Grudniowe Mamuśki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Mnie tez najbardziej w wizji cc boli fakt, że mąż nie będzie mogł być przy mnie.. zwłaszcza że widzę że naprawdę by chciał
Z tego co się orientowałam w Krakowie w żadnym szpitalu nie ma możliwości żeby mąż był przy cc, są chyba pojedyncze szpitale w Polsce gdzie się tak da, właśnie chyba w Warszawie i słyszałam też o Łodzi. Tak jak mówicie jedyny plus to taki że przynajmniej wiadomo dokładnie kiedy
Ale i tak chciałabym bardzo rodzić sn... w piątek wizyta i ostateczna weryfikacja czy mój maluch się obrócił ale czuje że nie bo wciąż zadnych kopniaków po żebrach nie czuje, za to w dole brzucha istne bombardowanie
-
Maleczka wrote:Dzisiaj miałam też wizytę i szczerze mówiąc bardzo się zdziwiłam. Dostałam zwolnienie już do 20 grudnia, badań żadnych mam już nie robić. No i niestety na szybki poród się nie zanosi...szyjka długa i zamknięta, mała nadal siedzi wysoko, ilość wód w porządku, serduszko, przepływy i łożysko też oki. Jeżeli nie urodzę to mam się zjawić dopiero 10 grudnia na wizycie i Pani doktor mi powie co zrobić żeby urodzić
Nie wiem czy takie sposoby istnieją, ale powiedziała, że teraz mi tego nie powie, bo jeszcze skorzystam z tej wiedzy za szybko;)
Nie ukrywam, że wolałabym urodzić wcześniej...na razie od tygodnia ponad piję napar z liści maliny, pomoże nie pomoże pić nie zaszkodzi.
Ze spaniem też już dupa blada...zgaga, sikanie, kręcenie się w te i z powrotem...eh chciałabym już
A co do porodu to na razie nie mam żadnych faz i lęków. Nastawiam się pozytywnie i staram się puszczać mimo uszu opowieści rodem z horrorów. A w moim szpitalu i tak nie ma znieczulenia więc co do tego nie mam wyboru. Raczej już się nie mogę doczekać
Kiara serdecznie gratuluję synka:) i trzymam kciuki za szybkie i lekkie rozwiązania u pozostałych mamusiek.
Ja dostałam zwolnienie do 30 grudnia, a byłam na wizycie w ostatni wtorek. Sama byłam zdziwiona, ze można dostać zwolnienie na dłużej niż 30 dni. Chociaż może to również oznaczać, że moje dziecię nie spieszy się jeszcze na ten świat..
A jak wygląda sytuacja z waszymi szyjkami - bo na ostatniej wizycie powiedział mi, że nadal mam szyjkę położoną wysoko ale już zaczyna mięknąć. Jak się zapytałam w przeciągu jakiego okresu mogę urodzić to dyplomatycznie odpowiedział, że mogę nawet tej nocy bo sytuacja może się bardzo szybko zmienić.. Oczywiście nie urodziłam tamtej nocy..
Dziękuję dziewczyny za wszystkie rady dotyczące zgagi -
Ita wrote:O mamuńciu! Pochwaliłam się rodzinie 2dni temu, że nie wiem co to zgaga...
Wczoraj palenie cokolwiek zjadłam, a w tej chwili aż płakać mi sie chce i spać przez nią nie mogę!
Dlatego ja nadal nie chwalę się, ze w nocy nie biegam do toalety co chwilęIta lubi tę wiadomość
-
kittykate wrote:I ja sie witam z rana
no moze nie tak z rana, tez zaszalalam ze spaniem a co! ale to dlatego ze wczoraj jakos spac nie moglam, i z moim do 2 w nocy ogladalismy jakies filmy w lozku
wlasnie zjedlismy sniadanko i trzeba by sie brac za ogarniecie chaty! OMG
Dziewczyny wspolczuje Wam tej zgagi, ja praktycznie cala ciaze przeszlam bez zgagi!!! nie wiem co to jest i jak moze byc dokuczliwa...nawet teraz na koncowce nie mam okazji sie przekonac bo brzuch obnizyl mi sie wczesniej i na szczescie i oddychanie i zgaga mnie nie dotycza.
Co do KTG to mi tez lekarz nic nie wspominal, a bede u niego dopiero w 38 tc wiec zapytam... o ile nie urodze hehe
niektorzy lekarze nie kieruja na KTG jesli ciaza przebiega prawidlowo a kaza isc dopiero w dniu terminu porodu.
Dobra dzis sprzatanie, jakies zakupy do swiatecznych dekoracji mieszkanka poczynie, chlebek wczoraj wieczorem swiezy upieklam znow bo zjedlismy juzmojemu o dziwo baardzo posmakowal!!
Powoli do przodu!
37 tc juhu!
KittyKate podrzuć przepis na domowy chlebek - poczułam wenę na upieczenie chlebka z ziarnami. -
Moja dała mi zwolnienie tylko do terminu porodu, później chyba w szpitalu będę musiała prosić, żeby dostać
-
Ja jestem wdzięczna za tak długie zwolnienie - mój lekarz stwierdził, że co będzie Pani biegała na finiszu ze zwolnieniami do pracy. Wcześniej dostawałam tylko do następnej wizyty a tylko teraz mam tak dobrze..
Chociaż słyszałam, że po terminie to nawet internista wystawia zwolnienie, ale nie wiem czy to prawda. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja bede rodzic w Matce Polce ale nic nie wiem,ze maz moze byc przy cc.Ja bym chyba nie chciala zeby towarzyszyl mi przy cc,bo przeciez to operacja.Lepiej zeby wtedy poczekal grzecznie pod sala operacyjna.To oczywiscie moje zdanie i kazdy moze miec inne.
Oliwia gratulacje:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2014, 20:13
-
Klif, tak mi też lekarz tłumaczył i że muszą być w 100% dla mnie i Małej, a nie męża w razie czego ratować. Fajnie byłoby ten moment pierwszego jej zobaczenia przeżyć razem, ale takie mają przepisy.
Gratulacje dla Oliwii!Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2014, 20:20
-
Hej dziewczyny, ja ze styczniowek, ale czasem Was podczytuje. Postanowilam napisac, bo przeczytalam posta Bukomoli o cc w Krakowie o obecnosci meza. Bukomola bylam dzis ma dniu otwartym w Rydygierze i tam po uiszczeniu oplaty 150 zl maz moze byc obecny przy cc. Pozdrowienia dla wszystkich grudniowek
-
A ja dzisiaj poprasowałam, posprzątałam, umyłam podłogi w całym domu (140 m2), ba w łazience nawet na kolanach to robiłam i co? I plecy wysiadają, ale ani jednego skurczyka, ani jednego sygnału, że coś się dzieje
To już jak leżałam w łóżku cały dzień to więcej skurczy miałam... Poddaje się i czekam cierpliwie aż sama wyjdzie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2014, 21:18
-
Milcia u mnie mnie oszczędzal do teraz, nawet dzisiaj chciał to robić i się martwił ale ja liczyłam ze może akcja dzięki aktywności mojej ruszy
ale póki co nie ruszyła. U mnie 10 dni do TP, a za 45 min nawet 9 dni
-
nick nieaktualny