Grudniowe Mamuśki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny- Hana, Ita, Bursztynka- gratulacje wielkie co za wysyp dzisiaj nowych mam!
Tez mysle ze ktos powinien zastąpić Ite w prowadzeniu listy no chyba ze Ita ma chęć kontynuować działalność... Najlepiej ktoś z terminem pod koniec grudnia zeby juz potem zmian nie robic znowu. Ale to moze Ita niech sie najpierw wypowie w tym temacie
Ja juz po egzaminie, teraz juz wszystkie sprawy pozamykane, mogę spokojnie rodzic ale poki co faluje z pozostałymi falującymi jutro podobno jakies huragany maja nadejść nad Polskę to moze troche tych falujących listków nam pozrywakanapa, kittykate, HANA, Bursztynka lubią tę wiadomość
-
Bukumola, obyś się nie myliła z tymi zrywanymi listkami moi znajomi już obstawiają kiedy urodzę a sąsiadka wpadła w panikę bo dawno mnie nie widziała i myślała, że to już
nie mówię o moim mężu... wczoraj rozlało mi się trochę herbatki na kanapę to myślał, że wody mi odeszły hahahaha!! jakiś obłęd normalnie...
-
Bukumola ooo podoba mi sie pomysl z tym huraganem !!! yeahhh ja jutro wizytuje w szpitalu hahaaha mam KTG i z zapisem do mojej Pani dr sie zglosze to mnie zbada przy okazji
ciekawe ciekawe a noz huragan sprawi ze jakos zaczniemy zwawiej rodzic
teraz juz naprawde mi wszystko jedno!
robie szarlotke z beza -
No Kanapa, zwlaszcza ty sie szykuj na huragany bo na Ciebie to już czas Mozna powiedziec ze jesteś naszym kolejnym "zwiędłym liściem"
Ja tam powiem Wam nie mam jakiejś presji na poród, wydaje mi się ze mój maluch jeszcze potrzebuje posiedzieć w brzuszku.. Ale moze to dlatego, ze wiem że i tak biedaka siłą wyciągną na ten świat już za tydzień Coraz bardziej to do mnie dociera ze juz tak malo zostalo...i zaczynam mieć stresakanapa lubi tę wiadomość
-
Taaa... zwiędłym liściem, zgniłym jajem... przeraża mnie fakt spędzenia świąt w szpitalu zwłaszcza, że jak pisałam- jeśli nic nie ruszy to 21 do szpitala na wykurzanie Małej, a jeśli nie daj Boże trafi się jakaś żółtaczka to może przed sylwestrem wyjdziemy
-
kanapa rozbawiła mnie symbolika rozlanej herbaty
21 wykurzenie małej to jeszcze nie jest zly termin bo średnio po 2-3 dniach wypisują, a jeżeli ja przypuszczalnie urodziłabym w terminie (24) to akurat święta spędzę z białymi fartuchami ;Pkanapa lubi tę wiadomość
-
Ita - gratuluję! Superowo
Zuzanna - mi się wydaje że to czop. Ale nie dam Ci 100% pewności bo mi ni wypadł...ale z opisu by pasowało.
22.03.2017 r. Aniołek [`] (11tc) 11.2017-10.2018- 4 ciąże biochemiczne
01.08.2019 r. - przewidywany TP naszej córeczki Olci -
historii czopa ja do końca też nie znam, czasem efektywnie wypada duży czop zabarwiony krwią a znów może to trwać trochę czasu
mi gin mówił, że czop może sie powoli uwalniać i ja tak obserwuje swój śluz i myślę że u mnie to powoli schodzi bo każdego dnia mam koloru kremowego do przeźroczystego taką galaretkę rozciągliwą (przepraszam za zbyt szczegolowy opis ;/) i to nie wyplywa non stop tylko np rano dużo i wieczorem... i tak sobie myślę, że jak już dojdzie do calkowitego uwolnienia to będzie już zabarwiony krwią
-
Milcia wrote:Ja w ogóle czopa nie miałam albo był niezauważalny. Brzuch też do końca miałam wysoko.
Marimiko lubi tę wiadomość
-
Ja też liczę na jakieś objawy, bo męża nie ma dzisiaj w domu i wolałabym, żeby nagła akcja nie zaskoczyła mnie nad ranem Objawów brak (oprócz spinania brzucha i czasami okresowego ciepełka) więc zdecydowaliśmy, że zostanę tę noc sama w domu. Oczywiście sztab kryzysowy (rodzina i znajomi) będą trzeźwi i pod telefonem
-
Kochane co do objawow to ja mam chyba wszystkie. Skurcze, opuszczony brzuch, spinanie sie brzucha, bol plecow, czop odszedl, czyszczenie organizmu, jestem po masazu szyjki i laze z rozwarciem 4cm i odklejonym pecherzem od piatku, laze po schodach z 9 pietra, codziennie sexik, szczypanie sutkow, masowanie piersi i co?? Mala nadal siedzi w brzuchu i nic sie nie zapowiada by wyszlaMaria ur. 06.03.2010 2950 gr i 55cm
Aleksandra ur 17.12.2014 3100gr i 51 cm -
nick nieaktualnyjulianna wrote:historii czopa ja do końca też nie znam, czasem efektywnie wypada duży czop zabarwiony krwią a znów może to trwać trochę czasu
mi gin mówił, że czop może sie powoli uwalniać i ja tak obserwuje swój śluz i myślę że u mnie to powoli schodzi bo każdego dnia mam koloru kremowego do przeźroczystego taką galaretkę rozciągliwą (przepraszam za zbyt szczegolowy opis ;/) i to nie wyplywa non stop tylko np rano dużo i wieczorem... i tak sobie myślę, że jak już dojdzie do calkowitego uwolnienia to będzie już zabarwiony krwią
Dokładnie jak napisałaś...miałam identycznie a jak mi wody odeszły to wypadł czop z niteczką krwi a tak to dosłownie jak u Ciebie w opisie -
karola88, czyli patrząc na Twój przypadek nic dla nas nie może być oczywiste Zastanawiam się tylko, dlaczego przy takich objawach zapobiegawczo nie zostawili Cię w szpitalu? Moja dr rozważała taką opcję tylko z powodu rozwarcia na 4cm ale ostatecznie powiedziała, że czekamy na skurcze i badamy się co 2-3 dni i jeżeli rozwarcie będzie postępować, to wtedy już bez odkładania szpital.
-
Ania nic pozatym sie nie dzialo, skurcze ustawaly wiec dlatego mnie nie zostawili w szpitalu a pozatym nie bylo miejsca ( pojechalam do szpitala gdzie nie chcialam rodzic bo bylo blizej) wiec moze i to dobrze.
Kitty masaz szyjki robi sie po to by niby szybciej sie rozwierala i szybciej byl porod a odklejenie pecherza powoduje ze jeszcze szybciej to wszystko postepuje JAK WIDAC NA ZALACZONYM OBRAZKU
Od masazu i odklejenia pecherza niby powinno sie urodzic w ciagu 2 dni. Masaz mialam w piatek.Maria ur. 06.03.2010 2950 gr i 55cm
Aleksandra ur 17.12.2014 3100gr i 51 cm -
Karola88 jesteś ewenementem po prostu
Ja dziś wieczorem myślałam (miałam nadzieję), że może coś zaczyna się dziać bo brzuch zaczął mnie boleć i zrobił się twardy przy jednoczesnych ruchach Małej a to jedynie na kibelek mnie popędziło i już spokój na pokładzie -
karola, utwierdziłaś mnie jeszcze bardziej w przekonaniu, że w sprawie porodu chyba nic nie da się przewidzieć, nawet mniej więcej Trzymaj się i mam nadzieję, że w końcu coś się ruszy, zwłaszcza patrząc na Twój suwak. Ja już straciłam nadzieję, że moje objawy do czegoś w ogóle prowadzą pewnie moja córa czeka na pierwszą gwiazdkę a też miał być tydzień temu rychły poród