Grudniowe Mamuśki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Kitty, masz prawo być sfrustrowana i wcale Ci się nie dziwię, bo chyba Ty najdłużej z nas odczuwasz silne i bardziej lub mniej regularne skurcze. Pomijając kwestię czekania, to przecież to jest ból i dyskomfort. Współczuję i mam nadzieję, że albo Ci się na jakiś czas to wszystko wyciszy i da Ci odpocząć albo rozkręci ale już tak bardzo, na zdecydowany poród.
Karola, Ty też jesteś szczególny przypadek. Widocznie Twojemu Maluchowi za dobrze u Ciebie w brzuszku i wcale nie chce stamtąd wychodzić -
Wyszlismy na wlasne zadanie, mialam kolejne badanie na oddziale po 14 i lekarz stwierdzil ze dol dopiero sie przygotowuje, skurcze jak rano bolaly i brzuch twardnial jak nie wiem
to na zapisie ktg wychodzily niereg i takie max 70. Wiec akcja sie wyciszyla. Postnowilam wyjsc na wlasne zadanie i na szczescie wypis przed weekendem zostal tez zakonczony (gdyby nie byl moglabym miec problem z przyjeciem na oddzial w weekend jakby sie cos dzialo)
Takze nie rodzimy ale meczy mnie to bo raz boli raz nie i tak co chwile...
Wody jakby odeszly to najlepiej a tak to mnie tylko straszy
Faluje dalej wielka ulga ze nie musze siedziec przez weekend na patologii!Daisy lubi tę wiadomość
-
To co razem falujemy na platkach sniegu ?
Ja juz 4 rundki zrobilam na 4 pietro i spowrotem i nic. Masakra jakas. Mialam juz skurcze co 6 min i poszly sobie w p.....Daisy, Ita lubią tę wiadomość
Maria ur. 06.03.2010 2950 gr i 55cm
Aleksandra ur 17.12.2014 3100gr i 51 cm -
Dziewczynki nie miałam czasu sprawdzić, która urodziła i co sie działo. 10 grudnia urodziła się nasza córeczka 5 dni przed terminem, poród siłami natury waga 3120 i 53cm długa:) Właśnie wróciliśmy do domku. Jak znajdę chwilę opiszę poród. Pozdrawiam.
Powiem tylko, że liście malin i wiesiołek podziałały:) Poród 3,5 godz. przyspieszony oksytocyną. A uczucie bycia mamą cudowne:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2014, 17:13
Daisy, kittykate, Bogusiar80, goto4, zokeia, Marimiko, Pollyanna, Ita lubią tę wiadomość
-
Tak falujemy na płatkach sniegu:D
Ja juz niczego nie jestem pewna w koncu urodze w domu,
Takze widzicie schody nic nie daja pilka nie daje, nawet skurcze potrafia sie draznic z nami
i nie ma co dziec wyjdzie kiedy bedzie gotowy.
Mam nadzieje ze jak pojde w srode do szpitala pojdzie szybko! -
AsiaCh kochana u ciebie tez tak opornie idzie alee masz jeszcze czas
Maleczka gratulacje
Mam dola jest mi smutno i mam juz dosc. Prosze nie piszcie mi tylko ze to juz za chwile, ze zaraz mala bedzie ze mna. Wszyscy mi tak mowia ale to jeszcze gorsze jestMaria ur. 06.03.2010 2950 gr i 55cm
Aleksandra ur 17.12.2014 3100gr i 51 cm -
No to falujemy dalej w niezmienionym gronie
Ja wlasnie wrocilam od lekarza, tez już z ostatniej wizyty, szyjka skrocona i miekka ale zamknieta Na porod się nie zanosi Młody nie zmienił pozycji wiec cesarka aktualna, waży 3200-3300 a 2 tygodnie temu niby wazyl 2700 wiec albo dostal turbodoładowania jak usłyszał ze 18tego grudnia go wyciągają na świat albo te pomiary USG sa tak wiarygodne jak wrózenie z fusów
Wiec ja już oficjalnie mam skierowanie do szpitala na cesarkę i ustalony termin, rodzimy 18 grudnia z rana Rozpoczynam odliczanie i psychiczne nastrajanie się!Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2014, 17:28
Marimiko lubi tę wiadomość
-
No wlasnie karola Tobie to juz powinni podac bez problemu... I nawet nie wiesz jak Cie rozumiem !!!
Mi tez wszyscy ciagle to powtarzaja i wciaz tylko falszywe alarmy
Jak 17 grudnia pojde na oddzial i ktos mi powie ze za wczesnie na oksy to przysiegam zabije!!!
-
Zgadza się, ja tez slyszalam ze wcześniej nie wywoluja..
Kate, mojej koleżance to nawet tydzień po terminie wlasnie na Ujastku nie chcieli wywowylac, kazali jej dalej czekac.. Wiec albo cos się zmienilo albo ratuje Cie to, ze masz tam swoja pania doktor bo jesteś jedynym przypadkiem o jakim slyszalam któremu w dzień terminu będą porod wywolywac -
rozumiem. to chyba faktycznie najlepiej jak w takiej sytuacji odejdą wody, bo wtedy nie ma wątpliwości (a akurat ja tego się obawiałam i wolałam, żeby zaczęło się od skurczy).
ps. jak Wy chcecie falować na płatkach śniegu jak śniegu nie ma?! no chyba, że tylko u mnie -
U mnie też śniegu nie ma..... nie ma falowania.
Z reszta dziewczyny. Chodziłyśmy w ciąży 9 miesięcy. Jedne przeszły ten okres w miarę, natomiast inne gorzej. Pocieszam się tym, że tyle wytrzymałam to te kilka dni to dla mnie pikuś.
Ja mam termin na 18 grudnia, więc będą (jesli do tego czasu nie urodze) wywoływać mi jakoś po świętach. Lekarz powiedział, że nie ma mowy wcześniej, bo to nie jest ciąża przenoszona. Lepiej naturalnie rodzić, niż wywoływać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2014, 19:00
eforts, Bogusiar80 lubią tę wiadomość
-
Milcia, pierwszy poród dopiero przede mną (tp 28.12 ale mała jest już nisko główką w kanale rodnym i mam rozwarcie na 4cm). Brałam pod uwagę św. Rodzinę ale ostatecznie nie będę rodziła w Poznaniu.
Pisałaś kiedyś, że kupiłaś Maltan i Bepanthen. Z którego jesteś bardziej zadowolona? ja kupiłam Maltan ale położna na szkole rodzenia mówiła, że lepsze będą maści z lanoliną i nie wiem, czy nie kupić jeszcze czegoś innego. -
Ja kupilam masc z lanolina. Nie trzeba jej zmywac a dziecko jak wezmie cyca to nie czuje zadnego smaku masci, w innych masciach tych niezmywalnych pozostaje smak.
Nie daja lekow bo czekaja az samo cos sie zacznie dziac a pozatym tak jak piszecie jest za wczesnie.
Skurcze teraz mam co 8-6 min ale tylko krzyzowe. Mala bardzo szaleje i czuje jak mi w szyjce wierci no boli i kluje. Mam nadzieje ze to juz nie przestanie bo boli od 16. Czekam na obchod i badanieeforts lubi tę wiadomość
Maria ur. 06.03.2010 2950 gr i 55cm
Aleksandra ur 17.12.2014 3100gr i 51 cm