X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudniowe Mamuśki 2014
Odpowiedz

Grudniowe Mamuśki 2014

Oceń ten wątek:
  • Ewelaa Autorytet
    Postów: 785 787

    Wysłany: 21 czerwca 2015, 23:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny przegladac fb napotkalam sie na ta mala dziewczynke ,
    http://www.corinfantis.org/podopieczni/60-planowe-zabiegi/497-michalina-baranek-ta-hipoplazja-komory-prawej-i-tetnicy-plucnej-vsd-i-etap
    ma wade serduszka i potrzebuje pieniazkow na opreracje. Prosse jesli ktoras moglaby rej chociaz pare groszy przeslac. Ja wyslalam tyle ile mogla. Teraz siedzeo rycze jak glupia, bo nie moge patrzec na to zdjecie tej malej slicznotki, tyle jeszcze przed nia bolu i cierpienia. Pomozy jej, by mogla dalej zyc :(

    <3 <3 Nadia <3 <3
    201503291765.png
  • julianna Autorytet
    Postów: 1572 531

    Wysłany: 23 czerwca 2015, 08:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas z jedzeniem raczej jest ok, malutka zjada o 12 125g obiadku plus 1/3 lub 1/2 deserku, (dzis dam jej caly zobacze ile zje), i o 16-30 kleik ryzowy badz kukurydziany na mm porcja 120 wody 4 miarki mm i kleik sypie na oko to tak wg rozpiski 2,5 lyzki lub kaszka glutenowa 120 wody i 4 lyzki kaszki
    Zosia zjada wszystko, rzadko zdarza sie zeby cos zostawila, ale pierwsze lyzeczki zjada z wielkim apetytem, pozniej juz coraz slabiej buziulka otwiera, najlepiej wchodza zboza na mleku,
    O wage zbytmala nie musze sie martwic a jedynie o ryzyko utycia mamy juz raczej 9kg a wzrostu chyba 74 cm, poza tym ladnie sie podciaga i kreci na wszystkie strony, u nas przewijanie to tez wyczyn gdy tylko pieluche jej sciagam ona bach na brzuch, straszna wiercipietka sie z niej zrobila, lubi tez siedziec, ale jezdzimy w gondoli i nie protestuje.

    Martwie sie o jej katarek miesiac temu oodziebila sie miala silny katar i odrywajacy kaszel, gdy objawy ustapily pojawil sie po trzech dniach katar, gdy znow przez tydzien spokoju dzis z rana zacharczala i wyjelam zielonego gluta nie wiem czemu ten katar sie pojawia, od czasu do czasu jeszcze zakaszle


    f2w3tqywlcgkfgv6.png
  • annusiak88 Autorytet
    Postów: 254 133

    Wysłany: 23 czerwca 2015, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cały dzień Mały był marudny, zasypiał często ale jak się obudził to dziąsła dokuczały i nie wiedział co ma ze sobą zrobić;/

    Dałam Jasiowi dziś paluszki żeby sobie siadł a on zamiast do siadu wstał!
    Jak tylko się go trzyma to nogi chodzą mu, mało co się nie wyrwie do chodzenia.
    Odkrył uszy i co jakiś czas patrze a on je tarmosi.:)

    Zamierzam zakupić parowar, mam motywacje żeby się trochę ogarnąć do szczęścia potrzeba mi zgubić z 5 kg( 3 kg na minusie). We wrześniu wesele więc o figurę trzeba zadbać. A odnośnie parowaru używacie, mogłybyście polecić sprawdzony model? Zastanawiam się nad Tefal vitamin.


    dqpri09kf3kzk37k.png
  • monka86 Koleżanka
    Postów: 66 17

    Wysłany: 24 czerwca 2015, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    również podłączam się do pytania o parowar? przydał by się i dla mnie, bo waga po ciąży masakra :( a w ogóle parowar to to samo co garnek do gotowania na parze?

    relgtv73uvywn530.png
  • julianna Autorytet
    Postów: 1572 531

    Wysłany: 24 czerwca 2015, 09:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wow anusiak gratuluje wstania ! Jas sam tez siada ? Zosia jak na razie nie utrzymuje rownowagi gdy sie ja posadzi, ale jak sie ja trzyma to lubi siedziec, tez mamy etap ciagania uszu, ale nie robi tego az tak czesto, robi sie z niej mala papuga kiwa glowa na tak, albo jak jej macham na ochocho na boki to ytez powtarza ale zazwyczaj pozniej nie od razu

    A z nowosci widac przebijajacy sie zab jak na razie mala kreseczka i tak siezbieglo ze dostalao powrot kataru imysle, ze to od zebow moze, czy ktoras tez tak miala


    f2w3tqywlcgkfgv6.png
  • julianna Autorytet
    Postów: 1572 531

    Wysłany: 24 czerwca 2015, 09:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A parowar ja kuoilam ostatnio wlidlu za90 zlnaprad silver crest, jedzenie wychodzi bdb,a piers kurczaka idealna soczysta, konstrukcja trzy pojemniki plaastikowe dosc cienkie


    f2w3tqywlcgkfgv6.png
  • annusiak88 Autorytet
    Postów: 254 133

    Wysłany: 24 czerwca 2015, 15:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Julianna różnie z siedzeniem samemu, czasem sam posiedzi a czasem trzeba go trzymać.:)
    Kurcze, z silver crest mam blender/rozdrabniacz i ubijarkę jestem zadowolona strasznie! A jak sprawdza się Tobie ten parowar?

    Monka86 wydaje mi się że tak;)

    Dziewczyny a na jakim etapie jesteście wprowadzania pokarmu? Co jedzą Wasze maluszki?Co nowego wprowadziłyście? Wczoraj próbował rybki i podpasowało. :D
    Dodatkowo dwa razy zjadł naszą zupę, bo słoiczek nie posmakował i musieliśmy się ratować. Pomidorowa z makaronem pyszności, tak samo kalafiorowa. W ogóle daje mu chlebek na ząbki to cieszy się tak że noga z zadowolenia mu niedługo odpadnie (jak coś mu smakuje to macha nogą;)).

    Wczoraj Jas przespał prawie cały dzien a dziś zaliczył może z 1,5h snu, a wstaliśmy o 5. Zrobił sobie pół godzinną drzemkę o 8.30, koło 12 spał 10-15min i koło 13 pół godziny. Właśnie zasnął, kończę pisanie bo @ przyszła i daje strasznie popalić. Mam nadzieje że uda mi się z h zdrzemnąć, bo padam.


    dqpri09kf3kzk37k.png
  • julianna Autorytet
    Postów: 1572 531

    Wysłany: 24 czerwca 2015, 23:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anusiak88 nie uzywam parowara coprawda codziennie, alejestem zadowolona,wszczegolnosci mieso jest soczyste,robilam drob, wieprzowine i ryby, z warzyw tylko ziemniaki i brokuly,
    Ale planuje robic marchewke, pietruszke dla malej o ile cos mi w ogrodku urosnie :-)


    f2w3tqywlcgkfgv6.png
  • Rudasek Autorytet
    Postów: 5605 4556

    Wysłany: 25 czerwca 2015, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przepraszam z góry, ze tak sie wbijam i spamuje ale prosze o polubienie :)
    Ciuszki dla dzieci i Mamuś :)


    https://www.facebook.com/stylovemaluszki

    " Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwyciężcami "
    relg3e5e4usdxs8f.png
    f2w3ugpjxbbrbi8m.png
  • kanapa Autorytet
    Postów: 462 414

    Wysłany: 26 czerwca 2015, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczyny :)
    Widzę, że sezon ogórkowy zaczął się na forum wraz z rozpoczęciem wakacji ;)

    Moja Mała robi kolejne postępy :) uwielbia piszczeć, gadać, powtarzać sylaby... ciągle słyszę "ma ma ma...", "ta ta ta...", "am am am...", "ba ba ba...", etc :) nie ogarniam tego jak szybko ona się zmienia ;)

    Pytanko: kiedy wprowadzacie nabiał? jogurciki, twarożki, itd? Kupiłam ostatnio z nestle jogurty od 6 m-ca i z hippa i sama już nie wiem kiedy mogę je wprowadzić...

    Aniołek 16.12.2013 [*] 8tc (5tc)
    Aniołek 25.01.2019 [*] 10tc (8tc)
    vimnpx4.png
    w1s2aai.png
  • Iza83 Przyjaciółka
    Postów: 99 36

    Wysłany: 26 czerwca 2015, 22:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kanapa nie pomoge z nabialem, my jakos na dniach wracamy do warzyw i owocow...przez 3 tygodnie Majka byla tylko na mleku bo po wprowadzeniu warzyw i owocow pojawily sie problemy z kupka. 2 razy plakala przy zalatwianiu sie a nigdy wczesniej to sie nie zdarzylo. Postanowilam wiec, ze poczekam az skonczy 6 miesiecy i znow wrocimy do sloiczkow. No i skonczylismy juz 6 miesiecy ale w tym samym czasie zaczelam wprowadzac gluten i mm 2 wiec stwierdzilam, ze nie wszystko za jednym razem :) Staram sie jeszcze troszke podkarmiac maluka moim mlekiem ale w wiekszosci jest juz na mm...to bylo do przewidzenia skoro wrocilam do pracy...i z jednej strony troszke mi szkoda a z drugiej ciesze sie, ze wykarmilam ja pol roku bo wczesniej mialysmy problem z kp i balam sie, że przygoda z cycem zakonczy sie sporo przed koncem 6 miesiaca :)

    km5stv73yxayd3lq.png

    m3sxdqk3rfjgs92z.png
  • julianna Autorytet
    Postów: 1572 531

    Wysłany: 26 czerwca 2015, 23:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza83 proponuje zrezygnowac z marchewki gotowanej i kleikow ryzowych, bardzo zapychaja malkuchy, moja mala nie malroblemow je wszytskie warzywa, ale pokleiku ryzowym robi zawsze oozniej kupke, a omarchewce kiedys slyszalam w tv zeby dzieciom z problemami jelitowymi nie dawac


    f2w3tqywlcgkfgv6.png
  • Iza83 Przyjaciółka
    Postów: 99 36

    Wysłany: 27 czerwca 2015, 11:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Julianna kleiku nie podaje, eczesniej dostala kilka razy ale kukurydziany. Myslalam wlasnie by zrezygnowac z marchewki. Szkoda tylko, ze chyba wszystkie zupki sa na bazie marchwi...a jak to jest z brokulem, kalafiorem i groszkiem? Nie powoduja wzdec?

    km5stv73yxayd3lq.png

    m3sxdqk3rfjgs92z.png
  • kanapa Autorytet
    Postów: 462 414

    Wysłany: 27 czerwca 2015, 22:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze, dziwne z tą marchewką bo przecież gotowaną marchew poleca się w dietach lekkostrawnych.
    Iza, są obiadki bez marchewki- właśnie zajrzałam do szafki ze słoiczkami małej i mam przynajmniej trzy obiadki z hippa gdzie nie ma w ogóle marchwi- jest np. dynia z indykiem, ziemniaczki z rybką i dynia z ziemniaczkami i wołowinką. Jak dobrze poszukasz to pewnie i więcej znajdziesz :)
    Pamiętaj, żeby dziecku dużo picia podawać (wody, herbatki, etc.).
    U nas nie ma żadnych problemów z jedzeniem- Nastka je wszystko :) mięsko, rybki, warzywa, owoce. Z glutenem jestem ostrożna i jak na razie to dostaje raz dziennie miarkę kaszki manny i czasem owoce z biszkoptem (ze słoiczka) ale muszę zwiększyć jej dawkę ;) od wczoraj testujemy nabiał- wczoraj dostała 1/4 jogurciku z gruszką dla dzieci od 6 m-ca a dziś już zjadła całe opakowanie (100g) jogurtu z bananem, maliną i truskawką. Nic się nie dzieje więc jest ok :) za jakiś czas pomyślimy o jajku jak już dobrze się oswoi z nabiałem.

    Aniołek 16.12.2013 [*] 8tc (5tc)
    Aniołek 25.01.2019 [*] 10tc (8tc)
    vimnpx4.png
    w1s2aai.png
  • Bukumola Autorytet
    Postów: 439 159

    Wysłany: 28 czerwca 2015, 10:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gotowana marchewka na 100% ma działanie zapierające, jak maly miał biegunkę przez 3 tygodnie to właśnie marchewka i kleikiem ryzowym kazali nam go karmić. Ale wydaje mi się ze sama marchewka nie jest w stanie powodować takich zatwardzeń, prędzej kleik. Moze dawaj więcej jabłek/śliwek? :)
    U nas jajko juz od tygodnia w diecie, tzn pól żółtka do obiadku co drugi dzień zgodnie z zaleceniem pediatry (podobno ważne po skończeniu 6 miesięcy bo wtedy z reguły dzieci wyczerpują zgromadzone zapasy żelaza a żółtko ma go bardzo duzo). U nas na zoltko nie bylo żadnej reakcji, przeszlo niezauważone :) dzis tez zaszalalam z kaszka manna- zamiast dwóch lyzeczek dosypałam 4 do mleka i zobaczymy...wlasnie tez mysle o tych jogurcikach i deserkach z twarożkiem ale jeszcze nie próbowałam. Od wczoraj jemy mleko następne :)
    A tak w ogóle wróciliśmy z wakacji i młody przetrwał tydzień elegancko, chyba ja to zniosłam gorzej niż on bo powiem Wam ze tak 2-3 dni to spoko ale potem jyz bardzo tęskniliśmy :) ale z drugiej strony 7 beztroskich dni i 6 przespanych nocy naladowalo nam trochę baterie ;) a bedzie trzeba teraz pewnie dużo wytrwałości bo idą górne jedynki Kubie i jyz zaczyna się

    17u9i09kaz7fg3pq.png
  • Bukumola Autorytet
    Postów: 439 159

    Wysłany: 28 czerwca 2015, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gotowana marchewka na 100% ma działanie zapierające, jak maly miał biegunkę przez 3 tygodnie to właśnie marchewka i kleikiem ryzowym kazali nam go karmić. Ale wydaje mi się ze sama marchewka nie jest w stanie powodować takich zatwardzeń, prędzej kleik. Moze dawaj więcej jabłek/śliwek? :)
    U nas jajko juz od tygodnia w diecie, tzn pól żółtka do obiadku co drugi dzień zgodnie z zaleceniem pediatry (podobno ważne po skończeniu 6 miesięcy bo wtedy z reguły dzieci wyczerpują zgromadzone zapasy żelaza a żółtko ma go bardzo duzo). U nas na zoltko nie bylo żadnej reakcji, przeszlo niezauważone :) dzis tez zaszalalam z kaszka manna- zamiast dwóch lyzeczek dosypałam 4 do mleka i zobaczymy...wlasnie tez mysle o tych jogurcikach i deserkach z twarożkiem ale jeszcze nie próbowałam. Od wczoraj jemy mleko następne :)
    A tak w ogóle wróciliśmy z wakacji i młody przetrwał tydzień elegancko, chyba ja to zniosłam gorzej niż on bo powiem Wam ze tak 2-3 dni to spoko ale potem jyz bardzo tęskniliśmy :) ale z drugiej strony 7 beztroskich dni i 6 przespanych nocy naladowalo nam trochę baterie ;) a bedzie trzeba teraz pewnie dużo wytrwałości bo idą górne jedynki Kubie i jyz zaczyna się marudzenie :)

    17u9i09kaz7fg3pq.png
  • Iza83 Przyjaciółka
    Postów: 99 36

    Wysłany: 28 czerwca 2015, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bukumola a gdzie w ogole polecieliscie na wakacje? Super,ze naladowalas baterie :)

    km5stv73yxayd3lq.png

    m3sxdqk3rfjgs92z.png
  • annusiak88 Autorytet
    Postów: 254 133

    Wysłany: 28 czerwca 2015, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U Nas żółtko funkcjonuje już od miesiąca. Mały wcina wszystko, i póki co żadne dolegliwości brzuszkowe Nas omijają.;)
    Jadł Nasze obiady(pomidorówkę, rosół, leczo), tylko usta mu się otwierały żeby mu dać następną łyżeczkę. A Wy gotujecie osobno czy powoli wprawdzacie jedzenie Wasze?
    Co do jogurtów to mu te z hippa w ogóle nie smakowały, oddaliśmy sąsiadce.
    Za to smakował mu deserek na bazie twarożku..no ale i mi smakował..Było pyszne!!!
    Także myślę że pewnie większości dzieciaczkom zasmakuje i nie tylko ;):P



    dqpri09kf3kzk37k.png
  • eforts Autorytet
    Postów: 2866 1894

    Wysłany: 28 czerwca 2015, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej bukomola dobrze żescię wypoczeli, ja nadal marzę o śnie :)


    my staramy sie ograniczac nocne karmienie w związku z czym jest jeszcze mnie snu i bardzio dużo krzyku :) byliśmy u położnej laktacyjnej ułożyła nam plan karmienia i dzienne jedzenie zaczyna się ladnie stabilizować

    generalnie jemy wszystkie owoce, warzywa, sporo surowych owoców jedlismy dzisiaj np arbuza, wczoraj brzoskwinię, Franek uwielbia gryżć, chociaz arbuza nei polecam bo duże kawałki sie ułamują, jemy jogurt naturalny (i wracajac do tematu sernika to tych dzieciowych jogurtow nie kupuje bo skład jest okropny no i cukier nawet w jogurcie naturalnym, zreszta super nie moga byc skoro nawet nei stoja w lodowce, mówie o dostepnych w rossmanie) takze jedmy dorosły jogurt, jajko,

    ogolnie daję wszystko bez cukru i soli, chociaz raz dostał ogórka małosolnego kawałek jak bylismy na obiedzie i nic dla niego nei miałam (był najedzony :) ale jak my jemy to i tak buzia mu chodzi

    hitem jest u nas kisiel domowy z owoców i ryż na mleku (moim) z jabłuszkiem

    kupiliśmy dzisiaj basenik w biedronce, Franula uwielbia wodę :)

    młody juz ładnie pełza ale za raczkowanie się nei zabiera

    1usaanlitgnl6x8t.png
    1usaupjyr1vci98r.png
  • julianna Autorytet
    Postów: 1572 531

    Wysłany: 28 czerwca 2015, 22:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bukumola zazdroszcze wakacji,
    Ja nie daje naszych/swoich obiadkow, do roku planuje trzymac ja na sloiczkach i wprowadzac swoje ale bez soli, cukru i przylraw,
    Nie daje sloiczkow hippa, skladowo w deserkach, soczkach wystepuje cukier,
    Jak na razie kroluje gerber oraz boibovit i soki z bobofruta
    Mamy pierwszy zabek:-)


    f2w3tqywlcgkfgv6.png
‹‹ 1294 1295 1296 1297 1298 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niedoczynność tarczycy podczas starania o dziecko

Tarczyca to niewielki gruczoł umiejscowiony na szyi człowieka, który wytwarza hormony i ma ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dlaczego tak często obniża płodność kobiety? Jak rozpoznać najczęstsze choroby tarczycy: niedoczynność i nadczynność? Przeczytaj w eksperckim artykule w całości poświęconym tarczycy! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Bolesne miesiączki - skąd się biorą bóle miesiączkowe? Przyczyny, objawy, leczenie.

Bolesne miesiączki mogą występować nawet u 75% kobiet w wieku rozrodczym! Jakie są najczęstsze przyczyny bólu miesiączkowego? Czym jest bolesne miesiączkowanie pierwotne, a czym wtórne? Kiedy bolesne miesiączkowanie wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ