Grudniowe Mamuśki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
ylena u nas tez były problemy brzuszkowe, jedynym lekartswem okazał się delicol, obecnie dostaje 1-2 razy na dobę po 6 kropli, mam ostatnie opakowanie, które chcę opróżnić, nie widzę już żeby potrzebowała tych kropli;
bukumola moja mała nie reaguje na mokrą pieluchę, więc czy ma ją suchą czy mokrą reaguje tak samo, a o kupę się nie boję bo przez sen nie robi, zazwyczaj po jedzeniu lub kąpieli, i co 3 dni;
a ja mam problem z jedną piersią od wczoraj mi tak spuchły i mała nie spiła wszystkiego, zamiast ściągnąć, poszłam a spacer i czułam lekki ból, jak wróciłam czułam się już dziwnie, nakarmiłam małą i dopiero ściągnęłam resztę, miałam spuchniętaą obolala pierś, dziś jest lepeij ale jak ją dotykam to czuję jak mnie lekko boli, no i smak mleka mam lekko słonawy w tej piersi, i nie wiem w sumie jak z niej wyplywa bo laktatorem slabo szlo
-
Julianna tylko u mnie nie sprawdza się podanie drugiej bo wtedy zwyczajnie się przejadai wszystko ulewa. Może taka jego uroda w zasadzie nie przeszkadza mi to ze on często je.
Kiedyś mi przeszkadzało ze w miedzy czasie stekal przez co ja nie mogłam spać przez co moje drzemki stawaly się megaa krotkie. Teraz stekanie zamienilismy na zatkany nos ale chyba powoli wychodzimy na prostą i jak nocne wstawanie ograniczy się tylko do karmienia to będzie git
A kiedyś zapewne wyrośnie z tego -
dziewczyny czy któraś mała zastój w piersi, jakaś masakra niby mnie pierś nie boli, ale jak po kąpieli ręcznie sprawdziłam czy mleko leci to z tej lekko bolącej piersi wypływają niewielkie krople, chyba mi się coś ztkało, ale ani laktator ai ręcznie nie mogę odetkać ...ech
-
Julianna ja miałam na poczatku mojej krótkiej przygody z kp :)miałam piersi jak banie i bolały jakby miały eksplodować a nic nie leciało.. mnie położna polecila okłady z kapusty (kazała zamrozić liście kapusty i potem okładać nimi piers- to zmniejsza obrzęk gdzieś w tych kanalikach mlecznych) i potem gorące oklady albo prysznic żeby pobudzić wypływ mleka i potem po takim gorącym okładzie ściągnąć laktatorem.. Mnie pomogło, może Tobie tez pomoże
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2015, 05:43
-
Juliana cieple okłady przed, zimne po karmieniu. Możesz tez lekko masowac, okreznymi ruchami a jeżeli masz guzka to go opukiwaći ściągać. Jeżeli masz goraxzke to paracetamol, na ból i przeciw zapalnie ibuprom. Jak wda Co się zapalenie to ibuprom co 4 h.
Powodzenia i oby szybko Ci przeszlo, zapalenie piersi to moje najgorsze czasu od czasu jak mam dzieckoWiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2015, 10:32
-
dzis juz chyba spoko, wieczorem zrobilam sobie cieply natrysk na piersi i recznie troche upuściłam mleka, wieczorem czulam ze cos tam jest jeszcze grubiej niz w drugiej piersi i sobie lekko rozmasowalam, rano czulam ze jest jakos lepiej, co gorzej czulam jakby ta piers byla w ogole jakas miekka, no ale jakies mleko w niej jest i wylatuje, smak tez slodki, obawiam sie, ze moja mala nie potrafi wyssac db mleka i chyba predzej czy pozniej zacznie mi zanikac, w nocy gdy juz mi szarpala piers dorobilam jej mm i wypila 60ml wiec pewnie byla glodna, albo dojada ile da rade, no trudno w dzien jest na piersi, jak trzeba bedzie to stopniowo bede jej dawac mm wiecej
a czy ktos z poradni laktacyjnej korzystal, bo sie zaczelam zastanawiac, moze mi i malej pokaza jak ona ma zlapac zeby wypic wszytsko, jak myslicie
-
z piersiami jest chyba juz spoko, ale chyba zanika mi mleko, mała bardzo szybko koczy ssanie, szarpie sutka i sie wygina, zazwyczaj patrze czy chce odbic, jak nie odbija sie to patrze czy placze, nie placze to konczymy karmienie bo piers ja denerwuje, na poczatku pila i zasypiala przy piersi a teraz pije coraz krocej, w ciagu dnia ja przetrzymuje na piersi i w sumie karmie co 2,5-3 h i jakos nie placze bardzo,
wieczorem wypila juz troche z piersi i juz jakby wiecej nie mogla no i 70 ml dodatkowo
-
Juliana nie wiem co Ci doradzić mój Franek nidy nie dostał nawet grama mm także ja tam nie wiem czy on by dojadł czy nie. On też czasem je bardzo krótko, krócej niż zawsze i potem szarpie sutka jak zabieram to znowu chwyta i wtedy najczęściej bardzo szybko odbija jak go podniosę. On je średnio co 2h czasami jak położe go na drzemkę bez cyca to 3h. W poersi zawsze mam mleko jak kończy, czyli nie dojada mi do końca no ale nei wiem ile tam zostaje. Z tym, że odpukać juz żadne zastoje mi się nie robią.
Z tym, żę ja jestem kiepską doradczynią bo wg mnie cyc starcza i nie trzeba dokarmiać tzn w określonych sytuacjach trzeba ale jak dziecko je, śpi, nei płacze to raczej głodne nie jest -
nick nieaktualnywasze maluchy tyle jedza a moj miedzy 70 a 100 ml, moze ze 3 razy sie zdarzylo ze zjadł 120 i raz 140 ml....i przez to, ze tak slabo przybiera to o 22 dokarmiam go przez sen, ale wtedy zje tylko 40 ml...poza tym codziennie podaje mu sok i marchewke przecieran i jedno karmienie na dobe jest z dodatkiem kleiku...24 mam szczepienie i wtedy zobacze czy moje wysilki poskutkowały
-
kaarolaa, na pewno wysiłki przyniosą efekty, zobaczysz, jeszcze teraz jak rozszerzysz trochę diete i wprowadzisz kleiki i kaszki to malutki powinien zacząć lepiej przybierać na wadze. Mojemu tez się zdarza zjeść 70ml, hehe i to na przykład dziś rano tez w sumie chyba jakos bardzo nie przybiera bo tydzień temu wazyl 5500g a miesiąc wcześniej 4900g wiec 600g w miesiąc to chyba nie jest rekordowo wysoki wynik poki dzieciaczki mieszcza się w szeroko pojętych normach to jest ok, a Marceli, wiadomo z racji swojego wcześniactwa może troszkę wolniej przybierać wage ale z czasem na pewno to wyrowna..
Jejku, wczoraj pierwszy raz odkad młody jest na swiecie, spedzilismy z mezem wieczor tylko we dwoje kolacja, kino.. normalnie czułam się prawie jak na pierwszej randce ale było mi tego trzeba, od razu dziś mam lepszy nastroj jak wyrwałam się na chwile z pieluch... chyba nie mam w sobie duszy matki polki kocham moje dziecko najbardziej na swiecie ale niestety nie czuje się spelniona siedząc w domu i zmieniając pieluchykaarolaa lubi tę wiadomość
-
eforts no właśnie tez tak myślę, tyle, że ona robi awanturę wieczorem i nie ma jakby siły ssać ale płacze i chce jeść, u nas też inna sprawa bo ona była przez dwa miesiące dzieckiem wyłącznie butelkowym więc może nie ma nawyku dobrego ssania, no a ja db nie wiem jak powinno się zachowywać najedzone diecko piersią, czasem je i zasypia i wiem, że się najadła, a czasem szarpie, takjakby już nie mogła, albo chciała ale nie leci, ale jak nacisne pierś to mleko wypływa, no cóż karmimy dalej, ja i tak się cieszę, że cały dzień i noc jest na mleku z piersi i tylko jeden raz przed snem po kąpieli dostaje butelkę i pierś
dziś moje dziecko po karmieniu o 6 zaczęło rano gruchać do karuzeli i ochraniacza łóżeczkowego, ja sobie kimałam w łóżku, a i dodatkowo zaćzeła się obracać na bok, glowa i plecki a nogi leżały płasko nie dała rady bioderek obkręcićkaarolaa lubi tę wiadomość
-
kaarola tak jak bukumola napisala, pewnie ze względu na wcześniejsze narodzin je miej, ale soczki dadzą mu witaminek sporo, a kaszki kalorii więc spokojnie przyjdzie czas że marceli będzie dużym chłopcem;
moja mała akurat to głodomorek bo ona raz w 2 miesiącu zjadła 180ml już się bałam, że zwymiotuje tak się opiła, ale mam wrażenie, że dzieic butelkowe mogą mieć tendencję do objadania się i tu myślę, że moja dzidza takową ma;D
-
Wreszcie w domu. Młody rewelacyjnie znosi tak długie podróże,oby sie nie zmieniło.
My dziś byliśmy na wizycie w przychodni bo Mały nadal ma katar no i do tego w ciągu godziny zrobił kupkę jak woda..więc pognaliśmy do lekarza. Dostał probiotyk na biegunkę, paracetamol na dwa dni, krople z wit.c. Zważyła Jasia i waży 6,5 kg:)Oczywiście znowu szczepienie(1)przełożone!! Nie wiem kiedy uda mi się Go wreszcie zaszczepić.
Spytałam się przy okazji jak ona widzi dokarmianie Dziecka kp. Powiedziała że od 6 miesiąca można wprowadzać pierwszy posiłek. Więc będę się tego trzymać,chociaż przyznam się że kusi mnie jak będzie reagował na jedzonko. Tym bardziej że jak ja jem to się tak przygląda jakby chciał spróbować. Nie wspomnę że jak widzi tylko że leki podaje to banan na twarzy od ucha do ucha.
Karolaaa Marceli na pewno przybierze na wadze jak wprowadzasz mu takie Rarytaski jedzeniowe. Trzymam kciuki;)
Bukomola zazdroszczę wyjścia z Mężem! Mi się ostatnio marzy wieczór z dobrym WINEM, film.. i świadomośc tego,że jak posiedzę dłużej to noc będę miała w zupełności przespaną. hmmm Póki co się to szybko nie zapowiada dopóki kp. -
nick nieaktualnymam nadzieje ze macie racje i zacznie lepiej przybierac...w sumie 4,5 kg to jeszcze nie tak malo, chociaz bardzo zwolnił z przybieraniem, moze byc to tez przez tą biegunke co tak go meczyla, teraz wszystko wraca do normy i mamy jedna kupke na dzien zmiana mleka i wprowadzenie marchewki pomogło
-
kaarolaa czytałam, że po 4-5 miesiącu dzieci zazwyczaj mniej przybierają, więc może to dlatego;
anusiak czy kp czy mm to wg mnie na to samo wychodzi, więć raczej jeszcze trochę zanim się wszystkie powysypiamy, mi znajoma mówiła, że wyspała się dopiero po 1,5 roku małego gdy się ząbokwanie skonczyło
-
nick nieaktualny
-
Witam się po dłuższej przerwie!
jestem styczniową grudniówką :-)Konrad urodził się 06.01.2015 o godz.19.30 waga 3510 i dostał tylko 7 pkt...poród mieliśmy bardzo ciężki i mały był niedotleniony.
Teraz jest już wszystko ok
Nie będę w stanie nadrobić wszystkiego ale obiecuje na powrót udzielać się na bieżąco w miarę tego jak mi synek pozwoli