryskiwania twarzy, pomadka do wyschniętych ust, gumki i spinki do włosów!)
- dwa ręczniki ( kąpielowy i zwykły)
- ręczniki papierowe x 2
- woda mineralna niegazowana (dwie butelki 1,5l + mała z dzióbkiem)
- rzeczy, bez których nie wyobraża sobie Pani spędzenia czasu w Szpitalu (jeszcze nie wymyśliłam co topewnie telefon, ładowarka, zeszyt + długopis, aparat)
- podkłady seni
- wkładki laktacyjne x6
- jedzonko, dozwolone dla rodzących (lizaki/landrynki/żelki)
Dla Dziecka:
- 5x body (rozmiar 56 lub 62, 3x z krótkim i 2x z długim rękawem)
- 4 pajacyki
- dziesięć pieluszek tetrowych
- paczka jednorazowych (małe opakowanie pampersa 1, 43szt/op)
- 3 bawełniane czapeczki;
- 3 pary skarpetek;
- 2x kocyk
- ręcznik (zwykły, domowy, wyprany w dzieciowym proszku)
- mały jasiek przydatny przy karmieniu
Dla Ojca:
- wygodne ubranie na zmianę;
- buty na zmianę (kapcie)
- coś do jedzenia (5xbatonik muesli, snickers, biszkopty, kanapki dorobimy jak się uda)
Kosmetyki dla dziecka zapewnia szpital. Z tego co wiem to wszystko maja nivei dlatego wzięłam dla siebie i dla maluszka buteleczkę olejku migdałowego).
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2014, 10:50
Lola83, zokeia lubią tę wiadomość
-
zokeia wrote:Ja się zastosuję do zdania "i wszystko to bez czego nie wyobraża sobie Pani pobytu w szpitalu"... u mnie będzie to krem CC, puder i tusz do rzęs. Zawsze, choćbym nie wiem jak była chora, czuję się mniej chora kiedy wyglądam tak jak na co dzień. Suszarkę też biorę.
Oczywiście wszystko zależy od przyzwyczajeń, ale np w szpitalach w Anglii, czy w Niemczech (oddziały nie położnicze) widziałam pacjentów na co dzień poubieranych w dresy, czy inne domowe wygodne ciuchy. Wprawdzie w PL normą jest hasanie w piżamach cały dzień, ale mnie taki strój totalnie rozleniwia. Kiedy jestem w szpitalu ubieram się więc w ciągu dnia 'dziennie'. Wtedy czuję się zadbana i zmobilizowana. Pamiętam jak moja mama leżała na onkologii i na następny dzień poprosiła mnie o umycie jej głowy! Dzięki świeżym włosom i lekkiemu makijażowi czuła się zdrowszaZ powyższych powodów szukam fajnej koszulki do porodu i karmienia. I na zacznę chodzić na pedicure, żeby być przygotowaną w każdej chwili na akcję
zokeia bardzo mi się podoba Twoje podejście. W prawdzie z dużą pewnością ja będę chodzić cały dzień roztrzepana i w szlafroku (szczerze, to myślałam, że tak trzeba?), ale spróbuję postawić sobie za punkt odniesienia przebieranie w ubrania dzienne i może nawet lekki podkład na twarz. Suszarki nie biorę, nie ma mowy, że będę układać włosy
Jak leżałam na patologii też przebierałam się w ubrania "dzienne".zokeia lubi tę wiadomość
Piotruś
Helenka
-
Ita wrote:aniar już bliżej niż dalej
Moje dwie torby do szpitala wyglądają tak (górna to torba dziecka, w dolnej rzeczy moje i męża):
Po konsultacji z położną troszeczkę zmodyfikowałam listę ze strony szpitala i wyszło coś takiego:
Dla siebie:
- wygodna koszula do porodu
- 2 koszule umożliwiające karmienie piersią
- szlafrok (zmieścił się mój ulubiony frotte),
- klapki i kapciuchy (jakby klapki zamokły pod prysznicem)
- biustonosz do karmienia piersią x2
- dwie paczki podkładów poporodowych (1xBella, 1xcanpol)
- przybory toaletowe (w miniaturkach m.in. woda termalna do spryskiwania twarzy, pomadka do wyschniętych ust, gumki i spinki do włosów!)
- dwa ręczniki ( kąpielowy i zwykły)
- ręczniki papierowe x 2
- woda mineralna niegazowana (dwie butelki 1,5l + mała z dzióbkiem)
- rzeczy, bez których nie wyobraża sobie Pani spędzenia czasu w Szpitalu (jeszcze nie wymyśliłam co topewnie telefon, ładowarka, zeszyt + długopis, aparat)
- podkłady seni
- wkładki laktacyjne x6
Dla Dziecka:
- 5x body (rozmiar 56 lub 62, 3x z krótkim i 2x z długim rękawem)
- 4 pajacyki
- dziesięć pieluszek tetrowych
- paczka jednorazowych (małe opakowanie pampersa 1, 43szt/op)
- 3 bawełniane czapeczki;
- 3 pary skarpetek;
- 2x kocyk
- ręcznik (zwykły, domowy, wyprany w dzieciowym proszku)
- mały jasiek przydatny przy karmieniu
Dla Ojca:
- wygodne ubranie na zmianę;
- buty na zmianę (kapcie)
- coś do jedzenia (5xbatonik muesli, snickers, biszkopty, kanapki dorobimy jak się uda)
Kosmetyki dla dziecka zapewnia szpital. Z tego co wiem to wszystko maja nivei dlatego wzięłam dla siebie i dla maluszka buteleczkę olejku migdałowego).
Ita, jak zwykle wyczerpująca i w podpunktachdzięki!
Jak widzę te torby to mi się gęba śmieje, jeszcze w tym roku byliśmy 3 tyg w Azji i miałam ze sobą plecak 8 kgIta, zokeia lubią tę wiadomość
Piotruś
Helenka